Annapurna Maurice Herzog 7,0
![Annapurna](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4819000/4819085/624963-352x500.jpg)
ocenił(a) na 827 tyg. temu OCENA - 8/10 REWELACJA
„ANNAPURNA” – Maurice Herzoga to reportaż od dwóch obliczach. Z jednej strony zwłaszcza w początkowej fazie mniej ciekawy, kiedy wspólnie z bohaterami błądzimy w poszukiwaniu właściwej drogi na szczyt i zastanawiamy się czy będziemy zdobywali Dhaulagiri czy Annapurnę. Z drugiej zaś ekscytujący opis zdobycia Annapurny 3 czerwca 1950 przez francuski zespół, który jako pierwszy na świecie dokonał niemożliwego i osiągnął szczyt morderczej góry. Na początku książki zetkniemy się z różnymi nazwami przełęczy, grani, dolin, czy wiosek, które nieobeznanemu w tematyce górskiej czytelnikowi nie będą nic mówiły, a wręcz wprowadzą zamieszanie i zagubienie. Bardziej dociekliwy czytelnicy z pewnością sięgną po mapę, aby zorientować się, o co w tym wszystkim chodzi.
Ta cześć książki, w której zmuszeni jesteśmy korygować mapy, zakładać obozy, wracać do początkowej fazy poszukiwań tej właściwej drogi na szczyt, w mojej ocenie może przytłaczać, zwłaszcza, że pozycja ta jest uboga w precyzyjne mapy i zdjęcia. Kiedy wreszcie przebrniemy przez ten długi fragment, to od strony 113 zaczyna się prawdziwa zapierająca dech przygoda oparta na wspomnieniach i zapiskach z pamiętników członków tej wyprawy, która czyni z tej pozycji niezwykłą lekturę wręcz kultową, z którą powinien zapoznać się każdy fan gór nie tylko tych najwyższych. Z pewnością relacja ta stanowiła inspirację oraz kształtowanie twardych charakterów przyszłych pokoleń himalaistów, o których usłyszał świat.
Wyprawa Herzoga w porównaniu z tymi, które realizowane są w obecnych czasach wydaje się wręcz archaiczna i może dziwić, że odniosła sukces. Dziś himalaiści, dysponują innym sprzętem, możliwościami, techniką, której w tamtym okresie nie było. Herzog i jego współtowarzysze nadrabiali swoje niedobory w sprzęcie i wyposażeniu, przede wszystkim w zespołowości i w tym tkwiła ich siła. Dzięki nadludzkiemu wysiłkowi, determinacji, odwadze, niespotykanemu poświęceniu i przyjaźni spełnili swoje marzenia, za które zapłacili wysoką cenę, ale przeszli do historii i zapisali się, jako pierwsi prekursorzy w podboju Himalajów.
Wspaniała książka opisująca heroiczną walkę ludzi z naturą, przeciwnościami, niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, ale z wiarą we własne siły i możliwości, cud, że wyszli z tego z życiem. Na zakończenie cytat z książki opisujący, czym była dla nich Annapurna: „Dla każdego z nas Annapurna jest spełnionym ideałem, w młodości nie gubiliśmy się w fantastycznych opisach ani w krwawych walkach, jakimi dzisiejsze wojny karmią dziecięcą wyobraźnię. Góry były dla nas naturalną areną, gdzie igrając na krawędzi życia i śmierci, znaleźliśmy wolność, której szukaliśmy na oślep, wolność potrzebą jak chleb. Góry ofiarowały nam swoje piękno, które podziwiamy z dziecięcą prostotą i szanujemy jak mnisi myśl o bóstwie. Annapurna, ku której poszlibyśmy wszyscy bez grosza przy duszy, jest dla nas skarbem, którym będziemy żyć… Z urzeczywistnieniem tego marzenia odwraca się karta… Zaczyna się nowe życie”. POLECAM. Jack_