Wiza do Iranu

Okładka książki Wiza do Iranu Artur Orzech
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wiza do Iranu
Artur Orzech Wydawnictwo: Wielka Litera literatura podróżnicza
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2014-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-22
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364142499
Tagi:
Iran Persja podróże reportaż
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Welcome to Iran



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
329 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
343
183

Na półkach:

Spodziewałem się więcej jako że autorem jest iranista. Jak dla mnie za mało informacji takich z życia codziennego, momentami czułem się jakbym czytał Wikipedie.

Spodziewałem się więcej jako że autorem jest iranista. Jak dla mnie za mało informacji takich z życia codziennego, momentami czułem się jakbym czytał Wikipedie.

Pokaż mimo to

avatar
46
46

Na półkach:

Dość lekko zobrazowany Iran oczami w końcu eksperta p. Orzecha.
Na pewno zachęca do podróży do tego niezwykłego kraju. Warto na własne oczy przekonać się jak wygląda ten kraj bez cienia wypaczonego obrazu przedstawionego prze proamerykańskie media.
Tak było ze mną, i nie żałuję, Polecam wręcz... i książkę i wyjazd.

Dość lekko zobrazowany Iran oczami w końcu eksperta p. Orzecha.
Na pewno zachęca do podróży do tego niezwykłego kraju. Warto na własne oczy przekonać się jak wygląda ten kraj bez cienia wypaczonego obrazu przedstawionego prze proamerykańskie media.
Tak było ze mną, i nie żałuję, Polecam wręcz... i książkę i wyjazd.

Pokaż mimo to

avatar
457
52

Na półkach:

Dało się wycisnąć więcej z tematu. Trochę bezkrytyczny stosunek autora do Iranu.

Dało się wycisnąć więcej z tematu. Trochę bezkrytyczny stosunek autora do Iranu.

Pokaż mimo to

avatar
900
365

Na półkach: ,

Jak dla mnie dobra relaksująca pozycja, która wprowadza nas w świat Islamskiej Republiki Iranu.
Autor na własnym przykładzie pokazuje uroki i zawiłości społeczne kraju. Z wykształcenia jest iranistą, a z zawodu tłumaczem, więc ma spore obycie w kontaktach z rządem oraz ,,zwykłymi" Irańczykami. Ponadto jest biegły w historii i kulturze Iranu. Z tego bagażu osobistych doświadczeń powstała wartka historia o tym, ile turysta musi się natrudzić, żeby zdobyć upragnioną wizę :)

Jak dla mnie dobra relaksująca pozycja, która wprowadza nas w świat Islamskiej Republiki Iranu.
Autor na własnym przykładzie pokazuje uroki i zawiłości społeczne kraju. Z wykształcenia jest iranistą, a z zawodu tłumaczem, więc ma spore obycie w kontaktach z rządem oraz ,,zwykłymi" Irańczykami. Ponadto jest biegły w historii i kulturze Iranu. Z tego bagażu osobistych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
732

Na półkach:

Przeczytałem niedawno rzecz o Indiach (o Delhi, to miasto jest w tytule) autorstwa polskiej indolożki tam zamieszkałej, i skrytykowałem książkę za schematyczność, za obranie danych statystycznych na ducha przewodniego książki. A teraz polski iranista, choć także dziennikarz radiowy, który nigdy iranistą być nie przestał, chociaż mieszka w ojczyźnie, pozwolił mi zobaczyć zupełnie inny sposób opowiadania o swojej fascynacji Orientem, nie tak znowu bardzo różnym od Indii.
Orzech pisze chaotycznie, powtarza się, czasem po kilka razy, miesza relacje ze swojej iranistycznej uniwersyteckiej przeszłości z obrazami kraju i kultury perskiej, chwilami się gubi, częściej odnajduje w różnych miejscach, ale to nie są zarzuty - dzięki temu ta książka żyje, dzięki temu wiemy, że autor pisał ze swego wnętrza, z uczuć swoich, z tęsknot, z osobistych spotkań z duchem tamtego miejsca, a nie z rocznika statystycznego.
Mnie Iran nie interesuje, ale spotkanie z Orientem - bardzo. A tu go jest dużo. I jest bardzo prawdziwe.

Przeczytałem niedawno rzecz o Indiach (o Delhi, to miasto jest w tytule) autorstwa polskiej indolożki tam zamieszkałej, i skrytykowałem książkę za schematyczność, za obranie danych statystycznych na ducha przewodniego książki. A teraz polski iranista, choć także dziennikarz radiowy, który nigdy iranistą być nie przestał, chociaż mieszka w ojczyźnie, pozwolił mi zobaczyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
962
72

Na półkach: , ,

Na początek ok, ale dość pobieżne wiadomości.

Na początek ok, ale dość pobieżne wiadomości.

Pokaż mimo to

avatar
73
29

Na półkach:

Trzeba przyznać, że książka wciąga - Iran jest bardzo interesujący. Jednak jakoś po pewnym czasie czytając książkę czegoś mi brakowało, miałam wrażenie, że zaczyna mnie irytować narracja... Nie wiem do końca z czego to wynika, ale myślę, że są ciekawsze książki do przeczytania. Brakowało mi większej ilości ciekawostek - najbardziej interesujące były dla mnie rozdziały o kobiecie, mężczyźnie i miłości. Rozdział o państwie był dla mnie wykładem... Można przeczytać ale szału nie robi.

Trzeba przyznać, że książka wciąga - Iran jest bardzo interesujący. Jednak jakoś po pewnym czasie czytając książkę czegoś mi brakowało, miałam wrażenie, że zaczyna mnie irytować narracja... Nie wiem do końca z czego to wynika, ale myślę, że są ciekawsze książki do przeczytania. Brakowało mi większej ilości ciekawostek - najbardziej interesujące były dla mnie rozdziały o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
528
518

Na półkach: ,

Książka, po której spodziewałam się czegoś innego. Miałam nadzieję na podróż po Iranie, na smaki, zapachy, krajobrazy, życie codzienne mieszkańców z punktu widzenia turysty zafascynowanego krajem, a dostałam wykład akademicki na temat historii i przemian dokonanych na przestrzeni wieków. Spodziewałam się książki idealnej na wakacje, „smaczków” z życia tubylców, opowieści, przy której można się odprężyć, i zrelaksować. Niestety, nie było mi to dane.

Książka, po której spodziewałam się czegoś innego. Miałam nadzieję na podróż po Iranie, na smaki, zapachy, krajobrazy, życie codzienne mieszkańców z punktu widzenia turysty zafascynowanego krajem, a dostałam wykład akademicki na temat historii i przemian dokonanych na przestrzeni wieków. Spodziewałam się książki idealnej na wakacje, „smaczków” z życia tubylców, opowieści,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
154

Na półkach: ,

Początek wiosny w Polsce to jeszcze zimno i deszczowo , i w dodatku ta pandemia. Co robić ?
Wiadomo , trzeba gdzieś "wyskoczyć". Tylko gdzie ?
Może do Iranu . Pomysł pierwsza klasa , ale potrzebuję wizy. Oj tak , a to wymaga zachodu . Artur Orzech starał się o nią niby nie tak długo , ale zdążył nam w tym czasie opowiedzieć ,dlaczego tak bardzo lubi tam jeździć. Z Jego opowieści wyłania się Iran wart poznania , pełen życzliwych , pracowitych , bogobojnych i uczciwych ludzi.
Jako dyplomowany iranista bardzo zgrabnie przeprowadza nas przez historię , wierzenia , administrację , politykę, religię i osobistości tego kraju.
Podziwiam autora za znajomość języka perskiego , Nawet nie przyszłoby mi do głowy , żeby się go uczyć.
Irańska rewolucja obyczajowa nie spowodowała jeszcze zaniechania aranżowania małżeństw, nie ułatwiła młodym chodzenia na randki - zawsze musi być przyzwoitka, pierwszych pocałunków , swobodniejszych strojów i stosowania make up - u. Mało tego tam pilnuje tego specjalny organ tzw policja obyczajowa.
Gdybym mogła pojechałabym poznać Iran z panem Arturem .

Początek wiosny w Polsce to jeszcze zimno i deszczowo , i w dodatku ta pandemia. Co robić ?
Wiadomo , trzeba gdzieś "wyskoczyć". Tylko gdzie ?
Może do Iranu . Pomysł pierwsza klasa , ale potrzebuję wizy. Oj tak , a to wymaga zachodu . Artur Orzech starał się o nią niby nie tak długo , ale zdążył nam w tym czasie opowiedzieć ,dlaczego tak bardzo lubi tam jeździć. Z Jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
55

Na półkach:

Spodziewałam się więcej informacji na temat kraju. Informacje raczej podstawowe. Więcej niz 5ke nie przyznam dla tej książki

Spodziewałam się więcej informacji na temat kraju. Informacje raczej podstawowe. Więcej niz 5ke nie przyznam dla tej książki

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    403
  • Chcę przeczytać
    317
  • Posiadam
    88
  • Teraz czytam
    12
  • 2014
    9
  • Iran
    7
  • Literatura faktu
    7
  • Podróżnicze
    7
  • Chcę w prezencie
    5
  • Podróże
    4

Cytaty

Więcej
Artur Orzech Wiza do Iranu Zobacz więcej
Artur Orzech Wiza do Iranu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także