-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyNigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń? 100-letnia pisarka właśnie wydała dwie książkiAnna Sierant3
-
Artykuły„Chłopcy z ulicy Pawła”. Spacer po Budapeszcie śladami bohaterów kultowej książki z dzieciństwaDaniel Warmuz7
-
ArtykułyNajlepszy kryminał roku wybrany. Nagroda Wielkiego Kalibru 2024 dla debiutantkiKonrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2024-05-22
2024-01-29
Nie spodziewałam się aż tak solidnej porcji informacji. To naprawdę jest zbiór mało oczywistych ciekawostek, do tego wzbogacony o wskazówki dla turystów skłonnych się z nimi bezpośrednio zaznajomić.
Niesamowite jest to, że mimo swojej wybiórczości, książka ta dała mi wrażenie zapoznania się z szerszym kontekstem kuchni narodowych. Widać tu pewien amerykocentryzm, ale nawet rozdziały o Afryce i Oceanii robią wrażenie. Szkoda, że tak skromnie reprezentowana jest polska kuchnia.
Trafiają się drobne niezręczności w tłumaczeniu, ale Sonia Draga i tak wykonała kawał dobrej roboty. Całość cieszy oko (twarda oprawa, setki barwnych ilustracji) i moim zdaniem świetnie nadaje się na prezent. Jeśli jesteście znudzeni czytaniem o tym, że Francuzi lubią sery, a Kanadyjczycy syrop klonowy, ale chętnie dowiecie się czegoś więcej o mormońskich stypach i starożytnych perskich chłodniach, ta książka jest dla Was.
Nie spodziewałam się aż tak solidnej porcji informacji. To naprawdę jest zbiór mało oczywistych ciekawostek, do tego wzbogacony o wskazówki dla turystów skłonnych się z nimi bezpośrednio zaznajomić.
Niesamowite jest to, że mimo swojej wybiórczości, książka ta dała mi wrażenie zapoznania się z szerszym kontekstem kuchni narodowych. Widać tu pewien amerykocentryzm, ale...
2017-05-06
Zanim M. Bruczkowski porwał się na powieściopisarstwo, napisał niezwykle wciągającą relację z wieloletniego pobytu w Japonii. Mnóstwo tu informacji o realiach tokijskiego życia na przełomie, o ile mnie pamięć nie myli, lat 80. i 90., opisu częściej śmiesznych (a czasem też i smutnych) perypetii osobistych, ciekawostek, które wprawią przeciętnego Europejczyka w zdumienie. Tekst ma swoje niedoróbki (głównie stylistyczne), nie każdemu zapewne przypadnie do gustu wyczuwalna skłonność autora do koloryzacji. Niemniej 'Bezsenność w Tokio' potrafi dać wielką satysfakcję czytelniczą - mnie jak dotąd aż trzy razy.
Zanim M. Bruczkowski porwał się na powieściopisarstwo, napisał niezwykle wciągającą relację z wieloletniego pobytu w Japonii. Mnóstwo tu informacji o realiach tokijskiego życia na przełomie, o ile mnie pamięć nie myli, lat 80. i 90., opisu częściej śmiesznych (a czasem też i smutnych) perypetii osobistych, ciekawostek, które wprawią przeciętnego Europejczyka w zdumienie....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-03
2014-11-23
2014-03-29
Trudno by mi było nazwać ten reportaż przyspieszonym kursem wiedzy o Słowacji, bo wybór poruszanych w niej zagadnień jest jednak mocno arbitralny. Dominują stosunki polsko-słowacko-czeskie, polityka i (z jakiegoś powodu) puby. Bardzo interesujące były dla mnie fragmenty o barierach językowych, za to już rozdział o kosmonautach cierpiał moim zdaniem na nadmiar szczegółów. Czasem miałam też wrażenie, że książka stanowi komplikację napisanych oddzielnie tekstów. Na pewno jest to warta uwagi pozycja dla osób zainteresowanych wpływem rozpadu Czechosłowacji na słowacką tożsamość narodową albo rozważających studiowanie w tym kraju. Mniej przydatna będzie dla turystów spragnionych inspiracji na kilkudniowy pobyt.
Trudno by mi było nazwać ten reportaż przyspieszonym kursem wiedzy o Słowacji, bo wybór poruszanych w niej zagadnień jest jednak mocno arbitralny. Dominują stosunki polsko-słowacko-czeskie, polityka i (z jakiegoś powodu) puby. Bardzo interesujące były dla mnie fragmenty o barierach językowych, za to już rozdział o kosmonautach cierpiał moim zdaniem na nadmiar szczegółów....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to