Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka na jeden wieczór i o jednym wieczorze w różnych konfiguracjach. Treść przeciętna, jednak forma ciekawa.

Książka na jeden wieczór i o jednym wieczorze w różnych konfiguracjach. Treść przeciętna, jednak forma ciekawa.

Cała seria przeczytana jednym tchem :)

Cała seria przeczytana jednym tchem :)

Puste kartki sprawdziły się...
wbrew pozorom nie tylko dla nastolatek.

Puste kartki sprawdziły się...
wbrew pozorom nie tylko dla nastolatek.

Moja ulubiona część sagi.
Objętość zamiast przestraszyć- niezmiernie mnie ucieszyła.
wbrew pozorom nie tylko dla nastolatek :)

Moja ulubiona część sagi.
Objętość zamiast przestraszyć- niezmiernie mnie ucieszyła.
wbrew pozorom nie tylko dla nastolatek :)

świetna książka dla tych, którzy skończyli całą sagę i jeszcze nie mają dosyć

świetna książka dla tych, którzy skończyli całą sagę i jeszcze nie mają dosyć

Czytałam dawnooo.. ale pamiętam, że było warto :)

Czytałam dawnooo.. ale pamiętam, że było warto :)

Hektolitry wylanych łez- i przy książce i przy filmie.
Ciekawy pomysł na książkę chociaż szaleńczo wyczerpujący psychikę.
(nie przeżyłabym czegoś takiego)

Hektolitry wylanych łez- i przy książce i przy filmie.
Ciekawy pomysł na książkę chociaż szaleńczo wyczerpujący psychikę.
(nie przeżyłabym czegoś takiego)

hmm.. postawcie się na miejscu tego dziecka. Co byście czuli czytając taki pamiętnik ?

`pamiętam jak rozśmieszyła mnie sytuacja, kiedy to kobieta w ciąży płacze nad rozlanym jogurtem- jakby to byla wieeelka katastrofa:) cóż- burza hormonów :)

hmm.. postawcie się na miejscu tego dziecka. Co byście czuli czytając taki pamiętnik ?

`pamiętam jak rozśmieszyła mnie sytuacja, kiedy to kobieta w ciąży płacze nad rozlanym jogurtem- jakby to byla wieeelka katastrofa:) cóż- burza hormonów :)