P. Haftek “Po okręgu. Współczesna prehistoria”
Na wstępie chciałbym napisać kilka słów o okładce, która myślę - z powodzeniem może przyciągnąć wzrok potencjalnego czytelnika czy to w księgarni czy bibliotece. Ogólnie kolorystyka jest zimna, ponura - widzimy na niej tajemniczą wyspę, która pod powierzchnią kryje zarys szkieletu. Takie miałem pierwsze przemyślenia jak wziąłem książkę do ręki. No cóż - prehistoria w tytule, niejako naturalnie kojarzy Nam się ze skamieniałościami, może dinozaurów? Niejako przewidziałem treść książki. Poza tym niepokojący napis, który głosi, że: “A co jeśli to, czego nas uczono, okaże się zwykłym kłamstwem?” jeszcze bardziej spotęgował chęć przeczytania książki od razu, wciągnięcia w fabułę i zatracenia się w treść, bez względu na obowiązki dnia codziennego. Nie żałowałem - wartka akcja, intrygi sprawiła, że czas na przeczytanie książki liczącej ponad 400 str. minął mi bardzo szybko. Dla osób, które interesują się literaturą popularno - naukową, oraz lubią kryminały to mogę z czystym sumieniem polecić tę pozycję do przeczytania. Na pewno nie będziecie zawiedzeni. Połączenie dwóch, różnych gatunków książkowych w tym wypadku wyszło bardzo dobrze.
Pomysł autora na tematykę książki jest bardzo oryginalny. Podważa on aktualnie istniejący dogmat - jakoby dinozaury wyginęły. Na kartkach lektury dowiadujemy się, że w rejonach niedostępnych (np. Kongo w Afryce) te stworzenia żyją i mają się dobrze, z dala od siedlisk ludzkich. Niejako przy okazji tej tematyki autor próbuje przekazać uniwersalną myśl, żeby ślepo nie wierzyć we wszystkie informacje, które krążą w Internecie czy w telewizji. Chcąc uznać daną wiadomość za prawdziwą, należałoby najpierw wysilić się i sprawdzić wiarygodność informacji. Niestety obecnie ludzie są coraz bardziej leniwi i wolą ślepo wierzyć w coś niż włożyć trud w weryfikację wiadomości.
Bardzo spodobał mi się pomysł aby część akcji poprowadzić za granicą a część w naszym kraju. W książce mamy kilka wątków, które na pierwszy rzut oka nic nie łączy, jednak w kulminacyjnym momencie treść zazębia się i dostajemy w konsekwencji ciekawą historię, którą “pochłania się” z wypiekami na twarzy. Szczegółowe opisy architektury, ulic (np. miasta Szczecina, podczas pościgu) i różnych detali oraz plastyczność użytego języka sprawił, że czytając książkę - byłem razem z bohaterami w miejscach, przez nich odwiedzanych. Jedynym minusem z mojej perspektywy był fakt, że wątek religijny, modlitw itd. był za bardzo rozbudowany i do mnie nie trafił. Domyślam się, że co autor chciał przekazać dodając taki wątek (prawdziwa i niezłomna wiara potrafi zdziałać cuda) jednak bez tego książka nie straciłaby na wartości.
Nadal jestem pod wrażeniem książki i bardzo chciałbym w przyszłości zobaczyć jej ekranizację, to byłoby dopiero coś! Zarówno bohaterowie jak i sama treść pozostaje w pamięci na długo. Wartka akcja sprawia, że nie było momentu w którym byłem znudzony - tak powinno się pisać książki! Pragnę dodać na koniec, że mimo, że jest to kontynuacja cyklu (pierwsza część to książka “Po okręgu”, rok wydania: 2018) można śmiało rozeznać się we wszystkich niuansach bez znajomości tegoż debiutu, jakby ktoś miał wątpliwości. Pozycja ta tak mnie wciągnęła, że z pewnością przeczytam pierwszą część cyklu, która z kolei dotyczy kwestii tego, że Ziemia jest płaska. Ciekawy postulat… Nie mogę się doczekać, aż zabiorę się za czytanie :)

Książkę przeczytałem dzięki Stowarzyszeniu Sztukater, za co bardzo dziękuję.

P. Haftek “Po okręgu. Współczesna prehistoria”
Na wstępie chciałbym napisać kilka słów o okładce, która myślę - z powodzeniem może przyciągnąć wzrok potencjalnego czytelnika czy to w księgarni czy bibliotece. Ogólnie kolorystyka jest zimna, ponura - widzimy na niej tajemniczą wyspę, która pod powierzchnią kryje zarys szkieletu. Takie miałem pierwsze przemyślenia jak...

Co za książka! Jeszcze jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej lektury. Od pierwszych stron jest wciągająca, intrygująca, akcja wartka, ciekawi bohaterzy i ta tajemnicza historia. Wreszcie trafiłam na pozycję idealną dla mnie. Muszę pochwalić również dużą, dobrze czytelną czcionkę, gruby papier i estetyczną okładkę.
Poznajemy tu trzech bohaterów Magdę, Tomasza i Kefasa. Są dla siebie zupełnie obcymi osobami ale łączy ich przypadek i pragnienie poznania prawdy.
Kobieta jest dziennikarką, która pisze artykuły do gazety i prowadzi kontrowersyjnego bloga. Dzięki tajemniczemu informatorowi ujawnia na swojej stronie afery międzynarodowe i przekręty NASA. Przez to podpada podejrzanym ludziom, którzy zaczynają jej grozić a nawet polować na jej życie. Magda zmuszona jest do ucieczki i ukrywania się.
Tomasz jest miłym i lubianym księdzem. Stara się dobrze służyć ludziom i Bogu. Pewnego dnia nieznany mężczyzna chce odebrać mu pamiętnik Zofii K i grozi pistoletem. Przerażony ucieka przypadkowo wybranym pociągiem i wysiada w Szamotułach. Zamyślony i pogrążony w modlitwie nie zauważa, że na ławce siada mężczyzna.
Kefas jest człowiekiem sukcesu. Prowadzi firmę transportową. Jest bardzo wierzący, zna każdy fragment Biblii i oddał się całkowicie Bogu. Za swe uczynki otrzymał dar.
Cała trójka poznaje się przypadkiem. Okazuje się, że łączy ich wspólny cel, którym jest odnalezienie „Księgę Kronik Morskich”. Zbiór kart z dzienników żeglarskich ma udowodnić tezę, że ziemia jest płaska. Wszyscy wyjeżdżają na Białoruś, gdzie ukryty jest dokument. Niestety nie są sami. Ich tropem ruszają też inni, którzy mordują i czyhają na życie bohaterów.
Więcej Wam nie zdradzę ale namawiam Was do przeczytania tej powieści. Znajdziecie tu mega ciekawą przygodę i wątki kryminalne. Nie da się nudzić podczas tej lektury.

Co za książka! Jeszcze jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej lektury. Od pierwszych stron jest wciągająca, intrygująca, akcja wartka, ciekawi bohaterzy i ta tajemnicza historia. Wreszcie trafiłam na pozycję idealną dla mnie. Muszę pochwalić również dużą, dobrze czytelną czcionkę, gruby papier i estetyczną okładkę.
Poznajemy tu trzech bohaterów Magdę, Tomasza i Kefasa....

Każdy z nas chodzi po tym świecie już ładnych parę lat. Jedni wierzą, inni nie, jeszcze inni wciąż gdybają. Każdy z nas ma jako taką wiedzę na temat życia i choć nie ma o tym pojęcia, wiedza ze szkoły podstawowej przydaje mu się do teraz. Usiądź i zastanów się, na spokojnie, mamy czas. Pomyśl, czy przez te wszystkie lata dowiedziałeś się czegoś, czego zupełnie inaczej cię uczono w szkołach? Dla przykładu podam, że mnie uczono o 3 oceanach, gdzie na prawdę było ich wtedy i jest obecnie 5. Znalazłeś coś takiego w pamięci? Świetnie! Jeśli nie, co byłoby, gdyby okazało się, że wszystkie "naukowe dowody" są kłamstwem? Że Ziemia jest płaska? Zareagowałbyś śmiechem, prawda?

Książka, z którą dziś przychodzę jest perełką dla osób kochających spiski. Poznajemy tu bliżej Kefasa, Magdę, Tomka i Olafa od podszewki. Bowiem to debiut, którego 2 tom zrecenzowałam niedawno na profilu. W tej części autor zaserwował nam wiele cudów i sensacji, które zetknięte z naszą szarą rzeczywistością sprawiają, że mózgi wybuchają. Ziemia jest płaska. Koniec, kropka. Część z bohaterów chce ukryć to przed ludzkością i ocalić nas przed chaosem, a część chce wyrwać nas z ciemnogrodu. Historia poparta jest faktycznymi zdarzeniami, co dodatkowo miesza w umyśle czytelnika. Akcja dzieje się od pierwszej strony, nie brak tu śmiechu, współczucia i brutalności. Z przyjemnością czekam na kolejne tomy Pana Piotra, a Wam polecam je już dziś.

Każdy z nas chodzi po tym świecie już ładnych parę lat. Jedni wierzą, inni nie, jeszcze inni wciąż gdybają. Każdy z nas ma jako taką wiedzę na temat życia i choć nie ma o tym pojęcia, wiedza ze szkoły podstawowej przydaje mu się do teraz. Usiądź i zastanów się, na spokojnie, mamy czas. Pomyśl, czy przez te wszystkie lata dowiedziałeś się czegoś, czego zupełnie inaczej cię...

Pierwsza powieść początkującego autora Piotra Haftka, pochodzącego ze Szczecina. Autor w swojej książce nawiązuje do tematyki, która od nie dawna zyskuje coraz więcej zwolenników, a mianowicie płaskiej ziemi... tak tak, i mimo że wydaje się to nie realne dla człowieka żyjącego w XXI wieku, Piotr opisuje historię trzech osób, która postanowiła zbadać tą teorię. Każdy z trzech bohaterów jest z innej bajki, jednak w niespotykany i bardzo ciekawy sposób ich historia się łączy a drogi spotykają. Wyruszają w daleką podróż na Białoruś, a w trakcie tej podróży spotyka ich wiele zwrotów akcji, wręcz każda strona książki jest nasączona szybka, i żwawą akcją, w taki sposób, że nie chcesz skończyć, na tej stronie tylko przeczytać następną. Tym bardziej, że do akcji w pogoni za bohaterami włączają się tajne stowarzyszenia, które na każdym kroku, starają się przeszkodzić trzem poszukiwaczom prawdy w wyjawieniu tajemnicy która może zmienić oblicze świata. Czy bohaterom się uda dowieść prawdy? Jakie przypadki losowe staną na ich drodze? Czy przeżyją? Czy będą wątki miłosne? Tego dowiecie się tylko gdy zasiądziecie do lektury „Po okregu” autorstwa Piotra Haftka.
Bardzo polecam tą pozycję, jestem nią bardzo mile zaskoczony, i z niecierpliwością czekam na 2 część, która ukarze się pod koniec roku.

Pierwsza powieść początkującego autora Piotra Haftka, pochodzącego ze Szczecina. Autor w swojej książce nawiązuje do tematyki, która od nie dawna zyskuje coraz więcej zwolenników, a mianowicie płaskiej ziemi... tak tak, i mimo że wydaje się to nie realne dla człowieka żyjącego w XXI wieku, Piotr opisuje historię trzech osób, która postanowiła zbadać tą teorię. Każdy z...

Każdy z nas, oczywiście pod warunkiem że uczęszczał na lekcje geografii, wie że Ziemia jest kulą. Jest to dla nas tak oczywiste jak fakt, że dwa plus dwa to cztery. Dowodów na kulistość naszej planety jest wiele : okrągły kształt widnokręgu, znikający za horyzontem żagiel statku, odbicie Ziemi na powierzchni księżyca a wreszcie zdjęcia satelitarne. Co byście zrobili gdyby się jednak okazało, że starożytni mieli rację i planeta na której mieszkamy, jest płaska? Czy zrobilibyście wszystko, DOSŁOWNIE wszystko, by dostać na to dowody? Czy bylibyście w stanie zabić dla tej wiedzy? Moim zdaniem niektóre prawdy, uświęcają środki, dzięki którym się do nich dochodzi. Społeczeństwo powinno wiedzieć na czym stoi. I tym razem nie jest to przenośnia. Płaskość (cóż za irytujące słowo" to teoria jednocześnie nieprawdopodobna lecz i fascynująca, jeśli dodamy do niej kontekst religijny, to dostaniemy prawdziwą, kontrowersyjną i szokującą mieszankę wybuchowych poglądów.

Pełna recenzja na blogu : http://czytankanadobranoc.blogspot.com/2019/05/po-okregu-piotr-haftek.html

Każdy z nas, oczywiście pod warunkiem że uczęszczał na lekcje geografii, wie że Ziemia jest kulą. Jest to dla nas tak oczywiste jak fakt, że dwa plus dwa to cztery. Dowodów na kulistość naszej planety jest wiele : okrągły kształt widnokręgu, znikający za horyzontem żagiel statku, odbicie Ziemi na powierzchni księżyca a wreszcie zdjęcia satelitarne. Co byście zrobili gdyby...

Tajemnicza, intrygująca, a przede wszystkim kontrowersyjna. Tak w kilku słowach można opisać książkę "Po okręgu"
Jest to nie tylko doskonały kryminał, w tej książce kryje się również wspaniała przygoda, która całkowicie podważy nasze postrzeganie nie tylko świata przyziemnego, ale także duchowego.

Muszę się przyznać, że bardzo lubię najróżniejsze teorie spiskowe. UFO, płaska Ziemia, ukrywanie najróżniejszych spraw przez rządy, Atlantyda, zaginione cywilizacje to są historię o których lubię słuchać i czytać, co wcale nie oznacza, że w nie wierzę ale wydaje mi się że dzięki nim świat wydaje się być bardziej barwny.

Dlatego też jak tylko przeczytałam opis książki Piotra Haftka "Po okręgu" ani chwili się nie wahałam, żeby po nią sięgnąć i muszę przyznać, że był to świetny wybór.

Trójkę zupełnie obcych sobie osób łączy przeznaczenie i walka o prawdę.

Jeśli myślicie że jest to oklepana przygodówka to się grubo pomylicie, bo oprócz świetnej przygody, tajemniczych spisków, mnóstwa akcji i trupów ścielących się gęsto znajdziecie w tej książce dość ciekawe i miejscami nawet kontrowersyjne fakty dotyczące religii, kościoła i wiary.

Piotr Haftek porywa czytelnika już od pierwszych stron i nie zwalnia ani na chwilę. Akcja rozgrywa się bardzo szybko i wartko a autor nie pozwala nam się nudzić. Mi osobiście bardzo podobały się fragmenty dotyczące właśnie Biblii, religii i całej otoczki, która nas otacza na poziomie duchowym.

Pomysł autora na całą historię jest nietuzinkowy i według mnie bardzo chwytliwy a próba ujawnienia prawdy dotyczącej kształtu Ziemi jest tak nieprawdopodobna, że aż niemożliwe iż w obecnych czasach jeszcze ktoś może w tej teorii pokładać wiarę.

Bohaterowie sami w sobie są świetnie skonstruowani i uzupełniają się na każdym kroku, i nawet mimo różnicy zdań potrafią rewelacyjnie poradzić sobie z problemami.

Powieść jest doskonale napisaną historią po którą warto sięgnąć, nawet z czystej ciekawości. Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się jakie są fakty przemawiające za płaskim kształtem Ziemi to koniecznie powinnyście przeczytać "Po okręgu" Piotra Haftka

https://judithreads.blogspot.com/

Tajemnicza, intrygująca, a przede wszystkim kontrowersyjna. Tak w kilku słowach można opisać książkę "Po okręgu"
Jest to nie tylko doskonały kryminał, w tej książce kryje się również wspaniała przygoda, która całkowicie podważy nasze postrzeganie nie tylko świata przyziemnego, ale także duchowego.

Muszę się przyznać, że bardzo lubię najróżniejsze teorie spiskowe. UFO,...

Co zaintrygowało mnie w powieści „Po okręgu”? Wiem, że nie powinno się osądzać książki po okładce, ale nie umiem zaprzeczyć – po prostu przyciągnęła mój wzrok. Jasne, niemal niebiańskie barwy, stara mapa i zarys postaci na horyzoncie. Te elementy zharmonizowały się w mojej wyobraźni, obiecując niecodzienną opowieść. Opis na tylnej okładce zdawał się potwierdzać moje przeczucia.

„Historia o poszukiwaniu prawdy, która odmieni oblicze świata.”

To zdanie również można odnaleźć na okładce owej powieści i najlepiej charakteryzuje ono to, co zaserwował nam autor – Piotr Haftek. Jeśli sądzicie, że jest to jedna z wielu powieści poruszających oklepane zagadnienie na temat kolejnej grupy „trzymającej władzę” to będziecie zaskoczeni. Ta powieść idzie znacznie dalej…

Wielu pisarzy opiera swoje historie na międzynarodowych spiskach, które w większym lub mniejszym stopniu wpływają na losy Ziemi. Tajne organizacje zaś kontrolują nie tylko ludzi, ale także wydarzenia. Tylko nasza codzienność pozostaje niezmienna, a wszystkie te sekrety pozostają gdzieś w ukryciu, zauważalne jedynie dla wybranych. Autor „Po okręgu” zaś próbuje wstrząsnąć podstawami tego, w jaki sposób postrzegamy naszą rzeczywistość. Po prostu zmienia kształt świata jaki znamy i to w sensie dosłownym!

Bohaterowie powieści chcą bowiem udowodnić, że Ziemia jest płaska! A tworzą niezwykłe trio:

Magda to dziennikarka śledcza tropiąca przeróżne afery, również te międzynarodowe. W poszukiwaniu prawdy zadarła między innymi z amerykańskim NASA. I to prawdopodobnie z tego powodu, próbowano nakłonić ją szantażem do milczenia. Tomek będący młodym księdzem poszukuje sposobu, aby jak najlepiej służyć Bogu oraz wiernym w swojej parafii. Ostatnim z trójki jest Kefas, niezwykły człowiek, który osiągnął w życiu sukces, następnie zaś zwrócił się w stronę Boga, od którego otrzymał dar uzdrawiania.

Na skutek przypadku, a raczej, jak twierdzą bohaterowie powieści – planu bożego, spotykają się w niezwykłych okolicznościach, by udać się na Białoruś. Tam bowiem ma znajdować się Księga Kronik Morskich zawierająca dowody potwierdzające, że Kopernik mylił się w sprawie kulistości naszej planety. Ich sojusz i pragnienie poznania prawdy jest komuś zdecydowanie nie na rękę. Dwie potężne i zwalczające się organizacje zrobią wszystko, aby zachować aktualny stan rzeczy, a także przejąć niezwykły zbiór dokumentów.

W książce tej znajdziecie wszystko: zapierające dech w piersiach pościgi, wybuchy, spiski, intrygi, morderstwa. Ale też ciekawe fakty z zakresu religii chrześcijańskiej, a także interpretacji Słowa Bożego, jakie przez wieki zmieniały zdaniem wielu, wymiar wiary oraz właściwe sposoby wielbienia Boga.

Powieść ta z całą pewnością jest ciekawą i niecodzienną propozycją wizji świata stworzonego przez autora. Wydaje mi się jednak, że nie jest to książka dla każdego. Jeśli jesteście zaprzysiężonymi ateistami, to liczne odwołania do Boga i religii mogą Was nieco drażnić.

Co zaintrygowało mnie w powieści „Po okręgu”? Wiem, że nie powinno się osądzać książki po okładce, ale nie umiem zaprzeczyć – po prostu przyciągnęła mój wzrok. Jasne, niemal niebiańskie barwy, stara mapa i zarys postaci na horyzoncie. Te elementy zharmonizowały się w mojej wyobraźni, obiecując niecodzienną opowieść. Opis na tylnej okładce zdawał się potwierdzać moje...