-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać4
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2017-07-28
2014-08-20
2015-01-06
2014-07-25
Oczekujących górnolotnej powieści o problemach amerykańskich nastolatków - muszę rozczarować. "Stowarzyszenie Kopciuszków" to kolejna historia dziewczyny nękanej przez Wiedźmy. Mam na myśli te powieściowe Wiedźmy, jak i te zwykłe, z którymi spotykamy się na co dzień. Kopciuszki, Wiedźmy, Dranie i Czarusie mają znaczenie jedynie metaforyczne. Osoby ukryte pod tymi bajkowymi nazwami to zwykli ludzie z jakimi spotykamy się w naszej rzeczywistości, tym razem bez żadnych upiększeń. Jednakże za nimi nie kryją się żadne organizacje, które je wspierają ani nic podobnego, chociaż kto wie? Głównym celem autorki było pokazanie dziewczyną, że każda z nich jest wyjątkowa i może skutecznie odeprzeć atak Wiedźm. Bo tak właśnie jest, możemy, ale nie zawsze wiemy jak się za to zabrać. Mam nadzieję, że wszystkim młodym dziewczyną, które mają -naście lat i nękają je Wiedźmy, ta książka uświadomi, co jest lepsze - poddać się bez walki, bo tak będzie lepiej, czy wyjść naprzeciw zagrożeniu i je pokonać.
Oczekujących górnolotnej powieści o problemach amerykańskich nastolatków - muszę rozczarować. "Stowarzyszenie Kopciuszków" to kolejna historia dziewczyny nękanej przez Wiedźmy. Mam na myśli te powieściowe Wiedźmy, jak i te zwykłe, z którymi spotykamy się na co dzień. Kopciuszki, Wiedźmy, Dranie i Czarusie mają znaczenie jedynie metaforyczne. Osoby ukryte pod tymi bajkowymi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-06-20
Humorystyczna, podlana tanim winem, a może nawet woniejąca niewymuszoną ironią. Taka właśnie jest kolejna książka A. Ziemiańskiego, który kolejny raz goni z butelkowym "tulipanem" po ulicach Wrocławia, prywatnej klinice dla nadzianych gości i melinach żuli. Niewyrafinowana, przyprawiająca o skurcze żołądka. Zdecydowanie nie nadaję się dla ludzi o miękkich serach romantyków. Ale dla miłośników masochistycznych Beatek, prawych stróżów prawa i detektywów, pardon, wolnych strzelców z meteopatią - w sam raz.
Humorystyczna, podlana tanim winem, a może nawet woniejąca niewymuszoną ironią. Taka właśnie jest kolejna książka A. Ziemiańskiego, który kolejny raz goni z butelkowym "tulipanem" po ulicach Wrocławia, prywatnej klinice dla nadzianych gości i melinach żuli. Niewyrafinowana, przyprawiająca o skurcze żołądka. Zdecydowanie nie nadaję się dla ludzi o miękkich serach romantyków....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-05-15
O ja pierniczę... - wyrwało mi się, kiedy przeczytałam ostatnią stronę, wyjęłam zakładkę i zamknęłam książkę. Mario Puzo to bezsporny mistrz pióra. W lekki, przyjazny czytelnikowi sposób zarysowuje nam świat Ojca Chrzestnego. Na samym początku poznajemy człowieka tajemniczego, wpływowego, budzącego pełen trwożliwości szacunek. Dopiero później poznajemy go lepiej. Pisarz w dalszej części lektury zarysowuje przed nami koleje losu Vita Corleone, chłopca z ubogiej sycylijskiej rodziny, który został jednym z największy importerów oliwy i... Ojcem Chrzestnym rzeszy wdzięcznych ludzi, którzy w każdej chwili byli gotowi oddać mu "drobną uprzejmość", która została im wcześniej wyświadczona, z uwzględnieniem najważniejszych, najbardziej przełomowych wydarzeń, które stanowiły punkt zwrotny w życiu Vita, a później jego syna, Michaela. "Ojciec Chrzestny" ujął mnie bezpośredniością przedstawienia wyjątkowo paskudnych sytuacji, ale nie zabrakło tam pewnej subtelności i intymnego odcienia w całej opowieści. Zachwycająca - oto, jaka jest książka Maria Puzo.
O ja pierniczę... - wyrwało mi się, kiedy przeczytałam ostatnią stronę, wyjęłam zakładkę i zamknęłam książkę. Mario Puzo to bezsporny mistrz pióra. W lekki, przyjazny czytelnikowi sposób zarysowuje nam świat Ojca Chrzestnego. Na samym początku poznajemy człowieka tajemniczego, wpływowego, budzącego pełen trwożliwości szacunek. Dopiero później poznajemy go lepiej. Pisarz w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-10-30
Nie mogę odmówić tej książce pewnego uroku i polotu, jednak jednocześnie muszę przyznać, iż była to ciężka podróż przez życie Wilka z Wall Street. Gorąco polecam, chociaż radzę przygotować się na silne emocje.
Nie mogę odmówić tej książce pewnego uroku i polotu, jednak jednocześnie muszę przyznać, iż była to ciężka podróż przez życie Wilka z Wall Street. Gorąco polecam, chociaż radzę przygotować się na silne emocje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Perskie dziewczyny" to wzruszająca opowieść o wielu niezwykłych kobietach, zniewolonych, oddanych całkowicie pod władzę ojców, a później mężów. Kobiet, które pomimo trudnego losu muzułmańskiej kobiety marzyły i walczyły o swoją niezależność oraz lepsze życie dla siebie i swoich dzieci. Głównym tematem są właśnie perskie kobiety, tłem są opisywane na przestrzeni lat sytuacja gospodarcza, polityczna oraz zmieniające się w różnych kierunkach prawa kobiet.
"Perskie dziewczyny" to wzruszająca opowieść o wielu niezwykłych kobietach, zniewolonych, oddanych całkowicie pod władzę ojców, a później mężów. Kobiet, które pomimo trudnego losu muzułmańskiej kobiety marzyły i walczyły o swoją niezależność oraz lepsze życie dla siebie i swoich dzieci. Głównym tematem są właśnie perskie kobiety, tłem są opisywane na przestrzeni lat...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to