Opinie użytkownika
Doskonała książka, z rodzaju moich ulubionych - z pozoru prosta, przyjemna, łatwo-się-czytająca, ale pod spodem obnażająca najbardziej pierwotne ludzkie instynkty oraz wszechogarniające świat fatum podejmowania ciągle tych samych złych decyzji. No i portretująca miłość jako najbardziej żarłoczne zwierzę ze wszystkich, które przeżuwa, przetrawia i wydala cię za każdym razem,...
więcej Pokaż mimo toMoje ulubione teksty kultury to te, które łączą ze sobą to, co najniższe z tym, co bardzo wysoko. „Ruda Kejla” jest idealnym przykładem tego, że najpoważniejsze problemy filozoficzno-moralne wybrzmiewają najmocniej nie w mieszczańskich, oderwanych od rzeczywistości przestrzeniach pozbawionych jakichkolwiek właściwości, ale pośród biedy, strachu i upokorzenia. To jest...
więcej Pokaż mimo to
Całość: https://klaudiaseczyta.substack.com/p...
To, co bardzo mnie uderzyło podczas lektury tego tekstu, była to z jaką odwagą ale i delikatnością Lorde traktuje swoje ciało jako pre-tekst. Autorka „The Black Unicorn” poddaje procesie lektury samą siebie, a ze swojej choroby znaczenia, które prowadzą od refleksji prywatnej do publicznej. Mastektomia jest dla niej nie...
Książka dla wszystkich, którym z marzeń pozostało już tylko marzenie o etacie na umowie o pracę i stabilności finansowej.
Pokaż mimo toKsiążka, która w sposób niezwykle prosty ukazuje mechanizmy przemocy i dziedziczonej traumy. Opisy przemocy, mimo że bardzo obrazowe, nie szukają sensacji, a niewymuszony styl narracji, która zdaje się niemal "przelewać się" czytającemu doskonale oddaje najgorszą charakterystykę przemocy: jej nieznośną codzienność i powszechność. Ogromnie polecam.
Pokaż mimo to
Kolejna książka o tym, jak to się mężczyźni próbują uporać ze umieraniem. Nic nowego poza czeską scenografią, która poza ciągłym powtarzaniem o konieczności picia trzech Pilznerów dla zdrowia w ogóle właściwie czeska nie jest.
Jest dużo więcej lepszych książek o męskich umieralniach, można sobie podarować.
Najbardziej przerażające w tej książce jest to, jak bardzo jest aktualna. Nie tylko w wymiarze konfliktów rasowo-ideologicznych, ale przede wszystkim dotyczących cen wynajmów mieszkań w Krakowie.
A tak bardziej serio: bardzo udane studium pokoleniowe – Buddenbrookowie machają na powitanie. Nienachalna symbolika wujka Bena i Ameryki, jako miejsca–gdzieś–tam, bezpiecznej...
Uwielbiam niesamowitą zdolność Fishera do łączenia w jednym zdaniu popkultury, ciężkiego akademizmu oraz własnego doświadczenia.
Pokaż mimo toOpowieść ciężka, pełna interpretacji psychiatrycznych współczesnego amerykańskiego społeczeństwa chorującego na tytułowe "amerykańskie smutki". Wydaje się, że jest to próba bardzo dyskretnej diagnozy nie tylko obywateli Stanów Zjednoczonych, ale kondycji współczesnego człowieka w ogóle - człowieka uwikłanego w widmowe zależności między przyszłością i teraźniejszością,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka niezwykle nierówna. Prosta, romansowa fabuła mogła stać się przyczynkiem do opowieści nie tyle o dwójce nastolatków i ich relacji będącej wzajemnie pisanym sobie bildungsroman, co o napięciu jakie rodzi się na styku dwóch klas społecznych. Niestety, autorka tę kwestie pozostawia a drugim planie, nigdy nie dopowiada, nie rozwija tych najbardziej interesujących...
więcej Pokaż mimo to
Opowieść o dojrzewaniu w cieniu - wielu osób, czynników, rzeczy. Książka może przywołać wiele niechcianych wspomnień - tych bliższych i dalszych, związanych z naszymi relacjami rodzinnymi i przyjaźniami. Środkowa część moim zdaniem przydługa, za to bardzo dobry koniec.
Najciekawsze moim zdaniem są wątki klasowe, które tworzą zupełnie osobną, podskórną warstwę opowieści....
Bardzo kameralna i intymna opowieść - biografia, w której odbijają się problemy największej wagi: klasizm, społeczeństwo, wspinanie się po sztucznych i bezużytecznych drabinach hierarchii, odkrywanie siebie jak Ja i Ja-społecznego. Specyficzna spowiedź pozbawiona pretensji do bycia czymkolwiek więcej, niż jest: opowieścią o sobie samym.
Czekam na polską odpowiedź. Ale do...
Trochę realizm magiczny, trochę Sklepy cynamonowe, trochę horror, trochę powieść kryminalna, trochę bildungsroman, trochę dziewczyńskoś, siostrzeństwo, macierzyństwo i babiństwo. Kultura remiksu ma się dobrze.
Pokaż mimo to„Gottland” Mariusza Szczygła nie ma nic wspólnego ze stereoptypową opowieścią o kraju wesołków, zabijających czas przy piwie, ale z Czechami też w sumie średnio.
Pokaż mimo to