Strasznie mnie zmęczyła ta książka..
Nie wiem tylko czy to wina książki czy nie pr,emowila do mnie koncepcja wewnętrznego dziecka. Sprawdzę to przy okazji innych publikacji.

Strasznie mnie zmęczyła ta książka..
Nie wiem tylko czy to wina książki czy nie pr,emowila do mnie koncepcja wewnętrznego dziecka. Sprawdzę to przy okazji innych publikacji.

Ciekawa,konkretną,pouczającą. Na pewno będę do niej wracał.

Ciekawa,konkretną,pouczającą. Na pewno będę do niej wracał.

Doskonała książka, która zmieniła moją perspektywę na dużo trudnych życiowych sytuacji. Myślę, że to must read dla współczesnych 40-czy 30-latków, dorastajacych w "normalnym polskim domu".

Doskonała książka, która zmieniła moją perspektywę na dużo trudnych życiowych sytuacji. Myślę, że to must read dla współczesnych 40-czy 30-latków, dorastajacych w "normalnym polskim domu".

Napisana prostym językiem książka jest na pewno bardzo ważną pozycją w drodze do odkrywania warstwy dziecka przenikającej nasze funkcjonowanie w świecie jako dorośli. Pierwsza część, zdecydowanie lepsza, to zagłębianie się w schematy i mechanizmy obronne, przyczyny i skutki konkretnych zachowań i problemów, zaś druga część ma bardziej charakter poradnikowy. W książce roi się od rozmaitych ćwiczeń, które mają pomóc zrozumieć, rozwikłać, skłonić do refleksji nad konkretnymi kwestiami w niej poruszanymi, także bardziej jest ona do przerobienia niżeli tylko do przeczytania. Warto

Napisana prostym językiem książka jest na pewno bardzo ważną pozycją w drodze do odkrywania warstwy dziecka przenikającej nasze funkcjonowanie w świecie jako dorośli. Pierwsza część, zdecydowanie lepsza, to zagłębianie się w schematy i mechanizmy obronne, przyczyny i skutki konkretnych zachowań i problemów, zaś druga część ma bardziej charakter poradnikowy. W książce roi...

Poszukiwać, odnaleźć światło w ciemności. Stwórca jest Światłością, jaśnieje. Ujrzeć Ojca, jest kochającym. Jego miłość, otwierać się i przyjąć. Wartość, godność ~ dzieci Boże. Dziecięctwo Boże ~ dar Boży, łaska. Chrystus błogosławi dzieci. Stworzone, kochane. Jest Pocieszycielem. Sens wiary. Wiara ma sens. Różne wartości. Zamiast medytacji buddyjskiej, móc prawdziwie odpoczywać i prawdziwie medytować. Dar Słowa Świętego, medytacja chrześcijańska, umysł karmi się Słowem, posmakować. Samotność to potrzeba więzi ze samym sobą i relacji ze Stwórcą. Więź z bliskimi. Wartość, potrzeba, brakuje wiary ~ uwierzyć i zaufać Mu, wartość miłości ~ miłować Go, trwać w Nim. Człowiek stworzony z miłości i do miłości. Kochać i być kochanym. Stworzony z ducha, do świętości. Troszczyć się o siebie. Miłość, wiara uzdrawia🌷

Poszukiwać, odnaleźć światło w ciemności. Stwórca jest Światłością, jaśnieje. Ujrzeć Ojca, jest kochającym. Jego miłość, otwierać się i przyjąć. Wartość, godność ~ dzieci Boże. Dziecięctwo Boże ~ dar Boży, łaska. Chrystus błogosławi dzieci. Stworzone, kochane. Jest Pocieszycielem. Sens wiary. Wiara ma sens. Różne wartości. Zamiast medytacji buddyjskiej, móc prawdziwie...

Pierwsza część książki bardzo mi się podobała ze względu na: świetnie przedstawione mechanizmy jakie nieświadomie stosujemy i to skąd się one biorą, poczucie bycia rozumianą (czułam że autorka mówi bezpośrednio do mnie). Druga część książki niestety mnie trochę zawiodła ze względu na: utopijność, to że nie czułam się rozumiana, to że autorka za bardzo popłynęła (tekst o uczuciach wywołanych zdradą męża - dziwny i chyba nikt w taki sposób nie funkcjonuje na co dzień). Mimo wszystko polecam przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie na temat tej popularnej pozycji.

Pierwsza część książki bardzo mi się podobała ze względu na: świetnie przedstawione mechanizmy jakie nieświadomie stosujemy i to skąd się one biorą, poczucie bycia rozumianą (czułam że autorka mówi bezpośrednio do mnie). Druga część książki niestety mnie trochę zawiodła ze względu na: utopijność, to że nie czułam się rozumiana, to że autorka za bardzo popłynęła (tekst o...

Bardzo dobra jak pozostałe książki tej autorki. Polecam zacząć od tej i sięgnąć po następne pozycje po przeczytaniu bo każda część jest tylko lepsza i dogłębniej rozwinięta.

Bardzo dobra jak pozostałe książki tej autorki. Polecam zacząć od tej i sięgnąć po następne pozycje po przeczytaniu bo każda część jest tylko lepsza i dogłębniej rozwinięta.

Bardzo dobra książka, która doskonale tłumaczy jak czasami nasza dziecięca niedojrzała część płata nam nieświadomie figle i przejmuje stery nad naszym życiem, emocjami i myślami.
Dodatkowo w książce jest dużo ćwiczeń, które pokazują jak można zaopiekować się tą naszą dziecięca częścią i wprowadzić większą samoświadomość w naszym życiu.

Bardzo dobra książka, która doskonale tłumaczy jak czasami nasza dziecięca niedojrzała część płata nam nieświadomie figle i przejmuje stery nad naszym życiem, emocjami i myślami.
Dodatkowo w książce jest dużo ćwiczeń, które pokazują jak można zaopiekować się tą naszą dziecięca częścią i wprowadzić większą samoświadomość w naszym życiu.

Niedalam rady przebrnąć. Język nie jest dostosowany dla przeciętnego czytelnika. Cały czas miałam takie: WTF co to ma być? Bardzo ciężko i topornie się to czytało. Skończyłam na 20%.

Niedalam rady przebrnąć. Język nie jest dostosowany dla przeciętnego czytelnika. Cały czas miałam takie: WTF co to ma być? Bardzo ciężko i topornie się to czytało. Skończyłam na 20%.

Do tej książki nie można podejść na "odwal się". Przyznaję, że moje pierwsze podejście do lektury właśnie takie było i dlatego wisiała u mnie w katalogu "teraz czytam" przez prawie rok czasu. Ostatecznie wzięłam się za nią od początku, z zupełnie innym, nastawionym na samorozwój, podejściem.
Zrobiłam to z kilku względów, (głównym celem było pewnie nauczenie się czegoś ciekawego na zajęcia na studia),ale im dalej czytałam tym bardziej przekonywałam się, że wszystko co czytam faktycznie ma sens.
Faktycznie, w trakcie czytania przychodzi taki moment, kiedy ma się wrażenie, że "czytam w kółko, o tym już było". I to jest właśnie ten moment, w którym należy się zatrzymać, być może kawałek cofnąć i zastanowić się "co pominąłem w trakcie czytania".
Naprawdę bardzo polecam osobom, które chciałyby znaleźć rozwiązanie na chociaż kilka swoich problemów.

Do tej książki nie można podejść na "odwal się". Przyznaję, że moje pierwsze podejście do lektury właśnie takie było i dlatego wisiała u mnie w katalogu "teraz czytam" przez prawie rok czasu. Ostatecznie wzięłam się za nią od początku, z zupełnie innym, nastawionym na samorozwój, podejściem.
Zrobiłam to z kilku względów, (głównym celem było pewnie nauczenie się czegoś...