Ciekawa książka, jednakże z wieloma kwestiami się nie zgadzam

Ciekawa książka, jednakże z wieloma kwestiami się nie zgadzam

Ciężko było skończyć tę książkę. Zdecydowanie nie ma żadnej wartości naukowej, cała opiera się na nawiązaniu do boga i wiary- nie do psychologii.
Wiadomo, zawsze można wyciągnąć coś z religijnych mądrości, nawet jeżeli ktoś nie jest wierzący, jednak książka i jej treść zdecydowanie na minus. Nie lubię zostawiać książek w połowie, więc musiałam ją na siłę skończyć i prawdę mówiąc, nic wartościowego z niej nie wyniosłam.

Ciężko było skończyć tę książkę. Zdecydowanie nie ma żadnej wartości naukowej, cała opiera się na nawiązaniu do boga i wiary- nie do psychologii.
Wiadomo, zawsze można wyciągnąć coś z religijnych mądrości, nawet jeżeli ktoś nie jest wierzący, jednak książka i jej treść zdecydowanie na minus. Nie lubię zostawiać książek w połowie, więc musiałam ją na siłę skończyć i prawdę...

Literalnie jedna z najgłupszych książek w naszym wszechświecie. Kwintesencja kapitalistyczno-indywidualistycznego pierdolenia schowanego pod płaszczykiem psychologii. Gorsze może być już tylko czytanie Balcerowicza.

Literalnie jedna z najgłupszych książek w naszym wszechświecie. Kwintesencja kapitalistyczno-indywidualistycznego pierdolenia schowanego pod płaszczykiem psychologii. Gorsze może być już tylko czytanie Balcerowicza.

Ciekawe jak treść książki by się zmieniła jeśli autor nie powoływał by się cały czas na cytaty z Biblii i odnosił do koncepcji Boga.

Ciekawe jak treść książki by się zmieniła jeśli autor nie powoływał by się cały czas na cytaty z Biblii i odnosił do koncepcji Boga.

Książka bazująca na intencji myśli i jej zmianie poprzez kierowanie nimi. Coś pokroju bajki dla dzieci, przykłady podane wręcz odrealnionych cudów spowodowanych przez samą myśl. Wiadome, że od myśli do czynów, ale tego drugiego nie uwzględniono.

Co chwilę to samo jak mantra, jakby autor chciał coś utrwalić dziecku.
Nazwałbym ją książka pozytywnego myślenia.

Książka bazująca na intencji myśli i jej zmianie poprzez kierowanie nimi. Coś pokroju bajki dla dzieci, przykłady podane wręcz odrealnionych cudów spowodowanych przez samą myśl. Wiadome, że od myśli do czynów, ale tego drugiego nie uwzględniono.

Co chwilę to samo jak mantra, jakby autor chciał coś utrwalić dziecku.
Nazwałbym ją książka pozytywnego myślenia.

Książka nie tyle co zła, co szkodliwa. Zero wiarygodnych dowodów, przytaczane są jedynie dowody anegdotyczne, których nie da się zweryfikować. Co prawda czytanie jej powoduje zdziwienie, ale to z racji bzdur i pseudonauki, która jest tam podawana. Zdecydowanie nie polecam, może się sprawdzić tylko jaka informacja, jak myślą ludzie, którzy za nic mają naukę, a wierzą we współczesne czary.

Książka nie tyle co zła, co szkodliwa. Zero wiarygodnych dowodów, przytaczane są jedynie dowody anegdotyczne, których nie da się zweryfikować. Co prawda czytanie jej powoduje zdziwienie, ale to z racji bzdur i pseudonauki, która jest tam podawana. Zdecydowanie nie polecam, może się sprawdzić tylko jaka informacja, jak myślą ludzie, którzy za nic mają naukę, a wierzą we...

To było straszne. Zdołałam wytrwać do połowy i postanowiłam ją odłożyć. Przesłanie tej książki w ogóle do mnie nie trafiło. Odebrałam to jako stek bzdur dla naiwnych. Strata czasu. Nie polecam.

To było straszne. Zdołałam wytrwać do połowy i postanowiłam ją odłożyć. Przesłanie tej książki w ogóle do mnie nie trafiło. Odebrałam to jako stek bzdur dla naiwnych. Strata czasu. Nie polecam.

Zasadniczy temat został potraktowany dość płytko. Nie ma podejścia do Potęgi teraźniejszości i Transerfingu rzeczywistości. Styl mocno amerykański.

Zasadniczy temat został potraktowany dość płytko. Nie ma podejścia do Potęgi teraźniejszości i Transerfingu rzeczywistości. Styl mocno amerykański.

Liczyłam na coś mniej... no cóż idiotycznego.

Liczyłam na coś mniej... no cóż idiotycznego.

Prostuje myślenie, przydatna i praktyczna. Aczkolwiek w wielu miejscach wiedza i przykłady podawane są na wiarę a nie przez naukowe dowody.

Prostuje myślenie, przydatna i praktyczna. Aczkolwiek w wielu miejscach wiedza i przykłady podawane są na wiarę a nie przez naukowe dowody.