Ależ mi sie ta przynudna powieść dłuuużyła.
Nie wiem, po co się w ogóle męczyłam. Szkoda czasu. Zbyt wiele dobrych książek czeka...

Cytując jedną z recenzentek, Ksantippe:
"styl autorki jest bardzo "szkolny", toporny, idealny do wypracowań na język polski, często wręcz infantylny, pełen zbędnych słów, powtórzeń - często całych zdań."
Potwierdzam.

Smutne, jak wiele czytelniczek zadowala się taką 'literaturą', biorąc gniota za wybitne dzieło...

Ależ mi sie ta przynudna powieść dłuuużyła.
Nie wiem, po co się w ogóle męczyłam. Szkoda czasu. Zbyt wiele dobrych książek czeka...

Cytując jedną z recenzentek, Ksantippe:
"styl autorki jest bardzo "szkolny", toporny, idealny do wypracowań na język polski, często wręcz infantylny, pełen zbędnych słów, powtórzeń - często całych zdań."
Potwierdzam.

Smutne, jak wiele...

Gdy zaczynam jakąś serię, lubią ją mieć przeczytaną. W związku z tym czytam ten tom.
Dobry przerywnik pośród innej literatury.

Gdy zaczynam jakąś serię, lubią ją mieć przeczytaną. W związku z tym czytam ten tom.
Dobry przerywnik pośród innej literatury.

Rok męczyłam się z tą książką...

Rok męczyłam się z tą książką...

Drugi tom trylogii Anny Ficner - Ogonowskiej. Poznajemy dalsze losy Hanki i Mikołaja, a także ich przyjaciół i rodziny. Obserwujemy jak główna bohaterka zmierza się ze swoją przeszłością, jak walczy o przyszłość i lepsze jutro, jak zmaga się ze swoimi problemami i stara się ruszyć naprzód. To wszystko w towarzystwie Mikołaja, Dominiki, Przemka, pani Irenki (która sypie dobrymi radami jak z rękawa) i innych bliskich jej osób.
Czytelników pierwszej części na pewno nie zaskoczy już fakt pojawiających się co chwila przeciwności losu. Szkoda tylko, że ta książka stanowi prawdziwą kumulację tychże przeszkód, którymi czytelnik może być już po prostu zmęczony. Aż dziw, że Mikołaj znosi kolejne perypetie Hanki z takim spokojem. Zresztą książka nie poświęca zbyt wiele miejsca na prezentację perspektywy samego Mikołaja, ponieważ ten znajduje się w ciągłych rozjazdach. Większość wydarzeń przedstawiana jest z perspektywy Hanki. Autorka ponownie sporo miejsca poświęca charakterystyce uczuć bohaterki, analizując ją tak dokładnie, że czytelnik momentami może mieć wrażenie, iż postać zamiast się rozwijać stoi w miejscu lub wręcz robi krok w tył. Do tego bohaterowie nie potrafią ze sobą rozmawiać...niby są dorośli, ale ich rozmowy to takie gadki-szmatki, przekomarzanki. Gdyby w końcu pogadali jak bliski człowiek z bliskim sobie człowiekiem, to na prawdę wiele by wyjaśniło!
Ciężko mi tę książkę ocenić, ma w sobie coś takiego, że chce się poznać dalsze losy bohaterów, a z drugiej nudziła mnie i irytowała momentami. Hanka męczy, a Mikołaj jest wyidealizowany do granic możliwości. Gdyby nie wątek Dominiki i Przemka, tej części praktycznie mogłoby nie być…

Drugi tom trylogii Anny Ficner - Ogonowskiej. Poznajemy dalsze losy Hanki i Mikołaja, a także ich przyjaciół i rodziny. Obserwujemy jak główna bohaterka zmierza się ze swoją przeszłością, jak walczy o przyszłość i lepsze jutro, jak zmaga się ze swoimi problemami i stara się ruszyć naprzód. To wszystko w towarzystwie Mikołaja, Dominiki, Przemka, pani Irenki (która sypie...

O ile część 1 <Alibi na szczęście> przyjemnie mi się czytało, tak część 2 w ogóle nie przypadła mi do gustu. Powiem więcej, wynudziłam sie jak mops. Skłamałabym mówiąc że czytaniu tej pozycji nie towarzyszyły mi żadne uczucia, owszem, towarzyszyły, ale gównie to czułam złość się na Hankę "Księżniczkę" za jej nieporadność i egoizm. Szkoda, bo książkę polecało mi kilka osób, czytałam też dużo pochlebnych recenzji, no ale cóż, nie wszystko dla wszystkich.

O ile część 1 <Alibi na szczęście> przyjemnie mi się czytało, tak część 2 w ogóle nie przypadła mi do gustu. Powiem więcej, wynudziłam sie jak mops. Skłamałabym mówiąc że czytaniu tej pozycji nie towarzyszyły mi żadne uczucia, owszem, towarzyszyły, ale gównie to czułam złość się na Hankę "Księżniczkę" za jej nieporadność i egoizm. Szkoda, bo książkę polecało mi kilka osób,...

Kolejna część pięknej miłosnej historii Hanki i Mikołaja. Pojawiają się nowe tajemnice oraz rysy na, jak się Hani wydawało, idealnym małżeństwie jej tragicznie zmarłych rodziców...

Kolejna część pięknej miłosnej historii Hanki i Mikołaja. Pojawiają się nowe tajemnice oraz rysy na, jak się Hani wydawało, idealnym małżeństwie jej tragicznie zmarłych rodziców...

Trochę lepsza niż pierwsza część, ale nie obyło się bez kilku słabszych momentów. Według mnie było za mało Mikołaja, za to o kilka rozmów, które nie wnosiły nic, za dużo. Czasami miałam dosyć dylematów Hanki, jej egoizmu i takiego rozmemłania. Dziwiłam się mocno, że ten Mikołaj jej sobie nie odpuścił, złoty chłopak. Byłoby dużo lepiej, gdyby akurat ich wątek został bardziej rozwinięty, a tak mam pewien niedosyt, bo wydarzyło się dużo innych rzeczy, a oni było jakby dodatkiem. No szkoda.
Mimo wszystko sięgnę po ostatnią część i mam nadzieję, że tam Hanka będzie już ogarnięta i da temu chłopaczynie to, o czym marzy 😊

Trochę lepsza niż pierwsza część, ale nie obyło się bez kilku słabszych momentów. Według mnie było za mało Mikołaja, za to o kilka rozmów, które nie wnosiły nic, za dużo. Czasami miałam dosyć dylematów Hanki, jej egoizmu i takiego rozmemłania. Dziwiłam się mocno, że ten Mikołaj jej sobie nie odpuścił, złoty chłopak. Byłoby dużo lepiej, gdyby akurat ich wątek został bardziej...

Polecam tę książkę wszystkim tym, którzy przeżywają bądź przeżyli jakieś nieszczęście. Dodaje otuchy i pozwala uwierzyć, że szczęście zawsze się do człowieka uśmiechnie.

Polecam tę książkę wszystkim tym, którzy przeżywają bądź przeżyli jakieś nieszczęście. Dodaje otuchy i pozwala uwierzyć, że szczęście zawsze się do człowieka uśmiechnie.

Dużo emocji, wspaniała opowieść o miłości i czułości bohaterki / polecam

Dużo emocji, wspaniała opowieść o miłości i czułości bohaterki / polecam

Bardzo przyjemna książka, każdy może znaleźć cząstkę siebie w tej opowieści. Cała seria jest godna polecenia.

Bardzo przyjemna książka, każdy może znaleźć cząstkę siebie w tej opowieści. Cała seria jest godna polecenia.