O rany, prześliczne to było!

O rany, prześliczne to było!

Niestety książka tylko przeciętna. Lubię Panią Ficner- Ogonowską za styl pisania, za fajne riposty, za ciekawy język. Ale książki są za bardzo rozwleczone. A szczególe "Jesteśmy Twoi". Pierwsze 100 stron - super, zapowiedź, że dalej będzie jeszcze bardziej super. Ale niestety pozostałe 560 stron można by skrócić do max 100. Szkoda. Niemniej jednak fajnie się czyta i szybko.

Niestety książka tylko przeciętna. Lubię Panią Ficner- Ogonowską za styl pisania, za fajne riposty, za ciekawy język. Ale książki są za bardzo rozwleczone. A szczególe "Jesteśmy Twoi". Pierwsze 100 stron - super, zapowiedź, że dalej będzie jeszcze bardziej super. Ale niestety pozostałe 560 stron można by skrócić do max 100. Szkoda. Niemniej jednak fajnie się czyta i...

Życie może być piękne tylko jeśli cierpliwie i z miłością do niego podejdziemy.

Życie może być piękne tylko jeśli cierpliwie i z miłością do niego podejdziemy.

Książka wciąga od pierwszych stron. Podczas czytania można uronić parę łez...

Książka wciąga od pierwszych stron. Podczas czytania można uronić parę łez...

Autorka bardzo ciepło opisuje relacje rodzinne. Jednak porusza ważny problem u cudownej pary, a mianowicie braku możliwości posiadania własnego dziecka, szczególnie relacje i emocje towarzyszące drodze do rodzicielstwa najpierw intro, a potem adopcji. Chociaż niezła cegła z tej książki to szybko się czyta - nie można się od niej oderwać jak i przy innych książkach Pani Hanny.

Autorka bardzo ciepło opisuje relacje rodzinne. Jednak porusza ważny problem u cudownej pary, a mianowicie braku możliwości posiadania własnego dziecka, szczególnie relacje i emocje towarzyszące drodze do rodzicielstwa najpierw intro, a potem adopcji. Chociaż niezła cegła z tej książki to szybko się czyta - nie można się od niej oderwać jak i przy innych książkach Pani Hanny.

Powiem tak, zmęczyłam tą książkę.... Za bardzo rozwleczona fabuła za dużo treści i roztrząsania problemów. Opuszczałam dużo by coś ciekawszego poczytać. Na coś innego się nastawiałam. Na jakąś akcje, jakieś porywy serca. Zapowiadała się super ale w połowie mnie przystawiła.

Powiem tak, zmęczyłam tą książkę.... Za bardzo rozwleczona fabuła za dużo treści i roztrząsania problemów. Opuszczałam dużo by coś ciekawszego poczytać. Na coś innego się nastawiałam. Na jakąś akcje, jakieś porywy serca. Zapowiadała się super ale w połowie mnie przystawiła.

Piękna i wzruszająca książka dotykająca trudnego tematu jakim jest pragnienie posiadania dziecka.Autorka bardzo głęboko sięga w swoich rozważaniach,dotyka najczulszych strun ludzkiej duszy,pokazuje do jakich poświęceń jest zdolny człowiek pragnący dziecka.Ukazuje bezduszny i wyniszczający proces zapłodnienia in vitro.
Dokładnie w tym momencie musiałam odłożyć tę książkę na jakiś czas ,nie byłam w stanie czytać dalej.Wrocilam do niej po przerwie w momencie kiedy Ida i Tom podjęli decyzję o adopcji.I od tego momentu nie mogłam się od niej oderwać.❤️

Piękna i wzruszająca książka dotykająca trudnego tematu jakim jest pragnienie posiadania dziecka.Autorka bardzo głęboko sięga w swoich rozważaniach,dotyka najczulszych strun ludzkiej duszy,pokazuje do jakich poświęceń jest zdolny człowiek pragnący dziecka.Ukazuje bezduszny i wyniszczający proces zapłodnienia in vitro.
Dokładnie w tym momencie musiałam odłożyć tę książkę na...

Nastawiłam się na typową powieść romantyczną i faktycznie tak było, do połowy książki.. wraz z pojawieniem się wątku in vitro, powieść nabrała głębszej treści. Główni bohaterowie: Ida i Tom, których los połączył w chmurach, stanęli przed poważnym problemem życiowym, jakim jest niepłodność i walka o rodzicielstwo. Dodatkowo, autorka za sprawą zwierzeń przyjaciółki Idy, czyli Leny, oświeciła mnie w temacie tęczowych dzieci. Uczuć, które targają kobietami po poronieniach, obawie o najgorsze przy kolejnych ciążach. Kolejnym trudnym tematem było przedstawienie procesu adopcyjnego od podszewki. Problemy związane z rodzicielstwem z wyboru.
U mnie lektura tej książki dużo wniosła do codzienności. Fabuła wypełniająca te ponad sześćset stron, dała mi dużo do myślenia. Zdecydowanie polecam.

Nastawiłam się na typową powieść romantyczną i faktycznie tak było, do połowy książki.. wraz z pojawieniem się wątku in vitro, powieść nabrała głębszej treści. Główni bohaterowie: Ida i Tom, których los połączył w chmurach, stanęli przed poważnym problemem życiowym, jakim jest niepłodność i walka o rodzicielstwo. Dodatkowo, autorka za sprawą zwierzeń przyjaciółki Idy,...

Piękna książka, która jednocześnie śmieszy i wzrusza.

Piękna książka, która jednocześnie śmieszy i wzrusza.

2 gwiazdki tylko za to że dobrze się zaczęła

2 gwiazdki tylko za to że dobrze się zaczęła