Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Polecam książkę dla fanów literatury górskiej. Bardzo dobrze napisany reportaż o wypadku na K2 tym razem w roku 2008. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.

Polecam książkę dla fanów literatury górskiej. Bardzo dobrze napisany reportaż o wypadku na K2 tym razem w roku 2008. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.

Fajne historie ale jak dla mnie trochę za krótkie.

Fajne historie ale jak dla mnie trochę za krótkie.

Może i założenia są właściwe. Ale nie da się tego czytać na trzeźwo:)

Może i założenia są właściwe. Ale nie da się tego czytać na trzeźwo:)

Ciekawy reportaż o kraju którego nikt nie zna :). Polecam

Ciekawy reportaż o kraju którego nikt nie zna :). Polecam

Strasznie długo ta książka leżała u mnie na podręcznej półce. A szkoda bo reportaż bardzo ciekawy

Strasznie długo ta książka leżała u mnie na podręcznej półce. A szkoda bo reportaż bardzo ciekawy

Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Autor bardzo podszedł do niej bardzo emocjonalnie. Przez caly czas nurtowało mnie pytanie jak blisko może posunąć się reporter w relacjach z ofiarami. Tutaj nie wiem czy autor nie przekroczył tej granicy.

Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Autor bardzo podszedł do niej bardzo emocjonalnie. Przez caly czas nurtowało mnie pytanie jak blisko może posunąć się reporter w relacjach z ofiarami. Tutaj nie wiem czy autor nie przekroczył tej granicy.

Całkiem fajna ksiażka. Zwłaszcza część o palakach zaginionych gdzieś w interiorze Haiti. Daje do myślenia.

Całkiem fajna ksiażka. Zwłaszcza część o palakach zaginionych gdzieś w interiorze Haiti. Daje do myślenia.

Jedna z lepszych książek górskich jakie czytałem

Jedna z lepszych książek górskich jakie czytałem

Czytanie reportaży o Rosji to dla mnie jak czytanie fantastyki

Czytanie reportaży o Rosji to dla mnie jak czytanie fantastyki

Bardzo dobrze opracowany reportaż o kartelach narkotykowych w Meksyku. Polecam

Bardzo dobrze opracowany reportaż o kartelach narkotykowych w Meksyku. Polecam

Książka która otwiera oczy.

Książka która otwiera oczy.

Bardzo fajna książka opisująca koszmar polskiej przestrzeni publicznej

Bardzo fajna książka opisująca koszmar polskiej przestrzeni publicznej

Nawet jak za bardzo koloryzuje to dobrze się czyta.

Nawet jak za bardzo koloryzuje to dobrze się czyta.

ciekawe ale za dużo socjologii:)

ciekawe ale za dużo socjologii:)

Książka mnie zaskoczyła. Nie sądziłem, że tak prosta historia kryiminalna może być tak dobrze opisana. Polecam

Książka mnie zaskoczyła. Nie sądziłem, że tak prosta historia kryiminalna może być tak dobrze opisana. Polecam

nie przekonała mnie ta książka

nie przekonała mnie ta książka

10 gwiazdek za odwagę pisania prawdy w państwie totalitarnym

10 gwiazdek za odwagę pisania prawdy w państwie totalitarnym

Ciekawy reportaż przybliżający nieznany mi kraj o którym wiedziałem nie da sę ukryć niewiele. Autorka prowadzi nas przez kraj klonowego liścia opisując różne aspekty życia w Kanadzie. I należy dodać, że nie tylko te pozytywne. Kawał dobrze wykonanej roboty.

Ciekawy reportaż przybliżający nieznany mi kraj o którym wiedziałem nie da sę ukryć niewiele. Autorka prowadzi nas przez kraj klonowego liścia opisując różne aspekty życia w Kanadzie. I należy dodać, że nie tylko te pozytywne. Kawał dobrze wykonanej roboty.

Książka przyczytana na faki wyjazdu nad adriatyk. Trochę mnie zmęczyła.

Książka przyczytana na faki wyjazdu nad adriatyk. Trochę mnie zmęczyła.

Książka bardzo mi pomogła by zrozumieć panujące stosunki w Bośni. Chociaż nie do końca zgadzam się z poglądami autora. I mam wrażenie, że za bardzo zaangażował się w sprawę. I zeznawanie w Hadze to też dla mnie dyskusyjna sprawa. Reporter wojenny powinien być bezstronny. Chociaż moralnie to jest własciwe, że zeznawał i przyczynił się do skazania wielu zbrodniarzy. Ale może spowodować, że reporterzy wojenni nie bedą wpuszczani na teren konfliktów lub wręcz brani na cel przez snajperów. A przecież było wielu świadków bardziej znaczących dla sprawy.

Książka bardzo mi pomogła by zrozumieć panujące stosunki w Bośni. Chociaż nie do końca zgadzam się z poglądami autora. I mam wrażenie, że za bardzo zaangażował się w sprawę. I zeznawanie w Hadze to też dla mnie dyskusyjna sprawa. Reporter wojenny powinien być bezstronny. Chociaż moralnie to jest własciwe, że zeznawał i przyczynił się do skazania wielu zbrodniarzy. Ale może...