Świetnie się bawię czytając tę serię, nie wiem co dodać, wydaje mi się, że z każdym momentem jest coraz więcej tajemnic.

Świetnie się bawię czytając tę serię, nie wiem co dodać, wydaje mi się, że z każdym momentem jest coraz więcej tajemnic.

KOCHAM XEMERIUSA ❤

Świetny drugi tom trylogii czasu!!!!

KOCHAM XEMERIUSA ❤

Świetny drugi tom trylogii czasu!!!!

Opowieść, od której nie da się oderwać. Jestem absolutnie zakochana. I w książce i w Gideonie de Villers :)

Opowieść, od której nie da się oderwać. Jestem absolutnie zakochana. I w książce i w Gideonie de Villers :)

Gwen chce poznać prawdę, tylko że nikt nie chce jej nic powiedzieć, więc zagadkę musi rozwiązać na własną rękę.
Najgorzej, że w kwestii miłości, nie idzie tak jak by tego chciała, a czuje do niego dużo za dużo.

Gwen chce poznać prawdę, tylko że nikt nie chce jej nic powiedzieć, więc zagadkę musi rozwiązać na własną rękę.
Najgorzej, że w kwestii miłości, nie idzie tak jak by tego chciała, a czuje do niego dużo za dużo.

Kontynuacja "Trylogii czasu" zdecydowanie bardziej mi się podobała niż część pierwsza.
Coraz więcej rzeczy się dowiadujemy, ale w dalszym ciągu jest też mnóstwo zagadek.
Uwielbiam dar Gwendolyn, dzięki któremu rozmawia z duchami i demonami.
Mam nadzieję, że dzięki ostatniej części książka nabierze głębi i wszystko się wyjaśni.

Kontynuacja "Trylogii czasu" zdecydowanie bardziej mi się podobała niż część pierwsza.
Coraz więcej rzeczy się dowiadujemy, ale w dalszym ciągu jest też mnóstwo zagadek.
Uwielbiam dar Gwendolyn, dzięki któremu rozmawia z duchami i demonami.
Mam nadzieję, że dzięki ostatniej części książka nabierze głębi i wszystko się wyjaśni.

Jakoś tak mało się działo w tej części, mam wrażenie, że tajemnica podróży w czasie zbyt mocno do przodu nie poszła...

Jakoś tak mało się działo w tej części, mam wrażenie, że tajemnica podróży w czasie zbyt mocno do przodu nie poszła...

Jeżeli przeczytaliście pierwszy tom, to drugi Was nie zawiedzie.

Jeżeli przeczytaliście pierwszy tom, to drugi Was nie zawiedzie.

Historia ciekawa, jednak główna bohaterka w mojej opinii bardzo irytująca, łatwowierna, bez charakteru. Dużo luk w fabule, związanych z ciągłością czasu. Bohaterowie drugoplanowi dużo ciekawsi niż pierwszo... Dobra trylogia na "zabicie czasu", dużo nie wnosi.

Historia ciekawa, jednak główna bohaterka w mojej opinii bardzo irytująca, łatwowierna, bez charakteru. Dużo luk w fabule, związanych z ciągłością czasu. Bohaterowie drugoplanowi dużo ciekawsi niż pierwszo... Dobra trylogia na "zabicie czasu", dużo nie wnosi.

Drugi tom historii Gwendolyn i Gideona. Podróż z nimi była cudowna, dziękuję.

Drugi tom historii Gwendolyn i Gideona. Podróż z nimi była cudowna, dziękuję.

Zaczynając czytać ten tom, czułam się dokładnie jak Gwendolyn - zagubiona. Nie bardzo pamiętałam pierwszy tom, a drugi wprowadzał tylko jeszcze większy chaos. Wprawdzie nie mogłam ogarnąć tej książki. Jakoś tak dużo tego wszystkiego, nazwiska mi się mylił, nie do końca wiedziałam kto jest kim, a gdy w fabułę zaczęły wkradać się zdarzenia z przeszłości, które nie wydarzyły się w teraźniejszości, to się poddałam i uznałam, że nie będę się przejmować, że nie rozumiem, tylko prześledzę sytuację z główną bohaterką. W końcu była równie nieświadoma co ja.

To nie tak, że fabuła jest trudna czy skomplikowana, bo w miarę czytania, jak odświeżyłam pamięć, wszystko stało się nazbyt oczywiste, a pod koniec uznałam, że tak naprawdę to dobra książka dla osób rozpoczynających swoją przygodę z czytaniem. Jest napisana prostym, lekkim, młodzieżowym językiem, z humorem, wartką fabułą i wyraźnym wątkiem romantycznym. Trochę żałuję, że przyćmił on pozostałe wątki, przez co momentami moja cierpliwość była na wyczerpaniu, zwłaszcza że dopiero w tej części zorientowałam się, że dwa tomy zamknęły się w przeciągu jakiegoś tygodnia. Mimo to nie przeszkadzało to wcale w nazywaniu uczucia między bohaterami miłością... Lekka przesada.

Ale z uwagi, że traktuję tę serię jako odskocznia i nigdy nie miałam do niej żadnych wymagań, to nie będę na nią narzekać, a wręcz mogę polecić ją każdemu, kto chce przeczytać coś niewymagającego. Nie jest to może pozycja zapadająca w pamięć, sądzę nawet, że za tydzień pewnie o niej zapomnę, ale po trzecim tom sięgnę i przypuszczam, że moja ocena nie będzie się szczególnie różnic od tej.

Zaczynając czytać ten tom, czułam się dokładnie jak Gwendolyn - zagubiona. Nie bardzo pamiętałam pierwszy tom, a drugi wprowadzał tylko jeszcze większy chaos. Wprawdzie nie mogłam ogarnąć tej książki. Jakoś tak dużo tego wszystkiego, nazwiska mi się mylił, nie do końca wiedziałam kto jest kim, a gdy w fabułę zaczęły wkradać się zdarzenia z przeszłości, które nie wydarzyły...