Owce jedzą trawę, wilki jedzą jelenie, a smoki pożerają wszystko, co nie ucieka wystarczająco szybko.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marie Brennan
Źródło: http://us.macmillan.com/author/mariebrennan
9
7,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
MARIE BRENNAN is an anthropologist and folklorist who shamelessly pillages her academic fields for material. She is the author of several acclaimed fantasy novels including A Natural History of Dragons; The Onyx Court Series: Midnight Never Come, In Ashes Lie, A Star Shall Fall, and With Fate Conspire; Warior; and Witch. Her short stories have appeared in more than a dozen print and online publications.http://www.swantower.com/
7,0/10średnia ocena książek autora
557 przeczytało książki autora
1 515 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie ma drogi na skróty do doświadczenia.
7 osób to lubiPamiętasz tego wystrańskiego karłowatego smoka w menażerii? — Tego albinosa? Oczywiście. — Zdobycz lorda Hilforda i pod wieloma względami po...
Pamiętasz tego wystrańskiego karłowatego smoka w menażerii? — Tego albinosa? Oczywiście. — Zdobycz lorda Hilforda i pod wieloma względami powód, dla jakiego znaleźliśmy się tu oboje z Jacobem. — Przypominasz mi tego smoka. Teraz ja wyprostowałam się i odwróciłam do niego twarzą, miotając się między oburzeniem i wesołością. — Jestem bladym, bezpłciowym pokurczem?
5 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Historia naturalna smoków Marie Brennan
6,6
Po opisie książki i pierwszych rozdziałach pomyślałem, że Marie Brennan będzie uparcie opisywała życie arystokracji, którą otaczać będzie cudowny, fantastyczny świat pełen magicznych stworzeń. Myliłem się.
Oczywiście jest to literatura fantasy, jednak bardziej spokojna i zbliżona do historycznych, prawdziwych minionych wieków. Książka skupia się przede wszystkim na jednym typie stworzeń mitycznych (smoków rzecz jasna) i nie znajdziemy w niej elfów, wróżek, czy ogrów. Natomiast natrafimy na niezliczone fikcyjne krainy, które pełne są ciekawych kultur różniących się celami, charakterem jednostek, architekturą i wszystkim innym.
Co do dworskich opisów, tych na szczęście nie jest zbyt dużo (nie są to klimaty, które lubię) a bohaterowie, których określić można szlachcicami dość szybko pokazują charakter, zmienność i ewolucję charakteru na którą na prawdę liczyłem.
Poza głównym tematem stworzeń porośniętych łuskami, utwór ten jest przepełniony intrygami, tajemnicami, zwrotami akcji, spiskami i eszystkim tym, co może spotkać ludzi szukających przygody.
Historia Naturalna Smoków rzeczywiście jest pisana w formie pamiętnika, który dodatkowo wypełniają czasami szkice (bardzo estetyczne swoją drogą). Historia jest ciągła z niewielkimi wtrąceniami odnoszącymi się do przyszłości czy przeszłości. Myślę, że ten format i treść spodobają się nie tylko smoczym maniakom i fantasy amatorom.
Turning Darkness Into Light Marie Brennan
7,0
Książka "Turning Darkness Into Light" okazała się tak samo dobra, jak powieści z cyklu o Lady Trent. Fabuła jest bardzo dobrze poprowadzona - na początku wszystko wydawało się niepozorne i nie podejrzewałam, że może to się tak rozwinąć. Podobały mi się tłumaczenia tablic z komentarzami, w których bohaterowie dyskutowali między sobą na temat różnych ich elementów. Ciekawa i niejednoznaczna była postać Mornetta, motywy jego działań oraz jego relacja z Audrey. Również sposób myślenia Cory był interesujący.
Opowieść ta porusza, takie tematy jak podziały między ludźmi, wpływ historii i stereotypów na nie, a także z czym mogą mierzyć się potomkowie znanych osób.
Szkoda, że to już ostatnia powieść dziejąca się w tym świecie, bo świetnie się bawiłam czytając je wszystkie.