-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2014-04-23
2014-07-27
2014-05-25
2014-05-17
2014-12-28
2014-12-22
2014-12-14
2014-12-07
2014-12-01
2014-11-27
2014-11-23
Jeśli ktoś się chce dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o góralach, góralszczyźnie,gwarze, Podhalu, to serdecznie polecam tę książkę. Jest napisana wartkim jak nurt Dunajca, pięknym językiem zarówno literackim polskim jak i gwarą góralską, zawiera mnóstwo śmiesznych i sympatycznych anegdot (część z nich zamieściłam w cytatach) oraz dosyć obszerny rys historyczny Podhala. Autor szczególnie skupił się na latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, ponieważ wtedy jako kilkulatek wyjechał na parę lat do Bukowiny. Wiele spraw i wydarzeń przedstawionych jest właśnie z punktu widzenia chłopca.
Jeśli ktoś się chce dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o góralach, góralszczyźnie,gwarze, Podhalu, to serdecznie polecam tę książkę. Jest napisana wartkim jak nurt Dunajca, pięknym językiem zarówno literackim polskim jak i gwarą góralską, zawiera mnóstwo śmiesznych i sympatycznych anegdot (część z nich zamieściłam w cytatach) oraz dosyć obszerny rys historyczny Podhala....
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-16
Książki Katarzyny Michalak są łatwe, lekkie i przyjemne lubię je czytać gdy jestem zmęczona, gdy mój mózg zaczyna już nie przyswajać kolejnych wiadomości. Wtedy np Przystań Julii pasuje idealnie. Cieplutki klimat jaki autorka wytwarza, mili bohaterowie, problemy, które się jakoś same rozwiązują powodują, że po przeczytaniu książki troszkę optymistyczniej patrzy się na świat.Jednak tym razem dodam łyżkę dziegciu do beczki miodu. Dla mnie w tej książce fabuła była już zbyt "przesłodzona". Wszyscy się kochają, natychmiast zaprzyjaźniają, ludzie dopiero co poznani na ulicy natychmiast zapraszani do wspólnego zamieszkania, nawet chwila grozy, która się pojawia jest taka jakaś "niegroźna". Książki czytam emocjonalnie, "wchodzę" w życie bohaterów, przeżywam ich rozterki, płaczę gdy dzieje im się krzywda, śmieję gdy jest wesoło, boję się gdy jest groźnie - podczas czytania tej książki moje emocje się uśpiły: nie płakałam, nie śmiałam się, nie bałam. Tym razem nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że zjadłam duży kawał pięknego amerykańskiego, kolorowego,weselnego tortu, oblanego grubą warstwą kolorowego lukru.... pierwsze dwa kęsy pyszne, potem mdli... Jednak teraz wezmę jakąś pigułkę przeciwko mdłościom i z niecierpliwością będę czekać na kolejną książkę Pani Michalak (ot ta moja typowa kobieca logika - ;) )
Książki Katarzyny Michalak są łatwe, lekkie i przyjemne lubię je czytać gdy jestem zmęczona, gdy mój mózg zaczyna już nie przyswajać kolejnych wiadomości. Wtedy np Przystań Julii pasuje idealnie. Cieplutki klimat jaki autorka wytwarza, mili bohaterowie, problemy, które się jakoś same rozwiązują powodują, że po przeczytaniu książki troszkę optymistyczniej patrzy się na...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-15
2014-11-12
2014-11-10
2014-10-30
2014-10-15
2014-10-08
2014-10-05
2014-09-29
Rewelacja!!! Przeczytałam jednym tchem, chociaż nie zawsze się dało, bo trzeba było zastanowić się nad niektórymi sprawami. Książka czasami lekka, łatwa i przyjemna, a czasami ciężko było przebrnąć ponieważ duży ładunek emocjonalny lub historyczny zawarty był w dykteryjkach. Czasami wtręty z matematyki tak najwyższej, że mój mózg kompletnie tego nie ogarniał ;) A podobno z muzyków nie ma matematyków - Pan Kulma jest tego 100% zaprzeczeniem!! Różnorodna wiedza i elokwencja oraz talenty wszelkie Pana Kulmy powalają na kolana!! Jeśli ktoś chce pogłębić swoją wiedzę matematyczna, historyczną, muzyczną, literacką, teatralna, społeczną, kościelną, komunistyczną, powstańczą......... to koniecznie niech tę książkę przeczyta!!. Jedyną wadą tego wydania są błędy ortograficzne i literówki, ale w tym wypadku wspaniałomyślnie przymykam na to oko ;) TREŚĆ jest najważniejsza!!!
Rewelacja!!! Przeczytałam jednym tchem, chociaż nie zawsze się dało, bo trzeba było zastanowić się nad niektórymi sprawami. Książka czasami lekka, łatwa i przyjemna, a czasami ciężko było przebrnąć ponieważ duży ładunek emocjonalny lub historyczny zawarty był w dykteryjkach. Czasami wtręty z matematyki tak najwyższej, że mój mózg kompletnie tego nie ogarniał ;) A podobno z...
więcej Pokaż mimo to