Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rewelacyjna historia z perspektywy przeuroczego kota Lorda. Jako wielka fanka tych czworonożnych zwierzaków jestem naprawdę usatysfakcjonowana. Jest tutaj troszkę grozy i niepewności jak to się wszystko rozwiążę, jednak jest to po prostu bagatelizowane przez kota, uwielbiam ten punkt widzenia, naprawdę! Autorka świetnie się wczuła w tego niecodziennego narratora. Jedynym mankamentem jest rozwiązanie, które nie do końca przypadło mi do gustu, bo spodziewałam się większych fajerwerków, jednak Lord potrafi zrewanżować nawet i to!

edit: 24.10.2022 zmieniam na 7

Rewelacyjna historia z perspektywy przeuroczego kota Lorda. Jako wielka fanka tych czworonożnych zwierzaków jestem naprawdę usatysfakcjonowana. Jest tutaj troszkę grozy i niepewności jak to się wszystko rozwiążę, jednak jest to po prostu bagatelizowane przez kota, uwielbiam ten punkt widzenia, naprawdę! Autorka świetnie się wczuła w tego niecodziennego narratora. Jedynym...

Po wielu dniach czytania skończyłam "Rozważną i romantyczną". Nie wiem czy przez zaistniałą sytuację czy przez samą książkę, ale zupełnie nie mogłam się w nią wgryźć i można powiedzieć, że dopiero pod koniec się wczułam. Obie siostry - tytułowe bohaterki wydały mi się na początku dość irytujące, jednak z czasem je polubiłam, nawet Marianne, która przeszła naprawdę sporą metamorfozę. Można powiedzieć, że to jest typowa Austen, mamy romans, mamy schyłek XVIII wieku w Anglii i żeńskie główne bohaterki, które są siostrami. Jednak zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu inna książka tej autorki "Duma i uprzedzenie".

Po wielu dniach czytania skończyłam "Rozważną i romantyczną". Nie wiem czy przez zaistniałą sytuację czy przez samą książkę, ale zupełnie nie mogłam się w nią wgryźć i można powiedzieć, że dopiero pod koniec się wczułam. Obie siostry - tytułowe bohaterki wydały mi się na początku dość irytujące, jednak z czasem je polubiłam, nawet Marianne, która przeszła naprawdę sporą...

Jedna z lepszych lektur szkolnych jakie czytałam! Aż szkoda, że jest ona upchnięta w takim okresie, że nie ma się na nią wystarczającej ilości czasu, aby w pełni się nią delektować. Zdaję sobie sprawę, że również sama objętość zniechęca po sięgnięcie. Ale moim zdaniem "Zbrodnia i kara" to kawał świetnej literatury, nie tylko z motywem zbrodni jak się okazuje, ale z wieloma ciekawymi wątkami. Warto sięgnąć.

Jedna z lepszych lektur szkolnych jakie czytałam! Aż szkoda, że jest ona upchnięta w takim okresie, że nie ma się na nią wystarczającej ilości czasu, aby w pełni się nią delektować. Zdaję sobie sprawę, że również sama objętość zniechęca po sięgnięcie. Ale moim zdaniem "Zbrodnia i kara" to kawał świetnej literatury, nie tylko z motywem zbrodni jak się okazuje, ale z wieloma...

Nigdy wcześniej nie czytałam książki, która tak bardzo do mnie nie trafiła. Historia tutaj przedstawiona jest nudna i tak naprawdę, przez jej większość główny bohater narzeka. Zgadzam się, że to może być skutek jego choroby i zmagania się z nią, ale to wszystko czyta się po prostu nieprzyjemnie. I ten stosunek do kobiet (nie zliczę ile razy padła tutaj "cipa") też mnie odrzuca.

Nigdy wcześniej nie czytałam książki, która tak bardzo do mnie nie trafiła. Historia tutaj przedstawiona jest nudna i tak naprawdę, przez jej większość główny bohater narzeka. Zgadzam się, że to może być skutek jego choroby i zmagania się z nią, ale to wszystko czyta się po prostu nieprzyjemnie. I ten stosunek do kobiet (nie zliczę ile razy padła tutaj "cipa") też mnie...

Już dawno się tak nie wkręciłam! Choć nie jest to historia, która zwali Was z nóg, to ma w sobie to coś, co sprawia, że nie można się oderwać. Od początku wiemy, że coś jest nie tak, a chęć poznania rozwiązania jest ogromna. Myślę, że książki tego typu, z bawieniem się rzeczywistościami, można bardzo łatwo zepsuć, ale tutaj wszystko było takie jak powinno być, nie mam ani niedosytu, ani przesytu. Idealna pozycja jeśli szukacie czegoś mrocznego i wciągającego!

Już dawno się tak nie wkręciłam! Choć nie jest to historia, która zwali Was z nóg, to ma w sobie to coś, co sprawia, że nie można się oderwać. Od początku wiemy, że coś jest nie tak, a chęć poznania rozwiązania jest ogromna. Myślę, że książki tego typu, z bawieniem się rzeczywistościami, można bardzo łatwo zepsuć, ale tutaj wszystko było takie jak powinno być, nie mam ani...

Zbiór historii z różnych światów, które łączy temat przemijania. Jedne krótsze, drugie dłuższe, jedne ciekawsze, drugie znacznie mniej. Jedne bardzo rzeczywiste, inne metaforyczne i emocjonalne. Przez całą książkę właściwie skaczemy z tematu na temat pobieżnie poznając daną historię. Czy to dobrze, czy źle oceńcie sami. Do mnie nie do końca trafiła.

Zbiór historii z różnych światów, które łączy temat przemijania. Jedne krótsze, drugie dłuższe, jedne ciekawsze, drugie znacznie mniej. Jedne bardzo rzeczywiste, inne metaforyczne i emocjonalne. Przez całą książkę właściwie skaczemy z tematu na temat pobieżnie poznając daną historię. Czy to dobrze, czy źle oceńcie sami. Do mnie nie do końca trafiła.

Pestki to historia współczesnej kobiety, która pokazuje jak bardzo nasze społeczeństwo potrafi być krzywdzące. Czasem nieistotne zdania potrafią zakiełkować w nas niczym tytułowe pestki i niszczyć od środka. Dlaczego źle patrzymy na kobietę, która nie ma partnera? Dlaczego, gdy już sobie jakiegoś znajdzie, oczekujemy od niej potomstwa? Dlaczego problemy psychiczne innych ludzi spłycamy do złego samopoczucia, które mieliśmy jednego dnia, bo na przykład spóźnił się autobus? Książka ta podkreśla pewne problemy społeczne, nad którymi powinniśmy pracować, ale zarazem dodaje otuchy, pokazuje, że Ty, ja, ona i on nie jesteśmy w tym sami. Proste wstanie z łóżka jest już powszechnym problemem, ale można z tym walczyć.

Pestki to historia współczesnej kobiety, która pokazuje jak bardzo nasze społeczeństwo potrafi być krzywdzące. Czasem nieistotne zdania potrafią zakiełkować w nas niczym tytułowe pestki i niszczyć od środka. Dlaczego źle patrzymy na kobietę, która nie ma partnera? Dlaczego, gdy już sobie jakiegoś znajdzie, oczekujemy od niej potomstwa? Dlaczego problemy psychiczne innych...

Zazwyczaj nie sięgam po tego typu historie (bez szczególnej przyczyny), więc jestem ostatnią osobą, która mogłaby powiedzieć, że jest to historia niepowtarzalna. Dla mnie na pewno taka była i przyjemnie, i ciekawie mi się jej słuchało. Samo zakończenie w pewnym stopniu przewidziałam, choć do końca brakowało mi wszystkich kart do rozgryzienia, co tak naprawdę się wydarzyło.

Zazwyczaj nie sięgam po tego typu historie (bez szczególnej przyczyny), więc jestem ostatnią osobą, która mogłaby powiedzieć, że jest to historia niepowtarzalna. Dla mnie na pewno taka była i przyjemnie, i ciekawie mi się jej słuchało. Samo zakończenie w pewnym stopniu przewidziałam, choć do końca brakowało mi wszystkich kart do rozgryzienia, co tak naprawdę się wydarzyło.

Choć jest to książka młodzieżowa, to lekką nazwać jej nie można ze względu na tematykę. Trzy główne bohaterki, trzy różne problemy, które skłaniają je do samobójstwa. Coraz częściej autorzy poruszają problemy psychiczne w swoich książkach jednak nie zawsze robią to umiejętnie. Tutaj na szczęście nie ma z tym problemu, bo Yasmin Rahman przedstawiła je naprawdę realistycznie. Cieszę się też, że autorka skupiła się na przyjaźni dziewczyn i nie wepchnęła wątku miłosnego na siłę.

Choć jest to książka młodzieżowa, to lekką nazwać jej nie można ze względu na tematykę. Trzy główne bohaterki, trzy różne problemy, które skłaniają je do samobójstwa. Coraz częściej autorzy poruszają problemy psychiczne w swoich książkach jednak nie zawsze robią to umiejętnie. Tutaj na szczęście nie ma z tym problemu, bo Yasmin Rahman przedstawiła je naprawdę realistycznie....

Przyjemna młodzieżówka. Bohaterowie są z różnych pokoleń, choć jednak najwięcej stron poświęconych jest młodzieży. Na plus to, że szkoła nie jest tylko tłem dla historii o niepełnoletnich, którzy zachowują się jak dorośli. Nie, tutaj nie znajdziecie imprez, seksu czy dragów rodem z amerykańskiej wizji szkoły, a raczej te polskie realia. Z nóg mnie nie zwaliła, ale nie tego oczekiwałam, miło spędziłam z nią czas.

Przyjemna młodzieżówka. Bohaterowie są z różnych pokoleń, choć jednak najwięcej stron poświęconych jest młodzieży. Na plus to, że szkoła nie jest tylko tłem dla historii o niepełnoletnich, którzy zachowują się jak dorośli. Nie, tutaj nie znajdziecie imprez, seksu czy dragów rodem z amerykańskiej wizji szkoły, a raczej te polskie realia. Z nóg mnie nie zwaliła, ale nie tego...

Jak na szkolną lekturę, to czytało mi się ją dość dobrze. Owszem, znajdziecie tutaj mnóstwo różnych opisów, a i temat rewolucji jest wielokrotnie poruszany. Jednak bardzo zaskoczył mnie wątek romantyczny, nie spodziewałam się takiego zupełnie, bo to był trójkąt miłosny, a może nawet czworokąt, rodem ze współczesnych romansów.

Jak na szkolną lekturę, to czytało mi się ją dość dobrze. Owszem, znajdziecie tutaj mnóstwo różnych opisów, a i temat rewolucji jest wielokrotnie poruszany. Jednak bardzo zaskoczył mnie wątek romantyczny, nie spodziewałam się takiego zupełnie, bo to był trójkąt miłosny, a może nawet czworokąt, rodem ze współczesnych romansów.

Jedna z tych książek, które budową przypominają trochę serial. Prawie każdy (a może każdy?) rozdział kończy się większym lub mniejszym cliffhangerem. I pewnie nie ma w tym nic złego, gdyby nie był to tak często powtarzany zabieg. Co więcej, autorka wielokrotnie porusza jakąś tajemnicę, zdradza tylko jej ułamek, (często ten sam ułamek!), tylko po to, aby w następnym rozdziale przejść do innych wydarzeń. Inna sprawa, że jak czytelnik jest tak często zaskakiwany, to potem i najdziwniejsze scenariusze przestaną go ruszać. Nie wiem co myśleć o zakończeniu, z jednej strony wszystkie elementy układanki pasują, ale z drugiej czytelnik miał za mało danych, aby bawić się w swoje śledztwo. Książka dobra, ale nie jest to coś specjalnego.

Jedna z tych książek, które budową przypominają trochę serial. Prawie każdy (a może każdy?) rozdział kończy się większym lub mniejszym cliffhangerem. I pewnie nie ma w tym nic złego, gdyby nie był to tak często powtarzany zabieg. Co więcej, autorka wielokrotnie porusza jakąś tajemnicę, zdradza tylko jej ułamek, (często ten sam ułamek!), tylko po to, aby w następnym...

Jest to jedna z tych książek Young Adult, która się w pewien sposób wyróżnia. Nie dość, że została napisana w dość nietypowy sposób, bo wierszem, to porusza temat straty bliskiej osoby. I to w jaki sposób! Nie mamy tutaj tylko wychwalania zmarłego i żałoby. Jest i złość, i zawiść. Minusem dla mnie jest zakończenie, wszystko dzieje się bardzo szybko, zbyt szybko i moim zdaniem niepotrzebnie. Rozumiem, że punkt kulminacyjny jest istotny, ale tutaj był on, jak dla mnie, trochę niedopracowany.

Jest to jedna z tych książek Young Adult, która się w pewien sposób wyróżnia. Nie dość, że została napisana w dość nietypowy sposób, bo wierszem, to porusza temat straty bliskiej osoby. I to w jaki sposób! Nie mamy tutaj tylko wychwalania zmarłego i żałoby. Jest i złość, i zawiść. Minusem dla mnie jest zakończenie, wszystko dzieje się bardzo szybko, zbyt szybko i moim...

Trzecia część, a ja wciąż się świetnie bawię i widzę, że autor wciąż ma asy w rękawie. Można by się spodziewać, że z tomem na tom książki będą bardziej przewidujące, ale ja wciąż daję się zaskoczyć tak samo jak wcześniej. Dalej polecam!

Trzecia część, a ja wciąż się świetnie bawię i widzę, że autor wciąż ma asy w rękawie. Można by się spodziewać, że z tomem na tom książki będą bardziej przewidujące, ale ja wciąż daję się zaskoczyć tak samo jak wcześniej. Dalej polecam!

Spodziewałam się czegoś nudnego, co będę czytać tylko i wyłącznie z musu, bo trzeba do szkoły. A tu proszę, pierwszy tom okazał się naprawdę przyjemną lekturą i pewnie kiedyś, kiedy będę miała więcej czasu, wrócę do pozostałych!

Spodziewałam się czegoś nudnego, co będę czytać tylko i wyłącznie z musu, bo trzeba do szkoły. A tu proszę, pierwszy tom okazał się naprawdę przyjemną lekturą i pewnie kiedyś, kiedy będę miała więcej czasu, wrócę do pozostałych!

Jedna z gorszych lektur, niewiele z niej wyniosłam przed omówieniem na lekcji, a gdy już zrozumiałam symbolikę Wesela, to wciąż nie jestem w stanie ocenić tej książki wysoko. Zdecydowanie nie dla mnie.

Jedna z gorszych lektur, niewiele z niej wyniosłam przed omówieniem na lekcji, a gdy już zrozumiałam symbolikę Wesela, to wciąż nie jestem w stanie ocenić tej książki wysoko. Zdecydowanie nie dla mnie.

Książka z gatunku YA, bardzo lekka i niewymagająca, idealna po ciężkim dniu. Jednak w gruncie rzeczy, to nie jest nic odkrywczego. I tutaj można zauważyć pewne schematy. Warto też dodać, że zawiera motyw toksycznego związku.

Książka z gatunku YA, bardzo lekka i niewymagająca, idealna po ciężkim dniu. Jednak w gruncie rzeczy, to nie jest nic odkrywczego. I tutaj można zauważyć pewne schematy. Warto też dodać, że zawiera motyw toksycznego związku.

Alcatraz trzyma poziom, druga część jest tak samo świetna jak pierwsza. A może i bardziej. Nietuzinkowa historia dla każdego, małego i dużego.

Alcatraz trzyma poziom, druga część jest tak samo świetna jak pierwsza. A może i bardziej. Nietuzinkowa historia dla każdego, małego i dużego.

Ktoś polecił mi "Wyhoduj sobie wolność", mówiąc, że to świetny reportaż szczególnie na początek, a choć moja przygoda z tą literaturą dopiero się zaczyna, to już teraz mogę zgodzić się z tym, że był on zdecydowanie najlżejszy ze wszystkich, które czytałam (poza rozdziałem Stu jedenastu) i zarazem bardzo wciągający! Czułam się jakbym rzeczywiście w tym Urugwaju była i słuchała wszystkiego co ma do opowiedzenia przewodnik, który potrafi zaciekawić słuchacza. Reportaż ten opisuje ten niewielki kraj z wielu stron. Nie jest on peanem na cześć Urugwaju, ale wręcz przeciwnie, pokazuje wszystko takie jakim jest. Zdecydowanie polecam!

Ktoś polecił mi "Wyhoduj sobie wolność", mówiąc, że to świetny reportaż szczególnie na początek, a choć moja przygoda z tą literaturą dopiero się zaczyna, to już teraz mogę zgodzić się z tym, że był on zdecydowanie najlżejszy ze wszystkich, które czytałam (poza rozdziałem Stu jedenastu) i zarazem bardzo wciągający! Czułam się jakbym rzeczywiście w tym Urugwaju była i...

Wielowątkowy, intrygujący już od pierwszych stron, thriller. A choć z czasem zaczął mi się dłużyć, to słuchałam dalej, aby poznać finał tej historii. Zazwyczaj nie sięgam po ten gatunek, ale muszę przyznać, że to naprawdę dobra książka.

Wielowątkowy, intrygujący już od pierwszych stron, thriller. A choć z czasem zaczął mi się dłużyć, to słuchałam dalej, aby poznać finał tej historii. Zazwyczaj nie sięgam po ten gatunek, ale muszę przyznać, że to naprawdę dobra książka.