Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sonia Kisza pisze bardzo zgrabnie, przez jej opowieść się płynie. Jednocześnie książka pozwala się zatrzymać na wybranych fragmentach dłużej, poprzez wyjątkowo estetyczne i nie utrudniające porządku czytania wyróżnione fragmenty. Książka zilustrowana jest najważniejszymi dla tekstu, dziełami sztuki, co nie zawsze jest spełnione przy tego typu publikacjach.
Ten nurt interpretacji sztuki jest na początku swojej drogi, ale już łatwo w nim o powtórzenia i banalność, czego udaje się uniknąć autorce. A za co szczególnie doceniam tę pozycję.
Może nie zgadzam się w 100% z każdą jej tezą, ale czy po to czyta się książki potwierdzały one nasze przekonania?
Czyli ogólnie ujmując i podsumowując, polecam

Sonia Kisza pisze bardzo zgrabnie, przez jej opowieść się płynie. Jednocześnie książka pozwala się zatrzymać na wybranych fragmentach dłużej, poprzez wyjątkowo estetyczne i nie utrudniające porządku czytania wyróżnione fragmenty. Książka zilustrowana jest najważniejszymi dla tekstu, dziełami sztuki, co nie zawsze jest spełnione przy tego typu publikacjach.
Ten nurt...

Faktycznie ciekawa pozycja, warto po nią sięgnąć. Napisana wartkim, przyjemnym językiem. Podzielona na przyjazne segmenty. Ponadto autorka nazywa nasz świat w sposób jednocześnie metafizyczny i tak prosty. Doceniam i polecam.

Faktycznie ciekawa pozycja, warto po nią sięgnąć. Napisana wartkim, przyjemnym językiem. Podzielona na przyjazne segmenty. Ponadto autorka nazywa nasz świat w sposób jednocześnie metafizyczny i tak prosty. Doceniam i polecam.

W sumie, nie wiem czego się spodziewałam. Styl autora lepiej wypada w formie mówionej. W książce wydaje mi się już trochę wymuszone i pretensjonalne. Dla mnie stanowczo za dużo uproszczeń i spłaszczeń ludzkich działań. Czyli, jak ocenia wiele kobiet w tej książce autor, "dupy nie urywa". Ale może, tak jak ostrzega zawsze autor, nie mam poczucia humoru. Albo przynajmniej odmienne oczekiwania.

W sumie, nie wiem czego się spodziewałam. Styl autora lepiej wypada w formie mówionej. W książce wydaje mi się już trochę wymuszone i pretensjonalne. Dla mnie stanowczo za dużo uproszczeń i spłaszczeń ludzkich działań. Czyli, jak ocenia wiele kobiet w tej książce autor, "dupy nie urywa". Ale może, tak jak ostrzega zawsze autor, nie mam poczucia humoru. Albo przynajmniej...

Z jednej strony książka o bardzo ciekawej tematyce, ciekawej formie. A z drugiej jednak z czasem jakoś niknie w pamięci.

Z jednej strony książka o bardzo ciekawej tematyce, ciekawej formie. A z drugiej jednak z czasem jakoś niknie w pamięci.

Książka napisana lekkim, publicystycznym stylem. Mówi o rzeczach nieprzyjemnych ale jednak tak, że nie wydają się końcem świata.

Książka napisana lekkim, publicystycznym stylem. Mówi o rzeczach nieprzyjemnych ale jednak tak, że nie wydają się końcem świata.

Wydaje mi się, że w tej serii warto docenić odwagę autorki, która nie boi się prowadzić bohaterów przez naprawdę dziwne drogi. Pozwala im popełniać nieodwracalne błędy, których skutki ponoszą przez całą dalszą akcję.

Wydaje mi się, że w tej serii warto docenić odwagę autorki, która nie boi się prowadzić bohaterów przez naprawdę dziwne drogi. Pozwala im popełniać nieodwracalne błędy, których skutki ponoszą przez całą dalszą akcję.

Tytułowe opowiadanie, ostatnie w tomie całkiem mnie zmięło. Wydaje się takie proste, ale jednak autorowi udaje się nie wpaść w banał i kicz, tylko dotrzeć do sedna.

Inne opowiadania w tomie też całkiem ciekawe. Bardzo różnorodne, opowiedziane w odmienny sposób, ale wokół wspólnej myśli przewodniej.

Tytułowe opowiadanie, ostatnie w tomie całkiem mnie zmięło. Wydaje się takie proste, ale jednak autorowi udaje się nie wpaść w banał i kicz, tylko dotrzeć do sedna.

Inne opowiadania w tomie też całkiem ciekawe. Bardzo różnorodne, opowiedziane w odmienny sposób, ale wokół wspólnej myśli przewodniej.

Historia bardzo pozytywna i pocieszna, aż naiwna. Ale można przeczytać.

Historia bardzo pozytywna i pocieszna, aż naiwna. Ale można przeczytać.

Naprawdę kawał dobrze wykonanej roboty.

Naprawdę kawał dobrze wykonanej roboty.

Książka niesamowita, dokłada ciekawą cegiełkę do ludowej historii Polski i herstorii, lektura obowiązkowa.
Wydaje mi się, że "Chłopki" są nawet lepsze od "Służących do wszystkiego", chociaż autorka miejscami odwołuje się do swojej poprzedniej książki i pisze również o służących. Co daje pełniejsze wyobrażenie o portrecie ówczesnej kobiety z ludu.
Mimo ciężkiej tematyki i opisywanej niewyobrażalnej wprost, z dzisiejszego punktu widzenia, nędzy, pozostawia czytelnika z pozytywnym spojrzeniem na przyszłość z myślą, że nasza chłopska przeszłość nas umacnia, a nie ciągnie ku ziemi.
Gorąco polecam każdemu!

Książka niesamowita, dokłada ciekawą cegiełkę do ludowej historii Polski i herstorii, lektura obowiązkowa.
Wydaje mi się, że "Chłopki" są nawet lepsze od "Służących do wszystkiego", chociaż autorka miejscami odwołuje się do swojej poprzedniej książki i pisze również o służących. Co daje pełniejsze wyobrażenie o portrecie ówczesnej kobiety z ludu.
Mimo ciężkiej tematyki i...

Książka wzbudziła we mnie sprzeczne uczucia (z czego za pewne autor by się ucieszył). Bardzo doceniam pomysł z listą lektur na koniec każdego rozdziału, do których przeczytania czytelnik jest zachęcany. Myślę, że w bliższej lub dalszej przyszłości skorzystam z tych poleceń.

Książka wzbudziła we mnie sprzeczne uczucia (z czego za pewne autor by się ucieszył). Bardzo doceniam pomysł z listą lektur na koniec każdego rozdziału, do których przeczytania czytelnik jest zachęcany. Myślę, że w bliższej lub dalszej przyszłości skorzystam z tych poleceń.

Książka napisana dobry sposób, dzięki przystępnemu językowi oraz logicznej konstrukcji całego tekstu. Niestety niekoniecznie opinię autorki można odnieść do życia w Polsce, ponieważ przyjmuje bardzo "amerykańską" perspektywę i skupia się jednak w dużej mierze na miastach jakich nasza rzeczywistość nie zna. Mimo tego, uważam że warto przeczytać, książka nie jest długa, a z pewnością poszerza horyzonty myślowe.

Książka napisana dobry sposób, dzięki przystępnemu językowi oraz logicznej konstrukcji całego tekstu. Niestety niekoniecznie opinię autorki można odnieść do życia w Polsce, ponieważ przyjmuje bardzo "amerykańską" perspektywę i skupia się jednak w dużej mierze na miastach jakich nasza rzeczywistość nie zna. Mimo tego, uważam że warto przeczytać, książka nie jest długa, a z...

Bardzo poruszyła mnie historia opisana w tej książce. Narracja jest poprowadzona w ciekawy sposób. Czytając, zbliżamy się do pełnego portretu Olive Kitteridge. Widzimy ją z punktu widzenia wielu ludzi, często znających ją nieznacznie i nierozumiejących jej wyborów i decyzji, a często także bojących się jej, jako dawnej nauczycielki matematyki w miejscowej szkole. Obserwujemy mnóstwo drobnych sytuacji, w których widzimy, to jak Olive się zachowała, ale też co wtedy myślała albo co myśleli o tym inni ludzie. Czasami miałam wrażenie, że męczę się wraz z nią całą tą historią. Bo w gruncie rzeczy, to bardzo smutny splot ludzkich istnień, ale też z drugiej strony realny. Może ten realizm jest w niej najprzykrzejszy.

Bardzo poruszyła mnie historia opisana w tej książce. Narracja jest poprowadzona w ciekawy sposób. Czytając, zbliżamy się do pełnego portretu Olive Kitteridge. Widzimy ją z punktu widzenia wielu ludzi, często znających ją nieznacznie i nierozumiejących jej wyborów i decyzji, a często także bojących się jej, jako dawnej nauczycielki matematyki w miejscowej szkole....

Nie miałam pojęcia o czym jest książka zanim zaczęłam ją czytać. Zainteresowałam się autorką bo pamiętam, że kilka lat temu wygrała nagrodę Conrada.
Książka mnie zaskoczyła. Swoją formą, językiem i historią. Była wciągająca i do połknięcia na raz. Humor trochę abstrakcyjny, ale to tylko na plus.
Podsumowując mi się fajnie czytało, chociaż nie wiem czy to pozycja dla każdego.

Nie miałam pojęcia o czym jest książka zanim zaczęłam ją czytać. Zainteresowałam się autorką bo pamiętam, że kilka lat temu wygrała nagrodę Conrada.
Książka mnie zaskoczyła. Swoją formą, językiem i historią. Była wciągająca i do połknięcia na raz. Humor trochę abstrakcyjny, ale to tylko na plus.
Podsumowując mi się fajnie czytało, chociaż nie wiem czy to pozycja dla każdego.

Fantastyczna książka. Niesamowicie opowiedziana obrazami uniwersalna historia.

Fantastyczna książka. Niesamowicie opowiedziana obrazami uniwersalna historia.

No cóż, opowieści o Anne są moim "comfort bookiem" i tyle. Kolejny tom w tym pięknym wydaniu i kolejne miło spędzone wieczory.

No cóż, opowieści o Anne są moim "comfort bookiem" i tyle. Kolejny tom w tym pięknym wydaniu i kolejne miło spędzone wieczory.

Naprawdę niezwykle wzruszający komiks. Historia jest wciągająca, a zakończenie wgniata w fotel.

Naprawdę niezwykle wzruszający komiks. Historia jest wciągająca, a zakończenie wgniata w fotel.

Dla pokolenia, które nie żyło w latach 90, do którego się zaliczam, a które nie jest już dziećmi, o czym niektórzy zapominają, myślę, że interesująca pozycja. Wcale nie oczywista. Pewnie nie najważniejsza, ale można przeczytać.

Dla pokolenia, które nie żyło w latach 90, do którego się zaliczam, a które nie jest już dziećmi, o czym niektórzy zapominają, myślę, że interesująca pozycja. Wcale nie oczywista. Pewnie nie najważniejsza, ale można przeczytać.

Trochę się zgubiłam, trochę byłam przytłoczona ilością książek, które autor przywołuje, ale była to ciekawa przygoda.

Trochę się zgubiłam, trochę byłam przytłoczona ilością książek, które autor przywołuje, ale była to ciekawa przygoda.

Ciekawa książka, ale uniwersalna historia o życiu i przemijaniu przeplata się z bardzo szczegółowym historycznym, politycznym i społecznym tłem XX-wiecznej Francji. Niektóre wydarzenia są znane polskiemu czytelnikowi, ale przez inne fragmenty większości może być trudno przejść, nie będzie tego też ułatwiać brak podziału na rozdziały lub części.
Mimo wszystko polecam, jeśli ktoś czuje się na siłach, bo to jak można stwierdzić po nagrodach, które dostała autorka, bardzo dobra literatura.

Ciekawa książka, ale uniwersalna historia o życiu i przemijaniu przeplata się z bardzo szczegółowym historycznym, politycznym i społecznym tłem XX-wiecznej Francji. Niektóre wydarzenia są znane polskiemu czytelnikowi, ale przez inne fragmenty większości może być trudno przejść, nie będzie tego też ułatwiać brak podziału na rozdziały lub części.
Mimo wszystko polecam, jeśli...