Kuba-Miami. Ucieczki i powroty

- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Seria reporterska
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2018-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-09-19
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379769728
- Tagi:
- Kuba USA Fidel Castro Clinton Guantanamo uchodźcy poświęcenie tęsknota opowieści
- Inne
90 mil. Tyle oddziela Kubę od Florydy.
Dwudziestojednoletnia Biviana nie wróciła na noc do domu. Po kilku dniach nerwowego oczekiwania, matka dziewczyny modliła się już tylko o list od córki z Miami. Było dla niej jasne: Biviana po raz kolejny wypłynęła tratwą na morze. Wiadomość nadeszła jednak z Guantanamo – amerykańskiej bazy na Kubie. Bill Clinton nie godził się już na przyjmowanie uciekinierów, których straż przybrzeżna schwytała na morzu. Biviana znalazła się wśród tysięcy Kubańczyków, których los zależał od wyniku rozmów Castro z Clintonem.
Emigrantów takich jak Biviana, Fidel Castro nazywał robactwem, które nie kocha własnego kraju.
Migracje Kubańczyków na Florydę to historie pełne tęsknoty, trudnych wyborów i poświęceń. Historie rozstań i powrotów, które wciąż wywierają ogromny wpływ na życie wielu mieszkańców Kuby.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Nie jest to może książka wybitna, widać braki warsztatowe autorki, a i sama redakcja pozostawia wiele do życzenia, ale jak na debiut nie jest źle. Nie miałem pojęcia, że na Kubie do dzisiaj niewiele się zmieniło, mimo śmierci Fidela i odejścia od władzy jego brata Raula. Historie Kubańczyków niewątpliwie poruszające, czytając nie sposób nie szukać analogii do naszej historii z czasów PRL. Zabrakło mi natomiast trochę szerszego spojrzenia, zarysowania chociażby historii Kuby, samej Rewolucji i jej następstw.
Nie jest to może książka wybitna, widać braki warsztatowe autorki, a i sama redakcja pozostawia wiele do życzenia, ale jak na debiut nie jest źle. Nie miałem pojęcia, że na Kubie do dzisiaj niewiele się zmieniło, mimo śmierci Fidela i odejścia od władzy jego brata Raula. Historie Kubańczyków niewątpliwie poruszające, czytając nie sposób nie szukać analogii do naszej...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest nierówna: ciekawe fragmenty toną w morzu historii o pływaniu tratwami, historii, których jest bardzo dużo i są do siebie bardzo podobne.
Naprawdę próbowałam przez nią przebrnąć, kilkanaście razy odkładałam, po czym wracałam i z trudem brnęłam dalej.
Lektura ta okazała się niestety męcząca.
Książka jest nierówna: ciekawe fragmenty toną w morzu historii o pływaniu tratwami, historii, których jest bardzo dużo i są do siebie bardzo podobne.
Pokaż mimo toNaprawdę próbowałam przez nią przebrnąć, kilkanaście razy odkładałam, po czym wracałam i z trudem brnęłam dalej.
Lektura ta okazała się niestety męcząca.
Pobudza do myślenia. Lata mijają a nadal mamy do czynienia z osobami uciekającymi ze swojego kraju. Jak trzeba być zdeterminowanym, żeby na tratwie próbować dotrzeć do innego kraju… Książka opowiada o losach Kubańczyków, ale od razu w głowie ma się przed oczami obecny kryzys migracyjny. Polecam lekturę aby poznać historię migracji Kubańczyków, ale również jako refleksję nad migrantami, uchodźcami.
Pobudza do myślenia. Lata mijają a nadal mamy do czynienia z osobami uciekającymi ze swojego kraju. Jak trzeba być zdeterminowanym, żeby na tratwie próbować dotrzeć do innego kraju… Książka opowiada o losach Kubańczyków, ale od razu w głowie ma się przed oczami obecny kryzys migracyjny. Polecam lekturę aby poznać historię migracji Kubańczyków, ale również jako refleksję nad...
więcej Pokaż mimo toNa polskim rynku reportazy ostatnio duzo, a mimo to ksiazka Joanny Szyndler wyroznia sie bardzo dobrym stylem, jasnoscia mysli, i glebia spojrzenia. Detale historii Kuby, losy kubanskiej diaspory sa mi znane z perspektywy kraju w ktorym mieszkam a ktory odegral historii Kuby w 20tym wieku role zasadnicza. Niemniej jednak jako Polak widze ta sytuacje z jeszcze inne perspektywy, jako osoba ktora wyrastala w komunizmie. Mysle ze ksiazce troche brakuje glebszej perspektywy historycznej, glowna wartosc ksiazki polega na osobistych relacjach swiadkow i uczestnikow wydarzen. Autorka nie chce grac roli nauczycielki historii, historie mozna sobie sprawdzic w wikipedii. Moja polska perspektywa, choc ma duze zalety w lekturze tej ksiazki, moze tez byc przeszkoda w zrozumieniu Kuby, Kuba bowiem byla naprawde duzo bardziej zacofana cywilizacyjnie niz Polska, i to "latwe przeciez" dla nas porownanie miedzy Kuba a Polska jest w gruncie rzeczy mylace. Mozna argumentowac ze Kuba Fidela Castro w sumie dokonala cywilizacyjnego cudu. Oczywiscie ta argumentacja upada w obliczu morza ludzkiego cierpienia ktore jest dobrze udokumentowane i wyziera tez z kazdej strony ksiazki. Autorka jednak do zadnej konkluzji nas nie zmusza, sami sobie musimy sobie wypracowac opinie.
Czekam na nastepne ksiazki tej autorki, gdyz naprawde dobrze sie jej pisarstwo czyta.
Na polskim rynku reportazy ostatnio duzo, a mimo to ksiazka Joanny Szyndler wyroznia sie bardzo dobrym stylem, jasnoscia mysli, i glebia spojrzenia. Detale historii Kuby, losy kubanskiej diaspory sa mi znane z perspektywy kraju w ktorym mieszkam a ktory odegral historii Kuby w 20tym wieku role zasadnicza. Niemniej jednak jako Polak widze ta sytuacje z jeszcze inne...
więcej Pokaż mimo toMam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony naprawdę mnie wciągnęła i podczas jednego wieczoru pochłonęłam połowę na raz - dotąd tematyka była mi obca i z przyjemnością odkrywałam ciekawostki z życia Kubańczyków, o których nie miałam pojęcia. Z drugiej jednak miałam niedosyt - miałam poczucie, że książka tak naprawdę zahacza jedynie o powierzchnię, brakowało mi bardziej dogłębnej analizy przemian na Kubie, zmian w życiu jej mieszkańców, a spotkanie z opozycjonistą skończyło się tak nagle, że zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno nie brakuje stron w moim egzemplarzu, zwłaszcza, że zamykał on całą książkę. Autorka nie wyjaśniła również w tym miejscu jak dokładnie wyglądają wybory na Kubie, więc poza kilkoma informacjami pozostaje się domyślać lub doczytać w innych źródłach. Są również chwile nużące, jak chociażby fragmenty listów osób poszukujących rodzin, które emigrowały z Kuby, które po chwili po prostu przerzucałam, bo były powtarzalne i niepotrzebnie rozwlekały temat. Miałam również poczucie chaosu, zwłaszcza gdy dochodzi do opisów jakichś większych spotkań z kombatantami, gdzie każdy coś mówi i wtrąca, ale nie wiadomo kto i o czym dokładnie mówi. Czułam się, jakbym czytała bardziej stenogram niż opis. Zdaję sobie sprawę, że autorka chciała się skupić na opowieściach samych Kubańczyków o temacie ucieczki z wyspy, historiach ich oraz ich najbliższych, jednak uważam, że temat można było lepiej rozwinąć i pogłębić, na czym książka zdecydowanie by zyskała. Mimo wszystko czytało się dobrze i szybko, książka nie jest długa, a niewątpliwie zachęciła mnie do sięgnięcia po więcej informacji o Kubie. Żałuję jedynie, że nie znalazłam ich w tym reportażu.
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony naprawdę mnie wciągnęła i podczas jednego wieczoru pochłonęłam połowę na raz - dotąd tematyka była mi obca i z przyjemnością odkrywałam ciekawostki z życia Kubańczyków, o których nie miałam pojęcia. Z drugiej jednak miałam niedosyt - miałam poczucie, że książka tak naprawdę zahacza jedynie o powierzchnię, brakowało mi...
więcej Pokaż mimo toKuba od dawna rozpala moją wyobraźnię i na swój sposób mnie fascynuje. Książka jest reporterskim zapisem historii zwykłych ludzi, którzy żyją na wyspie i którym z wyspy udało się wyjechać. Jedni chwalą rewolucję, inni przeklinają ją i Fidela, każdy przedstawia swoje racje. Powody wyjazdów bywały różne, a autorka zostawia nas z nimi, żebyśmy sami mogli je ocenić. Opisuje też różne drogi dostania się do Stanów i krótko przybliża ważniejsze punkty historii i relacje między USA a Kubą. W sumie całkiem solidna, choć trudno oprzeć mi się wrażeniu, że momentami nieco chaotyczna.
Kuba od dawna rozpala moją wyobraźnię i na swój sposób mnie fascynuje. Książka jest reporterskim zapisem historii zwykłych ludzi, którzy żyją na wyspie i którym z wyspy udało się wyjechać. Jedni chwalą rewolucję, inni przeklinają ją i Fidela, każdy przedstawia swoje racje. Powody wyjazdów bywały różne, a autorka zostawia nas z nimi, żebyśmy sami mogli je ocenić. Opisuje też...
więcej Pokaż mimo toNie lada zadanie, zebrać tyle historii, od tylu ludzi, a każda nieprawdopodobna, często tragiczna.
Nie lada zadanie, zebrać tyle historii, od tylu ludzi, a każda nieprawdopodobna, często tragiczna.
Pokaż mimo toJak trudne musi być życie w ojczyźnie aby chcieć ją opuścić na tratwie, zdanym na warunki pogodowe?
Joanna Szyndler w swoim reportażu przedstawiła historie kilkoro Kubańczyków, którzy w najróżniejszy sposób, drogą morską, lądowa czy powietrzną zdecydowali się na opuszczenie Kuby z nadzieją na odnalezienie lepszego życia. Książka jest właśnie opisem tytułowych ucieczek i powrotów, związanych z tęsknotą, niepowodzeniem, wielką polityką.
Jest kilka aspektów, które można autorce wypomnieć, między innymi krótkie rozdziały o mężu Pani Joanny niepotrzebnie rozbijały konstrukcję składanej historii.
Jak trudne musi być życie w ojczyźnie aby chcieć ją opuścić na tratwie, zdanym na warunki pogodowe?
więcej Pokaż mimo toJoanna Szyndler w swoim reportażu przedstawiła historie kilkoro Kubańczyków, którzy w najróżniejszy sposób, drogą morską, lądowa czy powietrzną zdecydowali się na opuszczenie Kuby z nadzieją na odnalezienie lepszego życia. Książka jest właśnie opisem tytułowych ucieczek i...
Z Kuby na Florydę w USA jest 90 mil czyli 144,83 km. Dla jednych to mało (samolotem z Hawany do Miami tylko ok. 58 min.), ale dla innych to dużo. A dla tych, co samotnie przez morze na tratwie czy „byle jakiej” łódce, to bardzo, bardzo daleko. Ogrom Oceanu, ogrom strachu i nadziei.
•
Reportaż Joanny Szyndler jest o Kubańczykach i Kubie, o ich życiu. O Kubańczykach, co marzą o Stanach i o tych, co wręcz przeciwnie. O Kubańczykach, którzy wiele ryzykują, aby wyjechać, aby uciec... niektórzy wielokrotnie, do skutku. I o tych, co niestety, pozostali na zawsze w morzu. Ale też o Kubańczykach, którym się udało, wyjechali do wyśnionej Ameryki, ale wrócili. I o Kubańczykach, którzy przekroczyli upragnioną granicę, tworzą nowy dom z namiastką „Małej Hawany” i z łatką zdrajcy. O Kubańczykach rozdzielonych i rozdartych rodzinnie oraz podzielonych na lepszych i gorszych krajowych, i emigracyjnych, bo istotne jest kiedy się wyjechało.
Jak żyją, co myślą... za czym tęsknią.
Wiarygodnie, marzenia i lęki, trudne wybory i ich pobudki, autentyczne odczucia, zapewne autorka wchłonęła „kubańską duszę” dzięki mężowi Oscarowi i jego rodzinie.
Reportaż, który czyta się zachłannie, urozmaicają fotografie.
Z Kuby na Florydę w USA jest 90 mil czyli 144,83 km. Dla jednych to mało (samolotem z Hawany do Miami tylko ok. 58 min.), ale dla innych to dużo. A dla tych, co samotnie przez morze na tratwie czy „byle jakiej” łódce, to bardzo, bardzo daleko. Ogrom Oceanu, ogrom strachu i nadziei.
więcej Pokaż mimo to•
Reportaż Joanny Szyndler jest o Kubańczykach i Kubie, o ich życiu. O Kubańczykach, co...