-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2012-02-19
2012-10-07
Długo czekać kazała na siebie McDusia, i choć w moim odczuciu nie dorównuje treścią poprzednim, starszym tomom Jeżycjady, to jednak warto po nią sięgnąć: na powrót zajrzeć do domu Borejków, wypić z nimi herbatę, zajrzeć do mieszkania prof. Dmuchawca, choć odrobinę dowiedzieć sie co słychać u starych, dobrych znajomych... Miło poczytać o tym na jakiego młodzieńca wyrósł Józef, i jak ukształtował się Ignaś.
I choć momentami odnosiłam wrażenie, że książka pisana bardziej pod publikę, choć pewne wątki irytujące, pewne zachowania niezrozumiałe, to jednak miło było spędzić popołudnie z Borejkami.
Długo czekać kazała na siebie McDusia, i choć w moim odczuciu nie dorównuje treścią poprzednim, starszym tomom Jeżycjady, to jednak warto po nią sięgnąć: na powrót zajrzeć do domu Borejków, wypić z nimi herbatę, zajrzeć do mieszkania prof. Dmuchawca, choć odrobinę dowiedzieć sie co słychać u starych, dobrych znajomych... Miło poczytać o tym na jakiego młodzieńca wyrósł...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-10-27
Kolejna książka autorki P.S. Kocham Cię, którą pochłonęłam. Uwielbiam to co pisze Pani Ahern. Książka ciepła i pokrzepiająca, o sole prawdziwej przyjaźni, o tym, że stracone szanse czasami przychodzą do nas drugi raz, o tym, że z innej perspektywy nasze życie może wyglądać dobrze, o tym, że to co uważaliśmy za tragedię w wieku lat 18, przyjmujemy za błogosławieństwo w wieku lat 32, o tym, że warto czekać i przede wszystkim marzyć.
Kolejna książka autorki P.S. Kocham Cię, którą pochłonęłam. Uwielbiam to co pisze Pani Ahern. Książka ciepła i pokrzepiająca, o sole prawdziwej przyjaźni, o tym, że stracone szanse czasami przychodzą do nas drugi raz, o tym, że z innej perspektywy nasze życie może wyglądać dobrze, o tym, że to co uważaliśmy za tragedię w wieku lat 18, przyjmujemy za błogosławieństwo w wieku...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-12-29
Ciekawa, trzymająca w napięciu, nieprzewidywalna... czyli wszystko to, czego szukam w książkach kryminalnych.
Ciekawa, trzymająca w napięciu, nieprzewidywalna... czyli wszystko to, czego szukam w książkach kryminalnych.
Pokaż mimo to2012-04-30
2012-11-17
Rewelacyjny powrót do lat dzieciństwa. Ciepło mi się robiło na sercu, gdy przypominałam sobie ukochane ilustracje. Polecam gorąco, nie tylko dzieciom PRLu :)
Rewelacyjny powrót do lat dzieciństwa. Ciepło mi się robiło na sercu, gdy przypominałam sobie ukochane ilustracje. Polecam gorąco, nie tylko dzieciom PRLu :)
Pokaż mimo to2012-11-02
Cudowna książka, wzruszająca, pełna przygód, poświecenia i miłości. Bardzo miła lektura z dzieciństwa
Cudowna książka, wzruszająca, pełna przygód, poświecenia i miłości. Bardzo miła lektura z dzieciństwa
Pokaż mimo to2012-10-28
Bardzo dziwnie czytało mi się wspomnienia Mirona Białoszewskiego z powstania warszawskiego. W charakterystyczny sobie sposób budował wypowiedzi, co nie ułatwiało wczucia się w historię. Forma mało przystępna, chaotyczna, ale chyba w dobry sposób oddająca przebieg wydarzeń.
Bardzo dziwnie czytało mi się wspomnienia Mirona Białoszewskiego z powstania warszawskiego. W charakterystyczny sobie sposób budował wypowiedzi, co nie ułatwiało wczucia się w historię. Forma mało przystępna, chaotyczna, ale chyba w dobry sposób oddająca przebieg wydarzeń.
Pokaż mimo to2012-07-10
Książkę wygrałam w radiowym konkursie i zachęcona recenzją Pani Z Radia ochoczo zabrałam się do lektury.
Już w trakcie czytania doszłam do wniosku, że mój gust książkowy diametralnie rożni się od gustu Pani Z Radia. Historia niesamowicie się wlokła. Wydarzenia opisane bez polotu, styl pisarski nie powala.
Książka raczej bardzo przeciętna.
Książkę wygrałam w radiowym konkursie i zachęcona recenzją Pani Z Radia ochoczo zabrałam się do lektury.
Już w trakcie czytania doszłam do wniosku, że mój gust książkowy diametralnie rożni się od gustu Pani Z Radia. Historia niesamowicie się wlokła. Wydarzenia opisane bez polotu, styl pisarski nie powala.
Książka raczej bardzo przeciętna.
2012-10-20
Przy pomyślnych wiatrach- przyjemna lektura na jeden wieczór. Świetna, zabawia biografia- nie biografia. Przyjemne zderzenie poczucia humoru pani Czubaszek i pana Andrusa, z życia, które mogłoby się wydawać niezbyt ciekawe i zwykłe robi ciekawą, nieprzewidywalna i zaskakującą historię. Poznajemy poglądy pani Marii na temat życia, jej drobne wady, upodobania, to czego nie lubi, z kim się przyjaźni. Książka opatrzona rysunkami, zdjęciami, tekstami pani Czubaszek. Bardzo fajna sprawa.
Przy pomyślnych wiatrach- przyjemna lektura na jeden wieczór. Świetna, zabawia biografia- nie biografia. Przyjemne zderzenie poczucia humoru pani Czubaszek i pana Andrusa, z życia, które mogłoby się wydawać niezbyt ciekawe i zwykłe robi ciekawą, nieprzewidywalna i zaskakującą historię. Poznajemy poglądy pani Marii na temat życia, jej drobne wady, upodobania, to czego nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-10-13
Książka, do przeczytania której zabierałam się kilkukrotnie. Chyba przez dziwny dla mnie sposób pisania, konstrukcji zdań i treści. Dziwny dla mnie, bo z punktu widzenia osoby autystycznej.
Gdy przebrnęłam przez kilka pierwszych rozdziałów, bez trudu weszłam w ten świat. Świat powtórzeń, szelestu i brzmienia. Świat w którym atrakcyjne stają sie szczegóły, ogóły są niedostrzegalne. W trudny świat skomplikowanych uczuć, wyobcowania, inności.
Była to niezwykle cenna lektura. I przerażająca. Axel żyje ze stosunkowo lekką odmianą autyzmu. Trudno jest sobie wyobrazić jak świat: dotyk, zapach, dźwięk, smak odbierają osoby dotknięte cięższymi odmianami... Lektura dla cierpliwych i ciekawych. Niesamowita i godna polecenia.
Książka, do przeczytania której zabierałam się kilkukrotnie. Chyba przez dziwny dla mnie sposób pisania, konstrukcji zdań i treści. Dziwny dla mnie, bo z punktu widzenia osoby autystycznej.
Gdy przebrnęłam przez kilka pierwszych rozdziałów, bez trudu weszłam w ten świat. Świat powtórzeń, szelestu i brzmienia. Świat w którym atrakcyjne stają sie szczegóły, ogóły są...
2012-10-10
Trudno jest mi zrozumieć zachwyt nad twórczością pani Terakowskiej. Jest to jej trzecia książka, jaką przeczytałam, i nie dostrzegam tu za mocno niczego, co zasługiwałoby na specjalne zachwalanie.
Owszem, książkę czyta się sympatycznie, historia bajkowa, osadzona w nieokreślonym czasie i nieokreślonej przestrzeni. Może to nasza przeszłość? Może przyszłość? Nie jest to tu najważniejsze. Ważne są przemiany, jakie zachodzą w Córce Czarownic, chyba powinniśmy brać z niej przykład, dążyć do doskonałości, pracować nad sobą, uczyć się... taka bajka z morałem, jak to u pani Terakowskiej na siłę omieciona magią.
Trudno jest mi zrozumieć zachwyt nad twórczością pani Terakowskiej. Jest to jej trzecia książka, jaką przeczytałam, i nie dostrzegam tu za mocno niczego, co zasługiwałoby na specjalne zachwalanie.
Owszem, książkę czyta się sympatycznie, historia bajkowa, osadzona w nieokreślonym czasie i nieokreślonej przestrzeni. Może to nasza przeszłość? Może przyszłość? Nie jest to tu...
2012-09-29
świetna, trzymająca w napięciu do ostatniej strony, misternie umyślona historia. Może najlepsza spośród całej sagi?
świetna, trzymająca w napięciu do ostatniej strony, misternie umyślona historia. Może najlepsza spośród całej sagi?
Pokaż mimo to2012-09-10
książka raczej dla nastolatek, historia, którą pochłania się szybko, choć nie do końca jest spójna. Dzieło wysokich lotów to to nie jest, ale bezstresowo można z tą pozycją spędzić popołudnie.
książka raczej dla nastolatek, historia, którą pochłania się szybko, choć nie do końca jest spójna. Dzieło wysokich lotów to to nie jest, ale bezstresowo można z tą pozycją spędzić popołudnie.
Pokaż mimo to2012-09-09
Ciepła opowieść o miłości i poplątanej drodze do niej. O wyborach, o odwadze i sile do walki o miłość, o przyjaźni i sztuce, a także o pięknej Florencji.
Ciepła opowieść o miłości i poplątanej drodze do niej. O wyborach, o odwadze i sile do walki o miłość, o przyjaźni i sztuce, a także o pięknej Florencji.
Pokaż mimo to2012-09-03
Sympatyczna opowieść o miłości, przeznaczeniu, poszukiwaniu drugiej połówki i reinkarnacji. Książka byłaby idealnym czytadłem na leniwy wieczór, gdyby nie zbyt długie i pseudofilozoficzne wynurzenia jednego z głównych bohaterów.
Sympatyczna opowieść o miłości, przeznaczeniu, poszukiwaniu drugiej połówki i reinkarnacji. Książka byłaby idealnym czytadłem na leniwy wieczór, gdyby nie zbyt długie i pseudofilozoficzne wynurzenia jednego z głównych bohaterów.
Pokaż mimo to2012-08-31
Książka, z którą walczyłam bardzo długo. Część opisująca Stanfordzki Eksperyment Więzienny niesamowicie ciekawa, wciągająca, przerażająca, ale też dająca do myślenia. Podobnie z rozdziałami opisującymi więzienie w Abu Gharib. Najwięcej czasu i energii zajęło mi przebrnięcie przez wszystkie teoretyczne uzasadnienia zaistniałych sytuacji, poszukiwanie winnych tortur więziennych i "proces" prowadzony przez Zimbardo.
Lektura trudna, ale warta przeczytania. Uzmysławia to, że każdy z nas, w zależności od okoliczności może okazać się zarówno bestią, jak i bohaterem.
Książka, z którą walczyłam bardzo długo. Część opisująca Stanfordzki Eksperyment Więzienny niesamowicie ciekawa, wciągająca, przerażająca, ale też dająca do myślenia. Podobnie z rozdziałami opisującymi więzienie w Abu Gharib. Najwięcej czasu i energii zajęło mi przebrnięcie przez wszystkie teoretyczne uzasadnienia zaistniałych sytuacji, poszukiwanie winnych tortur...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-08-30
Wciągająca, trzymająca w napięciu, momentami przewidywalna, ale mimo to świetna. Przyjemne to było spotkanie z Larssonem.
Wciągająca, trzymająca w napięciu, momentami przewidywalna, ale mimo to świetna. Przyjemne to było spotkanie z Larssonem.
Pokaż mimo to2012-08-20
Historia życia Frances Gray, którego początek i koniec ściśle związany jest z "domem sióstr". Czytelnik poniekąd przypadkiem dopuszczony jest do tajemnic, jakie zabrała ze sobą do grobu energiczna, silna i surowa Frances.
Postać w moim odczuciu w swej sile i determinacji niesamowicie podobna do Scralett O'Hara, broniąca swego domu i bliskich niczym Scarlett Tary.
Świetna, wciągająca książka.
Historia życia Frances Gray, którego początek i koniec ściśle związany jest z "domem sióstr". Czytelnik poniekąd przypadkiem dopuszczony jest do tajemnic, jakie zabrała ze sobą do grobu energiczna, silna i surowa Frances.
Postać w moim odczuciu w swej sile i determinacji niesamowicie podobna do Scralett O'Hara, broniąca swego domu i bliskich niczym Scarlett Tary.
Świetna,...
2012-07-24
Kontynuacja przygód Basi jeszcze gorsza niż pierwsza odsłona jej życia. Bohaterka ze strony na stronę coraz bardziej infantylna i niezdecydowana, wątki wplatane do historii od czapy, bez sensu, składu i kontynuacji, warte przeczytania były jedynie opisy angielskiej przyrody.
Kontynuacja przygód Basi jeszcze gorsza niż pierwsza odsłona jej życia. Bohaterka ze strony na stronę coraz bardziej infantylna i niezdecydowana, wątki wplatane do historii od czapy, bez sensu, składu i kontynuacji, warte przeczytania były jedynie opisy angielskiej przyrody.
Pokaż mimo to
Historia osadzona w bliżej nieokreślonym czasie i przestrzeni. Trudno stwierdzić, czy miejsce akcji mieści się jeszcze w naszym świecie, czy to już jakiś inny, równoległy wymiar. Japonia? Ojczyzn baseball'a? Zaświaty? Rzecz dzieje się współcześnie? W latach 80tych? W tym wszystkim bezimienni bohaterowie, w trudnym do określenia wieku. Stworzenie "Muzeum ciszy" okazuje się być zadaniem nietypowym, skomplikowanym, momentami tajemniczym, i przeważnie dziwacznym. Eksponaty na pozór bezwartościowe tak jak ich właścicielka budzą lęk, a sposób ich pozyskiwania jest nie do końca legalny. Wszystko spowite tajemnicą. Im dalej brniesz w historii, tym staje się bardziej tajemnicza i mroczna. Aż do końca.
Historia osadzona w bliżej nieokreślonym czasie i przestrzeni. Trudno stwierdzić, czy miejsce akcji mieści się jeszcze w naszym świecie, czy to już jakiś inny, równoległy wymiar. Japonia? Ojczyzn baseball'a? Zaświaty? Rzecz dzieje się współcześnie? W latach 80tych? W tym wszystkim bezimienni bohaterowie, w trudnym do określenia wieku. Stworzenie "Muzeum ciszy" okazuje...
więcej Pokaż mimo to