Ostrze zdrajcy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wielkie Płaszcze (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Traitor's Blade
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2017-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-24
- Data 1. wydania:
- 2014-03-06
- Liczba stron:
- 420
- Czas czytania
- 7 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365315991
- Tłumacz:
- Paweł Podmiotko
- Tagi:
- literatura kanadyjska pojedynek polityka fantasy przygoda walka o władzę walka o życie zdrada
- Inne
Wielkie Płaszcze. Sędziowie, bohaterowie… zdrajcy?
Król nie żyje, Wielkie Płaszcze rozwiązano, a Falcio val Mond i jego towarzysze Kest i Brasti skończyli jako straż przyboczna szlachcica, który na domiar złego nie chce im płacić. Ale mogło być gorzej – ich chlebodawca mógłby leżeć martwy, podczas gdy oni musieliby bezradnie patrzeć, jak zabójca podrzuca fałszywe dowody wikłające ich w morderstwo. Chwileczkę… Przecież to właśnie się zdarzyło!
W najbardziej zepsutym mieście świata zawiązuje się spisek koronacyjny, a to oznacza, że wszystko, o co walczą Falcio, Kest i Brasti, może lec w gruzach. Jeśli tych trzech zechce przeciąć intrygę, ocalić niewinnych i wskrzesić Wielkie Płaszcze, będą musiały wystarczyć im rapiery w dłoniach i obszarpane skórzane odzienie. Dziś bowiem każdy arystokrata jest tyranem, każdy rycerz – bandytą, a jedyne, czemu można ufać, to ostrze zdrajcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Honor przez duże „H”
Kim jest autor „Ostrza zdrajcy”? Sebastien de Castell z wykształcenia jest archeologiem. Po czterech godzinach swojej pierwszej pracy wykopaliskowej doszedł do wniosku, że archeologia raczej nie jest jego powołaniem. Zajmował się branżą IT, karierą muzyczną, prawami obywatelskimi, był choreografem, nauczycielem i aktorem. W końcu postawił na karierę pisarską. Jego pierwsza powieść jest równocześnie początkiem nowego, czterotomowego cyklu fantastyczno-awanturniczego, noszącego tytuł „Wielkie Płaszcze”.
Jest ich trzech, wszyscy szermierze, służący królowi – co z tego że już nieżyjącemu. Jakieś skojarzenia? Oczywiście „Trzej Muszkieterowie” Aleksandra Dumasa ojca. Tak jak u Dumasa, bohaterowie de Castella muszą się zmierzyć z politycznym kryzysem i przechytrzyć swoich przeciwników. Można powiedzieć, że los kraju waha się na ostrzach ich rapierów.
„Ostrze zdrajcy” to pierwsza książka z narracją pierwszoosobową napisana z perspektywy dorosłego mężczyzny jaką miałam okazję przeczytać od czasów szkolnych. I muszę przyznać, że bardzo przypadło mi do gustu tego typu rozwiązanie, gdyż dzięki męskiemu narratorowi, czytelnikom zostały oszczędzone nadmierne opisy stanu emocjonalnego głównego bohatera, co w przypadku Falcia byłoby rzeczą absolutnie nie do zniesienia. Falcio val Mond jest bowiem człowiekiem niezwykle honorowym i ze sztywnym kręgosłupem moralnym, przez co bardzo trudno jest mu znieść niesprawiedliwość i wszelkie niezasłużone krzywdy jakie spotykają innych. Przypomina mi trochę Don Kichota w pelerynie z tym niepoprawnym idealizmem i oderwaniem od rzeczywistości. Jak można więc sobie wyobrazić, jest mu bardzo ciężko żyć w państwie, w którym szerzy się anarchia i bezprawie. Przez to narasta w nim frustracja, która dochodzi do głosu w najmniej oczekiwanych momentach. Na szczęście ma przy sobie dwóch wiernych towarzyszy, Kesta (pozbawionego poczucia humoru mistrza fechtunku) i Brastiego (łucznika i lowelasa, zbyt przystojnego, żeby mogło mu się to opłacić),którzy tworzą wokół niego swoistą strefę buforową i pilnują żeby zanadto nie przesadził, kiedy wpadnie w morderczą furię. Co nie jest zadaniem łatwym, zważywszy na kabałę, w którą mimowolnie (bo z powodu Falcia) się wplątują.
Jak każda powieść awanturnicza „Ostrze zdrajcy” ma w sobie sporo przesady. Nasze obdarte peleryny wychodzą zwycięsko praktycznie z każdych potyczek i wielokrotna przewaga liczebna przeciwników, zmęczenie i obrażenia nie mają najmniejszego znaczenia. Chociaż trzeba przyznać, że pojedynki zostały opisane wyjątkowo widowiskowo i nieustannie odnosi się wrażenie, że jest się aktywnym uczestnikiem walki. Uwierzcie mi, że można się naprawdę zmęczyć, chociaż pracuje tylko wyobraźnia. Dialogi są rozbrajające, a ciągłe wzywanie na daremno imion bogów i świętych może wejść w krew nawet najpobożniejszym.
Pojęcie honoru jest rzeczą względną, co dokładnie pokazuje kontrast pomiędzy zniesławionymi Wielkimi Płaszczami a rycerzami będącymi w służbie u książąt. Ci ostatni uważają, że spełnienie woli (jaka by ona nie była) władcy jest ich obowiązkiem, podczas gdy kantorzy stricte trzymali się praw ustanowionych przez króla i egzekwują je bez względu na status społeczny. Ironią jest fakt, że to właśnie Płaszcze, tak wysoko ceniące sobie praworządność i wartości moralne, są tak bardzo pogardzane przez resztę społeczeństwa, które tak naprawdę nie ma najmniejszego pojęcia jak wielkiego poświęcenia wymagała od nich „zdrada” swojego króla.
Propozycja Sebastiena de Castella jest może trochę naiwna, ale wykreowany przez niego świat ma specyficzny urok, który sprawia, że chce się w niego zanurzyć głębiej. Również bohaterowie zapadają w pamięć i raczej nie da się przejść obok nich obojętnie, tak że sięgnięcie po kontynuację jest raczej pewne. Mam tylko nadzieję, że autor sprosta wyzwaniu, gdyż napisanie od ręki tetralogii nie należy do rzeczy najłatwiejszych i nawet wielu autorów z większym doświadczeniem mocno się na takim przedsięwzięciu sparzyło.
Natalia Neisser
Oceny
Książka na półkach
- 2 598
- 1 387
- 593
- 80
- 66
- 54
- 52
- 49
- 42
- 36
OPINIE i DYSKUSJE
„Ostrze zdrajcy” to pierwszy tom serii „Wielkie Płaszcze”. W tej książce autor wprowadza czytelnika do świata zdrady, intryg i kłamstwa wzorowanego na renesansowej Francji. Przyznam szczerzę, że szukałem książki w klimatach „Trzech muszkieterów” sięgnąłem po tę książkę i się nie zawiodłem. Bohaterami tutaj są trzej przyjaciele (Falcio, Kest, Brasti) i członkowie „Wielkich Płaszczy” – wędrownych trybunów, którzy mieli za zadania szerzyć królewską sprawiedliwość, ale gdy przed pięcioma laty król został ścięty większość z nich jest wyjęta spod prawa. Teraz krajem rządzą bezwzględni książęta. Gdy jednak pojawia się nikła nadzieja na poprawę sytuacji – sprawę komplikuje morderstwo lorda a, wymienieni trzej trybuni zostają oskarżeni o ten haniebny czyn. Nasi bohaterowie oprócz przeżycia muszą też oczyścić się z tej zbrodni.
Muszę przyznać, że ta książka mnie wciągnęła – lektura zajęła mi dwa dni. Autor bardzo umiejętnie kreuje świat, bohaterów i ich motywacje. Fabuła jest dynamiczna co przyspiesza jej przeczytanie. Najciekawsze dla mnie są wielowarstwowe intrygi oraz częste zwroty akcji. Jednak najbardziej mnie zaskoczyło samo zakończenie, które zostało zrobione wyśmienicie. W tym tomie autor skupił się na przedstawieniu postaci i historii Falcio val Mond – przedstawił jego motywacje do działania i wydarzenia, które go pchnęły aby został „Wielkim Płaszczem”. Mam nadzieję, że kolejne części będą również trzymały poziom tak dobrze. Polecam.
„Ostrze zdrajcy” to pierwszy tom serii „Wielkie Płaszcze”. W tej książce autor wprowadza czytelnika do świata zdrady, intryg i kłamstwa wzorowanego na renesansowej Francji. Przyznam szczerzę, że szukałem książki w klimatach „Trzech muszkieterów” sięgnąłem po tę książkę i się nie zawiodłem. Bohaterami tutaj są trzej przyjaciele (Falcio, Kest, Brasti) i członkowie „Wielkich...
więcej Pokaż mimo toPierwszy tom serii “Wielkie Płaszcze” to wprowadzenie do świata, którego fundamentami są intrygi, zdrady, kłamstwa i niedopowiedzenia. Szczerość jest tu cenniejsza niż złoto i niebezpieczniejsza niż miecz, zaś honor to szybka i prosta droga do grobu.
Głównymi bohaterami powieści są Falcio, Kest i Brasti - trzej przyjaciele, jedni z ostatnich Wielkich Płaszczy, wędrownych trybunów szerzących królewską sprawiedliwość na ziemiach bezwzględnych książąt. Ich największym problemem jest fakt, że król nie żyje od 5 lat, w kraju szerzy się bezprawie, a Wielkie Płaszcze rozwiązano. Na horyzoncie pojawia się nadzieja na zmianę przynajmniej tej ostatniej kwestii. Sprawę komplikuje morderstwo wysoko postawionego szlachcica, w które trzej trybuni zostali sprytnie wrobieni przez tajemniczą zabójczynię.
“Ostrze Zdrajcy” to połączenie “Trzech Muszkieterów” i “Gry o Tron” z elementami powieści detektywistycznej. Ta abstrakcyjna mieszanka daje niezwykle zadowalający efekt końcowy. Fabuła jest dynamiczna i nie pozwala się nudzić. Ciągle coś się dzieje, a wielowarstwowe intrygi i częste zwroty akcji przeplatane są pełnymi napięcia scenami akcji. Tu warto zaznaczyć, że w większości są one dość szczegółowo opisane, co jednym może przypaść do gustu, a innych zniechęcić i zgubić. W moim wypadku bywało różnie - raz to zagrało idealnie, a raz nie do końca.
To, co podoba mi się w tej książce najbardziej, to chemia między głównymi bohaterami. Falcio, Kest i Brasti to postaci różniące się od siebie pod wieloma względami. Różnica charakterów i światopoglądów daje pretekst do zabawnych przyjacielskich docinek, kpin i żartów z siebie nawzajem. Jednak dopóki są razem, działają jak dobrze naoliwiony mechanizm, choć nawet im zdarzają się zgrzyty.
Historia opowiedziana jest w pełni z perspektywy Falcia, a dzięki narracji pierwszoosobowej możemy go bardzo dogłębnie poznać. Przywódca Wielkich Płaszczy to człowiek mężny i sprawiedliwy, lecz również w gorącej wodzie kąpany, co często przysparza niemałych kłopotów jemu i jego towarzyszom. Liczne flashbacki, zgrabnie wplecione między wydarzenia teraźniejsze, pozwalają zrozumieć co kieruje nim przy podejmowaniu decyzji. Nie dajcie się jednak zwieść - choć Falcio stara się zachować resztki honoru w pozbawionym go świecie, wciąż ma kilka asów w rękawie, którymi potrafi zaskoczyć.
Czytałem tą książkę dwukrotnie i choć przez większość czasu dobrze się bawiłem, muszę przyznać, że za drugim razem ciężko było mi się wgryźć. Duża część treści opiera się na tajemnicach i zwrotach akcji, które robią duże wrażenie ale tylko za pierwszym razem. Kiedy dobrze się wie, do czego to wszystko zmierza, jakoś nie czułem tego napięcia tak samo mocno. Jednak mogę docenić to, że autor naprawdę dobrze poprowadził narrację i wszelkie następujące po sobie rewelacje zostały na tyle zręcznie zamaskowane, że ciężko było się ich domyślić za pierwszym razem.
Pierwszy tom serii “Wielkie Płaszcze” to wprowadzenie do świata, którego fundamentami są intrygi, zdrady, kłamstwa i niedopowiedzenia. Szczerość jest tu cenniejsza niż złoto i niebezpieczniejsza niż miecz, zaś honor to szybka i prosta droga do grobu.
więcej Pokaż mimo toGłównymi bohaterami powieści są Falcio, Kest i Brasti - trzej przyjaciele, jedni z ostatnich Wielkich Płaszczy, wędrownych...
Jak bardzo czyjś los może się odmienić?
Wielkie Płaszcze były niegdyś synonimem męstwa, sprawiedliwości i dumy. Mali chłopcy marzyli o dołączeniu do tej elitarnej drużyny, niejedna dziewczynka również widziałaby się w ich szeregach.
Jeden rozkaz sprawił, że okryli się hańbą.
Śmierć króla zawsze jest bolesna dla jego najbliższej świty. Co mają jednak powiedzieć ludzie, którzy wykonując królewski rozkaz pozwolili na zamordowanie go niemal na własnych oczach? Wstyd i poczucie winy zakorzeniły się głęboko w ich duszach.
Kiedyś bohaterowie, dzisiaj zwykli zdrajcy.
Falcio, Kest i Brasti wciąż trzymają się razem. Służąc jako straż przyboczna u pewnego szlachcica marzą o przywróceniu chwały Płaszczom. I choć życie rzuca im ciągle kłody pod nogi trzej kompani nie tracą nadziei. Gdy ścieżki przeznaczenia sprowadzają ich do najbardziej zepsutego miasta świata, a spisek koronacyjny niemal wyskakuje na nich zza rogu mężczyźni nie mają wyboru. Muszą stanąć z przeznaczeniem twarzą w twarz.
Czas pokaże, czy uda im się ocalić niewinnych i wskrzesić Wielkie Płaszcze.
"Ostrze zdrajcy" Sebastiena de Castell to książka, która już bardzo dawno rzuciła mi się w oczy. Trochę musiała poczekać na swoją kolej ale w końcu jest!
Podoba mi się świat stworzony przez Autora, w którym umiejętność walki rapierem jest równie ważna jak zdolności magiczne. Postacie są charyzmatyczne i wręcz zachęcają do kontynuowania lektury. Mimo że nie polubiłam się jakoś szczególnie z Falcio doceniam to co robi i jakim jest człowiekiem.
Żałuję, że nie umiem znaleźć kolejnych części serii na Legimi. Chętnie powróciłabym do tej historii!
Jak bardzo czyjś los może się odmienić?
więcej Pokaż mimo toWielkie Płaszcze były niegdyś synonimem męstwa, sprawiedliwości i dumy. Mali chłopcy marzyli o dołączeniu do tej elitarnej drużyny, niejedna dziewczynka również widziałaby się w ich szeregach.
Jeden rozkaz sprawił, że okryli się hańbą.
Śmierć króla zawsze jest bolesna dla jego najbliższej świty. Co mają jednak powiedzieć ludzie,...
Matko bosko, CO TO BYŁO?! Końcówka rozwala mózg. Ja nie wiem jak długo autor mysłał nad tą książką, żeby tak cholernie zawiłą i złożoną książkę napisać i na koniec mieć na wszystko sensowne wyjaśnienie. Ukłony czołobitne moje! Sceny walki, tortur i opisy różnych strategii i planów niezwykłe i świetnie przedstawione. Fantastyczna rozrywka! Gładko wchodzi, ale nie jest zrobiona po łebkach. Wszyscy powinni to przeczytać!!!
Matko bosko, CO TO BYŁO?! Końcówka rozwala mózg. Ja nie wiem jak długo autor mysłał nad tą książką, żeby tak cholernie zawiłą i złożoną książkę napisać i na koniec mieć na wszystko sensowne wyjaśnienie. Ukłony czołobitne moje! Sceny walki, tortur i opisy różnych strategii i planów niezwykłe i świetnie przedstawione. Fantastyczna rozrywka! Gładko wchodzi, ale nie jest...
więcej Pokaż mimo toPrześwietnie napisana. Z humorem, ale jednocześnie przekazująca pewne wartości życiowe. Bardzo polecam
Prześwietnie napisana. Z humorem, ale jednocześnie przekazująca pewne wartości życiowe. Bardzo polecam
Pokaż mimo toTo jest po prostu wspaniałe. Za serię zabrałem się drugi raz, pamiętałem mniej więcej co się będzie działo, a i tak bawiłem się tak samo dobrze, jak nie lepiej niż za pierwszym razem.
Historię zaczynamy od niezbyt przyjemnego wydarzenia, którego uczestnikami są Falcio, pierwszy kantor Wielkich Płaszczy, oraz jego dwóch przyjaciół, Brasti i Kest. Zmuszeni są oni do bezcelowej tułaczki, walcząc o każdy kęs pożywienia i jakikolwiek wikt nad głową. W trakcie historii dowiadujemy się kim są Wielkie Płaszcze, jakie miały one wpływ na państwo, a część rozdziałów zawiera szczegółowe opisy tego, co doprowadziło naszą 'drużynę' do sytuacji, w której się znaleźli. Sama fabuła nie jest zbyt oryginalna, walka o przetrwanie, okrucieństwo książąt i polityczne zagrywki były już wykorzystywane w fantastyce niezliczoną ilość razy. Ale tym, czym urzekł mnie Sebastien de Castell, są bohaterowie. Genialnie rozpisani, intrygujący i po prostu ludzcy, przez co nie da się ich nie lubić. Tutaj również mamy klasyczne rozstawienie postaci - Falcio, mózg, główny protagonista i godny zaufania sprzymierzeniec, Kest, niezawodny i na ogół poważny szermierz i Brasti, zabawny, bez umiaru, moralność często mający za nic łucznik. Nie sprawia to jednak, że ich relacje i działania są oklepane i nudzą, wręcz przeciwnie, w każdym z nich odnajdziemy filar, który podtrzymuje całość i sprawia, że bez niego nie byłoby już tak ciekawie. Przy momentach, w których zdrowy rozsądek zastępowała duma i odwaga, byłem autentycznie wzruszony.
Książka jak i cała seria świetna, Sebastien de Castell wykonał kawał dobrej roboty, serdecznie polecam!
To jest po prostu wspaniałe. Za serię zabrałem się drugi raz, pamiętałem mniej więcej co się będzie działo, a i tak bawiłem się tak samo dobrze, jak nie lepiej niż za pierwszym razem.
więcej Pokaż mimo toHistorię zaczynamy od niezbyt przyjemnego wydarzenia, którego uczestnikami są Falcio, pierwszy kantor Wielkich Płaszczy, oraz jego dwóch przyjaciół, Brasti i Kest. Zmuszeni są oni do...
Cykl typu "Płaszcza i szpady" + czary. Niestety, nic mi się kołacze pod "sklepieniem" by bronić tego cyklu. Proponuję zastępstwo: Alexandre Dumas "Trzej muszkieterowie" (mogą być także wspaniale nakręcone filmy, polecam ten z 1973 w reż. Richard Lestera)
Cykl typu "Płaszcza i szpady" + czary. Niestety, nic mi się kołacze pod "sklepieniem" by bronić tego cyklu. Proponuję zastępstwo: Alexandre Dumas "Trzej muszkieterowie" (mogą być także wspaniale nakręcone filmy, polecam ten z 1973 w reż. Richard Lestera)
Pokaż mimo toOstatnie 30 stron rozwala mózg i serce, dziękuje za uwagę.
Ostatnie 30 stron rozwala mózg i serce, dziękuje za uwagę.
Pokaż mimo toMiałam wysokie oczekiwania co do tej książki, biorąc pod uwagę, że chodziła za mną już dobrych kilka tygodni. I nie zawiodłam się! Co prawda dostałam zupełnie co innego niż oczekiwałam (nie wiedzieć czemu myślałam, że to młodzieżówka jest :O). Książka przynajmniej na początku ma klimat trzech muszkieterów, zaczyna się sceną mordu i żartami o chędożeniu i przyznaję, że polubiłam się z nią już od pierwszych zdań. Totalnie ujął mnie humor, dogryzanie sobie przez bohaterów i ich więź. Fabularnie też jest bardzo przyjemnie, chociaż później mam wrażenie, że było trochę spokojniej, ale w żadnym wypadku gorzej. Bawiłam się przednio, jestem totalnie zachwycona i totalnie chcę więcej.
Miałam wysokie oczekiwania co do tej książki, biorąc pod uwagę, że chodziła za mną już dobrych kilka tygodni. I nie zawiodłam się! Co prawda dostałam zupełnie co innego niż oczekiwałam (nie wiedzieć czemu myślałam, że to młodzieżówka jest :O). Książka przynajmniej na początku ma klimat trzech muszkieterów, zaczyna się sceną mordu i żartami o chędożeniu i przyznaję, że...
więcej Pokaż mimo toJedna z baaardzo niewielu książek, których nie dałam rady przeczytać. Nuda i chaos.
Jedna z baaardzo niewielu książek, których nie dałam rady przeczytać. Nuda i chaos.
Pokaż mimo to