Uwikłanie

Okładka książki Uwikłanie Zygmunt Miłoszewski
Okładka książki Uwikłanie
Zygmunt Miłoszewski Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Teodor Szacki (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Teodor Szacki (tom 1)
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2014-10-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-29
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328014350
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pomiędzy Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski
Ocena 6,7
Pomiędzy Wojtek Miłoszewski,...
Okładka książki Artificium - Ilustracje Piotra Sokołowskiego Jakub Ćwiek, Sylwia Kirke Jędrzejewska, Andrzej Kwiecień, Zygmunt Miłoszewski, Marcin Mortka, Piotr Sokołowski, Agnieszka Włoka, Marta D. Woźniak, Sylwia Zimowska
Ocena 9,0
Artificium - I... Jakub Ćwiek, Sylwia...
Okładka książki Mierzeja 2. Ostatni przypływ Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski
Ocena 6,7
Mierzeja 2. Os... Wojtek Miłoszewski,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
243
132

Na półkach:

Niestety nie mój styl. Po 100 stronie była nadal nudna,więc ja odłożyłam 🙊

Niestety nie mój styl. Po 100 stronie była nadal nudna,więc ja odłożyłam 🙊

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
113
113

Na półkach:

Prokurator Szacki znowu w akcji. Mnie zaintersowal aspekt psychlogiczny Metoda Hellfingera, bardzo to jest ciekawe. Spokojny kryminal, powoli sie rozwijajacy, nieco dziwne zaskoczenie. Akcja dzieje sie w Warszawie, to duzy plus, bo to moje miasto. Fajne sá te wstawki z datami co w danym dniu sie wydarzylo i jaka byla pogoda. Orygionalne dosyc. Troche takie to zamotane, ale w sumie to dobrze, bo to odroznia Miloszewskiego od innych autorow. Szalu nie ma, slabsze niz Gniew, ale dobrze sie czyta.

Prokurator Szacki znowu w akcji. Mnie zaintersowal aspekt psychlogiczny Metoda Hellfingera, bardzo to jest ciekawe. Spokojny kryminal, powoli sie rozwijajacy, nieco dziwne zaskoczenie. Akcja dzieje sie w Warszawie, to duzy plus, bo to moje miasto. Fajne sá te wstawki z datami co w danym dniu sie wydarzylo i jaka byla pogoda. Orygionalne dosyc. Troche takie to zamotane, ale...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
325
307

Na półkach: ,

Morderstwo w Orient Expressie przeniesione w polskie realia początku lat 2000 z nawiązaniami do PRL. Napisane sprawnie i wciągająco ale razi zbyt duża ilość niedorzeczności i przypadków.
Jestem po początku drugiego tomu i widać, że sprawy osobiste niedomknięte w tomie pierwszym w drugim odcięte są grubą kreską.

Morderstwo w Orient Expressie przeniesione w polskie realia początku lat 2000 z nawiązaniami do PRL. Napisane sprawnie i wciągająco ale razi zbyt duża ilość niedorzeczności i przypadków.
Jestem po początku drugiego tomu i widać, że sprawy osobiste niedomknięte w tomie pierwszym w drugim odcięte są grubą kreską.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
17
8

Na półkach:

Pierwszy kontakt z Miłoszewskim i jak dla mnie niestety ostatni. Moja zainteresowanie kryminałami trwało w najlepsze do momentu przeczytania tej książki. Czy to był kryminał? Z definicji być może tak - trup, śledztwo, podejrzani. Niestety jak dla mnie to raczej mieszanka słabego kryminału z wulgarnym romansem i problemami rodzinnymi rodem z serialu "Trudne sprawy" bądź "Dlaczego ja?".

Pierwszy kontakt z Miłoszewskim i jak dla mnie niestety ostatni. Moja zainteresowanie kryminałami trwało w najlepsze do momentu przeczytania tej książki. Czy to był kryminał? Z definicji być może tak - trup, śledztwo, podejrzani. Niestety jak dla mnie to raczej mieszanka słabego kryminału z wulgarnym romansem i problemami rodzinnymi rodem z serialu "Trudne sprawy" bądź...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach: ,

Jeśli lubicie kryminały i chcecie poznać na prawdę zawiłą historię to ta powieść jest dla Was. Z rozdziału na rozdział rozkręca się i chce się czytac dalej i dalej. Nie mogę się doczekać kolejnej książki z tej serii.

Jeśli lubicie kryminały i chcecie poznać na prawdę zawiłą historię to ta powieść jest dla Was. Z rozdziału na rozdział rozkręca się i chce się czytac dalej i dalej. Nie mogę się doczekać kolejnej książki z tej serii.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
261
261

Na półkach: , , , ,

„Jak na swój gatunek, to naprawdę wciąga” – ta myśl towarzyszyła mi dość długo podczas lektury „Uwikłania”. Tak, całkiem fajnie to do mnie przemawiało – z jednej strony rzucało się w oczy, że Miłoszewski chce napisać taki nieco ambitniejszy kryminał, wskazywały na to te najbardziej zewnętrzne, „widoczne” okoliczności, podjęcie w tekście problematyki terapii psychologicznej oraz tego, jakie źródła ma duża część biznesu w Trzeciej RP, ale nie tylko one, także np. mnogość nawiązań literackich. W każdym razie widać było że autor nie ma zamiaru, cóż, umizgiwać się do czytelnika. Że to nie ma być Coben :) Z drugiej – naprawdę miałem wiele frajdy z czytania, nawet gdy weszła, siłą rzeczy, dochodzeniowa żmudność (bo nasz dzielny śledczy chodził po biegłych itd.) to nie miałem poczucia, by pisarz musiał się z nią jakoś szczególnie zmagać, wyglądało to tak, jak gdyby poddawała mu się ona sama. A to o to zadaje się o takie właśnie wrażenie idzie w tego typu zmaganiach :)

Do tego dochodziła naprawdę w miarę sprawnie robiona kreacja postaci. Rzecz charakterystyczna: gdzieś tak od czterdziestu procent tekstu autentycznie czułem się tak, jakbym znał tych ludzi co najmniej od kilku tomów jakiegoś cyklu literackiego, nie raptem od początku tej konkretnej książki. A to już chyba spore pisarskie osiągnięcie.

No, tylko, że potem coś dziwnego zaczęło się dziać z samą fabułą. O ile kreacja świata (notabene duży plus za Warszawę jako jednego z bohaterów książki) dalej była nader okej, o tyle sam ciąg przyczynowo-skutkowy już nie. Interesujące, że mogę w sumie podać dokładny moment, kiedy moim zdaniem zaczęło się to walić – o ile sekwencja z kojarzeniem cyferek była jeszcze bardzo w porządku, o tyle cudowne odnalezienie nekrologu już nie. Ciężko mi sobie wyobrazić, by prokurator, goniony terminami, pracujący nad kilkoma sprawami naraz, tak po prostu w tak olbrzymim stopniu zaufał swojej intuicji. Nawet super-hiper-wspaniały-stróż-prawa-pan-prokurator-Szacki.

Generalnie im dłużej tę książkę czytałem, tym bardziej miałem wrażenie elementów rozpadu struktury tekstu. Nie rozpadu jako takiego, wszystko ogólnie trzymało się kupy aż do końca, właśnie „elementów rozpadu”. Ten Zły tak po prostu dzwoni do naszego dzielnego śledczego (ej, co on właściwie chciał przez to ugrać?),serio? Tu muszę zresztą dodać pewną bardzo konkretną uwagę techniczną – gdyby to Szackiemu pozwolono wybrać wtedy knajpę, w której panowie się spotkali, cała ta scena robiłaby o wiele, wiele większe wrażenie. Szczegół, ale w naprawdę wielkim stopniu zmienił, przynajmniej w moim wypadku, percepcję tego, jak wiele Ten Zły może.

I, konsekwentnie, finał powieści nie powala. Serio nikt by się wcześniej nie zorientował, co ich wszystkich łączy? Naprawdę? Serio ten człowiek mógł połączyć losy tylu osób – to trochę jak z tą intuicją naszego śledczego: ciężko w to uwierzyć. Ciężko uwierzyć w taką liczbę zbiegów okoliczności.

Ale, podkreślmy to, samą koncepcję uwikłań opisanych przez Miłoszewskiego jak najbardziej kupuję i ciężko będzie mi o nich (i o ich skali) zapomnieć. Tak: to już dużo.

„Jak na swój gatunek, to naprawdę wciąga” – ta myśl towarzyszyła mi dość długo podczas lektury „Uwikłania”. Tak, całkiem fajnie to do mnie przemawiało – z jednej strony rzucało się w oczy, że Miłoszewski chce napisać taki nieco ambitniejszy kryminał, wskazywały na to te najbardziej zewnętrzne, „widoczne” okoliczności, podjęcie w tekście problematyki terapii psychologicznej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
252
220

Na półkach:

Książka okej, z ciekawym rozwiązaniem, jednak niezbyt porywająca. Sporym problemem jest tutaj mocno ignoranckie podejście autora do rozmaitych zaburzeń, głównie autyzmu i ADHD, np. nazywanie ich chorobami i brak researchu.

Książka okej, z ciekawym rozwiązaniem, jednak niezbyt porywająca. Sporym problemem jest tutaj mocno ignoranckie podejście autora do rozmaitych zaburzeń, głównie autyzmu i ADHD, np. nazywanie ich chorobami i brak researchu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
132
11

Na półkach:

Jedna z lepszych książek, jakie czytałam na temat byłego układu bytującego w współczesnych czasach.

Jedna z lepszych książek, jakie czytałam na temat byłego układu bytującego w współczesnych czasach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
141
45

Na półkach: ,

Bogaty warsztat pisarski autora pozwala na poprowadzenie akcji w taki sposób aby czytelnik nie mógł się oderwać. Ciekawe rozwiniesz są wstawki do czasów PRL. Już nie mogę się doczekać aby sięgnąć po kolejny tom.

Bogaty warsztat pisarski autora pozwala na poprowadzenie akcji w taki sposób aby czytelnik nie mógł się oderwać. Ciekawe rozwiniesz są wstawki do czasów PRL. Już nie mogę się doczekać aby sięgnąć po kolejny tom.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
152
57

Na półkach: , ,

Uważam, że jest to świetna pozycja dla starszych czytelników- smaczki polityczne, czasy PRLu i problemy małżeńskie głównego bohatera. Aczkolwiek, ja przeczytałam tą książkę ze względu na konkurs szkolny i osobiście mnie obrzydziła przez, niepotrzebne według mnie, sceny seksualne.
Moim zdaniem jest to dobra książka, do której trzeba dorosnąć ;)

Uważam, że jest to świetna pozycja dla starszych czytelników- smaczki polityczne, czasy PRLu i problemy małżeńskie głównego bohatera. Aczkolwiek, ja przeczytałam tą książkę ze względu na konkurs szkolny i osobiście mnie obrzydziła przez, niepotrzebne według mnie, sceny seksualne.
Moim zdaniem jest to dobra książka, do której trzeba dorosnąć ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20 136
  • Chcę przeczytać
    5 626
  • Posiadam
    3 536
  • Ulubione
    405
  • Teraz czytam
    225
  • Kryminał
    207
  • 2015
    129
  • 2018
    124
  • 2015
    123
  • Kryminały
    114

Cytaty

Więcej
Zygmunt Miłoszewski Uwikłanie Zobacz więcej
Zygmunt Miłoszewski Uwikłanie Zobacz więcej
Zygmunt Miłoszewski Uwikłanie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także