

Marzenia, marzeniami, wiemy jak to z nimi jest, ale nie warto czekać, aż się spełnią, marzeniom należy wyjść naprzeciw pomachać do nich ręką...
Marzenia, marzeniami, wiemy jak to z nimi jest, ale nie warto czekać, aż się spełnią, marzeniom należy wyjść naprzeciw pomachać do nich ręką, uśmiechnąć się, zaprosić do swego obejścia.
no, jak zwał, tak zwał, generalnie zwał.
- Ale proszę pani... Ja nie mam długopisu... - Jak to nie ma długopisu? A co? Myśli, że my tu mamy kopalnię długopisów? Nie ma długopisu, no...
- Ale proszę pani... Ja nie mam długopisu... - Jak to nie ma długopisu? A co? Myśli, że my tu mamy kopalnię długopisów? Nie ma długopisu, no patrzcie go, drobnego cwaniaczka, jeszcze mi powie, że nigdzie tu nie jest napisane, żeby długopis nosić, bezczelny typ, niedorobione fiucisko, robić mu się nie chce, zdrowy, kurwa, dziad, a mi tu mówi: nie mam długopisu, no przecież to jest nienormalne, to on sobie myśli, że my tu będziemy o wszystkim pamiętać? O długopisie, o tym, o tamtym, a co on sobie myśli, że my tu nie pracujemy, tylko siedzimy sobie? Nie ma długopisu, to skandal.