-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2016-02-05
2016-01-30
Mam do tej książki mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawe źródło informacji, fakty, o których pewnie ciężko byłoby się dowiedzieć, opisane mechanizmy funkcjonowania państwa- tajemnicy, strach, terror i podporządkowanie. Z drugiej zaś strony bardzo kiepski warsztat autorki. Historie napisane bez polotu, nieumiejętnie, z wieloma powtórzeniami.
Pozycja warta przeczytania, ale niełatwo dotrwać do końca.
Mam do tej książki mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawe źródło informacji, fakty, o których pewnie ciężko byłoby się dowiedzieć, opisane mechanizmy funkcjonowania państwa- tajemnicy, strach, terror i podporządkowanie. Z drugiej zaś strony bardzo kiepski warsztat autorki. Historie napisane bez polotu, nieumiejętnie, z wieloma powtórzeniami.
Pozycja warta przeczytania,...
2015-11-19
Ludzie pozytywnie zafiksowani na Jeżycjadę patrzą na tę serię przez różowe okulary, bez względu na to jak dobra, czy zła będzie kolejna część- czeka się na nią mniej lub bardziej przebierając nogami.
U mnie jest tak samo. Trudno obiektywnie ocenić "Feblika". Są w nim rzeczy, które irytują, niwspółczesność Musierowicz i upór by jednak na siłę, nieudolnie wykreować bohaterów "na czasie" czy kreowanie bohaterów na "lepszych" od reszty ciemnego społeczeństwa, ale są też rzeczy, na które zawsze czekam: humor, ciepło, specyficzna atmosfera.
I choć w porównaniu do części starszych "Feblik" wypada blado, to jednak sentyment do serii nie pozwala przejść obok niego obojętnie.
Ludzie pozytywnie zafiksowani na Jeżycjadę patrzą na tę serię przez różowe okulary, bez względu na to jak dobra, czy zła będzie kolejna część- czeka się na nią mniej lub bardziej przebierając nogami.
U mnie jest tak samo. Trudno obiektywnie ocenić "Feblika". Są w nim rzeczy, które irytują, niwspółczesność Musierowicz i upór by jednak na siłę, nieudolnie wykreować bohaterów...
2015-09-28
Niby kryminał, a jednak bardzo trąca romansidłem. Nie mam nic do literatury kobiecej, ale w tym przypadku ckliwy wątek miłosny mocno popsuł fabułę. Pomysł na książkę ciekawy, tylko popsuty.
Niby kryminał, a jednak bardzo trąca romansidłem. Nie mam nic do literatury kobiecej, ale w tym przypadku ckliwy wątek miłosny mocno popsuł fabułę. Pomysł na książkę ciekawy, tylko popsuty.
Pokaż mimo to2015-08-21
Książka, dzięki której cud narodzin zostaje odrobinę zdemaskowany. O odwadze, powołaniu i pełnym oddaniu temu, co się w życiu robi.
Historia pracy angielskiej położnej w biednych dzielnicach powojennego Londynu, przeplatana historiami jednostek- pacjentek, współpracowników i przyjaciół tytułowej położnej.
Opisy wydarzeń dość szczegółowe, bez zbędnego koloryzowania.
Książka, dzięki której cud narodzin zostaje odrobinę zdemaskowany. O odwadze, powołaniu i pełnym oddaniu temu, co się w życiu robi.
Historia pracy angielskiej położnej w biednych dzielnicach powojennego Londynu, przeplatana historiami jednostek- pacjentek, współpracowników i przyjaciół tytułowej położnej.
Opisy wydarzeń dość szczegółowe, bez zbędnego koloryzowania.
2012-02-19
Historia osadzona w bliżej nieokreślonym czasie i przestrzeni. Trudno stwierdzić, czy miejsce akcji mieści się jeszcze w naszym świecie, czy to już jakiś inny, równoległy wymiar. Japonia? Ojczyzn baseball'a? Zaświaty? Rzecz dzieje się współcześnie? W latach 80tych? W tym wszystkim bezimienni bohaterowie, w trudnym do określenia wieku. Stworzenie "Muzeum ciszy" okazuje się być zadaniem nietypowym, skomplikowanym, momentami tajemniczym, i przeważnie dziwacznym. Eksponaty na pozór bezwartościowe tak jak ich właścicielka budzą lęk, a sposób ich pozyskiwania jest nie do końca legalny. Wszystko spowite tajemnicą. Im dalej brniesz w historii, tym staje się bardziej tajemnicza i mroczna. Aż do końca.
Historia osadzona w bliżej nieokreślonym czasie i przestrzeni. Trudno stwierdzić, czy miejsce akcji mieści się jeszcze w naszym świecie, czy to już jakiś inny, równoległy wymiar. Japonia? Ojczyzn baseball'a? Zaświaty? Rzecz dzieje się współcześnie? W latach 80tych? W tym wszystkim bezimienni bohaterowie, w trudnym do określenia wieku. Stworzenie "Muzeum ciszy" okazuje...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-10
Książka mniej więcej bez fabuły, skierowana do czytelnika, który nie wie nic o świecie i którego nie zdziwią pewne pomysły autorki. Myślę, że Musierowicz zapomniała o tych rzeszach miłośników Jeżycjady, którzy są jednostkami samodzielnie myślącymi, znającymi Ją z jej czasów świetności, i wymagającymi oprócz nowej okładki, także nowej treści w książce. Tymczasem autorka powiela pewne swoje pomysły z poprzednich tomów, dodaje do tego trochę wzdychania nad tym jaka to polska wieś jest boska i cudna, i jak robaczywą wisienkę na torcie wpycha między okładki kilka głupich, absurdalnych pomysłów, z polskimi realiami (nawet tej cudnej wsi) niemających nic wspólnego.
Rodzina Borejków jak zwykle nieskazitelna, nadal czytają dzieła podniosłe i wielkie, nie tylko w języku ojczystym, hoduje nowe pokolenia, które również są nieskazitelne i zamiast grać w jakieś wyścigi uzupełniają pasjami sudoku.
Na plus- stary i sympatyczny styl Musierowicz.
Na myśl przychodzi mi kawałek piosenki Perfectu, który do Musierowicz po tej książce niesamowicie mi pasuje. "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...", a tymczasem szykuje się nam "Feblik"
Książka mniej więcej bez fabuły, skierowana do czytelnika, który nie wie nic o świecie i którego nie zdziwią pewne pomysły autorki. Myślę, że Musierowicz zapomniała o tych rzeszach miłośników Jeżycjady, którzy są jednostkami samodzielnie myślącymi, znającymi Ją z jej czasów świetności, i wymagającymi oprócz nowej okładki, także nowej treści w książce. Tymczasem autorka...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-08-18
Tym razem Cecelia Ahern przedstawia nam trochę inną książkę- książkę z dwoma opowiadaniami, historiami krótszymi od tych, do których przywykli jej wierni czytelnicy.
W moim odczuciu nie tylko długość historii odróżnia tę pozycję od poprzednich. Oprócz tego różny jest klimat w jakim dzieją się opowiadania z tej książki. Obie historie są mroczne, budzące trochę grozy, zupełnie inne od wcześniej przedstawianych przez autorkę. Warto przeczytać dla urozmaicenia, choć ja Ahern wolę zdecydowanie bardziej z historii ze szczęśliwym zakończeniem.
Tym razem Cecelia Ahern przedstawia nam trochę inną książkę- książkę z dwoma opowiadaniami, historiami krótszymi od tych, do których przywykli jej wierni czytelnicy.
W moim odczuciu nie tylko długość historii odróżnia tę pozycję od poprzednich. Oprócz tego różny jest klimat w jakim dzieją się opowiadania z tej książki. Obie historie są mroczne, budzące trochę grozy,...
2014-08-06
Książka w moim odczuciu trochę inna, niż pozostałe powieści Cecelii Ahern. Trzeba do niej odrobinę więcej cierpliwości i zaufania, przede wszystkim w to, że warto dotrwać dalej, do końca. Akcja powieści nie wciąga czytelnika od razu, od kilku pierwszych stron- wręcz przeciwnie- rozwija się powoli, i niepostrzeżenie.
Mimo to, myślę, że wielbiciele twórczości Ahern nie będą zawiedzeni. Mimo braku magii charakterystycznej dla Jej książek, jest to pozycja wartościowa. Pokazuje nam, że jesteśmy ważni i wyjątkowi przez to, że jesteśmy sobą i robimy to co uważamy za potrzebne. I każdy z nas, przez to jaką historię pisze swoim życiem jest bohaterem godnym zainteresowania i wysłuchania.
Książka w moim odczuciu trochę inna, niż pozostałe powieści Cecelii Ahern. Trzeba do niej odrobinę więcej cierpliwości i zaufania, przede wszystkim w to, że warto dotrwać dalej, do końca. Akcja powieści nie wciąga czytelnika od razu, od kilku pierwszych stron- wręcz przeciwnie- rozwija się powoli, i niepostrzeżenie.
Mimo to, myślę, że wielbiciele twórczości Ahern nie będą...
2014-05-03
Lekka książka poradnik- nie poradnik, w moim odczuciu traktująca głownie o fascynacji autorki Francją i jej kulturą. Ciekawe jest zderzenie punktów widzenia, tego co typowo amerykańskie z tym co europejskie. Kilka fajnych pomysłów na to jak bardziej celebrować swoje życie, jak bardziej uszanować siebie, swoich bliskich i znajomych. Ja czerpałam dużo radości z opisów kultury Francuzów, choć zdarzało się, że to co dla autorki było zaskakujące, dla mnie było dość zwyczajne. Ciekawe porównanie zwyczajów życia i bycia na dwóch kontynentach. A po lekturze nabrałam ochoty na to, by po raz kolejny obejrzeć "Amelię"
Lekka książka poradnik- nie poradnik, w moim odczuciu traktująca głownie o fascynacji autorki Francją i jej kulturą. Ciekawe jest zderzenie punktów widzenia, tego co typowo amerykańskie z tym co europejskie. Kilka fajnych pomysłów na to jak bardziej celebrować swoje życie, jak bardziej uszanować siebie, swoich bliskich i znajomych. Ja czerpałam dużo radości z opisów kultury...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo dobry kryminał, trzymający w napięciu, z zaskakującymi wątkami. Podczas czytania, jak podczas układania puzzli, kawałek po kawałku odsłania się intrygujący, spójny obraz.
Ogromny plus za płeć głównego bohatera i fakt, że mimo to, powieść nie stała się ckliwym romansidłem.
Bardzo dobry kryminał, trzymający w napięciu, z zaskakującymi wątkami. Podczas czytania, jak podczas układania puzzli, kawałek po kawałku odsłania się intrygujący, spójny obraz.
Pokaż mimo toOgromny plus za płeć głównego bohatera i fakt, że mimo to, powieść nie stała się ckliwym romansidłem.