Jak zawsze

- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2017-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Data 1. wydania:
- 2019-05-09
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328036079
- Tagi:
- dorosłość historia alternatywna lata 60. XX w. literatura polska miłość odmiana losu podróż w czasie Polska relacje damsko-męskie starość uczucie wspomnienia
- Inne
Komedia ironiczno-romantyczna o parze, która dostała szansę przeżycia jeszcze raz swojej miłości. I o narodzie, który dostał szansę przeżycia jeszcze raz swojej historii. I o tym, co z tego wynikło.
Nowa książka autora bestsellerów o Teodorze Szackim to opowieść o tym, czy potrafimy oszukać los. A może jesteśmy skazani na „jak zawsze”? Miłoszewski mistrzowsko eksploruje nowy gatunek literacki, pokazując, że niezależnie od tego, czy bierze na warsztat horror, kryminał lub romans, zawsze umiejętnie przeplata osobiste losy bohaterów z historią Polski.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Co by było, gdyby…
Co było, gdyby…? Nie ma na świecie chyba ani jednej osoby, która nie zadałaby sobie choć raz w życiu takiego pytania. Co by było, gdybym poszła na inne studia? Wybrała innego mężczyznę? Zmieniła pracę? Znany i ceniony nie tylko w Polsce Zygmunt Miłoszewski w swojej najnowszej książce stała się odpowiedzieć na pytanie o bardziej wzniosłym i historycznym znaczeniu - co by było, gdyby w powojennej Polsce nie było komuny?
Główni bohaterowie „Jak zawsze” to Ludwik i Grażyna, małżeństwo z wieloletnim stażem, które obchodzi 50 rocznicę pierwszego razu, kiedy się ze sobą kochali. Dokładnie tak – nie ślubu, randki czy nawet pocałunku. Seksu. Świętują tradycyjnie kurczakiem z rożna i seksem, na który po tylu latach wciąż jeszcze miewają ochotę, choć niekoniecznie już siły. Ku ogromnemu zaskoczeniu pary, po stosunku budzą się oni w pełni sił witalnych i w swoich ciałach sprzed lat. Zniknęły gdzieś zmarszczki, żylaki i wykrzywione paluchy, a ich sylwetki znowu stały się jędrne i szczupłe. Wkrótce domyślają się, że cofnęli się w czasie do pierwszej wspólnie spędzonej nocy, jednak wszystko wokół nich wydaje się inne niż to, co zapamiętali sprzed 50 lat. Szare mieszkanko w bloku z wielkiej płyty zamieniło się w przeszklony dwupoziomowy apartament w modernistycznym bloku, zaś komunistyczna Warszawa przypomina nieco nieudolną kopię francuskiej stolicy. Znajomi sprzed lat – choć teoretycznie wciąż tacy sami, różnią się jednak znacznie od tych ze wspomnień, a chodzenie na nowo w starych butach wcale nie jest takie łatwe. Tym bardziej że świat stanął na głowie i nic nie jest takie, jakie zawsze było.
Alternatywna rzeczywistość sprzed pięciu dekad, wyraziści bohaterowie, którym daleko do papierowych ideałów, a zdecydowanie bliżej do nas samych i wnikliwa analiza polskiego społeczeństwa, w której autor nie poskąpił nam odrobiny złośliwości i sporej garści ironii i sarkazmu to tylko wierzchołek lodowy góry zalet, jakie „Jak zawsze” posiada.
Muszę przyznać, że Zygmunt Miłoszewski mnie zaskoczył. Bynajmniej nie tym, że książka okazała się świetna, a ja kolejny już raz utwierdziłam się w przekonaniu, że to niezwykle utalentowany pisarz. Zaskoczył mnie tym, że wciąż jeszcze można mnie zaskoczyć! Od dłuższego bowiem czasu mam poczucie, że napisano już wszystko, co można było napisać. Kolejne czytane przeze mnie książki powtarzają utarte już schematy, fabularne twisty tak naprawdę nie zaskakują, a każdy nowo poznany bohater przywołuje w pamięci postać z wcześniej przeczytanej już książki. I choć wciąż czyta się to wszystko z dużą dawką przyjemności i wciąż wciągam się w akcję, zarywając przy tym noce, to jednak brakuje mi powiewu świeżości i tego słynnego wow, które kiedyś wyrywało mi się z ust. A teraz znowu to poczułam!
„Jak zawsze” to książka, która zaskakuje. Pomysłem, fabułą i wielowymiarowością. Przez pryzmat Grażyny i Ludwika odkrywamy, jak mogła potoczyć się historia naszego kraju, ale też śledzimy losy dwójki ludzi, którzy spędzili ze sobą niemal całe życie i nagle mają możliwość zweryfikowania wszystkich swoich życiowych wyborów, a odpowiedzi na wcześniej zadawane sobie pytania wcale nie okazują się tak oczywiste, jak by się mogło wydawać.
I choć początkowo wydawało mi się, że tytuł książki zupełnie nie koresponduje z jej treścią, po zakończeniu lektury już się z tym nie zgodzę. Bo czasami, choćby wszystko było jak nigdy, to i tak kończy się jak zawsze.
Anna Szterleja
Popieram [ 68 ] Link do recenzji
OPINIE i DYSKUSJE
Przede wszystkim: ogromny plus za motyw przewodni powieści! Mam wrażenie, że o istnieniu piosenki "Comme d'habitude" Claude'a François, która posłużyła jako inspiracja do stworzenia "My way", w Polsce mało kto wie, a może kilka osób przesłucha jej po przeczytaniu "Jak zawsze".
Na początku zraziły mnie dość naturalistyczne opisy stosunku starszych państwa, ale z drugiej strony – Miłoszewski musiał rozmawiać z wieloma osobami, by móc tak wiernie oddać realia życia pary osiemdziesięciolatków, więc owe opisy są z pewnością zabiegiem świadomym, mającym na celu uwrażliwienie czytelnika. Jeśli chodzi o całokształt powieści, wizja Polski pod francuskimi wpływami została stworzona w bardzo szczegółowy i wiarygodny sposób. Jednak ostateczny wydźwięk "Jak zawsze" – okazuje się, że przyzwyczajenie do drugiego człowieka i wzajemny pociąg seksualny liczą się w życiu bardziej niż cokolwiek innego – wydał mi się trochę banalny. Nie zmienia to jednak faktu, że czytając powieść, zaangażowałam się w losy bohaterów.
Przede wszystkim: ogromny plus za motyw przewodni powieści! Mam wrażenie, że o istnieniu piosenki "Comme d'habitude" Claude'a François, która posłużyła jako inspiracja do stworzenia "My way", w Polsce mało kto wie, a może kilka osób przesłucha jej po przeczytaniu "Jak zawsze".
więcej Pokaż mimo toNa początku zraziły mnie dość naturalistyczne opisy stosunku starszych państwa, ale z drugiej...
Ciekawa historia, dobry humor, jednak nie miałam parcia, żeby ją czytać, momentami była nużąca i koniec dosyć mnie rozczarował
Ciekawa historia, dobry humor, jednak nie miałam parcia, żeby ją czytać, momentami była nużąca i koniec dosyć mnie rozczarował
Pokaż mimo toSam pomysł na fabułę bardzo ciekawy ale dla mnie w tej książce jest za dużo polityki dlatego od połowy tylko ją przekartkowalam żeby dowiedzieć się jak ta historia się zakończyła.
Sam pomysł na fabułę bardzo ciekawy ale dla mnie w tej książce jest za dużo polityki dlatego od połowy tylko ją przekartkowalam żeby dowiedzieć się jak ta historia się zakończyła.
Pokaż mimo toTrochę się męczyłam czytając tą książkę. Niby nie jest okropna, ale nie miałam ochoty jej czytać. Jest napisana ciekawie, ale sama historia mnie nie porwała.
Trochę się męczyłam czytając tą książkę. Niby nie jest okropna, ale nie miałam ochoty jej czytać. Jest napisana ciekawie, ale sama historia mnie nie porwała.
Pokaż mimo toRewelacyjna, świetny pomysł na książkę, polecam
Rewelacyjna, świetny pomysł na książkę, polecam
Pokaż mimo toO seksie ludzi w różnym wieku w różnych czasach.
Poza tym ciekawa zmiana perspektywy.
I te spadające klejnoty :D Kwintesencja ludzkiej durnoty w każdym czasie.
O seksie ludzi w różnym wieku w różnych czasach.
Pokaż mimo toPoza tym ciekawa zmiana perspektywy.
I te spadające klejnoty :D Kwintesencja ludzkiej durnoty w każdym czasie.
Jestem pod wrażeniem lekkości, dobrego humoru i samego pomysłu. Bardzo wciągająca!
Jestem pod wrażeniem lekkości, dobrego humoru i samego pomysłu. Bardzo wciągająca!
Pokaż mimo toWciąga i szybko się czyta.Fenomenalny pomysł z alternatywną wersją historii. A jednak coś poszło nie tak.Głównych bohaterów ciężko polubić. Uparcie powielają stare błędy chociaż całą książkę podkreślają posiadanie życiowej mądrości 80 latkow;).Zakończenie trochę jakby autorowi się już nie chciało;)
Wciąga i szybko się czyta.Fenomenalny pomysł z alternatywną wersją historii. A jednak coś poszło nie tak.Głównych bohaterów ciężko polubić. Uparcie powielają stare błędy chociaż całą książkę podkreślają posiadanie życiowej mądrości 80 latkow;).Zakończenie trochę jakby autorowi się już nie chciało;)
Pokaż mimo toPan Miłoszewski jak zwykle niezwodny. Tym razem sięgnął po prozę i również i tym razem "jak zawsze" nie zawiodłam się. Bohaterowie, temat, prowadzenie fabuły. Wszystko było na swoim miejscu. Bez zbędnego przerysowania i ozodobników.
Pan Miłoszewski jak zwykle niezwodny. Tym razem sięgnął po prozę i również i tym razem "jak zawsze" nie zawiodłam się. Bohaterowie, temat, prowadzenie fabuły. Wszystko było na swoim miejscu. Bez zbędnego przerysowania i ozodobników.
Pokaż mimo toKsiążka zostawiła mnie z miłym niedosytem, a umówmy się - przy prawie pięciuset stronach to nie lada wyczyn! Jeśli lubisz w książkach to fajne domyślanie się co będzie to tu jest go mnóstwo, a przy tym jest sporo fajnej refleksji na temat nas jako Państwa no i przede wszystkim wciągająca historia pary ludzi, których ja osobiście bardzo szybko polubiłem. "Jak zawsze" posyłam w świat znajomych i rodziny, a nie robię tego z każdą książką.
Książka zostawiła mnie z miłym niedosytem, a umówmy się - przy prawie pięciuset stronach to nie lada wyczyn! Jeśli lubisz w książkach to fajne domyślanie się co będzie to tu jest go mnóstwo, a przy tym jest sporo fajnej refleksji na temat nas jako Państwa no i przede wszystkim wciągająca historia pary ludzi, których ja osobiście bardzo szybko polubiłem. "Jak...
więcej Pokaż mimo to