rozwińzwiń

Zabójcza biel

Okładka książki Zabójcza biel Robert Galbraith Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Zabójcza biel
Robert Galbraith Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Cormoran Strike (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
656 str. 10 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Cormoran Strike (tom 4)
Tytuł oryginału:
Lethal White
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2018-11-28
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-28
Data 1. wydania:
2018-09-18
Liczba stron:
656
Czas czytania
10 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327158772
Tłumacz:
Anna Gralak
Tagi:
angielski kryminał detektyw kryminał literatura angielska serial śledztwo zabójstwo zagadka kryminalna
Inne
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wielki powrót J.K. Rowling do klasyki detektywistycznych opowieści



1234 332 53

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
3064 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
166
68

Na półkach:

Cormoran Strike i Robin Ellacott znowu zagłębiają się w przeszłość swych klientów, aby rozwiązać współczesną zagadkę. Początkowo sprawa dotyczy szantażu, aby po chwili przerodzić się w coś o wiele poważniejszego. Wiele wątków i połączonych tak solidnie, że chyba nie można lepiej (sama autorka w posłowie daje do zrozumienia, że nad tą częścią najbardziej się napracowała). Postaci nie zawodzą, są sobą (chyba tylko Mathew jeszcze bardziej irytujący, o ile to możliwe) dają więc dobry punkt oparcia dla toczącej się historii. W tej części zdecydowanie więcej się dzieje, akcja jest szybsza a ilość wątków jest bardzo duża. Dobrze, że sporo miejsca poświęcone jest nie tylko zawodowym sprawom bohaterów, ale też ich życiu osobistemu. Już wyciągam rękę po następną część.

Cormoran Strike i Robin Ellacott znowu zagłębiają się w przeszłość swych klientów, aby rozwiązać współczesną zagadkę. Początkowo sprawa dotyczy szantażu, aby po chwili przerodzić się w coś o wiele poważniejszego. Wiele wątków i połączonych tak solidnie, że chyba nie można lepiej (sama autorka w posłowie daje do zrozumienia, że nad tą częścią najbardziej się napracowała)....

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
8

Na półkach:

Chociaż to już trochę książka obyczajowa, a trochę mniej kryminał, to naprawdę dobrze się czyta. Sięgam po kolejną część :)

Chociaż to już trochę książka obyczajowa, a trochę mniej kryminał, to naprawdę dobrze się czyta. Sięgam po kolejną część :)

Pokaż mimo to

avatar
93
8

Na półkach:

Od połowy czyta się nieźle, ale stopień skomplikowania intrygi ewidentnie jej szkodzi. W efekcie same pytania wydają się ciekawsze niż naiwne i naciągane odpowiedzi.

Od połowy czyta się nieźle, ale stopień skomplikowania intrygi ewidentnie jej szkodzi. W efekcie same pytania wydają się ciekawsze niż naiwne i naciągane odpowiedzi.

Pokaż mimo to

avatar
392
271

Na półkach:

Trochę sam żałuję, ale odnoszę wrażenie, że każda kolejna część przygód Cormorana Strike'a podoba mi się coraz mniej.

Może po prostu wolę prostsze historie kryminalne. Sięganie po wątki polityczne i miksowanie tego z różnymi patologiami chyba nie jest dla mnie. Ogólnie poziom jest dosyć wysoki, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Inna sprawa, że nie przekreślam kolejnych części i chętnie się z nimi zapoznam.

Trochę sam żałuję, ale odnoszę wrażenie, że każda kolejna część przygód Cormorana Strike'a podoba mi się coraz mniej.

Może po prostu wolę prostsze historie kryminalne. Sięganie po wątki polityczne i miksowanie tego z różnymi patologiami chyba nie jest dla mnie. Ogólnie poziom jest dosyć wysoki, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Inna sprawa, że nie przekreślam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
579
397

Na półkach:

cztery przeczytałem i nadal pamiętam szczegóły poprzednich...

cztery przeczytałem i nadal pamiętam szczegóły poprzednich...

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Swoją przygodę z detektywem Strikiem rozpoczęłam właśnie od czwartej części przygód i z niecierpliwością czekam aby przeczytać kolejne. Książka, pomimo że sporych rozmiarów, jest bardzo wciągająca. Jest w niej wiele wątków pobocznych, jednak są dobrze wyjaśnione i czytelnik ma poczucie "przenikania" do życia różnych środowisk i grup społecznych. Fascynująca jest również relacja pary głównych bohaterów - autorka nie stosuje szybkich i tanich zagrywek, pozostawia wiele niedopowiedzeń.

Swoją przygodę z detektywem Strikiem rozpoczęłam właśnie od czwartej części przygód i z niecierpliwością czekam aby przeczytać kolejne. Książka, pomimo że sporych rozmiarów, jest bardzo wciągająca. Jest w niej wiele wątków pobocznych, jednak są dobrze wyjaśnione i czytelnik ma poczucie "przenikania" do życia różnych środowisk i grup społecznych. Fascynująca jest również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
136

Na półkach: ,

Mimo tego, że ta część 655 stron, to nie było momentu, w którym bym się nudziła w przeciwieństwie do poprzednich trzech części, które były krótsze.

Akcja jest cały czas na dobrym poziomie, jest mniej bohaterów i nie miałam jakichś większych problemów z zapamiętaniem ich, a ostatnie 100 stron to jakaś bomba. Totalnie nie mogłam się oderwać. I cieszę się bardzo, że Robin zmądrzała i zrobiła to, co powinna była już zrobić dawno.

Moja dotychczas ulubiona część.

Mimo tego, że ta część 655 stron, to nie było momentu, w którym bym się nudziła w przeciwieństwie do poprzednich trzech części, które były krótsze.

Akcja jest cały czas na dobrym poziomie, jest mniej bohaterów i nie miałam jakichś większych problemów z zapamiętaniem ich, a ostatnie 100 stron to jakaś bomba. Totalnie nie mogłam się oderwać. I cieszę się bardzo, że Robin...

więcej Pokaż mimo to

avatar
868
91

Na półkach:

Niejako idąc za ciosem sięgnęłam po ten IV tom i uważam że jest dużo lepszy od poprzedniczka. Bardzo dopracowany, wyważony. Wyjątkowo lubię przesłuchania następujące zaraz po zbrodniach ponieważ czuje w nich nutkę AChristie, a w tym tomie w dodatku mamy wyższe sfery, konie, nawet członków rodziny królewskiej!
Muszę wspomnieć o lektorze, bowiem książkę przesłuchałam. Sthur jest fenomenalny i naprawdę spisał się doskonale!

Niejako idąc za ciosem sięgnęłam po ten IV tom i uważam że jest dużo lepszy od poprzedniczka. Bardzo dopracowany, wyważony. Wyjątkowo lubię przesłuchania następujące zaraz po zbrodniach ponieważ czuje w nich nutkę AChristie, a w tym tomie w dodatku mamy wyższe sfery, konie, nawet członków rodziny królewskiej!
Muszę wspomnieć o lektorze, bowiem książkę przesłuchałam. Sthur...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1133
161

Na półkach: , ,

Nie od razu Rzym zbudowano - a Rowling zajęło to 4 tomy. "Zabójcza biel" w końcu jest prawdziwie wartym uwagi kryminałem. Opłacało się na niego czekać.

Mija rok od ślubu Robin i złapania Rozpruwacza. Dzięki tej głośnej sprawie agencja zyskała w końcu większą sławę i rozrosła się o nowych pracowników. Do Strike zgłasza się Billy, mężczyzna twierdzący, że w dzieciństwie widział jak ktoś udusił dziecko. Ze względu na jego problemy psychiczne nie jest wiarygodnym świadkiem, trudno stwierdzić co jest prawdą a co urojeniami. Nim ujawnia więcej szczegółów przerażony ucieka z agencji i zapada się pod ziemię. Wkrótce detektywów zatrudnia szantażowany minister. Obie sprawy łączy osoba starszego brata Billego.

Ciekawą zmianą w stosunku do poprzednich tomów jest inna tematyka śledztwa. Przez większość książki akcja nie kręci się wokół morderstwa a szantażu. Bardziej pasowało mi to do prywatnych detektywów. Bohaterowie mają znaleźć brudy na grożących ministrowi ludzi. Co ciekawe, kolejną z tajemnic "Zabójczej bieli" jest czym właściwie go zastraszają. Choć odpowiedź sama się nasuwa i czytelnikom i bohaterom, sprawa nie będzie taka oczywista a wskazówki mogą wprowadzić w błąd.

Książka jest dłuższa niż poprzednie, a zupełnie tego nie czuć. Wszystkie rozdziały dostarczają nowych informacji, nie czułam dłużyzn podczas czytania. Autorka bardzo poprawiła się w prowadzeniu zagadki kryminalnej, raczy czytelnika wieloma wskazówkami, które pozwalają snuć najróżniejsze teorie. Nie ukrywam, ja złapałam się na zastawione pułapki i moje rozumowanie poszybowało w zupełnie inną stronę. Samo rozwiązanie zaskakuje, ale tym razem nie jest wyrwane z kontekstu. Bardzo uważny czytelnik jest w stanie zebrać właściwe tropy, ale przez wielu podejrzanych o zróżnicowanych motywach nie jest to łatwe.

Sporo wątków wprowadza to, że agencja musi zinfiltrować dwie kompletnie różne grupy społeczne. Robin rozpoczyna pracę w Izbie Gmin, obracając się w towarzystwie politycznych elit, a Barkley, nowy pracownik, dołącza do zgrupowania radykalnych antykapitalistów. W obu towarzystwach nerwowość wprowadza bliskość olimpiady. Staje się to niepisanym limitem czasu dla detektywów, w czasie rozgrywek minister będzie tym bardziej narażony na atak. To kolejny czynnik sprawiający, że książkę bardzo dobrze się czyta. Umiejscowienie akcji w czasie prawdziwych wydarzeń sprawia, że historia jest realniejsza.

Cieszyło mnie, że tym razem w pracy detektywistycznej pierwsze skrzypce grała Robin. Kobieta w tym tomie przez większość czasu działa pod przykrywką i można zobaczyć jakie postępy poczyniła. Już nie jest tą samą sekretarką tylko marzącą o łapaniu przestępców. Pomimo przeciwności i sprzeciwu bliskich osiągnęła swoje cele. Jednak nadal nie zwalczyła do końca swoich demonów. Sprawa Rozpruwacza odcisnęła na niej wielkie piętno a brak wsparcia w domu i w pracy nie pomógł jej pozbierać się z traumy. Po zakończeniu poprzedniego tomu wydawało się, że Robin i Strike zbliżyli się do siebie, "Zabójcza biel" zaczyna się zaskakująco z zupełnie innego punktu. Niedopowiedzenia i podjęte przez to ostateczne decyzje sprawiły że detektywi cofnęli się o wiele kroków. Ich przyjaźń i zaufanie legły w gruzach, a stosunki ograniczyły do spraw zawodowych. Przez to, pomimo statusu wspólniczki Robin nie zyskała pewności do stabilności swojej sytuacji i boi się przyznać do problemów.

W warstwie obyczajowej dużo się dzieje ale dzięki odpowiednim proporcjom osobiste problemy tym razem nie dominują nad całością. Autorka płynnie kontynuowała emocjonalne "Żniwa zła" pozwalając, by początek czwartej części był całkowicie skupiony na uczuciach bohaterów by na dalszym etapie przyciszyć to i zrobić z tego jedynie tło dla zawodowych wątków. A i tak udaje jej się przeprowadzić bohaterów przez wiele zmian. Robin próbuje utrzymać walące się już od ślubu małżeństwo a Strike ogarnąć związek który przestaje być układem bez zobowiązań. Do tego, przez sprawę z ministrem życie mężczyzny znów przecina się z Charlotte. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do kolejnego tomu, przepracowane w "Zabójczej bieli" problemy bohaterów mogą zaowocować ciekawymi wątkami.

Moje zdanie o tej serii poprawiło się głównie ze względu na to, że Galbraith dostrzega swoje błędy. Przy okazji poprzedniego tomu pisałam o niekonsekwencji w podejściu bohatera do prowadzenia śledztw. Wystarczyło jedno zdanie w rozmowie z Robin o tym, że nigdy nie twierdził, że nie jest hipokrytą by przestało to tak razić. Skoro od teraz jest to uznawane za specjalny zabieg, jestem w stanie przymknąć oko.

"Zabójcza biel" była bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Dobre wyważenie wątków kryminalnych i obyczajowych, sprawnie poprowadzona intryga i interesujący rozwój bohaterów. Jak poprzednie tomy można było nazwać najwyżej poprawnymi, tak ten mogę z czystym sercem polecić każdemu fanowi kryminałów.

https://bazgrolyokulturze.blogspot.com/2023/04/zabojcza-biel-robert-galbraith.html

Nie od razu Rzym zbudowano - a Rowling zajęło to 4 tomy. "Zabójcza biel" w końcu jest prawdziwie wartym uwagi kryminałem. Opłacało się na niego czekać.

Mija rok od ślubu Robin i złapania Rozpruwacza. Dzięki tej głośnej sprawie agencja zyskała w końcu większą sławę i rozrosła się o nowych pracowników. Do Strike zgłasza się Billy, mężczyzna twierdzący, że w dzieciństwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
895
667

Na półkach:

Jak to jest, że każda kolejna część tej serii podoba mi się bardziej, to nie mam pojęcia.
I nawet przez długi czas nie ma zwłok! Ba, przez pierwsze kilkadziesiąt stron to nawet nie jest kryminał. Wydarzenia w “Zabójczej bieli” są bezpośrednio powiązane z zakończeniem poprzedniej części. Asystentka Cormorana, Robin, jest w trakcie najpiękniejszego (podobno) dnia w swoim życiu, ale nic nie idzie tak, jak iść powinno.
Po czym, hop, jesteśmy rok później i wraz z brytyjskim detektywem i jego wspólniczką badamy sprawę szantażu ministra. Zestresowanego ministra, bo szantaż wychodzi tuż przed wielkim wydarzeniem - olimpiadą w Londynie w 2012 roku. Sama pamiętam, jak gorączkowo czekałam na transmisję ceremonii otwarcia, telewizor stał się wtedy moim najlepszym przyjacielem. Cormoran jednak miał to gdzieś, bo dodatkowo zmagał się ze swoimi prywatnymi demonami, ciągle bolącą nogą i szalonym chłopakiem, który wpadł do agencji mówiąc, że był świadkiem zabójstwa i zakopania zwłok.
Szantaż? Igrzyska? Problemy uczuciowe? Czy na pewno dobrze identyfikuję “Zabójczą biel” jako kryminał? Ano bardzo dobrze, bo gdy już wchodzi się w intrygę, to jest ona rasowa. A gdy w fabułę wkrada się trup, to już w ogóle można mówić o pełnokrwistym kryminale.
Dłuższym chyba o ⅓ od poprzedniego tomu. A w ogóle tego nie czuć! Dar opowiadania, przekazywania z pozoru nieistotnych dla głównego śledztwa informacji jest czymś, co Rowling robi wspaniale (mam poczucie, że zostało jej to jeszcze z czasów pisania Harry’ego Pottera). Niby ponad 650 stron, a czyta się za jednym posiedzeniem, wchłaniając kolejne wydarzenia.
I coraz bardziej kibicując Cormoranowi i Robin.
Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Mam nadzieję. A że kolejna książka ma stron 900, to nadzieja jest duża.

Jak to jest, że każda kolejna część tej serii podoba mi się bardziej, to nie mam pojęcia.
I nawet przez długi czas nie ma zwłok! Ba, przez pierwsze kilkadziesiąt stron to nawet nie jest kryminał. Wydarzenia w “Zabójczej bieli” są bezpośrednio powiązane z zakończeniem poprzedniej części. Asystentka Cormorana, Robin, jest w trakcie najpiękniejszego (podobno) dnia w swoim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 778
  • Chcę przeczytać
    1 329
  • Posiadam
    700
  • 2019
    279
  • Ulubione
    79
  • Teraz czytam
    72
  • 2021
    69
  • 2018
    63
  • Kryminał
    55
  • Audiobook
    51

Cytaty

Więcej
Robert Galbraith Zabójcza biel Zobacz więcej
Robert Galbraith Zabójcza biel Zobacz więcej
Robert Galbraith Zabójcza biel Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także