Rausz

Okładka książki Rausz Tomasz Białkowski
Okładka książki Rausz
Tomasz Białkowski Wydawnictwo: Muza literatura piękna
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2016-04-27
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-27
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328703087
Tagi:
II Wojna Światowa nazizm
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2699
1791

Na półkach:

W posłowiu autor zaznacza, że nie miał na celu pisania książki historycznej. Chciał pokazać istotę zła w człowieku. A główny bohater o dźwięcznym nazwisku Rausz, jest tego zła wcieleniem. Jest tu przedstawiony upadek pochłoniętego "rauszem" nazisty na tle wydarzeń związanych z czystkami na tle eugenicznym, jakim poddawani byli obywatele niemieccy - pacjenci szpitali psychiatrycznych. Mało o tym wcześniej czytałam i mam nadzieję, znaleźć więcej na ten temat wśród literatury faktu.

W posłowiu autor zaznacza, że nie miał na celu pisania książki historycznej. Chciał pokazać istotę zła w człowieku. A główny bohater o dźwięcznym nazwisku Rausz, jest tego zła wcieleniem. Jest tu przedstawiony upadek pochłoniętego "rauszem" nazisty na tle wydarzeń związanych z czystkami na tle eugenicznym, jakim poddawani byli obywatele niemieccy - pacjenci szpitali...

więcej Pokaż mimo to

avatar
836
502

Na półkach: , , ,

Szkoda, że to tak mało znana książka, bo w natłoku wszystkich kiczowatych powieści z Auschwitz w tytule, autor udowadnia, że da się z wyczuciem pisać o zbrodniach wojennych.

Szkoda, że to tak mało znana książka, bo w natłoku wszystkich kiczowatych powieści z Auschwitz w tytule, autor udowadnia, że da się z wyczuciem pisać o zbrodniach wojennych.

Pokaż mimo to

avatar
774
517

Na półkach: ,

66/2023 (audiobook 37/2023)
W ogólnej narracji historycznej na temat zbrodni nazistowskich w czasie II Wojny Światowej niesławna “Aktion T4” pojawia się rzadko. Jeden z największych i najpodlejszych masowych mordów w dziejach z jakiegoś powodu rzadko pojawia się w książce i filmie, krąży na marginesie historycznego dyskursu, bywa zapomniany lub, co gorsza, jak wynika z mojego “sondażu wokół”, zgoła nieznany.

Książką Białkowskiego dotyka jądra ciemności.
Autor zbliża się do istoty zła pokazując, jak niewiele dzieli człowieka od potwora, jak cienka i wiotka jest to granica.
Autor wnikliwie przedstawia czytelnikowi genezę i przebieg zorganizowanej zbrodni. Pokazuje, jak rezonował ten perfidny plan w społeczeństwie. Stara się ukazać mechanizmy i motywacje, jakie kierowały autorami tego pomysłu, jak reagowała nań niemiecka służba zdrowia, jakie zależności sprawiały, że psychiatra z powołania stawał się bezwolnym narzędziem w ręku władz.

Białkowski umiejętnie łączy wstrząsającą prawdę historyczną z powieściową fikcją. Ciekawym pomysłem literackim jest sam tytułowy bohater, którego losy pokazują, jak łatwo samemu popaść w obłęd biorąc udział w szaleńczych misjach.

“Rausz” to książka przerażająca. Ale i bardzo potrzebna. Bo o ile pokazuje – to już banalne – co człowiek potrafi zrobić drugiemu człowiekowi, jeśli uzbroić go w ideologię i pałkę, o tyle – uzmysławia współczesnemu, świadomemu, czytelnikowi, co może się stać, jeśli społeczeństwo zachłyśnięte doktryną zacznie wykluczać z życia grupy społeczne: np. chorych, o odmiennej orientacji, kolorze skóry czy innym wyznaniu.
To ważne zwłaszcza dziś, gdy w kraju Oświęcimia i Majdanka zbliżają się wybory, w których startują ugrupowania gotowe po objęciu władzy jeszcze bardziej dyskryminować “innych”.

66/2023 (audiobook 37/2023)
W ogólnej narracji historycznej na temat zbrodni nazistowskich w czasie II Wojny Światowej niesławna “Aktion T4” pojawia się rzadko. Jeden z największych i najpodlejszych masowych mordów w dziejach z jakiegoś powodu rzadko pojawia się w książce i filmie, krąży na marginesie historycznego dyskursu, bywa zapomniany lub, co gorsza, jak wynika z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1281
1281

Na półkach: ,

"Strach, oto co trzyma ludzi w ryzach. Im więcej strachu, tym mniej problemów"

Zaraz po zakończeniu czytania tej książki opadły mnie różne powiedzenia, mądrości i przysłowia w rodzaju "kto pod kim dołki kopie..."; "nosił wilk razy kilka..."; czy nie czyń drugiemu..." i jeszcze kilka innych.

Książka ciekawa, aczkolwiek rzeczywiście z lekka przegadana i przefilozofowana. Jednak w granicach dopuszczalnych i zjadliwych.

Konkluzja końcowa, czy Egon von Rausch był zły do szpiku kości, czy tylko bardzo, bardzo chory? Gdzie przebiegała granica między złem a chorobą, czy w ogóle taka była? Myślę, że warto tę książkę przeczytać i samemu się zastanowić nad tymi pytaniami...

"Strach, oto co trzyma ludzi w ryzach. Im więcej strachu, tym mniej problemów"

Zaraz po zakończeniu czytania tej książki opadły mnie różne powiedzenia, mądrości i przysłowia w rodzaju "kto pod kim dołki kopie..."; "nosił wilk razy kilka..."; czy nie czyń drugiemu..." i jeszcze kilka innych.

Książka ciekawa, aczkolwiek rzeczywiście z lekka przegadana i przefilozofowana....

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
87

Na półkach:

Za bardzo przegadana, przefilozofowana i przeintelektualizowana. A pomysł z ogromnym potencjałem.

Za bardzo przegadana, przefilozofowana i przeintelektualizowana. A pomysł z ogromnym potencjałem.

Pokaż mimo to

avatar
1676
1676

Na półkach: ,

„Rausz” Białkowskiego przypomniał mi lekturę książek niemieckich autorów Hansa Hellmuta Kirsta i Dietera Nolla oddających największe okropności nazizmu i wojny, pisane ku pamięci i ku przestrodze, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło. Książek będących oskarżeniem i napiętnowaniem nazizmu, III Rzeszy i wojny. Napisane przez Niemców wiarygodnie odzwierciedlały niemieckie nastroje w czasie wojny i po jej zakończeniu oraz różnorodne postawy Niemców wobec faszyzmu. A teraz przeczytałam „Rausz”. Świetnie wpisujący się w ten trend a napisany przez Polaka. Straszny. Bezwzględny. Okrutny. Podły. W pewnym sensie fascynujący i jednocześnie zawierający element kary po zbrodni. Egon von Rausch, członek SS bierze udział w akcji oczyszczania świata z ludzi ułomnych na ciele i/lub umyśle - „eliminacji życia niewartego życia” , realizacji programu powstałego w III Rzeszy w latach 1939–1944 zgodnego z ustawą o zapobieganiu chorobom dziedzicznym. Programu usuwania chorej tkanki ze społeczeństwa, bo naród niemiecki miał być narodem ludzi zdrowych i silnych. Egon von Rausch i jemu podobni świetnie nadają się do realizacji takiej polityki. Ich sadyzm i chęć awansu eliminują wszystkie obiekcje w realizacji rozkazów a nawet wyzwalają w nich kreatywność w zadawaniu masowej śmierci…. Polecam.

„Rausz” Białkowskiego przypomniał mi lekturę książek niemieckich autorów Hansa Hellmuta Kirsta i Dietera Nolla oddających największe okropności nazizmu i wojny, pisane ku pamięci i ku przestrodze, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło. Książek będących oskarżeniem i napiętnowaniem nazizmu, III Rzeszy i wojny. Napisane przez Niemców wiarygodnie odzwierciedlały niemieckie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
189

Na półkach:

Empik mnie zbambuzlował, bo wstawił to w kategorii literatura faktu / reportaż. Jest to jednak literatura piękna, a konkretniej powieść historyczna. Osadzona na terenach należących do III Rzeszy, powieść opowiada o żołnierzu SS, którego zadaniem jest poprowadzenie procesu masowej eutanazji osób chorych psychicznie. Milusio, nieprawdaż?

Gdyby tych cieplutkich tematów było zbyt mało, to dostajemy pakiet nieszczęśliwego, wysoko urodzonego nazisty, który zawiera: traumę z dzieciństwa, daddy issues, skłonności do przemocy seksualnej, napady szału, kilkukrotne morderstwa z rąk własnych i masowe z rąk cudzych!

Piszę to dość ironicznie, jakby książka nie była dobra, ale tak naprawdę, była świetna. Postać Egona, czyli pana opisanego w akapicie powyżej, jest solidnie skonstruowana. Jest zła, ale jednocześnie nie denerwująca, więc śledzenie jej losów nie jest uciążliwe. Poza tym genialnie napisane tło historyczne i pokazanie, jak bardzo w mechanizmach nazistowskich Niemiec potrafiła wybić się jednostka przebiegła i zepsuta do granic możliwości. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć absolutnie przepięknego języka, którym autor się posługiwał. Każde zdanie wyglądało, jakby było szczegółowo dopracowane, a jego przemyślenie zajmowało przynajmniej 10 minut. Ale, proszę państwa, te dialogi! Było w nich czuć charakter osób wypowiadających je.

Audiobooka polecam, świetnie się sprawdza przy szorowaniu na kolanach fug łazienkowych

Empik mnie zbambuzlował, bo wstawił to w kategorii literatura faktu / reportaż. Jest to jednak literatura piękna, a konkretniej powieść historyczna. Osadzona na terenach należących do III Rzeszy, powieść opowiada o żołnierzu SS, którego zadaniem jest poprowadzenie procesu masowej eutanazji osób chorych psychicznie. Milusio, nieprawdaż?

Gdyby tych cieplutkich tematów było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
410

Na półkach: , , , ,

Trudna i ciężka książka opowiadająca o makabrycznych praktykach Niemców podczas II wojny światowej. Całkiem zgrabnie autorowi udało się oddać klimat Warmii i Mazur. Sama akcja jednak pozostawiła trochę niedosytu. Książka jak dla mnie było trochę nierówna. Dobre momenty przeplatały się ze słabszymi, raz słuchało się w napięciu, innym razem gdzieś to wszystko się nieco rozmywało. Nie mogę jednak powiedzieć, że się męczyłem w czasie lektury. Ogólnie można ją ocenić jako całkiem niezłą, ciekawe było też samo zakończenie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że można było całą historię przedstawić jeszcze ciekawiej i jeszcze mroczniej.

Trudna i ciężka książka opowiadająca o makabrycznych praktykach Niemców podczas II wojny światowej. Całkiem zgrabnie autorowi udało się oddać klimat Warmii i Mazur. Sama akcja jednak pozostawiła trochę niedosytu. Książka jak dla mnie było trochę nierówna. Dobre momenty przeplatały się ze słabszymi, raz słuchało się w napięciu, innym razem gdzieś to wszystko się nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
22

Na półkach: ,

Świetna książka. Pięknie oddany koloryt Wschodnich Prus, Warmii, Mazur oraz Wielkopolski pod zarządem III Rzeszy. Trochę zapomnianych i wypartych przez ludność osiedloną historii rodów szlacheckich (inspirowane faktami). Akcja T4, ogrom okrucieństwa - opisany zajmująco i wartko. Świetna przygoda lekturowa. Niesłusznie niedoceniona książka. Morfina Twardocha z 2012 i Rausz Białkowskiego z 2016 to bardzo ciekawy duet.

Świetna książka. Pięknie oddany koloryt Wschodnich Prus, Warmii, Mazur oraz Wielkopolski pod zarządem III Rzeszy. Trochę zapomnianych i wypartych przez ludność osiedloną historii rodów szlacheckich (inspirowane faktami). Akcja T4, ogrom okrucieństwa - opisany zajmująco i wartko. Świetna przygoda lekturowa. Niesłusznie niedoceniona książka. Morfina Twardocha z 2012 i Rausz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1154
1154

Na półkach: , ,

W książce "Rausz" Tomasz Białkowski odmienia słowo "zło" przed wszystkie przypadki. Złe są czasy w których przyszło żyć bohaterom, źli są bohaterowie pozbawieni jakichkolwiek pozytywnych cech (nawet ci których moglibyśmy nazwać dobrymi w końcu opowiadają się po ciemnej stronie),złe są też decyzje które podejmują. Przytłaczająca jest atmosfera tej książki. Podświadomie liczymy na jakiś przebłysk człowieczeństwa jednak tak naprawdę wiemy że on nie nastąpi.
Zło jest w każdym i jeśli natrafi na podatny grunt będzie się plenić i wzrastać. I choć można zacząć polemizować z autorem to ta teoria niestety znalazła swe potwierdzenie w przeszłości kiedy to naród niemiecki który wydał na świat wielkich filozofów, pisarzy, muzyków stał się narodem morderców i bezwzględnych katów.

Bohaterem książki jest Egon von Rausz, młody pruski arystokrata, członek SS któremu zostało powierzone tajne zadanie. Ma uczestniczyć w Akcji T4 polegającej na fizycznej eliminacji osób uznanych za niewarte życia. Byli to głównie pacjenci objęci opieką psychiatryczną ale też ci z wrodzonymi wadami rozwojowymi (ślepi, głusi, zdeformowani od urodzenia).
Naród niemiecki miał być narodem ludzi zdrowych i silnych. Nie było w nim miejsca na jednostki niepełnowartościowe.
Zadanie to nie budzi jego sprzeciwu wewnętrznego. Z zimną konsekwencją wizytuje kolejne szpitale i ośrodki organizując listy osób w pierwszej kolejności podlegające transportowi do miejsc gdzie czeka na nich śmierć przez zagazowanie, rozstrzelanie bądź podanie śmiertelnej dawki trucizny.
Egon von Rauch to typ bezwzględnego karierowicza, traktującego ludzi jak pionki a kobiety jak sprzedajne dziwki. Uczuciem darzy jedynie swoją matkę które po tajemniczym zniknięciu ojca przed laty otoczyła go miłością i opieką. Egon von Rauch nie wierzy że ojciec wyjechał do Afryki i poniósł tam śmierć na polowaniu.
Docierają do niego sugestie że może on być pensjonariuszem pobliskiego zakładu opiekuńczego. Ze wszystkich sił zaczyna więc drążyć temat aby dociec w końcu prawdy. Jednocześnie musi walczyć z własnym słabościami które powoli dezorganizuję jego życie i sprawiają że z kata zienia się w ofiarę.

Ta książka będzie śnić mi się po nocach. Ukazuje wszechogarniające zło w czystej postaci i nie pozostawia nadziei. Dziwi mnie mała liczba czytelników i opinii na temat tej książki. Moim zdaniem to bardzo poruszająca choć trudna lektura. Polecam!

# Szacuje się że ogółem w latach 1939–1945 w ramach Akcji T-4 zabito ok. 200 tysięcy ludzi upośledzonych i niepełnosprawnych.

W książce "Rausz" Tomasz Białkowski odmienia słowo "zło" przed wszystkie przypadki. Złe są czasy w których przyszło żyć bohaterom, źli są bohaterowie pozbawieni jakichkolwiek pozytywnych cech (nawet ci których moglibyśmy nazwać dobrymi w końcu opowiadają się po ciemnej stronie),złe są też decyzje które podejmują. Przytłaczająca jest atmosfera tej książki. Podświadomie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    106
  • Posiadam
    24
  • Do kupienia
    3
  • Literatura polska
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Ulubione
    3
  • II wojna światowa
    2
  • Audiobooki
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Tomasz Białkowski Rausz Zobacz więcej
Tomasz Białkowski Rausz Zobacz więcej
Tomasz Białkowski Rausz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także