-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Biblioteczka
2024-04-18
2024-04-14
"Diabeł stworzył po to młodość, byśmy popełnili błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić"
Carlos Ruiz Zafón jest hiszpańskim pisarzem, którego znamy przede wszystkim z takich powieści jak "Cień wiatru" czy też "Gra anioła". Jednak "Pałac Północy" to druga powieść, jaką napisał na początku swej kariery - została zaklasyfikowana do literatury młodzieżowej. Jest to także druga książka Zafóna, po którą postanowiłam sięgnąć.
W drugiej części cyklu Trylogia Mgły autor przenosi czytelnika do Kalkuty. Główny bohater, szesnastoletni Ben, po wyjściu z sierocińca musi rozpocząć nowe życie. W ostatni dzień pobytu zabiera swoją nową koleżankę Sheere na spotkanie tajnego stowarzyszenia Chawbar Society, którego jest współtwórcą. Tego wieczoru dziewczyna dzieli się z członkami zgromadzenia opowieścią o swojej rodzinie. Jej nowi znajomi postanawiają pomóc rozwiązać jej zagadkową historię. Tak zaczyna się pędząca niczym pociąg widmo opowieść o tajemnicach, jakie skrywa w sobie Kalkuta. Wkrótce okaże się , że losy Bena i Seere są ze sobą nierozerwalnie związane, a ich tropem podąża widmo, które nie cofnie się przed niczym.
Podobnie jak "Książę Mgły", "Pałac Północy" bardzo mi się podobał. Podobała mi się koncepcja dotycząca złego charakteru i tego, kim okazało się widmo ścigające dzieci.
Powieść mówi nam o prawdziwej przyjaźni, odnalezieniu rodziny, tęsknocie i uczuciu rodzicielskim. Przesłanie okaże się bliskie wielu czytelnikom. Mówi ono, iż prawdziwa przyjaźń przezwycięży wszystko i nawet upływ czasu jej nie zniszczy. Również wątek miłości jaką rodzice darzą swoje dzieci i dla której gotowi jesteśmy poświęcić swoje życie, jest bliska większości dorosłym czytelnikom.
Książka napisana jest prostym językiem, dzięki czemu czyta się ją łatwo i szybko. Akcja została poprowadzona w sposób zwięzły i ciekawy. Powieść wciąga od początku. Możemy doświadczyć tajemniczości i mrocznej strony zdarzeń, w których przyszło wziąć udział bohaterom.
Polecam wszystkim tym, którzy kochają książkową magię !!!
"Diabeł stworzył po to młodość, byśmy popełnili błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić"
Carlos Ruiz Zafón jest hiszpańskim pisarzem, którego znamy przede wszystkim z takich powieści jak "Cień wiatru" czy też "Gra anioła". Jednak "Pałac Północy" to druga powieść, jaką napisał na początku swej kariery - została zaklasyfikowana do...
2024-04-13
"Życie jest darem, który ma wyjątkowo krótki termin ważności. Nie doceniamy go, choć przecież wiemy jak bardzo jest kruche"
"Winter Flower" to historia poruszająca nawet najtwardsze serca i pokazująca, że każdy dzień należy cenić, bo nigdy nie wiemy, kiedy stanie się tym ostatnim.
Destiny posiada dar - ma zdolność widzenia duchów i komunikowania się z nimi. Odtrącona przez przyjaciół trzyma się na uboczu i stara się nikomu nie wchodzić w drogę. Pragnie jedynie skończyć szkołę i zacząć żyć na nowo. Do jej klasy dołącza nowy uczeń - Nicholas, który nie przejmuje się zasadami i opinią innych. Ta dwójka to kompletne przeciwieństwa, ale dziwnym trafem stają sobie na drodze. Niewinna przyjaźń z wielkim wsparciem zmienia się w głębsze uczucia.
Dziewczyna miała kiedyś wszystko: rodzinę i przyjaciół. Ale nadszedł dzień, w którym cały jej świat zniknął. Ona poradziła sobie na tyle ile umiała. I choć świat był dla niej zły, Destiny starała się dostrzegać w ludziach dobro.
"Winter Flower" na pierwszy rzut oka może wydawać się łatwą do przeczytania książką, o której szybko się zapomina. Nic bardziej mylnego. Jest to powieść, która głęboko porusza i nie raz skłania do refleksji. Pokazuje, że warto żyć "bardziej", poznawać ludzi a nie oceniać powierzchownie. Autorka porusza ważne tematy jak motyw pożegnania z kimś ważnym dla nas, problemy nastolatków i samobójstwa. Uświadamia nam, że każdy potrzebuje pomocy i zrozumienia bez względu na to jaki jest. Słodko-gorzka historia dająca do myślenia.
Przy jej czytaniu przeżyłam pełen wachlarz emocji...był zachwyt i uśmiech, był smutek i łzy, była złość i przekleństwa. Ciężko było mi się pozbierać po zakończeniu. Na pewno na długo zapadnie mi w pamięć. Polecam każdemu, bo warto przeczytać!!!
"Życie jest darem, który ma wyjątkowo krótki termin ważności. Nie doceniamy go, choć przecież wiemy jak bardzo jest kruche"
"Winter Flower" to historia poruszająca nawet najtwardsze serca i pokazująca, że każdy dzień należy cenić, bo nigdy nie wiemy, kiedy stanie się tym ostatnim.
Destiny posiada dar - ma zdolność widzenia duchów i komunikowania się z nimi. Odtrącona...
2024-04-14
"Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować".
"Książę Mgły" to nie tylko pierwsze książka Carlosa Ruiza Zafóna skierowana dla młodzieży, ale również jego debiut literacki.
Opowiada o rodzinie Carverów, a przede wszystkim o trójce ich dzieci - Maxie, Alicji i Irynie. Wiodą spokojne życie...dopóki nie przeprowadzą się do małej osady rybackiej na wybrzeżu Atlantyku. Nie spodziewają się tego, co ich czeka. Rodzina wprowadza się do starej posiadłości zamieszkiwanej niekdyś przez rodzinę Fleischmannów, których losy od początku spowija nie do końca wyjaśniona tajemnica. Dom budzi przerażenie i grozę. Max wyczuwa, że coś dziwnego zaczyna się w nim dziać.
W rozwiązywaniu tajemnic przeszłości Maxowi towarzyszy starsza siostra Alicja, oraz poznany w miasteczku chłopak - Roland. Gdy tajemnicze zdarzenia przybierają na sile wychodzi na jaw, że dziadek Rolanda od wielu lat skrywał przed wszystkimi okrutną tajemnicę. To on opowiada dzieciom o mrocznym i złym czarowniku - Księciu Mgły, który spełni każdą prośbę bądź życzenie, lecz w zamian żąda bardzo wysokiej zapłaty.
Książka wprowadza nas w niezwykle tajemniczy i bardzo mroczny klimat rybackiego miasteczka spowitego mgłą. Bohaterowie nie są oklepani. Styl pisania jest lekki i przystępny, a jednocześnie mglisty i tajemniczy jak sama powieść.
Przygody nastoletnich bohaterów, siła przyjaźni oraz tajemnicze moce posługujące się magią w celu zniewolenia ludzi zaabsorbowały mnie w dużym stopniu. Klimat powieści, niewyjaśnione sekrety i złowieszcze znaki to coś co lubię. Mimo, że była krótka to akcji nie brakuje. Wszystko dzieje się szybko i sprawnie.
"Księcia Mgły" polecam każdemu - zarówno tym, którzy nie spotkali się z twórczością Zafóna, jak i tym, którzy już znają jego dzieła. Jest to autor z którym warto się zaprzyjaźnić!
"Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować".
"Książę Mgły" to nie tylko pierwsze książka Carlosa Ruiza Zafóna skierowana dla młodzieży, ale również jego debiut literacki.
Opowiada o rodzinie Carverów, a przede wszystkim o trójce ich dzieci - Maxie, Alicji i Irynie. Wiodą spokojne życie...dopóki nie przeprowadzą się do małej osady rybackiej...
2024-02-26
"Wybawcy gwiazd" to kontynuacja "Łowców płomienia" i zakończenie dylogii "Sands of Arawiya" opowiadającej o bohaterach próbujących przywrócić magię o królestwie. Byłam ciekawa, co Hafsah Faizal przygotowała dla czytelników w drugim tomie tej niezwykle klimatycznej historii.
Opowieść rozpoczyna się tuż po wydarzeniach z zakończenia pierwszego tomu. Las Arz, przerażająca puszcza powoli zagarniająca tereny Arawiyi, upadł dzięki zumrze. Jednak to dopiero początek walki tej grupy o wolny świat. Po powrocie z Sharr na łowczynię, zabójcę, generała i wojowniczkę czekają kolejne zadania. Bohaterowie muszą umieścić serca Starszych Sióstr w minaretach każdego kalifatu, by przywrócić magię w królestwie, zdetronizować sułtana kontrolowanego przez Nocnego Lwa, a następnie pokonać jego samego. Czas przecieka im przez palce - serca bowiem umierają, a wróg zbiera sojuszników i rośnie w siłę. Ostateczne starcie o wolność i przywrócenie harmonii nieuchronnie się zbliża. Czy wybawcy gwiazd wyjdą z niej cało?
Lubię świat wykreowany przez Faizal. Fascynuje mnie pustynny klimat oraz inspiracje arabską kulturą. W tej części akcja ruszyła poza Las Arz, dzięki czemu autorka pokazała więcej krainy Sułtana.
"Wybawcy gwiazd" podobnie jak "Łowcy płomieni", mieli klimatyczny, wciągający początek, ale w połowie lektura zaczęła się dłużyć. Tempo akcji w pewnym momencie zwalnia, by potem nagle przyśpieszyć. Niektóre wątki nie wymagały takiego rozwleczenia, innym natomiast poświęcono zdecydowanie za mało czasu.
Pisarka posługuje się pięknym kwiecistym językiem. Z jednej strony to zaleta, bo wyróżnia to autorkę. Z drugiej jednak posługiwanie się takim stylem wydłużało akcję, gdyż pisarka skupiała się na niepotrzebnych szczegółach. Książka mogła być o dwieście stron krótsza bez szkody dla fabuły, a z korzyścią dla tempa. Przez ten styl niektóre dialogi wypadały nienaturalnie.
Główni bohaterowie - Zafira i Nasir - wypadli świetnie osobno, ale gdy tylko ich drogi się splątały, to stawali się zupełnie innymi osobami. Pokazywali więcej charakteru, gdy działali samodzielnie lub z innymi bohaterami.
"Wybawcy gwiazd" to całkiem niezłe zakończenie dylogii. Nie idealne i nie tak dobre, jak można by oczekiwać, gdyż błędy z pierwszego tomu zostały powtórzone. Niemniej przyjemnie czytało się kolejne dzieło Faizal. W momentach wartkiej akcji nie mogłam oderwać się od lektury.
Podwyższam ocenę za oryginalność związaną z osadzeniem akcji w świecie inspirowanym arabskimi mitami, a także za ciekawe poprowadzenie wątku przywrócenia magii.
Sięgajcie, jeśli macie ochotę na arabsko-indyjski klimat , magię, miłość i silną przyjaźń.
"Wybawcy gwiazd" to kontynuacja "Łowców płomienia" i zakończenie dylogii "Sands of Arawiya" opowiadającej o bohaterach próbujących przywrócić magię o królestwie. Byłam ciekawa, co Hafsah Faizal przygotowała dla czytelników w drugim tomie tej niezwykle klimatycznej historii.
Opowieść rozpoczyna się tuż po wydarzeniach z zakończenia pierwszego tomu. Las Arz, przerażająca...
2024-02-19
"(...) każdy posiada w sobie zdolność do czynienia zła, jak i dobra. (...) Każdy może się zmienić. Każdy posiada swoje granice."
"Łowcy płomienia" to debiut amerykańskiej pisarki Hafsah Faizal.
Zafira przebiera się za mężczyznę i poluje w niebezpiecznym i przeklętym lesie Arz, gdzie staje się Łowcą. Gdyby ktoś odkrył, że jest kobietą, nikt nie przyjąłby od niej pomocy, ponieważ tam gdzie żyje istnieje przekonanie, że to właśnie one - kobiety są przyczyną wszelkiego zła. Dzięki przebraniu jest w stanie wykarmić swoich ludzi. Jedynie Łowca może powrócić żywy i nietknięty z Arzu. Nasir jest postrachem Arawiyi, zwą go Księciem Śmierci. Na zlecenie króla - swojego ojca - zabija każdego, kto stanie mu na drodze. Nie zna współczucia, strachu czy litości. Los jednak postawił ich na wspólnej drodze, gdy obydwoje zostali zmuszeni do podjęcia się misji zdobycia zaginionego artefaktu, który jest w stanie przywrócić magię w królestwie. Każde z nich kieruje się innymi wartościami w obliczu nadchodzącej wojny nie zdając sobie sprawy, że niedługo połączą siły by walczyć jeszcze większym zagrożeniem.
"Łowcy płomienia" to książka bardzo nierówna pod względem tempa i jakości. Wprowadzenie do właściwej historii jest niezwykle długie, ponieważ musiałam czekać dwieście stron na pojawienie się akcji. Autorka daje nam czas na zaznajomienie się z głównymi bohaterami oraz ze światem inspirowanym arabskimi krajami i wierzeniami. Miałam trudności z przebrnięciem przez pierwszą część książki, która mnie męczyła i nudziła. Styl pisania zachwycił mnie od pierwszych stron i ciekawość jak dalej rozwinie się historia sprawiły, że nie odłożyłam jej na bok.
Opowieść tworzą także oprócz głównych bohaterów ci drugoplanowi. Każdy z nowo wprowadzonych postaci posiada za sobą szmat historii, pragnienia i cel do wypełnienia. Skrywają swoje tajemnice, co tylko zachęca czytelnika do dalszego zapoznania się z bohaterem.
To taka zwariowana mieszanka Alladyna, Igrzysk Śmierci i Assasin Creed w nowej odsłonie. Widziałam potencjał jaki drzemał w tej historii i zdarzały się naprawdę dobre, intrygujące momenty, podobał mi się arabski klimat i styl pisania Hafsah Faizal mnie oczarował.
Myślę, że jeśli lubicie egzotyczny świat przedstawiony z kulturą, motyw od wrogów do kochanków to ta pozycja może wam się spodobać. Może was zaskoczę, ale pomimo tych wszystkich niefajnych rzeczy, które raziły w oczy i raniły serce, "Łowcy" tak naprawdę nie były takie złe. :D
"(...) każdy posiada w sobie zdolność do czynienia zła, jak i dobra. (...) Każdy może się zmienić. Każdy posiada swoje granice."
"Łowcy płomienia" to debiut amerykańskiej pisarki Hafsah Faizal.
Zafira przebiera się za mężczyznę i poluje w niebezpiecznym i przeklętym lesie Arz, gdzie staje się Łowcą. Gdyby ktoś odkrył, że jest kobietą, nikt nie przyjąłby od niej pomocy,...
2023-09-17
Jednym z największych koszmarów dla współczesnych nastolatków jest wyrwanie ich z ich środowiska, odcięcie od znajomych i wywiezienie w miejsce, gdzie telefon kiepsko działa. I to właśnie spotyka młodego bohatera powieści Sharon Gosling.
Przeprowadzka ze Sztokholmu na plantacje choinek na północy Szwecji jest beznadziejna sama w sobie, ale kiedy śnieg zaczyna padać wcześniej niż zwykle i odcina dostęp od reszty świata, robi się jeszcze gorzej.
W starym lesie czają się postacie, które zbliżają się do odciętego od cywilizacji domu. Jedynym co oddziela mieszkającą w nim rodzinę Stombergów od złowrogich istot są ściany. W obliczu niebezpieczeństwa, które w każdej chwili może uderzyć coraz trudniej jest odróżnić rzeczywistość od iluzji. Przed rodziną naprawdę stoi trudne zadanie - pozostać przy zdrowych zmysłach i przetrwać tę pełną mroku zimę.
Autorce udało się umiejętnie stopniować napięcie, powoli wprowadzać kolejne mocne akcenty i odkrywać karty. Gosling bardziej stawia na atmosferę, wiele pozostawiając w domyślę. Podsuwa sugestie, ale czy im uwierzymy, to już zupełnie inna kwestia. Niemniej metoda jest skuteczna, gdyż wraz z kolejnymi stronami atmosfera się zagęszcza.
Bohater przejawia pewne elementy buntu na skutek wyrwania go z jego środowiska, ale znacznie ważniejsza jest jego ciekawość świata i próba wyjaśnienia dziejących się wokół niego niesamowitych zdarzeń.
Mocnym elementem jest zakończenie. Jakie ono jest i na czym polega nie będę zdradzać. Warto zaznaczyć, że jest zaskakujące i to na dwa sposoby.
"Las" to udana powieść grozy dla nastolatków, z dynamiczną narracją i częstymi zwrotami akcji. Jednocześnie klimatyczna, lekko przerażająca i potrafiąca zainteresować. To opowieść o zagubieniu, zatarciu granic między snem a jawą, a także o tym ile jesteśmy w stanie zrobić by przetrwać.
polecam tak dla relaksu, na odreagowanie i zabicie czasu.
Jednym z największych koszmarów dla współczesnych nastolatków jest wyrwanie ich z ich środowiska, odcięcie od znajomych i wywiezienie w miejsce, gdzie telefon kiepsko działa. I to właśnie spotyka młodego bohatera powieści Sharon Gosling.
Przeprowadzka ze Sztokholmu na plantacje choinek na północy Szwecji jest beznadziejna sama w sobie, ale kiedy śnieg zaczyna padać...
2023-09-08
Kto z nas nie słyszał o anoreksji? O chęci bycia lekkim jak piórko? Bycia chudym? Problem został opisany w książce Hedi Hassenmuller "W sidłach anoreksji".
Maja była zawsze wyjątkowa na swój sposób. Była inteligentna, szczupła i delikatna. Aż zaczął się okres dojrzewania. To normalna rzecz, więc czemu się tak bała? Gdy dostała pierwszej miesiączki, zaczęła się odchudzać. Nie chciała być taka jak te dziewczyny, które dojrzewają. Ona chciała być taka jak teraz.
Niestety bardzo łatwo jest przekroczyć tę niewidzialną, cienką granicę. Anoreksja jest chorobą psychiczną. Ten problem leży głęboko w duszy. Maja jest idealnym przykładem. Robiła wszystko, żeby zadowolić swoją matkę.
Nikt nie myśli o tym poważnie, zawsze anorektyczki są obiektem kpin i poniżeń...bo jak można się do takiego stanu doprowadzić. Z tej choroby ciężko jest wyjść. To nie jest tak, jak wiele osób mówi, że wystarczy tylko jeść.
Ogólnie książka godna uwagi i zainteresowania. W sumie dobrze, że wpadła mi w ręce.
Kto z nas nie słyszał o anoreksji? O chęci bycia lekkim jak piórko? Bycia chudym? Problem został opisany w książce Hedi Hassenmuller "W sidłach anoreksji".
Maja była zawsze wyjątkowa na swój sposób. Była inteligentna, szczupła i delikatna. Aż zaczął się okres dojrzewania. To normalna rzecz, więc czemu się tak bała? Gdy dostała pierwszej miesiączki, zaczęła się odchudzać....
2023-08-25
Gdy zaczynałam czytać zastanawiałam się, co znajdę? Jak to się będzie miało do tego, co czytywałam mając 16 lat? Ze zdziwieniem, z pewnym rozrzewnieniem odnalazłam siebie - zbuntowaną, rozdartą, samotną, zakochaną - za wszelką cenę szukającą oparcia w świecie i nie znajdująca go. Bo reguły świata dorosłych mają się nijak do tego, co dzieje się w środku dorastającego młodego człowieka.
Piszę o tym nie bez powodu. "Iza Buntowniczka" to książka dla młodzieży, być może bardziej dla dziewczyn niż dla chłopców, ale poleciłabym ją, nam, dorosłym - mamom, tatom, którzy mamy wobec naszych dzieci oczekiwania, mamy o nich wyobrażenia, lecz w dużej mierze może być tak, że nawet ich nie znamy.
"Iza Buntowniczka" jest pisana przez tytułową Izę. Jest to siedemnastoletnia dziewczyna, która czuje, że zaczyna się gubić w swoim świecie. Jej mama dąży wszystkimi celami do tego by dziewczyna została modelką. Iza mieszka na zmianę u mamy i taty - co tydzień gdzie indziej. W szkole zaczyna mieć przyjaciół i to dzięki tajemniczemu Borysowi. Na dodatek zaczyna się źle czuć, co w ogóle nie martwi jej mamy, która tylko marzy by córka osiągnęła to czego ona nie dała rady.
Książka jest pisana prostym językiem. Tematy, które są w niej poruszane są trudne: brak akceptacji, chore dążenia matki i brak stałego miejsca zamieszkania. To wszystko na raz spadło na biedną Izę i nic dziwnego, że dziewczyna żyła w ciągłym stresie. Irytowała mnie matka Izy. Nic się nie liczyło tylko zwycięstwo w konkursie. A gdzie potrzeby Izy, a gdzie dbanie o dobro córki? Jak własna matka może doprowadzić córkę do anemii?
Polecam.
Gdy zaczynałam czytać zastanawiałam się, co znajdę? Jak to się będzie miało do tego, co czytywałam mając 16 lat? Ze zdziwieniem, z pewnym rozrzewnieniem odnalazłam siebie - zbuntowaną, rozdartą, samotną, zakochaną - za wszelką cenę szukającą oparcia w świecie i nie znajdująca go. Bo reguły świata dorosłych mają się nijak do tego, co dzieje się w środku dorastającego młodego...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-12-23
Basia i Jarek są parą przez prawie cztery lata, przez okres nauki w liceum. W tym roku zdali maturę i każde z nich podjęło decyzje dotyczące dalszej edukacji. Ponieważ postanowili studiować w innych miastach, odbija się to na ich wzajemnych relacjach w do tej pory stabilnym związku. Basia dostrzega, jak wiele zwyczajów i zachowań Jarka ją drażni. Wspólne wakacje w Niemczech u rodziny dziewczyny nie są szczęśliwie spędzonym czasem. Młodych ludzi zaczynają irytować zachowania partnera, a rodzina staję się świadkami ich kłótni. Basia decyduje się poddać ich związek próbie: przez pół roku nie chce spotykać się z chłopakiem. Czy ich miłość przetrwa rozłąkę, czy okaże się prawdziwym i silnym uczuciem?
Basia i Jarek są parą przez prawie cztery lata, przez okres nauki w liceum. W tym roku zdali maturę i każde z nich podjęło decyzje dotyczące dalszej edukacji. Ponieważ postanowili studiować w innych miastach, odbija się to na ich wzajemnych relacjach w do tej pory stabilnym związku. Basia dostrzega, jak wiele zwyczajów i zachowań Jarka ją drażni. Wspólne wakacje w Niemczech...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-14
"Za drzwiami" to rozmiarowo dosyć niewielka, bo tylko 192 stron, ale przeczytanie jej trochę mi zajęło czasu.
Książka jest historią chłopca o imieniu Mark, którego rodzice się rozwiedli, a jego mama ponownie wyszła za mąż za dawnego kolego z młodzieńczych lat. Wraz z matką i ojczymem został zmuszony do przeprowadzki z tętniącego życiem Londynu do Brighton - małej miejscowości nad oceanem. Okazało się też, że jego mama jest chora na raka płuc i nie poświęcała mu tyle uwagi co kiedyś. Z tego powodu chłopak czuł się nieszczęśliwy i samotny. Poznaje starszą panią, która mieszka w tym samym budynku i zaprzyjaźnia się z nią. Poznaje też sekret jej mieszkania, gdzie czas płynie inaczej, a teraźniejszość miesza się z przeszłością.
Najbardziej podobały mi się wiernie oddane cechy i myśli dziecka z rozbitej rodziny. Relacja Marka i Davida jest bardzo naturalna, tęsknota za ojcem prawdziwa i oczywista, tak samo jak nastawienie do matki.
Książka jest smutna i refleksyjna, ale niosąca też nadzieję. Metaforyczna opowieść o chorobie, przemijaniu, cierpieniu... O przeszłości i przyszłości, które przenikają się tu z teraźniejszością w magiczny sposób.
"Za drzwiami" to rozmiarowo dosyć niewielka, bo tylko 192 stron, ale przeczytanie jej trochę mi zajęło czasu.
Książka jest historią chłopca o imieniu Mark, którego rodzice się rozwiedli, a jego mama ponownie wyszła za mąż za dawnego kolego z młodzieńczych lat. Wraz z matką i ojczymem został zmuszony do przeprowadzki z tętniącego życiem Londynu do Brighton - małej...
2022-10-05
"Batoniki Always miękkie jak deszczówka" to optymistyczna czytanka na nudny wieczór. Główna bohaterka - Agata lub inaczej Gagaton - pisze tak jakby swój pamiętnik z codziennego życia. Zaglądamy w sekretne sprawy nastolatki, poznajemy jej dom rodzinny. Uświadamiamy sobie jak ważna jest w życiu każdego człowieka rozmowa, szczerość i miłość.
Po tę książkę powinien sięgnąć każdy kto ma zły dzień lub zły humor. Na pewno po tej lekturze powróci uśmiech.
"Batoniki Always miękkie jak deszczówka" to optymistyczna czytanka na nudny wieczór. Główna bohaterka - Agata lub inaczej Gagaton - pisze tak jakby swój pamiętnik z codziennego życia. Zaglądamy w sekretne sprawy nastolatki, poznajemy jej dom rodzinny. Uświadamiamy sobie jak ważna jest w życiu każdego człowieka rozmowa, szczerość i miłość.
Po tę książkę powinien sięgnąć...
2022-10-11
Druga część o Agacie jest równie dobra jak jej poprzedniczka. Książkę już przeczytałam drugi raz...pierwszy jeszcze jak miałam naście lat i nie żałuje poświęconego czasu.
Książka obudziła we mnie wspomnienia. Dzisiaj mam już nastoletnią córkę i widzę różnicę między tamtą młodzieżą a dzisiejszą...jest między nimi ogromna przepaść.
Bardzo przyjemnie powracało się do tamtych lat!!!! Naprawdę. Książki Magdy Fox o Agacie to historia rodziny, która dzieli między sobą smutki radości. Bohaterka ma kochającą rodzinę i ciepły dom.
Polecam.
Druga część o Agacie jest równie dobra jak jej poprzedniczka. Książkę już przeczytałam drugi raz...pierwszy jeszcze jak miałam naście lat i nie żałuje poświęconego czasu.
Książka obudziła we mnie wspomnienia. Dzisiaj mam już nastoletnią córkę i widzę różnicę między tamtą młodzieżą a dzisiejszą...jest między nimi ogromna przepaść.
Bardzo przyjemnie powracało się do...
2022-10-22
Jest to kontynuacja dwóch poprzednich książek o Agacie. W tej części bohaterka jest świeżo upieczoną maturzystką. Planuje iść na studia.
Ponadczasowa seria. O problemach nastolatek, o więzach rodzinnych, o szalonych pomysłach i ciekawych spostrzeżeniach.
Dzisiejsza młodzież jest inna. Woli gry komputerowe lub książki o wampirach. Większość czasu spędza przed monitorem.
Opowieść jest ciepła i wzruszająca. Pełna humoru i dlatego polecam. To moje wspomnienia. Czytałam serię o Agacie gdy miałam 16 lat i bardzo wtedy je lubiłam. Dlatego z miłą chęcią do nich powróciłam.
Jest to kontynuacja dwóch poprzednich książek o Agacie. W tej części bohaterka jest świeżo upieczoną maturzystką. Planuje iść na studia.
Ponadczasowa seria. O problemach nastolatek, o więzach rodzinnych, o szalonych pomysłach i ciekawych spostrzeżeniach.
Dzisiejsza młodzież jest inna. Woli gry komputerowe lub książki o wampirach. Większość czasu spędza przed monitorem....
2022-08-31
Barbara Kosmowska pisze książki dla młodzieży i dorosłych. Z wielką przyjemnością czytam jej książki jak tylko wpadną mi w ręce.
W dwóch opowiadaniach autorka przedstawiła nam aktualne problemy młodzieży. W niewielkiej społeczności pojawia się Nowy, który wyróżnia się na tle innych. Nie zależy mu na sympatii, nie robi niczego na pokaz, jest prawie niewidzialny i niepozorny. Z pokorą znosi obelgi kolegów, którzy chcą go za wszelką cenę sprowokować.
Bycie "nowym" to swoiste piętno. Czasami wtapia się w grupę wprost niezauważalnie, niekiedy jednak potrzeba więcej czasu, zdarza się i tak, że dzielące różnice, wspólnota doświadczeń grupy i jej hermetyczność sprawiają, iż integracja jest wielkim problemem.
Pani Kosmowska w dwóch opowiadaniach zestawia dwa światy - wieś Dąbrówkę i duże miasto. To co je łączy, to pojawienie się nowego ucznia: "miastowego" chłopca w niewielkiej wiejskiej szkole, oraz "wieśniaka" w dużej miejskiej szkole.
Wspaniała opowieść dla każdego, uwrażliwia i pokazuje prawdziwy świat. Gdy wyceniamy wszystko i wszystkich pod kątem własnych korzyści...
Dzieci są dosadne w tym co mówią i robią, a bez nas dorosłych nie wiedzą, co jest dobre a co złe. Naszym obowiązkiem jest im to pokazać. I właśnie ta niepozorna książeczka nam to pokazuje.
Naprawdę warto. Polecam nie tylko dzieciom 9+, ale i dorosłym. Zatrzymajmy się w biegu i spójrzmy na "innych".
Barbara Kosmowska pisze książki dla młodzieży i dorosłych. Z wielką przyjemnością czytam jej książki jak tylko wpadną mi w ręce.
W dwóch opowiadaniach autorka przedstawiła nam aktualne problemy młodzieży. W niewielkiej społeczności pojawia się Nowy, który wyróżnia się na tle innych. Nie zależy mu na sympatii, nie robi niczego na pokaz, jest prawie niewidzialny i...
2021-11-21
Książki opisujące przygody Harry Pottera mają u mnie szczególne miejsce na półce i w sercu. Więc było wiadomo, że sięgnę również i po tą pozycje.
"Harry Potter i przeklęte dziecko" to historia, która dzieje się dziewiętnaście lat później. Jak wiemy Harry jest bohaterem, pokonał Czarnego Pana, wygrał razem z Gwardią Dumbledora bitwę o Hogwart. Gdy kończy się splendor i sława, zaczyna się zwyczajne życie. Na początku Harry właśnie czegoś takiego chciał...normalności. Zero czarnej magii, zero niebezpiecznych przygód, zero osób do uratowania. Jednak gdy od 11 roku życia regularnie co rok spotykają cię jakieś przygody, normalność w końcu zaczyna nudzić. Dodatkowy problem stanowi krnąbrny syn Albus, który jakby na to nie patrzeć robi wszystko by nie być podobny do sławnego ojca. Jednak jak nosi się nazwisko Potter nie jest to takie proste. Wszyscy uważają go za innego, w dodatku zamiast do Gryffindoru Tiara przydziela go do Slytherinu. A jego najlepszym przyjacielem staje się Scorpius Malfoy. Dla Harrego to powód do zmartwień, ponieważ za chłopcem Malfoyów ciągną się nieprzyjemne plotki.
To sztuka, a więc nie ma rozbudowanych opisów czy przejść z jednej sceny do drugiej. "Przeklęte dziecko" nie wprowadza żadnej nowej wielkiej historii, nawet jeśli kilkakrotnie dodaje coś nowego - zaskakującego bądź kontrowersyjnego - do kanonu. Bardziej można ją potraktować jak dodatek do serii, dzięki któremu możemy spędzić trochę czasu z bohaterami.
Niestety, po zakończeniu czytania nadal mam wrażenie jakbym przeczytała fanfiction. Grubymi nićmi szyta opowieść jest czasami nawet zaskakująca i poruszająca. Ta część jak wszystkie inne przypomina nam jak ważną magią jest czysta miłość i nie trzeba mieć różdżek do wykonania tego czaru. Brakuje tu zawiłości i książkowej logiki, którą tak lubię. Na przykład ucieczka Albusa i Scorpiusa z pociągu...ja nadal zastanawiam się jak oni to zrobili i jak dotarli później w dalsze miejsca...
Przyjemne wydanie, fajnie i szybko się czyta książkę w takiej formie. Jednak fabuła taka sobie. Przeczytałam z ciekawości i sentymentu w ciągu dwóch dni, ale bez szału.
Książki opisujące przygody Harry Pottera mają u mnie szczególne miejsce na półce i w sercu. Więc było wiadomo, że sięgnę również i po tą pozycje.
"Harry Potter i przeklęte dziecko" to historia, która dzieje się dziewiętnaście lat później. Jak wiemy Harry jest bohaterem, pokonał Czarnego Pana, wygrał razem z Gwardią Dumbledora bitwę o Hogwart. Gdy kończy się splendor i...
2019-09-22
Lucy Maud Montgomery to kanadyjska autorka, której powieści pokochały tłumy czytelników na całym świecie. Największą popularność przyniósł jej cykl o przygodach rudowłosej Ani Shirley, która pewnego dnia będąc małą dziewczynką przybyła z sierocińca na Wyspę Księcia Edwarda, by zamieszkać w domu na Zielonym Wzgórzu.
"Dziewczę z sadu choć niewielkich rozmiarów skrywa w sobie historię o pięknej, głębokiej i prawdziwej miłości, która spotyka człowieka tylko raz w życiu i która potrafi czynić cuda. Opowiedziana z punktu widzenia młodego mężczyzny ukazuje nam jego duszę, lęki, marzenia oraz determinację z jaką gotów jest on walczyć o serce kobiety, w której się zakochał od pierwszego wejrzenia.
Od pierwszych stron książka urzeka atmosferą i stylem autorki, który jest niemożliwy do podrobienia. Przewidywalna jest, to fakt...ale czyta się ją z przyjemnością. Polecam każdemu!
Lucy Maud Montgomery to kanadyjska autorka, której powieści pokochały tłumy czytelników na całym świecie. Największą popularność przyniósł jej cykl o przygodach rudowłosej Ani Shirley, która pewnego dnia będąc małą dziewczynką przybyła z sierocińca na Wyspę Księcia Edwarda, by zamieszkać w domu na Zielonym Wzgórzu.
"Dziewczę z sadu choć niewielkich rozmiarów skrywa w sobie...
2019-08-11
2019-06-30
Książka dokładnie ukazuje wszystkie emocje, które targają nastolatkami. Jagoda jest poukładaną dziewczyną, ale trochę zakompleksioną. w klasie trzyma się z boku myśląc, że jest nijaka. Główna bohaterka ma brata, który jest bardzo popularny, przebojowy i ma mnóstwo kolegów oraz koleżanek. Ignacy studiuje i gra w amatorskim teatrze, bardzo lubi chwalić się swoją siostrą. Oboje mają wyrozumiałych rodziców, którzy wspierają swoje dzieci we wszystkim.
Pewnego dnia Ignacy przyprowadza kolegę ze studiów i młodzi zakochują się w sobie. Konsekwencją ich miłości okazuję się przypadkowa ciąża. Jagoda już wie, że będzie musiała zrezygnować z wymarzonych studiów.
Głównym tematem książki wcale nie jest ciąża tylko uczucia, problemy młodych ludzi, skomplikowane relacje z rodzicami, przyjaciółmi czy kolegami ze szkoły. O ile rodzice Jagody są otwarci i wspierający, niemal wzorcowi, to zupełnie inaczej wygląda sytuacja Rafała, całkiem podporządkowanego matce czy u zbuntowanej Justyny.
"Moja Ananke" to opowieść o miłości, przyjaźni, akceptacji i szacunku do siebie oraz otoczenia. Jest to poruszająca pozycja i zmuszająca do refleksji nad sensem życia. Porusza trudny temat jakim jest ciąża u nastolatek. Myślę, że ją powinien przeczytać każdy młody człowiek, ponieważ daje dużo do myślenia i nie pozostawia niedomówień. Ewa Nowak pokazuję, że takie sytuacje nie zdarzają się tylko w patologicznych rodzinach. Każdy ma jakieś problemy, głębokie urazy, przykre sytuacje, które wydarzyły się w przeszłości i mają wpływ na teraźniejszość.
Ogólnie polecam!!!
Książka dokładnie ukazuje wszystkie emocje, które targają nastolatkami. Jagoda jest poukładaną dziewczyną, ale trochę zakompleksioną. w klasie trzyma się z boku myśląc, że jest nijaka. Główna bohaterka ma brata, który jest bardzo popularny, przebojowy i ma mnóstwo kolegów oraz koleżanek. Ignacy studiuje i gra w amatorskim teatrze, bardzo lubi chwalić się swoją siostrą....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-08
Książka opowiada o pierwszej miłości, podwójnej zdradzie tego samego chłopaka i prawdziwej przyjaźni dwóch dziewczyn. Pozycja jest pisana w formie pamiętnika jednej z przyjaciółek. "Zaledwie kilka dni" nie powinna trafić do rąk dorosłych, gdyż na pewno nie do końca by zrozumieli postępowanie głównej bohaterki - Justyny, a z drugiej strony każdy z nas też był kiedyś w tym wieku. Życie w tym okresie ulega radykalnym zmianom i trzeba pamiętać, że wystarczy zaledwie kilka dni, by wszystko uległo zmianie...wywróciło się do góry nogami.
Książka jest idealna dla nastolatek, które mają problem z wyborem między miłością a przyjaźnią. Przeczytać warto, gdyż historia jest bardzo rzeczywista.
Książka opowiada o pierwszej miłości, podwójnej zdradzie tego samego chłopaka i prawdziwej przyjaźni dwóch dziewczyn. Pozycja jest pisana w formie pamiętnika jednej z przyjaciółek. "Zaledwie kilka dni" nie powinna trafić do rąk dorosłych, gdyż na pewno nie do końca by zrozumieli postępowanie głównej bohaterki - Justyny, a z drugiej strony każdy z nas też był kiedyś w tym...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Szkoda czasu na jakiekolwiek próby zmieniania świata, wystarczy uważać, by świat nie zmienił ciebie"
"Światła września" to trzecia powieść Carlosa Ruiza Zafóna w jego dorobku. Napisał ją z myślą o młodzieży, ale może po nią sięgnąć czytelnik w każdym wieku.
Jest rok 1936. Po śmierci męża, Simone Sauvelle z dwójką dzieci - Irene i Dorianem - przenosi się za pracą z gwarnego Paryża do niewielkiej nadmorskiej miejscowości Błękitna Zatoka na wybrzeżu Normandii. Zatrudnił ją Lazarus Jann - wynalazca, fabrykant zabawek i człowiek bardzo bogaty. Simone ma być ochmistrzynią w jego rezydencji. Oprócz wynagrodzenia zagwarantował też jej rodzinie możliwość zamieszkania w Domu na Cyplu. Spokojne dni przerywa niespodziewana śmierć młodej Hannah, kucharki z domu Lazarusa. Irene oraz kuzyn zmarłej, Ismael, próbują dowiedzieć się więcej o okolicznościach wypadku, podczas których odkryją wiele sekretów zabawkarza.
Zafón stopniowo buduje napięcie, stwarzając klimat tajemniczości i grozy. W tym celu sięga po zwyczajne zjawiska i przedmioty, którym nadaje niezwykłe cechy. Kreując nastrój pisarz wykorzystuje przyrodę i pogodę, które dokładnie opisuje. Ponadto akcje umieszcza w tajemniczym miejscu, w którym przebywają groźne postacie a bohaterom towarzyszy uczucie niepewności i zagrożenia. Autor po mistrzowsku bawi się emocjami czytelnika.
Język jest prosty i zrozumiały, przez co powieść czyta się lekko i szybko. Fabuła jest całkiem dobrze zbudowana. Mamy tu tajemnice sprzed lat, niewyjaśnioną śmierć, powrót zła i konfrontacje z udziałem głównych bohaterów.
"Światła września" podobnie jak "Księcia Mgły" polecam każdemu!!!
"Szkoda czasu na jakiekolwiek próby zmieniania świata, wystarczy uważać, by świat nie zmienił ciebie"
więcej Pokaż mimo to"Światła września" to trzecia powieść Carlosa Ruiza Zafóna w jego dorobku. Napisał ją z myślą o młodzieży, ale może po nią sięgnąć czytelnik w każdym wieku.
Jest rok 1936. Po śmierci męża, Simone Sauvelle z dwójką dzieci - Irene i Dorianem - przenosi się za pracą z...