rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nie wiem czy da się ocenić autobiografię całkowicie obiektywnie, bo tak naprawdę bardzo ważne jest przy tego typu książkach czy lubi się autora. Dlatego zaznaczając, że ja pana Pazurę lubię, mogę powiedzieć, że jest to dobra pozycja. Opowiedziane historie są ciekawe, wciągające i niekiedy bardzo zaskakujące. Nie wiem jakie wrażenie miałabym po przeczytaniu, bo miałam do czynienia z audiobookiem, ale w tej formie jest to fantastyczna rozrywka. Aktorska interpretacja zdecydowanie "robi robotę".

Nie wiem czy da się ocenić autobiografię całkowicie obiektywnie, bo tak naprawdę bardzo ważne jest przy tego typu książkach czy lubi się autora. Dlatego zaznaczając, że ja pana Pazurę lubię, mogę powiedzieć, że jest to dobra pozycja. Opowiedziane historie są ciekawe, wciągające i niekiedy bardzo zaskakujące. Nie wiem jakie wrażenie miałabym po przeczytaniu, bo miałam do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szczerze mówiąc...nudy :( Liczyłam na nagły zwrot akcji, który sprawi, że sprawa rozwiąże się w zaskakujący sposób. Niestety tym razem się nie doczekałam.

Szczerze mówiąc...nudy :( Liczyłam na nagły zwrot akcji, który sprawi, że sprawa rozwiąże się w zaskakujący sposób. Niestety tym razem się nie doczekałam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugie spotkanie z Forstem było zdecydowanie przyjemniejsze od pierwszego. Główny bohater nie denerwował mnie tak bardzo jak poprzednio (być może wynikało to z braku fabularnej możliwości czynienia przez niego uwag o podtekście seksualnym). Na nerwach grała mi tym razem zupełnie inna osoba.
Ogólnie mówiąc książka wciągająca, a zakończenie po raz kolejny zupełnie niespodziewane.

Drugie spotkanie z Forstem było zdecydowanie przyjemniejsze od pierwszego. Główny bohater nie denerwował mnie tak bardzo jak poprzednio (być może wynikało to z braku fabularnej możliwości czynienia przez niego uwag o podtekście seksualnym). Na nerwach grała mi tym razem zupełnie inna osoba.
Ogólnie mówiąc książka wciągająca, a zakończenie po raz kolejny zupełnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niestety się z Forstem nie polubiliśmy. Gdzieś na LC czytałam, że to dziwne, że ma powodzenie. Zdecydowanie się z tym zgadzam. Najczęściej, żeby nie powiedzieć zawsze, w kontaktach z płcią przeciwną jest obrzydliwy i odrzucający. Czy to czyni z niego słabego książkowego bohatera? Chyba nie... Wzbudził we mnie mnóstwo emocji, wprawdzie głównie negatywnych, ale to już inna historia. Gwiazdka w górę za zakończenie, którego się nie spodziewałam.

Niestety się z Forstem nie polubiliśmy. Gdzieś na LC czytałam, że to dziwne, że ma powodzenie. Zdecydowanie się z tym zgadzam. Najczęściej, żeby nie powiedzieć zawsze, w kontaktach z płcią przeciwną jest obrzydliwy i odrzucający. Czy to czyni z niego słabego książkowego bohatera? Chyba nie... Wzbudził we mnie mnóstwo emocji, wprawdzie głównie negatywnych, ale to już inna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Konstrukcje zdań proste jak budowa cepa. W związku z tym miałam wrażenie, że autor nie wierzy w inteligencję czytelnika. Krótko mówiąc - za stara jestem na tę książkę. Nie pomogło również to, że czytałam ją po obejrzeniu filmu. (Tym, którzy widzieli ekranizację odradzam czytanie - strata czasu.) Nie skreślam jednak Johna Greena. Na pewno dam mu drugą szansę.

Konstrukcje zdań proste jak budowa cepa. W związku z tym miałam wrażenie, że autor nie wierzy w inteligencję czytelnika. Krótko mówiąc - za stara jestem na tę książkę. Nie pomogło również to, że czytałam ją po obejrzeniu filmu. (Tym, którzy widzieli ekranizację odradzam czytanie - strata czasu.) Nie skreślam jednak Johna Greena. Na pewno dam mu drugą szansę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mój jedyny zarzut to niesamowite przyspieszenie akcji pod koniec opowieści. Odnoszę wrażenie, że autorka zorientowała się, że jednak chciała by swojej bohaterce zafundować szczęśliwe zakończenie troszeczkę za późno. Wątek romansu z nauczycielem wf-u upchnięty w ostatnich 30 stronach pojawia się niemalże znikąd.

Mój jedyny zarzut to niesamowite przyspieszenie akcji pod koniec opowieści. Odnoszę wrażenie, że autorka zorientowała się, że jednak chciała by swojej bohaterce zafundować szczęśliwe zakończenie troszeczkę za późno. Wątek romansu z nauczycielem wf-u upchnięty w ostatnich 30 stronach pojawia się niemalże znikąd.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdybym była młodsza pewnie była bym pod większym wrażeniem. Niestety nie jestem, więc mogę powiedzieć tylko tyle, że czyta się lekko i przyjemnie.

Gdybym była młodsza pewnie była bym pod większym wrażeniem. Niestety nie jestem, więc mogę powiedzieć tylko tyle, że czyta się lekko i przyjemnie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Ani Mru-Mru. O dwóch takich, co było ich trzech Adrian Dąbek, Waldemar Wilkołek, Marcin Wójcik, Michał Wójcik
Ocena 6,6
Ani Mru-Mru. O... Adrian Dąbek, Walde...

Na półkach: ,

Książka o kabareciarzach pozostawiła mnie w zdecydowanie mało radosnym nastroju. Okazuje się, że idealizowałam kulisy tego świata. Sama nie wiem dlaczego... Przechodząc do samej książki - bardzo przeszkadzało mi wielokrotne odpowiadanie na to samo pytanie. Panowie w trakcie odpowiedzi na jedno pytanie, jak to bywa w rozmowie, rozgadywali się na temat innego, którego jeszcze nie zadano. W związku z czym pytam: po co zadawać je stronę później? Jedynym wytłumaczeniem wydaje się teoria o płaceniu od strony albo ilości znaków.
P.S. Moim zdaniem trochę za dużo w tej książce Marcina.

Książka o kabareciarzach pozostawiła mnie w zdecydowanie mało radosnym nastroju. Okazuje się, że idealizowałam kulisy tego świata. Sama nie wiem dlaczego... Przechodząc do samej książki - bardzo przeszkadzało mi wielokrotne odpowiadanie na to samo pytanie. Panowie w trakcie odpowiedzi na jedno pytanie, jak to bywa w rozmowie, rozgadywali się na temat innego, którego jeszcze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka niestety dosyć chaotyczna. Momentami akcja rozgrywa się zbyt gwałtownie. Nowe wątki kończą się zanim zdążą się rozwinąć i nie mają żadnego wpływu na trzon opowieści.
P.S. okładka świetna w dotyku :)

Książka niestety dosyć chaotyczna. Momentami akcja rozgrywa się zbyt gwałtownie. Nowe wątki kończą się zanim zdążą się rozwinąć i nie mają żadnego wpływu na trzon opowieści.
P.S. okładka świetna w dotyku :)

Pokaż mimo to