-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Biblioteczka
2018-02-05
2017-10
2017-08-27
Drugie spotkanie z Forstem było zdecydowanie przyjemniejsze od pierwszego. Główny bohater nie denerwował mnie tak bardzo jak poprzednio (być może wynikało to z braku fabularnej możliwości czynienia przez niego uwag o podtekście seksualnym). Na nerwach grała mi tym razem zupełnie inna osoba.
Ogólnie mówiąc książka wciągająca, a zakończenie po raz kolejny zupełnie niespodziewane.
Drugie spotkanie z Forstem było zdecydowanie przyjemniejsze od pierwszego. Główny bohater nie denerwował mnie tak bardzo jak poprzednio (być może wynikało to z braku fabularnej możliwości czynienia przez niego uwag o podtekście seksualnym). Na nerwach grała mi tym razem zupełnie inna osoba.
Ogólnie mówiąc książka wciągająca, a zakończenie po raz kolejny zupełnie...
2017-06-07
Niestety się z Forstem nie polubiliśmy. Gdzieś na LC czytałam, że to dziwne, że ma powodzenie. Zdecydowanie się z tym zgadzam. Najczęściej, żeby nie powiedzieć zawsze, w kontaktach z płcią przeciwną jest obrzydliwy i odrzucający. Czy to czyni z niego słabego książkowego bohatera? Chyba nie... Wzbudził we mnie mnóstwo emocji, wprawdzie głównie negatywnych, ale to już inna historia. Gwiazdka w górę za zakończenie, którego się nie spodziewałam.
Niestety się z Forstem nie polubiliśmy. Gdzieś na LC czytałam, że to dziwne, że ma powodzenie. Zdecydowanie się z tym zgadzam. Najczęściej, żeby nie powiedzieć zawsze, w kontaktach z płcią przeciwną jest obrzydliwy i odrzucający. Czy to czyni z niego słabego książkowego bohatera? Chyba nie... Wzbudził we mnie mnóstwo emocji, wprawdzie głównie negatywnych, ale to już inna...
więcej mniej Pokaż mimo toKonstrukcje zdań proste jak budowa cepa. W związku z tym miałam wrażenie, że autor nie wierzy w inteligencję czytelnika. Krótko mówiąc - za stara jestem na tę książkę. Nie pomogło również to, że czytałam ją po obejrzeniu filmu. (Tym, którzy widzieli ekranizację odradzam czytanie - strata czasu.) Nie skreślam jednak Johna Greena. Na pewno dam mu drugą szansę.
Konstrukcje zdań proste jak budowa cepa. W związku z tym miałam wrażenie, że autor nie wierzy w inteligencję czytelnika. Krótko mówiąc - za stara jestem na tę książkę. Nie pomogło również to, że czytałam ją po obejrzeniu filmu. (Tym, którzy widzieli ekranizację odradzam czytanie - strata czasu.) Nie skreślam jednak Johna Greena. Na pewno dam mu drugą szansę.
Pokaż mimo to
Szczerze mówiąc...nudy :( Liczyłam na nagły zwrot akcji, który sprawi, że sprawa rozwiąże się w zaskakujący sposób. Niestety tym razem się nie doczekałam.
Szczerze mówiąc...nudy :( Liczyłam na nagły zwrot akcji, który sprawi, że sprawa rozwiąże się w zaskakujący sposób. Niestety tym razem się nie doczekałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to