-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2022-12-08
2023-09-24
Liczne powtórzenia opisów emocji i doświadczeń mogłyby oszczędzić co najmniej połowę stronic tej całkowicie niewymagającej i przewidywalnej powieści. Jedynie ostatnie 100 stron zainteresowały mnie na tyle, żeby trochę lepiej ją ocenić.
To z pewnością pierwsze i ostatnie moje spotkanie z Danielle Steel.
Liczne powtórzenia opisów emocji i doświadczeń mogłyby oszczędzić co najmniej połowę stronic tej całkowicie niewymagającej i przewidywalnej powieści. Jedynie ostatnie 100 stron zainteresowały mnie na tyle, żeby trochę lepiej ją ocenić.
To z pewnością pierwsze i ostatnie moje spotkanie z Danielle Steel.
2024-04-05
Gdyby czytać tę powieść nie znając autora, dopiero po przeczytaniu 70% książki King ukazuje się w pełnej krasie. Ponad połowa powieści opowiada o codziennym życiu starszego mężczyzny zmagającego się z bezsennością po utracie żony. Zapowiedź „nieprzyjemnych doznań” zdradza miejsce toczącej się akcji - miasteczko Derry ;). Poszukiwania przyczyny zaburzenia prowadzą do znanej większości czytelnikom wyobraźni autora. Zdecydowanie zaklasyfikowałabym tę książkę do gatunku fantasy, moim zdaniem z horrorem niewiele ma wspólnego.
Gdyby czytać tę powieść nie znając autora, dopiero po przeczytaniu 70% książki King ukazuje się w pełnej krasie. Ponad połowa powieści opowiada o codziennym życiu starszego mężczyzny zmagającego się z bezsennością po utracie żony. Zapowiedź „nieprzyjemnych doznań” zdradza miejsce toczącej się akcji - miasteczko Derry ;). Poszukiwania przyczyny zaburzenia prowadzą do znanej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-01
„Królowa pszczół” to pozycja, którą muszę niestety oznaczyć jako przeciętną.
Pomysł na fabułę interesujący, całość występuje w melancholijnym klimacie i towarzystwie rozmyślań nad pobudkami ludzkimi.
Krenz przeplata wątki historyczne, mitologiczne oraz rzeczywistość współczesną, tworząc niejako wielowymiarową opowieść. Analiza relacji międzyludzkich oraz psychologicznych mechanizmów, które rządzą ludzkimi emocjami wypada ciekawie, ale niezbyt odkrywczo.
Końcowe przyrównanie życia ludzkiego do pszczół to jedyny jak dla mnie moment na krótką refleksję.
Książka trochę o niczym, trochę o wszystkim.
„Królowa pszczół” to pozycja, którą muszę niestety oznaczyć jako przeciętną.
Pomysł na fabułę interesujący, całość występuje w melancholijnym klimacie i towarzystwie rozmyślań nad pobudkami ludzkimi.
Krenz przeplata wątki historyczne, mitologiczne oraz rzeczywistość współczesną, tworząc niejako wielowymiarową opowieść. Analiza relacji międzyludzkich oraz psychologicznych...
2024-04-28
2024-04-17
2020-03-19
2023-09-16
Jako ogromna fanka Audrey, mimo ograniczonego zaufania (z doświadczenia) do polecanych książek przez rodzinę, czy znajomych, dałam się zachęcić „rewelacyjną” opinią i brzmieniem ukochanego nazwiska w tytule. Niestety i tym razem rekomendacja zakończyła się niepowodzeniem . Po prostu średnia, bez duszy, mimo starań autora o jej oddaniu.
Jako ogromna fanka Audrey, mimo ograniczonego zaufania (z doświadczenia) do polecanych książek przez rodzinę, czy znajomych, dałam się zachęcić „rewelacyjną” opinią i brzmieniem ukochanego nazwiska w tytule. Niestety i tym razem rekomendacja zakończyła się niepowodzeniem . Po prostu średnia, bez duszy, mimo starań autora o jej oddaniu.
Pokaż mimo to2020-03-30
Jestem zachwycona twórczością Charlotte Link. Tworzy niebanalne historie. Oparte na tajemniczości, prowokujące do skupienia uwagi. Nie czuje się znużenia podczas czytania, mimo zasobnych stronic. Akcje toczą się umiarkowanym rytmem, za każdą jedną kryje się nowa, ukryta część, co ciągnie do błyskawicznego poznania finału.
Liczne błędy językowe w tym wydaniu książki doprowadzały mnie do szału. Zdaję sobie sprawę, że to naturalne, częste zjawisko, natomiast po raz pierwszy spotkałam się jak już wspomniałam z tak l i c z n y m ich występowaniem w jednej lekturze. Używanie rodzaju męskoosobowego dla kobiety i odwrotnie, powtórzenia, litery pozbawione polskich znaków, a nawet mylenie imienia! Naprzemiennie czytamy imię Gilbert i Wilbert w odniesieniu do jednej osoby – psychoterapeuty Evelin. Ten rodzaj błędu sprowadzał do tego, że musiałam wracać do wcześniej przeczytanego tekstu w celu upewnienia się, czy czegoś nie pominęłam, co mocno mnie irytowało.
Jestem zachwycona twórczością Charlotte Link. Tworzy niebanalne historie. Oparte na tajemniczości, prowokujące do skupienia uwagi. Nie czuje się znużenia podczas czytania, mimo zasobnych stronic. Akcje toczą się umiarkowanym rytmem, za każdą jedną kryje się nowa, ukryta część, co ciągnie do błyskawicznego poznania finału.
Liczne błędy językowe w tym wydaniu książki...
2024-01-08
Po obejrzeniu w pierwszej kolejności (I części) nowej ekranizacji książki w reżyserii Andyego Muschiettiego, sięgnięcie po tą powieść przyprawiało mnie o mdłości. Film pozostawił w mojej pamięci jedynie urywek wstępu, zakończenia i ogromne rozczarowanie zupełnie niezrozumiałą fabułą.
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Ponad tysiąc stron i na każdej z nich ani sekundy znużenia, można czytać jednym tchem. Genialnie przedstawieni bohaterowie, historia, prowadzona narracja. Jeśli zaś chodzi o gatunek, w którym występuje - King chyba nie jest w stanie mnie przestraszyć, mimo to nadal pozostaję wierną fanką.
~ Film znacznie nabiera sensu i „wnętrza” po ówczesnym przeczytaniu powieści ;)
Po obejrzeniu w pierwszej kolejności (I części) nowej ekranizacji książki w reżyserii Andyego Muschiettiego, sięgnięcie po tą powieść przyprawiało mnie o mdłości. Film pozostawił w mojej pamięci jedynie urywek wstępu, zakończenia i ogromne rozczarowanie zupełnie niezrozumiałą fabułą.
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Ponad tysiąc stron i na każdej z nich ani...
2023-12-11
2023-12-17
2023-11-13
2023-11-24
2023-10-15
2023-10-03
2023-09-12
2023-08-27
2023-08-24
Do tej pory chyba najlepszy tom z serii o Lipowie, wyróżniający się na tle poprzednich poprzez elementy grozy niczym u Kinga, ale! Klementyna…
Ciekawe, że dopiero czytając 5 tom nie mogłam powstrzymać rosnącej irytacji za każdym razem, gdy pojawiała się Komisarz Kopp.
Rozmyślając w przerwie nad towarzyszącymi mi emocjami przez tę postać doceniłam autorkę za znakomite jej wykreowanie.
Ciekawym jest jak irytacja miesza się z sympatią, a może współczuciem?
W każdym razie Puzyńskiej świetnie udało się sprawić, że komisarz Klementyna Kop działa na nerwy nie tylko bohaterom książki ;)
Do tej pory chyba najlepszy tom z serii o Lipowie, wyróżniający się na tle poprzednich poprzez elementy grozy niczym u Kinga, ale! Klementyna…
więcej Pokaż mimo toCiekawe, że dopiero czytając 5 tom nie mogłam powstrzymać rosnącej irytacji za każdym razem, gdy pojawiała się Komisarz Kopp.
Rozmyślając w przerwie nad towarzyszącymi mi emocjami przez tę postać doceniłam autorkę za znakomite jej...