"Debiutantka" to druga powieść Kathleen Tessaro, którą przeczytałam. Muszę przyznać, że "Kolekcjonerka perfum" zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. "Debiutantkę" czyta się szybko i przyjemnie, ale razi przewidywalny wątek romansowy oraz tajemnica, która zbyt szybko daje się rozwiązać, ponieważ Tessaro powiela schematy z wielu innych powieści tego typu. Podsumowując - to lekka powieść, po którą można sięgnąć, kiedy brak ochoty na ambitniejszą lekturę.

"Debiutantka" to druga powieść Kathleen Tessaro, którą przeczytałam. Muszę przyznać, że "Kolekcjonerka perfum" zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. "Debiutantkę" czyta się szybko i przyjemnie, ale razi przewidywalny wątek romansowy oraz tajemnica, która zbyt szybko daje się rozwiązać, ponieważ Tessaro powiela schematy z wielu innych powieści tego typu. Podsumowując...

Przyjemna, a zarazem intrygująca książka. Czyta się w miarę szybko. Historia obu debiutantek, jak i również burzliwego życia Cate oraz, po trochu i innych bohaterów, ciekawi, a wraz z dodatkowo dołączonymi listami od Niuni do Irene nadaje urozmaicenie całej historii.
Polecam.

Przyjemna, a zarazem intrygująca książka. Czyta się w miarę szybko. Historia obu debiutantek, jak i również burzliwego życia Cate oraz, po trochu i innych bohaterów, ciekawi, a wraz z dodatkowo dołączonymi listami od Niuni do Irene nadaje urozmaicenie całej historii.
Polecam.

"Debiutantkę" zaczęłam czytać, zachęcona opisem, który sugerował tajemnice z przeszłości, a ten motyw bardzo lubię.
No i bardzo się rozczarowałam.
Akcja w zasadzie dzieje się pod koniec XX wieku, a bohaterka Katie przeżywa trudny okres po rozstaniu z kochankiem i dlatego boi się nowych związków.Jest zafascynowana historią Diany, jednej z debiutantek okresu międzywojennego, na ślad której natrafiła podczas wyceny pewnego majątku i postanawia rozwiązać zagadkę jej dziwnego zaginięcia.
O Dianie dowiadujemy się z jej listów pisanych do swojego ukochanego(zresztą odmiennej orientacji seksualnej)z których wynika, że jest to osoba całkiem niepoważna, ciągle wpadająca w tarapaty i bardzo dziecinna. We mnie wzbudzała bardzo niepochlebne uczucia.
Katie ciągle wspomina chwile z byłym kochankiem i wstydzi się swojego postępowania a jednocześnie jakoś uosabia się z zaginiona Dianą.
Książka nie wciąga, chociaż napisana jest lekko i przystępnym językiem, nie ma tu ciekawej akcji, dopiero końcówka jest bardzo ciekawa i zaskakująca.

"Debiutantkę" zaczęłam czytać, zachęcona opisem, który sugerował tajemnice z przeszłości, a ten motyw bardzo lubię.
No i bardzo się rozczarowałam.
Akcja w zasadzie dzieje się pod koniec XX wieku, a bohaterka Katie przeżywa trudny okres po rozstaniu z kochankiem i dlatego boi się nowych związków.Jest zafascynowana historią Diany, jednej z debiutantek okresu międzywojennego,...

Przez pierwsze 100 stron walczyłam z nawracającą pokusą porzucenia lektury, ale później było już lepiej - w końcu zaczęło się to, co miało być, a przynajmniej czego można było się spodziewać po opisie. Wychodzi na to, że lepiej się niczego nie spodziewać. Plus za historię sióstr Blythe. Reszta dla mnie niestety irytująca :(

Przez pierwsze 100 stron walczyłam z nawracającą pokusą porzucenia lektury, ale później było już lepiej - w końcu zaczęło się to, co miało być, a przynajmniej czego można było się spodziewać po opisie. Wychodzi na to, że lepiej się niczego nie spodziewać. Plus za historię sióstr Blythe. Reszta dla mnie niestety irytująca :(

Jest to opowieść o miłości, nienawiści, obsesji, a także o tym, że prawda jest bliżej niż nam się wydaje. W powieści znajdziemy pełno niedomówień, tajemniczości, sekretów, które pobudzają wyobraźnię. Autorka wplotła do tekstu listy Diany "Niuni" do Irene, dzięki czemu mamy możliwość poznania całej historii z zupełnie innej strony. Zakończenie książki rewelacyjne - zaskoczyło mnie.

Jest to opowieść o miłości, nienawiści, obsesji, a także o tym, że prawda jest bliżej niż nam się wydaje. W powieści znajdziemy pełno niedomówień, tajemniczości, sekretów, które pobudzają wyobraźnię. Autorka wplotła do tekstu listy Diany "Niuni" do Irene, dzięki czemu mamy możliwość poznania całej historii z zupełnie innej strony. Zakończenie książki rewelacyjne -...

Rozpiętość czasowa książki jest dość duża. mamy wydarzenia z lat 30-tych i 40-tych, które odkrywa bohaterka w latach 90tych. Jako że Cate Albion ma przeprowadzić wycenę pamiątek i samej posiadłości Endsleigh śledzi dramatyczne losy dwóch sióstr, tytułowych debiutantek, Ireny i "Niuni" czyli Diany Blythe.
Cate to młoda malarka, z chęcią malująca świetne kopie uznanych mistrzów. jednocześnie przeżywa zawód miłosny, a wtedy jej ciotka śpieszy wyrwać ją z depresji i marazmu oferując polowanie na skarby z przeszłości.
Na pewno atutem książki jest drobiazgowo odtworzona atmosfera lat trzydziestych. czytelnik ma wgląd w realia epoki, konwenanse i panujące obyczaje. Kathleen Tessaro szczegółowo zbadała kulisy polityki ówczesnego rządu wobec ekspansji Niemiec. Widać jak wielu arystokratów, na czele z królem Edwardem VII, dało się uwieść niemieckiemu narodowemu socjalizmowi i przyklaskiwało poczynaniom Hitlera. Tajemnice Windsorów zgłębiłam już w książce Marka Rybarczyka, dlatego nie były mi nowością rewelacje na temat polityki domu królewskiego wobec niepełnosprawnych umysłowo członków rodziny.
To intrygujące, że Tessaro użyła niektórych czarnych kart z historii panującej rodziny królewskiej za kanwę swojej powieści.
Lektura bardzo mnie wciągnęła, zwłaszcza jeśli chodzi o pogmatwane losy Diany. Zaskakuje podobieństwo losów "Niuni" i samej Cate, z tym zastrzeżeniem, że Cate jednak może podnieść się po upadku, że cieszy się większą swobodą niż Diana. Na pewno plastyczny język sprawia, że budzi się nostalgia za początkiem dwudziestego wieku. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać o surowej moralności tamtego okresu i konsekwencjach "niestosownego" zachowania. Niunia ponosi ciężką karę za wyłamanie się z konwenansów i naprawdę budzi współczucie u czytelnika.

Rozpiętość czasowa książki jest dość duża. mamy wydarzenia z lat 30-tych i 40-tych, które odkrywa bohaterka w latach 90tych. Jako że Cate Albion ma przeprowadzić wycenę pamiątek i samej posiadłości Endsleigh śledzi dramatyczne losy dwóch sióstr, tytułowych debiutantek, Ireny i "Niuni" czyli Diany Blythe.
Cate to młoda malarka, z chęcią malująca świetne kopie uznanych...

Debiutankę czytałam dość długo, zawsze w przerwach od robienia czegoś innego. Jednak w ostatnich dniach, usiadłam z tą książką na dłużej. Pochłonęły mnie przeplatające się wątki nowoczesne z wątkami z XXw., a dość barwne postacie, z ciekawą historią, umilają czytanie. Niektóre wątki ciągną się jednak zbyt długo, a główna bohaterka chwilami bywa irytująca (wielokrotnie wewnętrznie krzyczałam "No zrób coś wreszcie!"). Miałam wrażenie, że pod koniec książki cała akcja rozwijała się szybciej, niż na początku, a same wątki przewijały się ze zdwojonym tempem.

Książka do przeczytania na raz, poleciłabym ją na leniwe dni.

Debiutankę czytałam dość długo, zawsze w przerwach od robienia czegoś innego. Jednak w ostatnich dniach, usiadłam z tą książką na dłużej. Pochłonęły mnie przeplatające się wątki nowoczesne z wątkami z XXw., a dość barwne postacie, z ciekawą historią, umilają czytanie. Niektóre wątki ciągną się jednak zbyt długo, a główna bohaterka chwilami bywa irytująca (wielokrotnie...

Endsleigh to piękna angielska posiadłość, należąca niegdyś do sławnych debiutantek Irene i Diany (Niuni) Blythe. Gdy po śmierci Irene nie ma już nikogo, kto mógłby zamieszkać w Endsleigh, dom zostaje sprzedany. Cate i Jack przybywają do nadmorskiej rezydencji w celu inwentaryzacji i wyceny rzeczy, które pozostały po zmarłych już właścicielach. Podczas zwiedzania domu Cate trafia na zamknięty pokój. Gdy ciekawość zwycięża nad rozumem i kobieta włamuje się do pomieszczenia, jej oczom ukazuje się niesamowity widok. Pokój jest zdecydowanie jednym ze wspanialszych pomieszczeń w całym domu. Piękne meble, biblioteczka nigdy nieczytanych książek i taras z widokiem na różany ogród. Gdy pomiędzy książkami Cate odkrywa tajemnicze pudełko, nie może oprzeć się pokusie i zagląda do środka. Na pozór zwyczajne przedmioty nie dają Cate przejść obok tej sytuacji obojętnie. Gdy po rozmowie z gosposią okazuje się, że Niunia Blythe zaginęła bez śladu, Cate postanawia dowiedzieć się więcej na temat pięknej debiutantki i wyjaśnić, czy młoda kobieta mogła mieć coś wspólnego z tajemniczym pudełkiem. Czy Cate dowie się, dlaczego Niunia pewnego dnia tak po prostu zniknęła i czy zawartość pudełka przybliży choć trochę prawdę o tym, co wydarzyło się przed laty? Jak Cate poradzi sobie z demonami swojej przeszłości w obliczu tajemnic kryjących się między ścianami starego domostwa…?
Historia o miłości, nienawiści, obsesji i problemach oraz o tym, że prawda jest bliżej niż nam się wydaje.



Uwielbiam książki z rodzinną tajemnicą w tle. Wspaniale jest móc poszukiwać prawdy wraz z bohaterami, początkowo podchodząc do historii z dystansem, by pod koniec przeżywać całym sobą to, co w danej chwili czuje główna postać. Książka przyjemna, idealna na zimowe wieczory, a zagadkowy klimat powieści utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że to idealna lektura dla mnie. Genialnym pomysłem okazał się zabieg przeplatania tekstu listami Diany do Irene, co dało możliwość poznania całej historii z zupełnie innej strony. Z każdym kolejnym listem odkrywaliśmy coraz więcej faktów przybliżających nas do poznania smutnej prawy. Zakończenie książki rewelacyjne. Wprost nie mogłam się oderwać. Z pewnością nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Gorąco polecam!

http://ksiazkowo89.blogspot.com

Endsleigh to piękna angielska posiadłość, należąca niegdyś do sławnych debiutantek Irene i Diany (Niuni) Blythe. Gdy po śmierci Irene nie ma już nikogo, kto mógłby zamieszkać w Endsleigh, dom zostaje sprzedany. Cate i Jack przybywają do nadmorskiej rezydencji w celu inwentaryzacji i wyceny rzeczy, które pozostały po zmarłych już właścicielach. Podczas zwiedzania domu Cate...

Uwielbiam takie historie, coś z przeszłości miesza się z teraźniejszością:)

Uwielbiam takie historie, coś z przeszłości miesza się z teraźniejszością:)

Rewelacja!!! dwa dni i po książce...wciągająca...nieprzewidywalna ....napisana na poziomie ...trafna analiza przeżyć ...dociera...to już druga książka Kathleen Tessaro pod wrażeniem której jestem. zabieram się za trzecią....

Rewelacja!!! dwa dni i po książce...wciągająca...nieprzewidywalna ....napisana na poziomie ...trafna analiza przeżyć ...dociera...to już druga książka Kathleen Tessaro pod wrażeniem której jestem. zabieram się za trzecią....