-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Biblioteczka
2021-02-01
2020-06-10
Miałam dość duże oczekiwania względem tej książki ze względu na opiewający nad nią instagramowy zachwyt, jednakże czuję duże rozczarowanie. Książka miała mnie poruszyć, wzbudzić uczucia skrywane głęboko w moim sercu, jednak jedyne co we mnie wzbudziła to poirytowanie gdy czytałam zawarte w niej opisy mężczyzn. Rozumiem, że jest to książka feministyczna, ale opisywanie płci męskiej jako coś najgorszego co może spotkać te małe kobietki zamieszkujące wyspę jest delikatnie mówiąc przesadą. Jeżeli jest to książka w domyśle dla młodzieży to moim zdaniem powinna równoważyć jakoś dobro i zło panujące w tym świecie, a wygląda na to, że głównym jej celem jest złe nastawienie czytelniczek (bo mam wrażenie głównie do nich skierowana jest ta pozycja) przeciwko tym ,,strasznym" mężczyznom.
Sama akcja powieści jest raczej powolna, mało się dzieje, dziewczynki i siostry przemieszczają się z jednego miejsca w drugie i tak mija połowa książki, która zresztą nie jest zbyt obszerna, Tutaj akurat co kto lubi, dlatego nie rozpatruję tego jako minus.
Sporym plusem jest świetnie wykreowana i rozplanowana wyspa, mamy tu różnorodność roślin, miejsc, prac wykonywanych przez dziewczynki i miejsca do których się udają. Pomysł na handel ze światem ,,poza" również jest ciekawy.
Niestety cała książka jest raczej rozczarowaniem tego roku i na pewno nie sięgnę po kolejne tomy.
Miałam dość duże oczekiwania względem tej książki ze względu na opiewający nad nią instagramowy zachwyt, jednakże czuję duże rozczarowanie. Książka miała mnie poruszyć, wzbudzić uczucia skrywane głęboko w moim sercu, jednak jedyne co we mnie wzbudziła to poirytowanie gdy czytałam zawarte w niej opisy mężczyzn. Rozumiem, że jest to książka feministyczna, ale opisywanie płci...
więcej mniej Pokaż mimo to
Naprawdę fajna młodzieżówka, wywołuje różne emocje, szczególnie u młodszych czytelników, choć i ja upatruję w niej wartość. Czyta się bardzo szybko, ze względu na wiele stron z rysunkami, ale i lotną historię. Warto po nią sięgnąć.
Naprawdę fajna młodzieżówka, wywołuje różne emocje, szczególnie u młodszych czytelników, choć i ja upatruję w niej wartość. Czyta się bardzo szybko, ze względu na wiele stron z rysunkami, ale i lotną historię. Warto po nią sięgnąć.
Pokaż mimo to