Najnowsze artykuły
-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[42]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2021-12-20
2021-12-20
Średnia ocen:
8,0 / 10
3 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 13
Opinie: 1
Przeczytał:
2021-12-20
2021-12-20
Średnia ocen:
7,8 / 10
4 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 21
Opinie: 1
Przeczytał:
2021-12-20
2021-12-20
Średnia ocen:
7,8 / 10
5 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 15
Opinie: 2
Przeczytał:
2021-12-17
2021-12-17
Średnia ocen:
6,4 / 10
828 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1766
Opinie: 122
Przeczytał:
2021-12-16
2021-12-16
Cykl:
Ingrid Barrøy (tom 4)
Średnia ocen:
7,6 / 10
236 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 612
Opinie: 32
Przeczytał:
2021-11-15
2021-11-15
Średnia ocen:
7,0 / 10
363 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 833
Opinie: 59
Przeczytał:
2021-11-06
2021-11-06
Średnia ocen:
7,3 / 10
89 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 317
Opinie: 27
Przeczytał:
2021-10-26
2021-10-26
Średnia ocen:
7,4 / 10
1174 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2851
Opinie: 179
Przeczytał:
2021-10-23
2021-10-23
Średnia ocen:
6,3 / 10
1440 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2324
Opinie: 232
Przeczytał:
2021-09-29
2021-09-29
Średnia ocen:
6,3 / 10
41 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 74
Opinie: 13
Przeczytał:
2021-09-15
2021-09-15
Średnia ocen:
6,3 / 10
53 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 125
Opinie: 16
Przeczytał:
2021-09-11
2021-09-11
Średnia ocen:
6,3 / 10
217 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 537
Opinie: 62
Przeczytał:
2021-08-14
2021-08-14
Średnia ocen:
6,7 / 10
109 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (1 plus)
Czytelnicy: 254
Opinie: 30
Zobacz opinię (1 plus)
Przeczytał:
2021-08-22
2021-08-22
Średnia ocen:
7,2 / 10
135 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 536
Opinie: 29
Przeczytał:
2021-07-25
2021-07-25
Średnia ocen:
6,2 / 10
284 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 966
Opinie: 27
Średnia ocen:
6,8 / 10
101 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 214
Opinie: 22
Średnia ocen:
7,3 / 10
632 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2037
Opinie: 109
Średnia ocen:
6,5 / 10
294 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 582
Opinie: 53
Przeczytał:
2021-06-14
2021-06-14
Średnia ocen:
6,7 / 10
1015 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3072
Opinie: 167
Przeczytał:
2021-06-09
2021-06-09
Średnia ocen:
6,3 / 10
159 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 463
Opinie: 26
Jeśli nie możecie pojechać w tym roku do Lizbony, przeczytajcie najnowszą książkę Iwony Słabuszewskiej-Krauze Lalka z Lizbony – niech to będzie choć niewielkie pocieszenie i namiastka pobytu w ulubionym mieście. A jeśli wybieracie się do stolicy Portugalii w najbliższym czasie, koniecznie weźcie tę książkę ze sobą. Czytanie jej w Lizbonie i przemierzanie opisywanych miejsc wraz z bohaterami będzie niesamowitą przygodą. Zwłaszcza że akcja rozgrywa się nie tylko współcześnie, ale i w przeszłości, co daje Wam możliwość porównywania miasta dawniej i dziś, odgadywania miejsc znanych z Waszych wcześniejszych wojaży i rozpoznawania ulubionych miejsc, parków, widoków czy potraw. A tych w książce nie brakuje.
Tytułową lalkę z Lizbony możemy uznać za element wyjściowy do rozwoju akcji książki, bo w końcu to przez nią główna bohaterka Inez poznaje Humberta, z którym na łamach powieści będzie rozwiązywała pewną zagadkę. A wspomniana lalka trafi na leczenie do szpitala dla lalek, który w powieści też odgrywa niemałą rolę – wszystko przez pracującą w nim Florindę, osobę bliską Humbertowi, która znajdzie się w centrum opisywanych wydarzeń. Nie zabraknie i innych mieszkańców Lizbony, zwłaszcza tych z dzielnicy Graça, którzy również przyczynią się do rozwoju akcji, do pojawiających się nowych tropów i możliwych wydarzeń... Przy czym akcja powieści dzieje się nie tylko współcześnie – autorka zabiera nas też w czasy dyktatury, reżimu PIDE, kiedy nie wszystko w Lizbonie było piękne i kolorowe i nie takie, jak dziś mogą oglądać turyści przyjeżdżając na kilkudniowe wakacje. Turystka z Polski, wspomniana Inez, też przyleciała do Lizbony na chwilę, by parę dni później udać się na południe i tam spędzić resztę urlopu, jednak los (a właściwie narzeczony) spłatał jej figla. Patrząc z perspektywy czytelnika można powiedzieć, że dobrze – dzięki temu przeżyła niecodzienną przygodę, o zażegnaniu nudy i rutyny typowego urlopowicza nie wspominając, a może nawet poznała miłość życia? Ale o tym na razie nie wspominamy, przeczytacie sami, zresztą nie wie tego chyba nawet sama bohaterka. Prawdę mówiąc od jej uczuciowych spraw ważniejsze są teraz inne historie, rozgrywające się dookoła niej i poniekąd mimowolnie z chwili na chwilę ją wciągające.
Wciągające na tyle, że jej pobyt w Lizbonie się przedłuża, mimo że już dawno powinna być w Algarve, a potem w Warszawie – przedłużenie urlopu stało się konieczne. Inez zacieśnia swoją znajomość z Humberto, bardziej poznaje spotkaną już wcześniej, przypadkowo, Florindę, obserwuje zwyczaje mieszkańców, a nawet zamienia się w dyskretną panią detektyw. Te wszystkie poczynania sprawiają, że trochę zapomina o narzeczonym – to z jednej strony, z drugiej zaś postanawia zacząć być dla siebie, niekoniecznie tylko dla niego. Czytelnikowi zaś umilają karty powieści, które podczas czytania co chwilę szeleszczą od przewracania. Powieść wciąga – tak samo jak Humberto i Inez chcemy się dowiedzieć, kto był donosicielem i zdradzał znajomych, jaką rolę w tym wszystkim mieli sąsiedzi i komu tak naprawdę można zaufać. Poza tym trochę głębiej poznajemy różne miejsca w Lizbonie – wraz z bohaterami wchodzimy nawet do grobowca na jednym z lizbońskich cmentarzy, dowiadujemy się na czym polega praca w szpitalu dla lalek i jak szpital w ogóle funkcjonuje. Czym się zajmują mieszkańcy Graçy gdy nie pracują? Przychodzą do kawiarni O Bom Café, chodzą na tańce, wymykają się nad rzekę albo do któregoś z lizbońskich ogrodów. A my czytelnicy razem z nimi. W Lizbonie lat minionych czytamy o wspomnieniach z jednego z bardziej współczesnych niż to z 1755 roku trzęsień ziemi, o metodach pracy PIDE, o tym jak się poznali rodzice Humberta i jak wyglądała młodość Florindy, Ricarda, Fernanda czy Jorge.
Piękna jest Lizbona widziana oczami bohaterów powieści, nostalgiczna, nie zawsze oczywista i choć nie widać tego na pierwszy rzut oka, gdy się jest turystą, żyjąca trochę w cieniu historii, nie tak przecież odległej, a więc ciągle bolesnej, zwłaszcza dla osób, które w niej uczestniczyły oraz dla ich bliskich. Zresztą to zapewne jest powodem wszędzie opisywanej melancholijności Portugalczyków i ich saudade, które obecne jest nie tylko w ludziach, ale i w miejscach a nawet przedmiotach. Spacer po takiej Lizbonie (i nie tylko, bo bohaterowie wyjeżdżają poza miasto) jest piękny, tęskny i od razu przywołujący chęć bycia w Lizbonie…
więcej na blogu: https://my-lisbon-story.blogspot.com/2021/08/lalka-z-lizbony-iwony-sabuszewskiej.html
Jeśli nie możecie pojechać w tym roku do Lizbony, przeczytajcie najnowszą książkę Iwony Słabuszewskiej-Krauze Lalka z Lizbony – niech to będzie choć niewielkie pocieszenie i namiastka pobytu w ulubionym mieście. A jeśli wybieracie się do stolicy Portugalii w najbliższym czasie, koniecznie weźcie tę książkę ze sobą. Czytanie jej w Lizbonie i przemierzanie opisywanych miejsc...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to