-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2020-12-12
2021-01-29
2020-12-31
2020-12-24
To jest książka mojego życia. Odkrywana kawałek po kawałku, za każdym razem coś nowego, coś pięknego i niepojętego. Tajemnica i ukryte piękno tej książki to ponęta na całe życie. Ponęta trwała bardziej niż wieczność, przyciągająca silniej niż Pudzian ciężarówkę i wciągająca silniej niż czarna dziura.
To jest książka mojego życia. Odkrywana kawałek po kawałku, za każdym razem coś nowego, coś pięknego i niepojętego. Tajemnica i ukryte piękno tej książki to ponęta na całe życie. Ponęta trwała bardziej niż wieczność, przyciągająca silniej niż Pudzian ciężarówkę i wciągająca silniej niż czarna dziura.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-13
Przewidziałem wiele scenariuszy, ale nie taki, jakim się zakończyła ta książka. Może dlatego, że to żeńska dusza postanowiła zaakcentować pierwiastek kobiecy. Nie mniej jednak zakończenie jest mocne i wzruszające, budzące wiele wątpliwości co dalej i czy aby na pewno tak to powinno się zakończyć? Jak wiadomo nie od dziś, końcówka książki to przynajmniej połowa sukcesu. Ja jednak przekonałem się, że to nie wszystko, może to nie wystarczyć (patrz: Zimowla). Dlatego też koniecznie muszę zaznaczyć, że sama opowieść, zgrabna i nie mieszająca w głowie retrospekcja, klarowność wydarzeń, motywacji a nawet większość emocji naszej bohaterki. Bardzo dobrze i lekko się to czyta, wciska w jej buty niemal od pierwszych kroków i pomimo wariactw, jakie wyrabia, idzie się w tych butach całkiem komfortowo.
Nie dziwi fakt zwodzenia czytelnika – to teraz modne a nawet wielu czytelników chce być tak wodzonych za nos. To takie nowoczesne (tudzież doczesne) i zdecydowanie mile widziane – dzięki temu książka jest ciekawa i trzyma w lekkim napięciu i niepewności. Daję siedem gwiazdek i ciągle zastanawiam się, czy nie dać jeszcze jednej. Z drugiej jednak strony dylematy moralne i ich prezentacja oraz analiza budzą we mnie lekki niepokój i niezgodę… może dlatego ciągle nie zdecydowałem się na tę ósmą gwiazdkę…
Przewidziałem wiele scenariuszy, ale nie taki, jakim się zakończyła ta książka. Może dlatego, że to żeńska dusza postanowiła zaakcentować pierwiastek kobiecy. Nie mniej jednak zakończenie jest mocne i wzruszające, budzące wiele wątpliwości co dalej i czy aby na pewno tak to powinno się zakończyć? Jak wiadomo nie od dziś, końcówka książki to przynajmniej połowa sukcesu. Ja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-19
Przebrnąłem przez kilka pierwszych rozdziałów - dramat! To tak jakby nastolatek postanowił, że napisze książkę, bo może za to dostać szóstkę na WFie. Banalny i czasami wręcz postacki język, fabuła... właściwie jaka fabuła? spójność przyczynowo-skutkowa - właściwie zerowa, wiedza i rozpoznanie o ewentualnych klęskach - zerowa, krzywa emocji - zmierzająca nieubłaganie do zera. Dobrze, że w akcji CzytajPL, bo po raz pierwszy chyba rządałbym zwrotu kasy.
Gdybym miał to sformułować krótkim opisem, byłoby to coś takie: infantylna, banalna, nudna i naiwna.
Przebrnąłem przez kilka pierwszych rozdziałów - dramat! To tak jakby nastolatek postanowił, że napisze książkę, bo może za to dostać szóstkę na WFie. Banalny i czasami wręcz postacki język, fabuła... właściwie jaka fabuła? spójność przyczynowo-skutkowa - właściwie zerowa, wiedza i rozpoznanie o ewentualnych klęskach - zerowa, krzywa emocji - zmierzająca nieubłaganie do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-08
Po raz pierwszy ucieszyłem się, że skończyła się akcja CzytajPL. Wprawdzie zostało jakieś 4 godziny audiobooka, więc normalnie już bym pracował nad tym, aby w jakiś sposób dosłuchać tej książki do końca. Nie tym razem. Z ulgą odczytałem komunikat i książka poszła do cyfrowego kosza.
Coś dobrego? Ładny i składny język. Bogaty w barwne i pełne opisy, dbałość o język, jego brzmienie, treść… Po prostu językowo tylko pogratulować. Poza tym… hmmm. Chyba nie ma nic poza tym :/ (za to te 3 gwiazdki - i tylko za to!)
Cała reszta, to jakiś logiczny koszmar. Mnóstwo wątków, które łączą się tak niechętnie i tak zdawkowo, że faktycznie przychodzi moment, gdy zaczynasz się zastanawiać, czy narrator przypadkiem nie jest naćpany albo nie zgubił piątek klepki? Mając ponad 15h słuchania zmianka o trupie pojawia się chyba tylko dwa razy i do tego nie bardzo łączy się z resztą. Co chwila temat wilkołaka, którego w zasadzie nie ma, wróżb, którymi narratorka ni to gardzi, ni pochwala, zjawiska dziwne, które nie są dziwne… i tak papla bez większego sensu, związku, ładu i składu.
Ponoć zakończenie jest fajne. Po 15-stu godzinach dręczenia gadaniem o niczym chyba nie tęsknię nawet za zakończeniem. A szkoda. Być może jest to ten typ opowiadania, który nie przemawia do mnie. A może męskie zamiłowanie do logiki nie pozwala akceptować tych dziwnych wyzewnętrznień – ni to odstateczne rozliczenie z dzieciństwem, ni to z ojcem, ni to z młodością…? Nie ważne – już nie chcę wiedzieć. Koniecznie muszę wrócić do książek, na które ja czekam – a nie odwrotnie.
Po raz pierwszy ucieszyłem się, że skończyła się akcja CzytajPL. Wprawdzie zostało jakieś 4 godziny audiobooka, więc normalnie już bym pracował nad tym, aby w jakiś sposób dosłuchać tej książki do końca. Nie tym razem. Z ulgą odczytałem komunikat i książka poszła do cyfrowego kosza.
Coś dobrego? Ładny i składny język. Bogaty w barwne i pełne opisy, dbałość o język, jego...
2020-12-09
Dość! Już nigdy więcej Katarzyny Puzyńskiej. Przy tak wielkiej ilości części jednej sagi i braku rozumnych i rozsądnych pomysłów czytanie może stać się bezpośrednią przyczyną niestrawności wraz z porzuceniem transparentów zalegających magazyny żołądkowe...
Potworność, piekło - chyba 15 krąg, niewyobrażalnie skumulowane zło, rozpusta, zepsucie i wszech obecne poczucie diabeliczności i czego tylko sobie wymyślicie. A to wszystko na przestrzeni kilku wiosek. To tak, jakby autorka za wszelką ceną próbowała udowodnić, że wszyscy wokół są źli, mają wypadające z szafy trupa, noszą w sobie odwieczną zbrodnię i tylko ona, narratorka jest objawieniem prawdy…
Żałuję teraz, że kupiłem także pozostałe części – z pewnością do nich nie zajrzę a nawet ich nie dotknę (jeszcze dziś usunę, aby nie zajmowały mojego cennego miejsca). Zrobiłem nawet sobie 1,5 miesiąca luzu i pomimo tego, że zostało tylko 2,5h do końca audiobooka - nie dałem rady.
Myślę nawet tatuażem, które tak autorka ukochała: „Nigdy więcej Puzyńskiej” – tak abym już nigdy nie zapomniał, jakie katusze przechodziłem, czytając ostatnie części sagi…
Dość! Już nigdy więcej Katarzyny Puzyńskiej. Przy tak wielkiej ilości części jednej sagi i braku rozumnych i rozsądnych pomysłów czytanie może stać się bezpośrednią przyczyną niestrawności wraz z porzuceniem transparentów zalegających magazyny żołądkowe...
Potworność, piekło - chyba 15 krąg, niewyobrażalnie skumulowane zło, rozpusta, zepsucie i wszech obecne poczucie...
2020-12-09
2020-11-24
2020-11-18
2020-11-15
2020-11-09
2020-11-05
Chyba za dużo miałem do czynienia z psychologami i ta wieczna praca u podstaw (czytaj: Twoje dzieciństwo determinuje kim jesteś) jest męcząca i żmudna. Aż odechciewa się czytania. Przykłady niby wysypane z rękawa są nieadekwatne a odpowiedzi przykładowych osób są raczej wynikiem wielu miesięcy pracy a nie, jak sugeruje autor, wynikiem pierwsze/drugiej wizyty.
Ćwiczenia - w zasadzie tylko dla świadomych siebie. Dla tych co dopiero odkrywają siebie, swoje motywacje, przeszłość itd - zdecydowanie nie polecam.
Pomysł może fajny. Wykonanie bardzo męczące. Nie dałem rady przebrnąć dalej niż do połowy.
Chyba za dużo miałem do czynienia z psychologami i ta wieczna praca u podstaw (czytaj: Twoje dzieciństwo determinuje kim jesteś) jest męcząca i żmudna. Aż odechciewa się czytania. Przykłady niby wysypane z rękawa są nieadekwatne a odpowiedzi przykładowych osób są raczej wynikiem wielu miesięcy pracy a nie, jak sugeruje autor, wynikiem pierwsze/drugiej wizyty.
Ćwiczenia - w...
2020-10-25
2020-10-25
2020-10-19
2020-10-12
2020-10-06
2020-09-24
Ta książka to jest jeden wielki pozytywny obłęd! Jeśli jeszcze nie czytałeś to… zacznij od filmów tej zwariowanej grupy 😊 Tak, tak! Ta książka nie istnieje bez filmów G.F. Darwin a filmy są niepełne bez tej książki. Niby śmiesznie, niby ironia, niby szyderstwo, niby kpina… ale to tylko pierwsze warstwy. Pod spodem znajdziecie więcej powagi, mniej śmiechu, więcej refleksji – wszystko w temacie ludzkiej natury, naszych przywar, charakterów, itp. To wszystko prześmiewczo o nas, o naszych ułomnościach, schematach i stereotypach. Na koniec nie było mi już tak bardzo do śmiechu ale za to byłem całkowicie zachwycony! Wypatruję nowych, dalszych książek i filmów…
Dziesięć gwiazdek to za mało!
Ta książka to jest jeden wielki pozytywny obłęd! Jeśli jeszcze nie czytałeś to… zacznij od filmów tej zwariowanej grupy 😊 Tak, tak! Ta książka nie istnieje bez filmów G.F. Darwin a filmy są niepełne bez tej książki. Niby śmiesznie, niby ironia, niby szyderstwo, niby kpina… ale to tylko pierwsze warstwy. Pod spodem znajdziecie więcej powagi, mniej śmiechu, więcej refleksji –...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to