-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: maj 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać117
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
Biblioteczka
2024-01-11
2023-12-10
2023-09-13
6,5
Do powrotu pary z wakacji podobała mi się, potem trochę mnie nużyła
6,5
Do powrotu pary z wakacji podobała mi się, potem trochę mnie nużyła
2023-10-22
2023-09-30
2020-05-01
2023-01-24
2021-12
2021-08
2021-03-29
2019
2016
2020-10
2020-11
2021-02
2021-01
2015-02
2015-01
Taka jak dawniej! Mam taką słabość do tego cyklu, do tej rodziny, do zwariowanej Idy, troskliwej Gabrysi, zabawnych rozmów starego pokolenia z tym najmłodszym, do wszystkiego, co się składa na tę, trzeba to powiedzieć, magię. Pani Musierowicz zaczarowała mnie i już się chyba nigdy odczarować nie dam (w tej części polubiłam nawet Ignasia!).
I bardzo, bardzo lubię i cenię sposób pisania o miłości przez Panią Małgosię. Chyba najpiękniej potrafi oddać delikatność, czystość i ważność tego uczucia.
Ma tylko jeden minus - za szybko się kończy. Tak strasznie nie chciałam opuszczać tego, tak różniącego się mimo wszystko od naszego, świata. Już czekam na kolejną część. :)
Taka jak dawniej! Mam taką słabość do tego cyklu, do tej rodziny, do zwariowanej Idy, troskliwej Gabrysi, zabawnych rozmów starego pokolenia z tym najmłodszym, do wszystkiego, co się składa na tę, trzeba to powiedzieć, magię. Pani Musierowicz zaczarowała mnie i już się chyba nigdy odczarować nie dam (w tej części polubiłam nawet Ignasia!).
I bardzo, bardzo lubię i cenię...
2013-01-01
Może nie tak fantastyczna, ale i tak sympatyczna ciepła i dobra. :)
Może nie tak fantastyczna, ale i tak sympatyczna ciepła i dobra. :)
Pokaż mimo to2012-10-01
Jedna z przyjemniejszych świątecznych książek, jakie do tej pory miałam okazję czytać. Niestety często pozycje o tej tematyce są naprawdę mocno średnie, przerysowane, do bólu przewidywalne i kipiące od magii i cudów dziejących się w tym czasie. Wiadomo, że tu fabuła też nie była bez wad, jednak przyjemnie mi się ją czytało, przywodziła emocje podobne jak podczas oglądania moich ulubionych świątecznych filmów.
Jedna z przyjemniejszych świątecznych książek, jakie do tej pory miałam okazję czytać. Niestety często pozycje o tej tematyce są naprawdę mocno średnie, przerysowane, do bólu przewidywalne i kipiące od magii i cudów dziejących się w tym czasie. Wiadomo, że tu fabuła też nie była bez wad, jednak przyjemnie mi się ją czytało, przywodziła emocje podobne jak podczas oglądania...
więcej Pokaż mimo to