Mieszka i pisze w Krakowie. Zadebiutowała w roku 2012 powieścią „Szopka”, która przyniosła jej duże uznanie oraz nominacje do Nagrody Literackiej Nike i do Paszportów „Polityki”. W roku 2016 ukazała się jej drugą powieść, „On”, nominowana do Paszportów „Polityki” i do Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej dla Autorki Gryfia oraz wyróżnioną tytułem Krakowskiej Książki Miesiąca. W 2017 roku opublikowała zbiór opowiadań „Świat dla ciebie zrobiłem”. W 2019 roku była stypendystką Instytutu Genshagen. Otrzymała też stypendium twórcze miasta Krakowa. Publikowała w „Tygodniku Powszechnym”, „Radarze”, „Piśmie”, „New Eastern Europe”, „Czasie Literatury”. Współpracowała z Teatrem Parawan i Teatrem Figur Kraków. Na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie obroniła pracę doktorską, dotyczącą recepcji sztuk teatralnych Federica Garcii Lorki na scenach polskich. Uczy języka polskiego.
Człowiek, który przeprowadza się naprzeciwko mieszkania dawnej miłości, by ją obserwować. Jego obsesja przeplata się ze wspomnieniami ze wspólnego życia, uchwyconymi też na zdjęciach, które muszą być idealne. Czy można zniknąć ze swojego życia? Co jeśli nie jest idealnie? Jak skończy się ta historia? Intrygująca perspektywa "podglądacza" i język jak zawsze zachwycający u tej autorki.
Kolejne moje odkrycie, bo wcześniej nie spotkałam się z żadna książką autorki, a już wiem, że kolejne będą.
Koniec jest tu początkiem, ponieważ najpierw umiera babcia Krystyna, a następnie poznajemy jej życie i relacje z rodziną.
Składamy puzzle, żeby dowiedzieć się jakie więzy miała z córką i synem, a jakie z wnukami.
Nie jestem do końca pewna czy udało mi się wsadzić wszystkie elementy na właściwe miejsce. Ale być może niektóre elementy pasują nie tylko do jednego.
A wszystko niby takie prozaiczne, trochę rozdrapane, momentami stetryczałe ale dzięki temu ciekawe i bliskie.
Babcia Krysia trochę mi przypomina moją mamę Krysię, a samą siebie odnajduję trochę w Marcie.
O samej śmierci, wiemy, że jest, ale czy jest możliwe żeby się przygotować, obojętne czy będzie nasza własna czy kogoś bliskiego(?)
„Śmierć jest do przeżycia, poważnie. Z życiem jest znacznie trudniej”