Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Prus mnie zachwycił. Musiałam przeczytać na konkurs, ale nie żałuję. Najpiękniejsza historia o miłości, jaką kiedykolwiek ujrzały moje oczy. Polecam.

Prus mnie zachwycił. Musiałam przeczytać na konkurs, ale nie żałuję. Najpiękniejsza historia o miłości, jaką kiedykolwiek ujrzały moje oczy. Polecam.

Przeczytałam w 1,5 godziny. Przed snem. Strasznie nabiłam sobie głowę tym wszystkim. Szczegółowo opisana śmierć Marilyn, to czego szukałam. Dodatkowo zdjęcia, które rozjaśniają całą książkę. Bardzo przydatna lektura na wieczór. Polecam!

Przeczytałam w 1,5 godziny. Przed snem. Strasznie nabiłam sobie głowę tym wszystkim. Szczegółowo opisana śmierć Marilyn, to czego szukałam. Dodatkowo zdjęcia, które rozjaśniają całą książkę. Bardzo przydatna lektura na wieczór. Polecam!

Książka, która mną wstrząsnęła. Idealny język, zrozumiały i miły do czytania. Nie pomyślałabym, że książka polecana przez moją starszą siostrę może mi się tak spodobać. Czytałam ją dość długo, ponieważ byłam na wakacjach i brak czasu nie pozwolił, jednak 100 stron dziennie dało rezultat, że przeczytałam ją w siedem dni. Co było okropieństwem, bo bardzo długo zeszło.
James bardzo dokładnie i interesująco opisuje swój pobyt w szpitalu, jeśli tak to miejsce można nazwać. Nigdy wcześniej nie przeczytałam tam bardzo wciągającej książki. Nie słyszałam także o autorze. Dziwne, że mnie tak to zaskoczyło. Polecam!!!

Książka, która mną wstrząsnęła. Idealny język, zrozumiały i miły do czytania. Nie pomyślałabym, że książka polecana przez moją starszą siostrę może mi się tak spodobać. Czytałam ją dość długo, ponieważ byłam na wakacjach i brak czasu nie pozwolił, jednak 100 stron dziennie dało rezultat, że przeczytałam ją w siedem dni. Co było okropieństwem, bo bardzo długo zeszło.
James...

Jedna z dwóch biografii, które o niej przeczytałam, jak na razie. Lubię ją. Bardzo szczegółowo opisane jej życie, jednak jest tam mało o jej śmierci. Nie pragnęłam w biografii opisu sekcji itd., ale było zbyt mało. Po tej książce zakochałam się w Marilyn.

Jedna z dwóch biografii, które o niej przeczytałam, jak na razie. Lubię ją. Bardzo szczegółowo opisane jej życie, jednak jest tam mało o jej śmierci. Nie pragnęłam w biografii opisu sekcji itd., ale było zbyt mało. Po tej książce zakochałam się w Marilyn.