Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O książce usłyszałem w radio. Pomyślałem temat jak na kolejną Książe o agenci 007..Nic z tych rzeczy to książka o tym że sprawiedliwość się nie dokonała a mimo to małej kary potwór nie uniknął. I o tym jak sporo w życiu człowieka znaczy przypadek. Bohater książki unika kary przez przypadek bo ścigają a go grupa na chwilę ma inne zadania i... Udaje mu się UCIEC.Przerażajace są wspomnienia ściganego zestawienie sielskich scenek z okrucieństwem

O książce usłyszałem w radio. Pomyślałem temat jak na kolejną Książe o agenci 007..Nic z tych rzeczy to książka o tym że sprawiedliwość się nie dokonała a mimo to małej kary potwór nie uniknął. I o tym jak sporo w życiu człowieka znaczy przypadek. Bohater książki unika kary przez przypadek bo ścigają a go grupa na chwilę ma inne zadania i... Udaje mu się UCIEC.Przerażajace...

Radiota dziwne słowo. Zaskakujące intrygujące. Tak jak pozycja, o której chciałem napisać. Autobiografia, do tego typu książek podchodzę z dystansem odkąd wszyscy je piszą czy mają czy nie mają czegoś ciekawego do powiedzenia. W tym przypadku ciekawie jest a czasem nawet strasznie, (pani Zenobia). Generalnie szybko się pozycje czyta

Radiota dziwne słowo. Zaskakujące intrygujące. Tak jak pozycja, o której chciałem napisać. Autobiografia, do tego typu książek podchodzę z dystansem odkąd wszyscy je piszą czy mają czy nie mają czegoś ciekawego do powiedzenia. W tym przypadku ciekawie jest a czasem nawet strasznie, (pani Zenobia). Generalnie szybko się pozycje czyta

Kolejny Tom słowiańskiej sagi. Wszystko co napisałem o tomie pierwszym jest aktualne może tylko czasem czuć zmęczenie. Ale to jak w sporcie lekki spadek formy, by wygrać mistrzostwa. Zaletą tomu jest napewno rozwój emocjonalny bohaterki... Dorosleje

Kolejny Tom słowiańskiej sagi. Wszystko co napisałem o tomie pierwszym jest aktualne może tylko czasem czuć zmęczenie. Ale to jak w sporcie lekki spadek formy, by wygrać mistrzostwa. Zaletą tomu jest napewno rozwój emocjonalny bohaterki... Dorosleje

Książka która kupiłem bo potrzebowałem relaksu w. WEEKEND. nie od dziś wiadomo i się nie zawiodłem intrygujący pomysł na fabułę. Wbrew pozorom nie łatwy. Przekonująco połączyła autorka świat współczesny z mitami i legendami, do tego płomienny romans i dużo humoru. Przepis idealny na książkę na wakacje. Imponująca praca autorki nad ludowym wierzeniami spowodowała że świat książki jak i całej serii jest imponująco spojny

Książka która kupiłem bo potrzebowałem relaksu w. WEEKEND. nie od dziś wiadomo i się nie zawiodłem intrygujący pomysł na fabułę. Wbrew pozorom nie łatwy. Przekonująco połączyła autorka świat współczesny z mitami i legendami, do tego płomienny romans i dużo humoru. Przepis idealny na książkę na wakacje. Imponująca praca autorki nad ludowym wierzeniami spowodowała że świat...

Księżniczka Harda staje się królową. Na miejscu wydawcy książkę opatrzyłbym ostrzeżeniem „czytać wyłącznie weekendy” lub lepiej „obniżą wydajność w pracy” Książka jest wciągająca, akcje porównać można do galopu konia wydarzenia zmieniają się w tempie które które uzależnia, przerwa na pracę powoduje że łapiesz się na myśli „ co będzie dalej” a gdy się kończy chcesz jeszcze raz. Autorka jest teatrologiem i widać to w konstrukcji powieści podzielona jest na sceny jak akty w sztuce, wszystkie są ze sobą połączone, opowiadają tą samą historię z różnych punktów widzenia . Nie opisze treści książki żeby nie psuć niespodzianek. Powiem tylko że zakończenie jest zaskakujące ale jest majstersztykiem

Księżniczka Harda staje się królową. Na miejscu wydawcy książkę opatrzyłbym ostrzeżeniem „czytać wyłącznie weekendy” lub lepiej „obniżą wydajność w pracy” Książka jest wciągająca, akcje porównać można do galopu konia wydarzenia zmieniają się w tempie które które uzależnia, przerwa na pracę powoduje że łapiesz się na myśli „ co będzie dalej” a gdy się ...

Tu byłem”
Napis który do przeczytania pozycji o której napiszę parę słów kojarzyło mi się wyłącznie z niegrzecznymi szóstoklasistami, ewentualnie niezbyt rozgarniętymi gimnazjalistami z silną potrzebą zamanifestowania swojego istnienia. Książka można opowiada biografię współczesnego Piotrusia Pan. Człowieka który realizuje swoje pragnienia dzięki ciężkiej pracy,i dużej dozie szczęścia. Jest to opowieść o kochającym swój kraj człowieku o skomplikowanym życiorysie. W tej książce jest wszystko co oczywiste dla 40 latka. Mianowicie, że nic nie jest oczywiste. Książka jak wiadomo wzbudziła pewną sensację przez wojenne losy bohatera, których najwyraźniej się Pan Tony H bardzo wstydził. Jednak tak naprawdę nie jest to najważniejsze. Dla mnie największym przesłaniem tej książki jest natrętna myśl że warto z życia brać pełnymi garściami nawet jeżeli mieli by nas uznać za dziwaków

Tu byłem”
Napis który do przeczytania pozycji o której napiszę parę słów kojarzyło mi się wyłącznie z niegrzecznymi szóstoklasistami, ewentualnie niezbyt rozgarniętymi gimnazjalistami z silną potrzebą zamanifestowania swojego istnienia. Książka można opowiada biografię współczesnego Piotrusia Pan. Człowieka który realizuje swoje pragnienia dzięki...

Harda….
To książka z gatunku podoba mi się tytuł zobaczymy co będzie dalej, mamy nowoczesność, niektórzy nawet twierdzą, że przedświt posthumanizmu,( cokolwiek miałoby to znaczyć. Zanik znajomości łaciny, i słaba znajomość podstawowych kodów kulturowych) a tu niespodzianka. Książka która udowadnia że o przeszłości i to tej dla historyka najtrudniejszej bo opisującej czasy gdzie legenda i wiarygodne źródło pisane , współistnieją na prawie równych prawach można ciekawie, elokwentnie i do tego jeszcze tak że czytelnik młodszy niż nieco zgrzybiały autor tej recenzji nie ucieknie z wrzaskiem. Jest tu wszystko porządny warsztat historyczny ( jak to mawiali w polskiej komedii „prawda czasu i prawda ekranu” ) dowcip, wyraziste postacie ( nawet te 3 rzędne), morderstwa , miłość, i magia ( strawna nawet dla kogoś kto nie jest fanem fantasy) Szczególnie zachwyciło mnie pokazanie że w owych odległych czasach Mieszka I Chrześcijaństwo jest równoprawne ze starymi wierzeniami. Słowem że wszystko jest procesem, a nie rewolucyjną zmianą. Kończy się książkę z niedosytem i czeka na ciąg dalszy ….. i ciąg dalszy nie rozczarowuje ... ale o tym kiedy indziej

Harda….
To książka z gatunku podoba mi się tytuł zobaczymy co będzie dalej, mamy nowoczesność, niektórzy nawet twierdzą, że przedświt posthumanizmu,( cokolwiek miałoby to znaczyć. Zanik znajomości łaciny, i słaba znajomość podstawowych kodów kulturowych) a tu niespodzianka. Książka która udowadnia że o przeszłości i to tej dla historyka ...

Na Fragment książki trafiłem słuchając w pracy Trójki Odcinek pozwolił mi na chwię odpłynąć.... postanowiłem więć pozycję przeczytać Zwłaszcza że głos autora znam z jego radiowego wcielenia. Pomyślałem więc że może Pan Marcin pisarz będzie równie dobry. Nie pomyliłem się. Książka jest autobiograficznym reportażem. Autor przedstawia bardzo plastycznie to co wiedział i pokazuje swój stosunek do zastanej rzeczywistości. We wstępie skromnie o jako swoje niedoścignione wzorce stawia Ryszarda Kapuścińskiego i Henryka Sienkiewicza. Moim zdaniem jest we wstępie zdecydowanie za skromny . Blisko mu bardzo do wymienionych mistrzów.

Na Fragment książki trafiłem słuchając w pracy Trójki Odcinek pozwolił mi na chwię odpłynąć.... postanowiłem więć pozycję przeczytać Zwłaszcza że głos autora znam z jego radiowego wcielenia. Pomyślałem więc że może Pan Marcin pisarz będzie równie dobry. Nie pomyliłem się. Książka jest autobiograficznym reportażem. Autor przedstawia bardzo plastycznie to co...

Skucha to kolejna książka Jacka Hugo Badera która na stałe wylądowała na mojej półce. Tym razem nie o Rosji jak można by się spodziewać ale o Polsce. Reportaże o naszym kraju wydają się być nudne. Bo i co ciekawego może być w moim szarym podwórku, które znam od 40 lat. „Skucha” przekonuje że to podwórko kryje rewelacyjne historie Czasem straszne czasem tak zaskakujące że otwiera się usta z zdziwienia w pierwszej chwili. Historia zaczyna się od słoika zakopanego w Warszawskim ogródku ….. a potem to już jest jazda be
z trzymanki która składa się na obraz pokolenia. Ludzi którzy walczyli o Wolność i Godność w tym kraju. Nie znajdziemy tu jednak prawie elity politycznej żadnych Wałęsów Kaczyńskich, jednak nie znaczy to że jest to książka o nie ważnych ludziach. Pan Jacek pisze o ludziach drugiego planu. Nie oznacza to że ludzi mniej ważnych tyle ze jak to u niego upomina się o zapomnianych. Ksiązka jest tak jak zwykle pełna dosadnego języka ale inaczej się nie da. Ostrzegam jednak książka nie jest łatwa, ale w tym jest właśnie największa wartość tej pozycji. Chociaż w pewnym momencie autor troszkę odleciał….. albo aspiryna jednak była za mocna,

Skucha to kolejna książka Jacka Hugo Badera która na stałe wylądowała na mojej półce. Tym razem nie o Rosji jak można by się spodziewać ale o Polsce. Reportaże o naszym kraju wydają się być nudne. Bo i co ciekawego może być w moim szarym podwórku, które znam od 40 lat. „Skucha” przekonuje że to podwórko kryje rewelacyjne historie Czasem straszne ...

Smoleńsk słowo które kojarzy mi się ze sporem. obecnie politycznym ale wszystko na to wskazuje że będzie to niekończący się spór historyczny. Wiele jest na rynku publikacji na temat katastrofy prezydenckiego samolotu. Większość odzwierciedla nasze "polskie piekiełko" średnio liczą się fakty Inaczej jest w przypadku Smoleńska Teresy Torańskiej. Nie unika w prawdzie emocji, bo chyba się nie da, ale próbuje z uwzględnieniem emocji znależć jakiś wyważony obraz sytuacji. Miała też być ta książka obrazem współczesnej klasy politycznej Polski po ćwierćwieczu od odzyskania wolności poszukaniem odpowiedzi na pytanie co się z nami stało Początkiem większej całości ale śmierć autorki przekreśliła te plany

Smoleńsk słowo które kojarzy mi się ze sporem. obecnie politycznym ale wszystko na to wskazuje że będzie to niekończący się spór historyczny. Wiele jest na rynku publikacji na temat katastrofy prezydenckiego samolotu. Większość odzwierciedla nasze "polskie piekiełko" średnio liczą się fakty Inaczej jest w przypadku Smoleńska Teresy Torańskiej. Nie unika w...

Książkę której chce napisać parę słów usłyszałem we fragmentach dość obszernych w „Trójce” Może miły głos a może klimat realizacji. Dość że przykuła moją uwagę. Postanowiłem kupić i nie zawiodłem się. Ta „przeplatanka obrazów i czasów wciąga. Autorka w ciekawy sposób przeplata świat przeżyć 6 latki i dorosłej kobiety. Z książki przebija nostalgia ale bez pretensji do „złego Chronosa” Dla osób po 40 t no po prostu piękny opis ich uczuć dla młodszych być może sposób na zrozumienie rodziców a także przestroga że …..nie ma w życiu nie istotnych chwil bo wszystkie nas budują jak upragnione w dzieciństwie „Lego” z Peweks-u. Minusem jest objętość książki jest zbyt mała jak na mój gust

Książkę której chce napisać parę słów usłyszałem we fragmentach dość obszernych w „Trójce” Może miły głos a może klimat realizacji. Dość że przykuła moją uwagę. Postanowiłem kupić i nie zawiodłem się. Ta „przeplatanka obrazów i czasów wciąga. Autorka w ciekawy sposób przeplata świat przeżyć 6 latki i dorosłej kobiety. Z książki przebija nostalgia ale bez...