Amerykański pisarz i wydawca literatury science fiction. W latach 1984-2004 był redaktorem naczelnym pisma Asimov's Science Fiction, jest także twórcą wielu nagrodzonych antologii. Spośród wielu wydanych przez niego antologii, większa część ukazał się w trzech cyklach: Magic Tales Anthology Series (36 antologii w latach 1982-2007, wraz z Jackiem Dannem); Isaac Asimov's Series (23 antologie w latach 1989-2001, większość wraz z Sheilą Williams); Year's Best Science Fiction Series (25 antologii w latach 1984-2008). Na polu edytorstwa zdobył piętnastokrotnie nagrodę Hugo (w latach 1988-2004) oraz szesnastokrotnie nagrodę Locusa (w latach 1989-2004) w kategorii "Najlepszy wydawca". Wydawane przez niego antologie również siedemnastokrotnie zdobyły nagrodę Locusa, w latach 1987-2008. Jak pisarz, Dozois zasłynął przede wszystkim krótkimi formami. Dwukrotnie zdobył nagrodę Nebula, za utwory: The Peacemaker (1983) i Morning Child (1984),był także pięciokrotnie nominowany do Hugo. Wydał trzy powieści, z czego dwie ze współautorami (Nightmare Blue w 1977 z George Alecem Effingerem i Hunter's Run w 2008 z George R.R. Martinem i Danielem Abrahamem; samodzielnie - Strangers w 1978). Mieszka z Filadelfii.
Jak ocenić tę antologię, gdzie poszczególne opowiadania tak mocno różnią się stylem, tematyką, klimatem i poziomem? Ciężka sprawa. Zdecydowałem, że te słabsze utwory nie powinny przesadnie obniżać oceny całości, gdzie są także perełki. Dlatego 7 - bardzo dobrze.
Najbardziej chyba zawodzi Książę łotrzyk R.R. Martina. To nie jest do końca opowiadanie, ale opowieść - szkielet. Jeśli ktoś kupił książkę tylko dla tego utworu to duży zawód jest zrozumiały.
Jest tutaj też trochę opowiadań bez błysku - do przeczytania i zapomnienia, ale większość zdecydowanie jest ciekawa, a kilka zostanie ze mną na dłużej.
Najbardziej wg mnie godne polecenia są opowiadania Drzewo błyskawic Patricka Rothfussa - za delikatny humor, Tawny Petticoats Michaela Swanwicka za oryginalny klimat, Dzisiejszy seans Connie Willis za może mało łotrzykowskie, ale inteligentnie złośliwe spojrzenie na część naszej rzeczywistości. Neil Gaiman, Joe Abercrombie czy Scott Lynch także trzymają poziom.
Ogólnie polecam.
Fajne czytadło, ale niewiele więcej. Są ciekawe wątki, grubsze momenty, jest też jakiś przekaz i odrobina dramy. Najciekawsza w tej książce jest trójca autorska. Daniel Abraham, który jak do tej pory został tylko raz przetłumaczony na język polski (czekam na ciąg dalszy od dekady),Dozois, który specjalizuje się w byciu "tym drugim", ewentualnie "tym trzecim" i Martin, który ewidentnie spóźnił się na pisanie "Mody na sukces" i "Dynastii" więc stworzył swoją wersję. Nie rozumiem czemu ci panowie zjednoczyli siły, aczkolwiek podejrzewam przyczyny marketingowe. No i okay. Dla mnie git.