Wielbicielka gór, słońca, deszczu i ludzi. Zbieraczka ziół. Autorka Bajek pełnych marzeń, opowiadania Uciekaj, nim przyjdzie noc w antologii Na końcu świata napisane. Pedagog albo jak kto woli pedagożka. Logopeda, logopedka, a może – szarżując słowotwórczo – logopeżka. Liderka Teatroteki Szkolnej. Twórczyni scenariuszy dla teatrów amatorskich, w porywach próbująca swych sił reżyserskich. Ostatnimi czasy zafiksowana na punkcie czasów przedchrześcijańskich na ziemiach polskich, bo: Niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy […] też swą mitologię mają. Autorka powieści fantasy Wiedma, w której wszelkie podobieństwo do prawdziwych wydarzeń jest przypadkowe.https://www.jestesmyslowianami.pl/wiedma/
Czegoś się nauczyła, wiedząca?
- Że nie ma tylko dobra i tylko zła. One są zawsze razem, jak szczęście i nieszczęście.(...)
- Będziesz dobrą...
Czegoś się nauczyła, wiedząca?
- Że nie ma tylko dobra i tylko zła. One są zawsze razem, jak szczęście i nieszczęście.(...)
- Będziesz dobrą Wiedmą. I złą.
ŻMIJĄTKO
Monika Maciewicz
Monika Maciewicz udowodniła, że słowiańskie wierzenia można z powodzeniem wplatać w fabułę fantastycznych powieści, które jednocześnie bawią, służą rozrywce, dają radość czytania, ale także uczą, umożliwiają zdobycie nowej wiedzy, poszerzenie horyzontów. Prawda jest taka, że gdyby nie polska fantastyka, to nadal nie wiedziałabym nic na temat mitologii słowiańskiej ponadto, że istnieje.
"Żmijątko" fabułą i dynamiką zdarzeń przypomina bardziej tom drugi niż początek serii. Akcja toczy się wartko prezentując zdarzenia zaskakujące i interesujące. Wydarzenia zmierzają do poważnej walki, bitwy, która sama w sobie jest szybka, intensywna i potęguje ekscytację lekturą. Ta część skrywa wiele tajemnic, niesie ze sobą intrygę oraz wezbrane wraz ze stopniowym jej demaskowaniem emocje.
Odniosłam wrażenie, że "Żmijątko" to nie jest definitywny koniec tego świetnego cyklu, w którym fantastyka splata się ze słowiańskim wierzeniami tworząc niepowtarzalną, obdarzoną specyficznym klimatem historię. Mnie całość, jaki każdy tom z osobna, bardzo przypadły do gustu i gorąco Wam polecam lekturę cyklu Wiedma Moniki Maciewicz.
#Książki #żmijątko #cyklwiedma #monikamaciewicz #wydawnictwozyskiska
Według mnie drugi tom jest niestety trochę słabszy. Opowieść wydała mi się nieco chaotyczna, wątki dziwnie się urywały, a główna bohaterka była co chwilę ranna lub przetrzymywana. Większość opisów to obmyślanie planów/bitwy/przygotowania do nich i przez to chwilami ciężko mi się to czytało. Wątek Siemowita i Lubomiry, oraz rodziny rybaka był fajny, ale (jak większość w tej części) szybko zniknął bez wyjaśnień. Mam wrażenie, że autorka miała za dużo pomysłów i próbowała pobieżnie wcisnąć je wszystkie do jednej książki. Ogólnie kontynuacja ciekawa i chętnie sięgnę po "żmijątko", ale póki co "wiedma" jest moim numerem jeden.