Marek Trela. Moje konie, moje życie

Okładka książki Marek Trela. Moje konie, moje życie Ewa Bagłaj
Okładka książki Marek Trela. Moje konie, moje życie
Ewa Bagłaj Wydawnictwo: Erica biografia, autobiografia, pamiętnik
230 str. 3 godz. 50 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Erica
Data wydania:
2016-11-12
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-12
Liczba stron:
230
Czas czytania
3 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365310804
Tagi:
koń konie jeździectwo jazda konna trening koni trener koni poradnik hodowla koni Janów Podlaski pasja praca zawodow stadnina koni sukces
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
10
7

Na półkach: , ,

Polecam bardzo, to must have prawdziwego miłośnika koni. Niektóre fragmenty wprost łapią za serce. Myślę że ta książka spodoba się także osobom, które chcą poznać historię stadniny w Janowie Podlaskim jak i życiorys jej wieloletniego hodowcy i prezesa, oraz dowiedzieć się, jak i dlaczego Polska została światową potęgą w hodowli koni arabskich. Wciągająca lektura, szybko się czyta, dużo zdjęć.

Polecam bardzo, to must have prawdziwego miłośnika koni. Niektóre fragmenty wprost łapią za serce. Myślę że ta książka spodoba się także osobom, które chcą poznać historię stadniny w Janowie Podlaskim jak i życiorys jej wieloletniego hodowcy i prezesa, oraz dowiedzieć się, jak i dlaczego Polska została światową potęgą w hodowli koni arabskich. Wciągająca lektura, szybko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
1

Na półkach:

Bardzo ciekawe i piękne historie w świetnej oprawie graficznej.

Bardzo ciekawe i piękne historie w świetnej oprawie graficznej.

Pokaż mimo to

avatar
77
10

Na półkach:

O co wlasciwie tyle krzyku w sprawie stadnin koni arabskich ? Czy to jakas roznica , kto jest dyrektorem w Janowie Podlaskim ? Kon to kon . Otòz nie . Przeczytaj , dowiesz sie , zdziwisz , otworza ci sie oczy , a jesli nie masz z tym swiatem wiele do czynienia , mozesz doznac wstrzàsu na miare "dobrej zmiany" . Goraco polecam .

O co wlasciwie tyle krzyku w sprawie stadnin koni arabskich ? Czy to jakas roznica , kto jest dyrektorem w Janowie Podlaskim ? Kon to kon . Otòz nie . Przeczytaj , dowiesz sie , zdziwisz , otworza ci sie oczy , a jesli nie masz z tym swiatem wiele do czynienia , mozesz doznac wstrzàsu na miare "dobrej zmiany" . Goraco polecam .

Pokaż mimo to

avatar
705
142

Na półkach:

Przeczytałam tą książkę z wypiekami na twarzy, bo chodź końmi nie interesuje się wcale, to bardzo żywo interesują mnie polityczne zawirowania wokół stadniny koni w Janowie Podlaskim.
Książka jest ciekawa, czyta się bardzo lekko, dostarcza fajnej dawki wiedzy na temat koni i ich hodowli takiemu laikowi jak ja a dodatkowo jest niezwykle barwna dzięki formie wywiadu.
Jednakże mi czegoś tutaj zabrakło. Mniejsza z tym, ze spodziewałam się politycznych smaczków i skandalików. Bardziej rzuciła mi się w oczy atmosfera wielkiego niedopowiedzenia. Marek Trela nie jest do końca szczery w tej opowieści i to niestety widać. ie ma tu kulis wydarzeń z lutego 2016, nazwisk, szczegółów. Całkowita powściągliwość i oszczędność w słowach. Nie wiem z czego to wynika - czy tylko z osobistej klasy i powściągliwości Treli, czy może z wydawniczej cenzury a moze z jeszcze innych względów. Generalnie poza obszerną wypowiedzią na temat koni Shirley Watts czytelnicy nie znajdą tu wielu ekscytujących fragmentów.
Tak czy siak książka jest bardzo dobra i po prostu ciekawa, wiec polecam ją z całego serca.

Przeczytałam tą książkę z wypiekami na twarzy, bo chodź końmi nie interesuje się wcale, to bardzo żywo interesują mnie polityczne zawirowania wokół stadniny koni w Janowie Podlaskim.
Książka jest ciekawa, czyta się bardzo lekko, dostarcza fajnej dawki wiedzy na temat koni i ich hodowli takiemu laikowi jak ja a dodatkowo jest niezwykle barwna dzięki formie wywiadu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1308
708

Na półkach: , , , , ,

Konie. Były, są i będą częścią mojego życia. Chociaż nie aż w takim stopniu jak bym chciała. Kilkanaście jazd konnych, kilka wizyt w stajniach i patrzenie na nie. Z daleka, na filmach czy w książkach.

Marek Trela - bohater niniejszej książki dostał od życia wszystko to o czym ja mogę marzyć, a nawet więcej. Kiedy do tego ujrzałam, że autorką jest Ewa Bagłaj, którą pokochałam za młodzieżową serię o Broszce to oczywistym wynikiem tego dodawania było przeczytanie pozycji.

Marek Trela - z wykształcenia weterynarz od samego początku swej kariery pracował w Stadninie Koni Janów Podlaski. Pod okiem ówczesnego dyrektora Andrzeja Krzyształowicza miał okazję się niejednokrotnie wykazać. Kiedy pewnego dnia ten sam Andrzej zaproponował mu by w przyszłości został jego zastępcą. Marek się zgodził i na wiele lat o wszystkim zapomniał. Do czasu. Pan Krzyształowicz, gdy poczuł że na niego czas powiedział, że Trela mu obiecał. Sam więc nie musiał się martwić i nikogo szukać. A Marek zaczął ciężką wieloletnią walkę o wyniesienie SK Janów jeszcze wyżej niż udało się to Andrzejowi i o utrzymanie tego. Walka momentami niezwykle ciężka, praca, która nie kończyła się po 8 godzinach i zdawanie się na intuicję, która u Treli okazała się być na najwyższym poziomie. To on najpierw miał pod opieką jedne z najlepszych koni arabskich w Polsce tj. Eukaliptus (Bandos - Eunice/Comet)*, Bandola (Witraż - Bałałajka/Amurath Sahib) czy Etruria (Palas - Etna/Faher). Później sam został hodowcą, a pod jego pieczą urodziło się blisko tysiąc koni. Wiele z nich uzyskało tytuł Czempionatu, a wśród największych "wygranych" klacz Pianissima (Gazal Al Shaquab - Pianosa/Eukaliptus). Dwukrotnie zdobyła Trójkoronę. Do tego wiele innych nagród tak jej jak innych wyhodowanych koni czy ogólnie stadniny.

Dbał o SK Janów jak o swoje dzieci. Niejednokrotnie śmiejąc się, że poświęca jej więcej uwagi niż pierworodnym. Jeden z jego synów również wspierał stadninę. W 2003 roku został ogłoszony najlepszym prezenterem podczas Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi. Wstępował w charakterystycznej bordowej czapeczce z daszkiem.

Wiele ciekawostek, informacji. Historia nie tylko samego Marka kiedy i skąd wzięła się u niego pasja związana z końmi, ale też ta opowiadająca o początkach hodowli arabów oraz angloarabów w Polsce i nie tylko. Trela wraz z Ewą ukazują nam nie tylko piękno konia, ale i pracę jaką trzeba włożyć by uzyskać właśnie takie ideały.

Dla mnie miłośniczki tych pięknych zwierząt książka jest wprost idealna. Wydana w skromnej choć ślicznej twardej oprawie i wzbogacona pięknymi zdjęciami i pojedynczymi rysunkami. Czytałam z radością i ciekawością, do pewnego momentu. Pozycja zawiera też informacje z czasu zaraz po usunięciu Treli z SK Janów Podlaski, Jerzego Białoboka z SK Michałów oraz Annę Stojanowską sprawującą nadzór nad stadninami jako inspektor ANR (Agencji Nieruchomości Rolnych). To co się stało to tragedia nie tylko dla stadnin oraz dla Polski. Okazuje się, że świat też na tym ucierpi. Nie wiem czy chcę wiedzieć co będzie później. Starczy mi ten "przedsmak", bo serce ściska się na samą myśl.

Jeśli kochasz konie, lubisz biografie, ciekawią Cię historie tworzenia pewnych miejsc i nie tylko to będzie to dla Ciebie idealna pozycja. Ja zachęcam jednak do zapoznania się choćby po to by poznać to co dla Polski było i powinno być dalej dobrem narodowym!

* - (ojciec - matka/ojciec matki)

Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Konie. Były, są i będą częścią mojego życia. Chociaż nie aż w takim stopniu jak bym chciała. Kilkanaście jazd konnych, kilka wizyt w stajniach i patrzenie na nie. Z daleka, na filmach czy w książkach.

Marek Trela - bohater niniejszej książki dostał od życia wszystko to o czym ja mogę marzyć, a nawet więcej. Kiedy do tego ujrzałam, że autorką jest Ewa Bagłaj, którą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1177
1172

Na półkach: ,

Książka jest opowieścią o hodowcy koni i wieloletnim prezesie stadniny w Janowie Podlaskim. Na początku znajduje się garść ciekawych informacji o koniach arabskich i ich historii w Polsce. Następnie poznajemy człowieka, który swoje życie związał z tymi pięknymi zwierzętami. Ukazane są liczne interesujące epizody z życia bohatera książki, ciekawostki ze stadniny janowskiej, a zwłaszcza wspomnienia o końskich czempionach pochodzących z tej hodowli oraz wielu znanych postaciach z całego świata przyjeżdżających, by je podziwiać.

Wydawnictwo wzbogaca duża ilość zdjęć z różnych etapów życia Marka Treli, wyjątkowych rumaków, znanych gości i kupujących.

Pozycja ta zaciekawi głównie miłośników koni i ludzi związanych z tą branżą, chociaż inni czytelnicy mogą znaleźć w niej historię interesującego człowieka traktującego swoją pracę jak pasję.
ZJ
żródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Książka jest opowieścią o hodowcy koni i wieloletnim prezesie stadniny w Janowie Podlaskim. Na początku znajduje się garść ciekawych informacji o koniach arabskich i ich historii w Polsce. Następnie poznajemy człowieka, który swoje życie związał z tymi pięknymi zwierzętami. Ukazane są liczne interesujące epizody z życia bohatera książki, ciekawostki ze stadniny janowskiej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
698
61

Na półkach: ,

Książka o koniach, o stadninie w Janowie, ale też historia wielkiego człowieka.
Pasja Pana Marka i jego miłość do koni oraz to jak rozsławił Polskę na całym świecie jest nie do opisania.
Ale niestety jest to też historia bandy debili którzy po 50 lach oddania i ciężkiej pracy, postanowili tego człowieka wykopać na zbity pysk i dodatkowo oczerniać go i gnoić.
Mam tylko nadzieję, że ci którzy podjęli tą decyzje będą umieli kiedyś przeprosić i przyznać się do błędu.
Panie Marku cała Polska jest z Panem i DZIĘKUJEMY!!!

Książka o koniach, o stadninie w Janowie, ale też historia wielkiego człowieka.
Pasja Pana Marka i jego miłość do koni oraz to jak rozsławił Polskę na całym świecie jest nie do opisania.
Ale niestety jest to też historia bandy debili którzy po 50 lach oddania i ciężkiej pracy, postanowili tego człowieka wykopać na zbity pysk i dodatkowo oczerniać go i gnoić.
Mam tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2181
1571

Na półkach: , ,

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2017/04/marek-trela-moje-konie-moje-zycie-ewa.html

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2017/04/marek-trela-moje-konie-moje-zycie-ewa.html

Pokaż mimo to

avatar
1734
612

Na półkach: , , , , , ,

Trudno ocenić na ile decyzja o wydaniu tej książki była skutkiem zmian, jakie w sposób gwałtowny i niespodziewany dotknęły Stadninę Koni arabskich w Janowie Podlaskim. Faktem natomiast pozostaje, że jest to bardzo świeże i bezpośrednie spojrzenie na to co nastąpiło w lutym 2016 roku, gdy bez wyjaśnień decyzją władz odwołano trzy najważniejsze osoby zajmujące się hodowlą koni arabskich w Polsce. Anna Stojanowska, dyrektor stadniny w Michałowie Jerzy Białobok oraz Marek Trela – dyrektor i główny hodowca arabów w Janowie Podlaskim z dnia na dzień stracili swoje stanowiska i zostali zastąpieni przez osoby o znacznie mniejszych kwalifikacjach. Jak to odbije się na hodowli koni arabski w Polsce? Pierwsze efekty już można odczuć i nie należą one do wesołych.

To właśnie Marek Trela jest głównym bohaterem tej książki. Poznajemy jego drogę do Janowa Podlaskiego od samych początków. Od dziecka ciągnęło go do koni, mieszkając w Warszawie jeździł na nich kiedy tylko miał okazję. Pasja jeździecka wywarła też wpływ na kierunek studiów, którym się oddał, gdy wybrał weterynarię, sprzeciwiając się rodzinie planującej dla niego karierę medyczną. Mamy okazję śledzić krok po kroku jego pasję i rodzące się wyjątkowe uczucie do koni czystej krwi arabskiej. Jego powoli dojrzewającą przyjaźń z poprzednim hodowcą i dyrektorem stadniny koni w Janowie Podlaskim, skutkującą rosnącym zaufaniem do niego jako następcy.

Równie ważne w tej książce jest przedstawienie idei państwowej hodowli koni, która dla laików jest czymś zupełnie obcym. Poznajemy historię jaka stoi za wyjątkową miłością Polaków do koni i jakie były jej skutki. W Polsce od dawna ceniono konie czystej krwi arabskiej, a położenie kraju umożliwiające kontakty z Arabami sprawiło, że pierwsze konie tej rasy trafiły do nas bardzo wcześnie. Już w czasach historycznych Polacy potrafili je docenić, a hodowle liczą sobie długie lata. Ewenementem na światową skalę jest księga stadna Stadniny Koni w Janowie Podlaskim, gdzie najstarsze rodowody liczą sobie blisko sto lat.

Książkę czyta się wyśmienicie, w czym ogromną zasługą jest bardzo przystępny język. Autorka przedstawia temat w sposób niezwykle interesujący i niewolny od emocji. Licznie cytowane wypowiedzi Marka Treli dodają jej autentyczności. Sposób przedstawienia tematu jest na tyle przystępny, że bez większych problemów jesteśmy w stanie zrozumieć jakie motywy kierowały byłym dyrektorem w prowadzeniu stadniny i nawet dla ludzi niezorientowanych w branży zrozumiałym jest, że ten człowiek naprawdę zna się na rzeczy. Liczne sukcesy, jakie za jego kadencji odniosła stadnina tylko to potwierdzają.

W książce Ewy Bałgaj, będącej biografią Marka Treli trudno o obiektywne, czy choćby mocno zdystansowane spojrzenia na to co nastąpiło. Przedstawione zostały jednak fakty, z którymi trudno polemizować i z których każdy bez większych problemów jest w stanie wyciągnąć wnioski. Nie znajdziemy tu politycznej walki, raczej wielkie rozżalenie faktem, że kilkadziesiąt lat ciężkiej, dającej wspaniałe owoce pracy, można zmarnotrawić nagłą, niezrozumiałą w środowisku koniarzy decyzją. Po lekturze trudno uwolnić się od uczucia, że zmarnowane zostało coś naprawdę wielkiego i pięknego, i miną długie lata, zanim uda się to odbudować.

Jest to książka, którą z przyjemnością mogę polecić każdemu, w kim tli się choć skromna iskierka typowej dla Polaków miłości do konia. I choć wrażenia po lekturze nie należą do najweselszych, jednak jest to pozycja, z którą warto się zapoznać, choćby po to, by poszerzyć swoje horyzonty.

Trudno ocenić na ile decyzja o wydaniu tej książki była skutkiem zmian, jakie w sposób gwałtowny i niespodziewany dotknęły Stadninę Koni arabskich w Janowie Podlaskim. Faktem natomiast pozostaje, że jest to bardzo świeże i bezpośrednie spojrzenie na to co nastąpiło w lutym 2016 roku, gdy bez wyjaśnień decyzją władz odwołano trzy najważniejsze osoby zajmujące się hodowlą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2661
2655

Na półkach:

"Każde źrebię jest zagadką... W rękach hodowcy - prawdziwego szefa stadniny - spoczywa odpowiedzialność za to, jak pokieruje życiem tej istoty, która na niepewnych jeszcze nóżkach niesie niepowtarzalny zestaw genów z unikatowej puli, nazywanej naszym dobrem narodowym."

Całkiem niespodziewanie odnalazła mnie ta książka, bardzo cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z nią. Było to interesujące, barwne i atrakcyjne zaczytanie o niezwykłej pasji, wielkiej, silnej, towarzyszącej przez całe życie, kształtujące je w piękny sposób. Miłość do koni, udział w zawodach jeździeckich, lata pracy jako weterynarz, sędziowanie podczas pokazów, hodowanie zjawiskowych i gorącokrwistych arabów. Marek Trela przez czterdzieści lat pracował w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim, przez szesnaście sprawował funkcję prezesa, kontynuując cenną pracę poprzednika Andrzeja Krzyształowicza i realizując nowe wyzwania.

Publikację rozpoczyna wzruszający opis dokonań najbardziej utytułowanej klaczy świata, Pianissimy, ze Stadniny Koni w Janowie Podlaskim, reprezentantki koni czystej krwi arabskiej, najpiękniejszej i najstarszej rasy koni na świecie. Penny, jak była pieszczotliwie nazywana przez miłośników, pojawiać się będzie także w kolejnych rozdziałach książki, dumnie podkreślając pochodzenie i rozsławiając nazwiska osób zaangażowanych w jej ogromny sukces. Fascynująco czyta się o historii, urodzie i charakterze koni wywodzących się z Janowa Podlaskiego, licznych czempionach wprawiających w zachwyt na polskich i międzynarodowych pokazach, wyjątkowo entuzjastycznie odbieranych przez publiczność, oraz w szczególny sposób docenianych przez doświadczonych i uznanych światowych hodowców. Wspaniała polska tradycja, drogocenna wartość nie do oszacowania, ogromny kapitał marki, wielopokoleniowa praca, w której niestety nie brakowało też burzliwych i dramatycznych wojennych losów.

Książka nie tylko dla miłośników koni arabskich, trzyma wartki rytm, wytwarza przyjemny klimat, skłania do poczucia dumy i satysfakcji, że to właśnie w Polsce dokonuje się tak spektakularnych osiągnięć w dziedzinie hodowli rasy koni uznawanych za kwintesencję piękna. Poprzez anegdoty i ciekawostki, których znajdziemy bardzo dużo, intensywnie wciąga czytelnika w świat koniarzy, uchyla rąbka wielu interesujących tajemnic, często wywołuje uśmiech na twarzy, jak i ciepło w sercu. Publikacja ma bardzo ładną oprawę graficzną, wzbogacają ją liczne ilustracje i rysunki. Znalazły się też nawiązania do nagłego odwołania Marka Treli z szefowania najstarszej polskiej stadninie koni arabskich, które spotkało się z niezrozumieniem i gwałtownymi protestami, nie tylko wśród ludzi związanych profesjonalnie i hobbystycznie z końmi.

bookendorfina.pl

"Każde źrebię jest zagadką... W rękach hodowcy - prawdziwego szefa stadniny - spoczywa odpowiedzialność za to, jak pokieruje życiem tej istoty, która na niepewnych jeszcze nóżkach niesie niepowtarzalny zestaw genów z unikatowej puli, nazywanej naszym dobrem narodowym."

Całkiem niespodziewanie odnalazła mnie ta książka, bardzo cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    45
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • 2017
    2
  • Książki które chcę mieć na półce
    1
  • Nieprzeczytane
    1
  • Sprzedane
    1
  • Historia, reportaż
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Marek Trela. Moje konie, moje życie


Podobne książki

Przeczytaj także