Bogowie Pegāny i inne opowieści fantastyczne Lord Dunsany 7,9
ocenił(a) na 850 tyg. temu Życie Edwarda Johna Moretona Drax Plunketta to ciąg wybitnych sukcesów i doświadczeń na wielorakich płaszczyznach; począwszy od zaangażowania w sprawy społeczne, a skończywszy na literackiej twórczości. Twórczości zresztą szalenie udanej, bo po dziś dzień docenianej, poważanej, uznawanej za podwalinę gatunku fantasy. Moreton Drax Plunkett żył i publikował pod szlacheckim tytułem nadanym mu z racji urodzenia - wywodząc się ze starego rodu angielsko – irlandzkiego, w naturalny sposób przyjął miano Lorda Dunsany’ego. Debiutował młodo i głośno. Jego zbiór opowiadań - ,,Bogowie Pegany’’ – po raz pierwszy ujrzał światło dzienne 1905 roku, wywołując niemałe poruszenie w środowisku wydawniczym. Co, znając już charakter zamieszczonych tam tekstów oraz realia XIX wieku, nie dziwi absolutnie; wówczas pisarstwo tak śmiałe, nieszablonowe, abstrakcyjne, musiało budzić oczywisty zachwyt; może i nawet zdumienie. Dunsany w swoich historiach uciekał od jednoznaczności, namacalności i rzeczywistości; te opowieści to raczej mozaika dziwów, baśni i legend, które otwierały wrota do świata imaginacji; do świata nieskończonego, wyśnionego, wymarzonego, jednocześnie zaś – daleko odbiegającego od wszelkich zasad, praw logiki i rozsądku.
Zrozumieć więc nietrudno, że lektura powyższej publikacji nie jest do końca czynnością czytania samą w sobie; przeciwnie. Jest czymś znaczniej bardziej złożonym i skomplikowanym, przypominającym prędzej poznawanie, doświadczanie, ba! – rytualne obcowanie – z prozą i poetyką, niż konwencjonalne przerzucanie kartek jakiejkolwiek podobnej książki. W wizjach kreowanych przez Dunsany’ego znacznie ma bowiem nie tylko fantazja czy ułuda, lecz także i to, co jej podówczas towarzyszy - liryzm oraz piękno płynące z drobiazgowo odmalowanych krajobrazów, nastrojowość i sentymentalność skrywająca się pod płaszczykiem skrzętnie ukartowanej fabułki, jej wyjątkowa czarowność i cudowność… Czyli to, co obezwładni zmysły i to, co realnie wpłynie na wyobraźnię czytelnika.
Pod względem samej treści, ,,Bogowie’’ stanowią wyjątkowo zróżnicowane zestawienie i niejako na ich przykładzie można zaobserwować bogactwo oraz przepych twórczości Dunsany’ego. Antologia zawiera całe zbiorowisko aspektów ciekawych, intrygujących, przy tym też nietypowych: biblijno – mitologiczna stylizacja utworów, ich archaiczny charakter, gawędziarsko – fantastyczny wydźwięk; nawiązanie do klasycznych podań i legend, czerpanie z kultur starogreckich, celtyckich i arabskich, inspiracja tymi właśnie; wcielenie weń elementów sobie przeciwstawnych. Sporo mroku, niepokojących majaków, sennych koszmarów, gęstej i oblepiającej atmosfery, podanych w kontrze do groteski, humoru, ciętych dowcipów i swawolnych żarcików. Wszystko to jednak zawiera głębszy sens i otwiera możliwości do szerszej interpretacji. Dunsany przemyca w swoich tekstach mnogość symboliki, refleksji, wartościowych uwag, głębszych przemyśleń. Skwapliwie ukartowane intrygi, fantastyczne historie czy zajmujące opowiastki, są zaledwie pretekstem do opowiedzenia o tym co ważne, istotne i niezmienne. Nawet w świecie fikcji.
Wybitny przekład Macieja Płazy ułatwia, lecz jednocześnie i uatrakcyjnia odbiór tekstów Dunsany’ego, całości zaś wspaniale dopełniają ilustracje angielskiego rysownika i malarza, Sidneya H. Sime’a.