Tymon Ateńczyk
- tytuł oryginału
- Timon of Athens
- data wydania
- 2016 (data przybliżona)
- ISBN
- 9788328207554
- liczba stron
- 224
- język
- polski
- dodał
- Jacek
Historia Tymona, bogatego mieszkańca Aten, który wspomagał wszystkich potrzebujących, rozdając dobra i pieniądze i sławiąc przyjaźń, by po stracie majątku pozostać samotnym nędzarzem bez wparcia dawnych "przyjaciół".
źródło opisu: własne
źródło okładki: własne

Opinie czytelników (191)
Zajrzałem do Wikipedii, a tam notka, że "Tymon Ateńczyk" może być dziełem dwóch, a nawet więcej autorów, że może to dzieło niedokończone, że...
Może to wszystko prawda, lecz przecież nie mam pisać recenzji kolejnego dramatu wielkiego Szekspira, a jedynie wyrazić swoje zdanie. A do tego nie jest mi niezbędna wiedza teoretyczna. Raczej własne odczucia.
Nie potrafię zaklasyfikować utworu do jakiegoś konkretnego gatunku. Komedia - na pewno nie, choć elementy zabawne są, szczególnie w pierwszym akcie. Tragedia? W warstwie psychologicznej na pewno, ale na scenie krwi brak. Jakiej zabójstwo (w tle), jakieś wojny domowe (o których wiemy z wypowiedzi), ale śmierć nie jest dramatyczna. To raczej sztuka w dzisiejszym rozumieniu, pełna emocji, jednak bez aktów desperacji. Choć akty rozpaczy są, a jakże.
Właśnie w warstwie psychologicznej rozgrywa się dramat głównego bohatera. Rozdając na lewo i prawo, a przy okazji tracąc cały majątek, Tymon wierzy w przyjaźń, w odpłacenie dobrem za dobro. To...
To była dość prosta sztuka, ale dostarczyła mi sporo przyjemności - oto Tymon znany ze swojej szczodrości (żeby nie powiedzieć głupiej rozrzutności) traci majątek, a dotychczasowi przyjaciele odmawiają mu pomocy.
Tymon, zawiedziony, rozczarowany i rozgoryczony, popada w obłęd, a sytuacji nie odmienia nawet znaleziony przezeń skarb. Na wieść o jego odzyskanym bogactwie oczywiście przybywają towarzysze biesiad, goście i artyści, dla których był hojnym mecenasem, jednak nowy Tymon, odmieniony wcześniejszymi doświadczeniami, odprawia ich wszystkich, a w końcowych scenach sztuki przekonuje się, że jego jedynym i prawdziwym przyjacielem był zwykły sługa, któremu najmniej zależało na majątku pana.
Fabuła jest prosta, próżno szukać w niej dramatycznych zwrotów akcji; wielka scena szaleństwa Tymona przypominać może trochę doświadczenia Leara po zdradzie córek, rozczarowanie i gniew Ateńczyka czy gorzkie refleksje na temat przyjaźni dalekie są od oryginalności, niemniej jednak przekład...
Niedopracowanie dzieło Shakespeare'a. Pisane wierszem białym, prozą albo wierszem rymowanym. Tekst nie jest w ostatecznym kształcie, choć to coś więcej niż szkic na brudno. Można dokładnie zobaczyć i zbadać jak formował się ten dramat. Sztuka jest nacechowana emocjami z pięknym wstępem w akcie I, scenie I, gdzie pokazane są światy pochlebców i oszczerców; Smaczki w dialogach oraz konstrukcja rozmów z "przyjaciółmi" Tymona. Ponadto kapitalnie stworzona postać Apemantusa (filozofa - mizantropa) oraz wymowna scena, która przewiduje nadejście nędzy dla głównego bohatera. Pomimo wielu "dziur" w tekście i niedopowiedzeń polecam ze względu na jego ponadczasowość. Po przeczytaniu warto także sięgnąć po posłowie Charltona Hinman'a w przekładzie Barańczaka.
Po dłuższej przeprawie z tym dramatem Szekspira jestem skłonna docenić przekaz zawarty w Tymonie Ateńczyku, odsłaniający mroczne strony ludzkiej natury. Przyznam, że czytało mi się akurat tę sztukę ciężko, trochę się gubiłam, ale mimo wszystko nadal wiedziałam, że to Szekspir, można było więc delektować się jego twórczością. Ogólnie czytywałam lepsze jego teksty, jak na razie w czołówce znajdują się Hamlet, Juliusz Cezar i Sen nocy letniej, ale i po lekturze Tymona mam pewną satysfakcję. Warto Szekspira znać!
Z tego utworu można łatwo wyciągnąć jeden wniosek. Nie ufaj fałszywym przyjaciołom :-) Bardzo fajna pozycja w twórczości Williama "Trzęsiwłóczni." Sztuka łatwa w odbiorze i z przesłaniem. Brakuje w niej za to typowego dla Szekspira motywu zemsty, który tutaj pasowałby jak nigdy.
Czytając początek każdy zna już zakończenie tej sztuki. Mimo tego Szekspir potrafi nadal wyciągnąć z tak prostej historii 110%. Podczas rozmowy Tymona z tym "mizantropem" który na początku książki go przestrzegał pokazuje, że tak naprawdę żadnej ze stron nie można jednoznacznie potępić, nie daje prostej odpowiedzi tylko rzuca kolejne argumenty nie wskazując która "racja" wygrywa.
Dostrzegłem też podczas jednego z monologów Tymona próbę odpowiedz na to skąd bierze się zło (tzn. jego początek) - Szekspir pisze o braciach bliźniakach, jednemu się poszczęściło i jako ten lepszy pogardza drugim. Można ten krótki morał zestawić z inną odpowiedzią na to pytanie przedstawioną w Biblii - tam Kain zabija Abla z zazdrości. Jak widać zawsze jeden człowiek będzie od drugiego lepszy (oczywiste, jakby wszyscy byli identyczny to byłoby trochę nudnawo) i patrząc na obydwie historyjki wypada zadać sobie pytanie - którą wersja jest bardziej prawdopodobna? Moim zdaniem ta od...
Moja Biblioteczka
Cytaty z książki
-
APEMANTUS: (...) Dziwna zagadka człowieczego ucha:
Rad słuchać nie chce - pochlebstw zawsze słucha. więcej William Shakespeare – Tymon Ateńczyk -
Dobry w złe nie wierzy,
Bo własną miarą innych ludzi mierzy! więcej William Shakespeare – Tymon Ateńczyk