-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2022
2022
2022
2023-02-05
2023-01-03
2022-11-22
2022-11-01
2022-10-18
2022-09-26
2022-08-29
Za krótka, zbyt pobieżnie traktująca temat dyktatorskich szaleństw książeczka. Domyślam się, że w tak małym formacie niemożliwym byłoby bogatsze ujęcie tematu, niemniej jako lektura "Dyktatorzy" jest raczej nudną pozycją, mimo tematyki z ogromnym potencjałem.
Za krótka, zbyt pobieżnie traktująca temat dyktatorskich szaleństw książeczka. Domyślam się, że w tak małym formacie niemożliwym byłoby bogatsze ujęcie tematu, niemniej jako lektura "Dyktatorzy" jest raczej nudną pozycją, mimo tematyki z ogromnym potencjałem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-10
2022-08-26
2022-08-10
2022-07-21
2022-06-28
2022-05-23
2022-05-11
2022-04-15
Sentymentalna podróż w zamierzchłe czasy miesięcznika Świat Gier Komputerowych. ŚGK było magazynem dla starszych (dorosłych to chyba niewłaściwe słowo, bo nie chodziło o treści 18+, a raczej o dojrzałość) graczy, wydawanym w latach 90. i na początku dwutysięcznych. W rzeczonym czasopiśmie publikowane były krótkie historie w ramach cyklu Grao Story. Nie wiem, jak wielu współczesnych czytelników pamięta Dżoj-sti-balda i Kompucjusza Diuknuka, ale obawiam się, że nie ma ich zbyt wielu. A szkoda. Zabarwione filozofią, zabawne perypetie wychowanków klasztoru "growego Shaolin" były ciekawą odskocznią od recenzji. Trudno mi dziś zdystansować się do Grao Story - czy same opowieści wybronią się, bez znajomości tła? Nie mam pojęcia. Sięgnąłem po książkę z sentymentu i nie zawiodłem się, jest tak dobrze jak w mojej młodości. Ciekawie jest przejrzeć się w lustrze sprzed 20 lat. Wiele historyjek jest dalej aktualnych, część uroczo się zestarzała. Polecam dla starszych graczy (30+) i pewnie nie tak licznych, jak bym sobie tego życzył, ludzi pamiętających ŚGK.
Sentymentalna podróż w zamierzchłe czasy miesięcznika Świat Gier Komputerowych. ŚGK było magazynem dla starszych (dorosłych to chyba niewłaściwe słowo, bo nie chodziło o treści 18+, a raczej o dojrzałość) graczy, wydawanym w latach 90. i na początku dwutysięcznych. W rzeczonym czasopiśmie publikowane były krótkie historie w ramach cyklu Grao Story. Nie wiem, jak wielu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mocne obniżenie lotów Twardocha po kilku znakomitych książkach. Styl pisania chaotyczny i oparty na nudnawym bajdurzeniu głównego bohatera (wiem, wiem, "konwencja" i "zabawa językiem" - z reguły lubię podobne zabiegi, tutaj męczyłem się strasznie), będącym skutkiem ubocznym maniery autora. Niestety, książka jest nudna, mimo ciekawej historii, fragmenty, w których narratorem jest Twardoch, są chyba jeszcze słabsze i pozbawione polotu. Główny bohater jest mocno antypatyczny i nie da się go lubić. W dodatku autor ciągle podkreśla, jak bardzo czuje się Ślązakiem, a nie Polakiem - oczywiście, ma prawo do własnej tożsamości, ale czemu aż tyle razy o tym wspomina? Zalatuje to żartami o studentach prawa...
Mocne obniżenie lotów Twardocha po kilku znakomitych książkach. Styl pisania chaotyczny i oparty na nudnawym bajdurzeniu głównego bohatera (wiem, wiem, "konwencja" i "zabawa językiem" - z reguły lubię podobne zabiegi, tutaj męczyłem się strasznie), będącym skutkiem ubocznym maniery autora. Niestety, książka jest nudna, mimo ciekawej historii, fragmenty, w których narratorem...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to