Feliks W. Kres

- Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna, publicystyka literacka, eseje, czasopisma
- Oficjalna strona: Przejdź do strony www
- Urodzony: czerwiec 1966 (data przybliżona)
Feliks Wiktor Kres (pseudonim, właściwie Witold Chmielecki, ur. 1966 w Łodzi) to polski pisarz fantasy.
Debiutował w roku 1983 opowiadaniem Mag nadesłanym na konkurs pisma "Fantastyka". Od tamtej pory opublikował osiem powieści i kilkadziesiąt opowiadań.
Najbardziej znany jako autor dwóch cykli fantasy - "cyklu szererskiego", dziejącego się w świecie zwanym Szererem, gdzie oprócz ludzi inteligencją obdarzone są również koty i sępy (obecnie, oprócz wczesnych, niezgodnych już z obecną wersją tego świata opowieści, cykl składa się jedynie z podcyklu Księga Całości, choć Kres zapowiada kolejne osadzone w tym świecie powieści), oraz Piekło i szpada, mroczne opowieści płaszcza i szpady w alternatywnym XVII wieku, gdzie spotkać można zarówno demony, jak i istoty starsze od samego Szatana. Jego utwory przetłumaczone zostały na język czeski, rosyjski oraz hiszpański. Za wydaną w roku 1992 powieść Król bezmiarów otrzymał Nagrodę im. Janusza A. Zajdla.
Od kilku lat prowadzi kącik porad dla młodych pisarzy w czasopismach poświęconych fantastyce - najpierw pod tytułem Kącik złamanych piór w miesięczniku "Fenix", potem w "Magii i Mieczu", zaś obecnie jako Galeria osobliwości w miesięczniku "Science Fiction". W lutym 2005 porady Kresa dla początkujących pisarzy zostały wydane w formie książkowej pod tytułem Galeria złamanych piór.
- 3 022 przeczytało książki autora
- 6 764 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
- Ale mnisi buddyjscy... - A jesteś, czubie, mnichem buddyjskim?
- Ale mnisi buddyjscy... - A jesteś, czubie, mnichem buddyjskim?
Sprawić, by coś zaistniało, a potem owo coś rozliczać i oceniać - byłoby doprawdy nadmiarem bezczelności.
Sprawić, by coś zaistniało, a potem owo coś rozliczać i oceniać - byłoby doprawdy nadmiarem bezczelności.
Mamy sezon ogórkowy, pamiętajcie. Nieustający sezon ogórkowy. Jeśli w prasie pojawi się informacja o piraniach wypuszczonych do Wisły i przykuje Waszą uwagę, wyda się idiotyczna i niewiarygodna - to pierwszy znak, że dzieje się coś niedobrego. Przeobrażasz się w śrubkę, człowieku; ratuj swoje sumienie, rozum i duszę. Informacja o piraniach nie jest głupsza, dziwniejsza ani bardziej niewiarygodna od innej: tej mianowicie, że jakiś człowiek, gdzieś, zabił ludzi, których nie znał i nigdy wcześniej nie widział. Istniejemy w głębi snu pomyleńca.
Mamy sezon ogórkowy, pamiętajcie. Nieustający sezon ogórkowy. Jeśli w prasie pojawi się informacja o piraniach wypuszczonych do Wisły i przy...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE