-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2012-05-13
2012-06-04
2012-08-25
Od Czech mamy Szczygła, od Turcji - Szabłowskiego. Poszerza horyzonty.
Od Czech mamy Szczygła, od Turcji - Szabłowskiego. Poszerza horyzonty.
Pokaż mimo to2012-09-05
To wszystko wydarzyło się n a p r a w d ę. Czytasz, masz wrażenie, że to wyjątkowo okrutny horror, fikcja, zadajesz sobie pytanie - jak to mogło n a p r a w d ę się stać?
A zamiłowanie Tochmana do lapidarności przekazu dodatkowo to potęguje.
To wszystko wydarzyło się n a p r a w d ę. Czytasz, masz wrażenie, że to wyjątkowo okrutny horror, fikcja, zadajesz sobie pytanie - jak to mogło n a p r a w d ę się stać?
A zamiłowanie Tochmana do lapidarności przekazu dodatkowo to potęguje.
2012-10-31
2012-12-23
2013-01-14
Robi spory hałas w myśleniu o naszym codziennym życiu.
Robi spory hałas w myśleniu o naszym codziennym życiu.
Pokaż mimo to2013-02-06
2013-04-29
2013-05-24
2013-08-09
2013-08-27
Druga, bardziej reportażowa część książki jest znacznie lepsza.
Druga, bardziej reportażowa część książki jest znacznie lepsza.
Pokaż mimo to2013-10-13
To nie jest książka o Filipinach, nie do końca jest też o biedzie... Klamry - początek i koniec - są o Grzegorzu Wełnickim (ostatnie dwa akapity mnie rozpłakały). Środek - to jakby poszukiwanie odpowiedzi na zbyt trudne pytania przez opowiadanie filpińskich historii, ale ciągle - przez pryzmat tego, jak widzi je (albo jak Tochman twierdzi, że widzi) fotograf.. Dużo cynizmu. Za dużo. Dla mnie minus, dla innych zaleta - kompletnie nietochmanowa fraza; T. jest mistrzem lakoniczności, kiedy pisze inaczej, przestaje być mistrzem. Ta książka boli, w wielu wymiarach. Tekst chyba jednak nie obroniłby się bez zdjęć.
To nie jest książka o Filipinach, nie do końca jest też o biedzie... Klamry - początek i koniec - są o Grzegorzu Wełnickim (ostatnie dwa akapity mnie rozpłakały). Środek - to jakby poszukiwanie odpowiedzi na zbyt trudne pytania przez opowiadanie filpińskich historii, ale ciągle - przez pryzmat tego, jak widzi je (albo jak Tochman twierdzi, że widzi) fotograf.. Dużo cynizmu....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-21
Do pewnego momentu czytasz i myślisz: dobre, ale czy porywające? A potem jest Gazprom. I Kirgizja. I Kazachstan. I Wala, i bomba, i luberzy... Jacek Hugo-Bader w niespełna 400 stron powiedział mi więcej o Związku Radzieckim i homo sovieticusie niż udało mi się dowiedzieć do tej pory przez całe życie. Jest mistrzem rozmowy, jego opowieści są krwiste, pełne prawdziwego życia. Uważam, że to powinna być lektura obowiązkowa w polskich liceach.
Do pewnego momentu czytasz i myślisz: dobre, ale czy porywające? A potem jest Gazprom. I Kirgizja. I Kazachstan. I Wala, i bomba, i luberzy... Jacek Hugo-Bader w niespełna 400 stron powiedział mi więcej o Związku Radzieckim i homo sovieticusie niż udało mi się dowiedzieć do tej pory przez całe życie. Jest mistrzem rozmowy, jego opowieści są krwiste, pełne prawdziwego życia....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-26
Nigdy wcześniej nie czytałam reportażu grozy. Przerażający, niezwykle precyzyjny, napisany w niezwykłym stylu. Królowa nigdy nie przypłynie...
Nigdy wcześniej nie czytałam reportażu grozy. Przerażający, niezwykle precyzyjny, napisany w niezwykłym stylu. Królowa nigdy nie przypłynie...
Pokaż mimo to2014-08-01
2014-08-07
Panie Springer, kocham Pana za tę książkę <3
Panie Springer, kocham Pana za tę książkę <3
Pokaż mimo to2014-08-09
Niesamowite, jak koronkowo, a przy tym porywająco udało się autorowi poskładać historię miejscowości, która zniknęła. Świetnie się czyta, bardzo wciąga!
Niesamowite, jak koronkowo, a przy tym porywająco udało się autorowi poskładać historię miejscowości, która zniknęła. Świetnie się czyta, bardzo wciąga!
Pokaż mimo to
s t r a s z n e.
s t r a s z n e.
Pokaż mimo to