rozwiń zwiń

„Czy może pan/pani polecić ciekawą książkę na prezent?“

LubimyCzytać LubimyCzytać
19.12.2019

Chwilę przed mikołajkami opublikowaliśmy propozycje literackich prezentów. Dzisiaj podpowiadamy tym, którzy jeszcze nie zdążyli napisać listu do św. Mikołaja, a chcieliby pod choinką znaleźć ciekawą książkę.

„Czy może pan/pani polecić ciekawą książkę na prezent?“

„Czy może pan/pani polecić jakąś ciekawą książkę na prezent?”. To chyba najczęściej słyszane przez księgarzy z całego świata pytanie. Tylko co to jest ciekawa książka? Dobra definicja nie istnieje. Warto rozejrzeć się ukradkiem po biblioteczce obdarowywanej osoby. Może rzuci nam się w oczy ulubiony autor albo rodzaj literatury, który ten, kto ma otrzymać prezent, najbardziej ceni? Dużym ułatwieniem może być wiedza o zainteresowaniach osoby, którą chcemy obdarować. W końcu inną książkę kupimy nastolatkowi, który uwielbia piłkę nożną, a inną statecznej pani zaczytującej się w romansach.

Aby trochę ułatwić poszukiwania po przepastnych półkach księgarni tradycyjnych i internetowych, postanowiliśmy wcielić się w księgarzy i zastanowić się, jakie książki byśmy polecali. I komu.

Najbezpieczniejszy prezent

Najbezpieczniejszym prezentem jest klasyka. Powieść, którą powinni znać wszyscy, książka na stałe wpisana w kanon kulturowy, tomik poezji uznanej poetki czy poety. Są pisarze, których dzieła zawsze warto mieć w swojej biblioteczce. W tym roku (a także i w kolejnych) sprawa wydaje się ułatwiona. W końcu nie co roku Polka otrzymuje Literacką Nagrodę Nobla! Przed świętami na księgarnianych półkach powinny się jeszcze znaleźć ostatnie niewykupione egzemplarze dzieł naszej świeżo upieczonej noblistki. Najpewniejszą (choć nie najłatwiejszą) propozycją będą „Bieguni”  wszak jury Man Booker International Prize, które doceniło tę powieść, nie może się mylić. A jeśli chcielibyśmy podarować inną publikację niż „Bieguni”, to polecamy przygotowane przez nas zestawienie wszystkich książek, esejów i opowiadań, które opublikowała Olga Tokarczuk.

A jeśli nie Tokarczuk? Możemy iść tropem innych polskich noblistów. Chociaż dzieła Henryka Sienkiewicza czy Władysława Reymonta kojarzą się nieodłącznie z kanonem lektur szkolnych, to nikt nie odmawia obu pisarzom wielkości. Pięknie wydani w twardej oprawie „Krzyżacy”, z motywem z obrazu Jana Matejki „Bitwa pod Grunwaldem” na okładce, będą cieszyć oko nawet tych, którzy ukończyli szkołę podstawową już dawno temu. Jeśli nad prozę przekładamy poezję, to tomiki wierszy Wisławy Szymborskiej czy Czesława Miłosza wydają się równie dobrym i eleganckim rozwiązaniem.

Może podróże?

Jeśli nie klasyka, to może literatura podróżnicza? Chyba każdy lubi spędzać (chociażby w myślach i marzeniach) czas w pięknym otoczeniu i poznawać nowe kultury. A może zakupiona książka stanie się dla obdarowywanego inspiracją do własnej wyprawy? Wówczas satysfakcja z udanego prezentu będzie podwójna, a i powstanie okazja do miłego spotkania, wszak po powrocie będzie trzeba obejrzeć zdjęcia! Może (wydana pod naszym patronatem) książka Karola Lewandowskiego skłoni do dalekiej podróży busem?

Ciekawość świata możemy wzniecić dzięki nominowanej do nagrody Książka Roku 2015 w corocznym Plebiscycie Książka Roku lubimyczytać.pl książce Tomka Michniewicza „Świat równoległy”, w której podróżnik i autor radiowej audycji „Trójka przekracza granice” pokazuje, że obok świata, który znamy z mediów, istnieje jeszcze ten drugi, który możemy zobaczyć na własne oczy.

Jeśli wiemy, że osoba, której chcemy wręczyć prezent, lubi góry, adrenalinę, a także thrillery górskie, to proponujemy paczkę złożoną z dwóch książek, swoisty dwugłos opisujący te same wydarzenia. Czyli jedną z najsłynniejszych himalajskich wypraw, pokazaną potem w opartym na książce Jona Krakauera filmie „Everest” w reżyserii Baltasara Kormákura. Do paczki polecamy dodać „Everest. Na pewną śmierć” Becka Weathersa – relację spisaną przez jednego z uczestników feralnego wyjścia na najwyższą górę świata.

A skoro jesteśmy przy górach, to jeśli któryś z przyszłych obdarowywanych chciał „rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady”, to także i dla niego mamy prezent! Dwóch najsłynniejszych polskich leśników konfrontuje z Maciejem Kozłowskim nasze wyobrażenie o tej krainie. Autorzy zabierają nas w prawdziwe Bieszczady. Zarówno te, które są obiektem naszych marzeń o zielonej enklawie, jak i do miejsca, o którym nie mieliśmy pojęcia. Zanim ruszymy w Bieszczady, rzuciwszy wszystko na zawsze lub tylko na chwilę, powinniśmy je poznać.

Trochę emocji

Tym, którzy emocji szukają w powieściach z dreszczykiem, w ciemno polecamy niezwykle popularną w naszym serwisie „Pacjentkę”. To kryminał, o którym w mijającym właśnie roku było naprawdę głośno! Świetne oceny w nazym serwisie ma również powieść Coleen Hoover „Coraz większy mrok”. Autorka udowadnia, że wie, jak pleść misterne i wciągające fabuły. Wielu czytelników pisze w opiniach, że od tej książki nie można się oderwać. Ale uwaga na spoilery, bo na końcu tej historii na czytelników czeka nie lada zaskoczenie!

A co z naszym lubującym się w sporcie nastolatkiem, o którym pisaliśmy w pierwszym akapicie? Na szczęscie i jego możemy uszczęśliwić książką. Oczywiście najwięcej zależy od ulubionej dyscypliny. Jeśli po szkole ugania się za piłką, a na ścianach jego pokoju wiszą plakaty z piłkarzami, zaciekawić powinna go piłkarska historia Argentyny, spisana przez Jonathana Wilsona, będącą de facto próbą opisu narodu argentyńskiego z perspektywy ukochanego w ich kraju sportu. W końcu jak powiedział były trener Liverpool F.C:

Niektórzy uważają, że piłka nożna jest kwestią życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Miłośnikom sportów wodnych polecamy wspomnienia najbardziej utytułowanej polskiej pływaczki, Otylii Jędrzejczak, która wraca do lat swojej świetności, okupionych katorżniczą pracą na pływalni.

Faktycznie, prawie byśmy zapomnieli o literaturze faktu!

Na szczęście świetni polscy reporterzy nie pozwalają nam o sobie zapomnieć. W kolejnych książkach wyjaśniają, jak działają (albo i nie działają…) krajowe więzienia i służba zdrowia (Paweł Kapusta), komunikacja publiczna (Olga Gitkiewicz). Z pasją opowiadają również o Czechosłowacji i Czechach (Mariusz Szczygieł). Możemy także cofnąć się odrobinę w czasie i sprezentować prawdziwe literacko-reporterskie kompendium, wydane przez wspomnianego już Mariusza Szczygła, zawierające najciekawsze polskie reportaże XX wieku. Różnorodna tematyka, najważniejsi polscy dokumentaliści. Dzieło kompletne.

Dla najmłodszych

Proponujemy oprzeć się pokusie obdarowywania lekturami szkolnymi, które dzieci i tak będą czytały w szkole – dzięki temu zyskamy okazję do zainteresowania ich innymi książkami niż te obowiązkowe. I pokazania, że czytanie nie musi być tylko obowiązkiem, lecz może być także przyjemnością. Jeśli niestraszne nam przepadnięcie naszego obdarowywanego w świecie magii i czarodziejów, to wybór serii Harry Potter jest oczywisty. Cały cykl J.K. Rowling zapewnia według naszego przelicznika ponad 79 godzin czytania, co daje dużo dobrej zabawy.
Świetnym wyborem będzie „Lato Adeli”, publikacja dopiero co wybrana najlepszą książką dla młodzieży przez Polską Sekcję IBBY. Agnieszka Wolny-Hamkało opowiada historię dojrzewania głównej bohaterki za pomocą pięknego, sensualnego języka, pełnego niedopowiedzeń, metafor i magii.
A dla najmłodszych? Tutaj odpowiedź jest prosta i od wielu lat niezmienna. W końcu wszystkie dzieci uwielbiają pewnego łakomego misia o bardzo małym rozumku, którego stworzyła A.A. Milne. Tym, którzy wolą nowości, polecamy książkę Marty Kisiel „Małe Licho i anioł z kamienia”, również wyróżnioną przez Polską Sekcję IBBY tytułem Książka Roku dla dzieci. Ta solidna dawka humoru (także tego językowego!) zapewni doskonałą zabawę całej rodzinie. Potwierdzają to sami czytelnicy, wystawiając tej opowieści bardzo wysoką średnią ocen 8,5!

Ładne książki

Czy forma nie może być równie ważna, jak treść? Artbooki można smakować jak dobrą literaturę, strona po stronie rozkoszując się sztuką. Idealnym pomysłem na prezent wydaje się „Historia piękna” wybitnego semiotyka i estetyka Umberta Eco, który w swoim 440-stronicowym, bogato ilustrowanym dziele objaśnia czytelnikowi pojęcie piękna. Ilustruje, w jaki sposób pojmowano piękno natury, kwiatów, zwierząt, ciała ludzkiego, gwiazd, proporcji matematycznych, światła, drogocennych kamieni, Boga, a nawet szatana. Eco wykazuje, że nawet w obrębie jednej kultury ścierały się ze sobą koncepcje dotyczące piękna i jego postrzegania, tak przez artystów, jak i przez szarego człowieka.

Interesującą pozycję można również wybrać z półek z albumami. Jest ich mnóstwo! Także tych dotyczących krajowych artystów. „Polski new look” to bogato ilustrowana nowość, którą na półce powinien mieć każdy, kto kocha piękny design. Tytułowy „new look” to styl polskiej ceramiki lat 50. i 60., który inspirował choćby Christiana Diora. Ciekawą pozycją jest również skupiony na fotograficznym etapie twórczości Zdzisława Beksińskiego album „Foto Beksiński”, a także pozycja dotycząca fotoreportera Chrisa Niedenthala. Jesteśmy przekonani, że każdy miłośnik sztuki znajdzie w księgarniach pozycję, której jeszcze w swoich zbiorach nie ma.

A może komiks?

Komiksy, a może raczej powieści graficzne, przeżywają swój renesans. Pięknie wydane, w grubej oprawie, i wydrukowane na dobrej jakości papierze, tak jak znajdujący się pod patronatem lubimyczytać.pl „Złoty Berlin”, mogą być alternatywą dla klasycznego książkowego prezentu. Albo ciekawą literacką odskocznią i przygodą dla moli książkowych, którzy zatrzymali się w komiksach na epoce kupowanego w kiosku Kaczora Donalda. A przecież takim komiksowym twórcom, jak Frank Miller czy Alan Moore, nie można odmówić geniuszu. Jeśli nasz obdarowywany jest fanem polskiej kreski, to jesteśmy przekonani, że pod choinką ucieszy go któraś z jednotomowych edycji komiksów Bogusława Polcha – czy to „Wiedźmin”, czy „Funky Koval”.

Jeżeli żadna z naszych propozycji nie przypadnie wam do gustu, bez obaw – w świecie literatury znajdzie się prezent naprawdę dla każdego. Jesteśmy przekonani, że gdy zajrzycie do naszego katalogu książek, to spośród zgromadzonych tam ponad tysięcy pozycji uda się wam wybrać najlepszy podarunek. Udanych zakupów!

Fotografia otwierająca: Mel Poole / Unsplash


komentarze [22]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
lourdes 23.12.2019 15:25
Czytelniczka

Ja chyba wolałabym dostać konkret niż niespodziankę, bo co jeśli już mam albo czytałam dany tytuł?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AvaSenle 23.12.2019 15:41
Czytelniczka

Ja z koleżanką robię tak, że ja daje jej listę 10 książek które mnie interesują oraz ona mi daje swoją listę 10 książek. Wybieramy po jednej oczywiście, ale mamy pewność, że prezent trafiony.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
lourdes 23.12.2019 17:27
Czytelniczka

I to jest sposób.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
czytamcałyczas 20.12.2019 17:27
Czytelnik

Nie ma nigdzie Toma Knoxa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dorota 20.12.2019 09:50
Czytelniczka

Nie lubię kupować książek w ciemno nawet jak znam gust danej osoby. Wolę konkretny tytuł i sama też wolę podać tytuł i być zadowolona, bo dostałam taką książkę jaką chcę. Powieści i książek historycznych jest multum, ale wiem, że nie każda nawet z okresu, który lubię mi podpasuje. Z książką w ciemno kupioną trafiłam tylko raz. Kupiłam przyjaciółce "Tiganę"...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Larysa 20.12.2019 17:49
Czytelniczka

Niejedna książka, która według mnie dla danej osoby byłaby idealna, już została przez nią przeczytana. Dlatego zawsze pytam o tytuły, które kogoś interesują, może nie ma niespodzianki, ale jest radość :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Natuh 20.12.2019 08:24
Czytelniczka

Jeśli ktoś ma problem z wyborem konkretnej książki to dobrą alternatywą są bony podarunkowe do księgarni. Wtedy taka obdarowana osoba sama może wybrać interesującą książkę dla siebie. A jeśli nie książkę to coś innego, chociażby grę planszową. Teraz księgarnie, zwłaszcza internetowe to więcej niż tylko książki, niektóre mają na prawdę szeroki asortyment.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 20.12.2019 08:03
Czytelniczka

Dla wielbicieli thrillerów z elementami kryminału polecam "Kasztanowego ludzika."

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 19.12.2019 20:02
Bibliotekarz

Kiedy dokładnie wiem jakie książki ktoś czyta, jakie przeczytał i co pragnie przeczytać wtedy kupuję w prezencie książkę. W innym wypadku szukam czegoś innego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
20.12.2019 06:41
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Gocha 20.12.2019 09:09
Czytelniczka

Ja z prezentami mam zawsze problem i z tymi co daję i z otrzymanymi. Jeśli kogoś dobrze znam to jest łatwo a jak nie to kupuję słodycze albo karty podarunkowe. Nie cierpię takich "pierdułek", które na dodatek muszę postawić na widoku żeby darczyńca się nie obraził.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 20.12.2019 14:36
Bibliotekarz

Myśmy już od paru lat zrezygnowali z prezentów pod choinką. Nić na siłę. Jak zobaczę coś fajnego i wiem, że to się spodoba lub pragnie to ktoś mieć z rodziny to kupuję i daję. Tak jak coś kupię mojej Córce, czy Zięciowi to daję gdy przyjeżdżam i nie czekam na choinkę.
Mój Mąż pochodzi z okolic Tarnowa. Tam dzieci dostają prezenty ^ grudnia od Św. Mikołaja. Na Święta...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas 20.12.2019 16:17
Czytelnik

Mnie pewnie tata zapyta co ci kupić,poprosz ę o Mroza Wyrok i coć z Warcraft

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
21.12.2019 06:07
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

czytamcałyczas 22.12.2019 21:17
Czytelnik

Oprócz książka,chcę dostać kolorowe ubrania i kurtkę

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
23.12.2019 06:31
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
GruszBook 19.12.2019 18:13
Czytelniczka

Z doświadczenia wiem, że 3/4 klientów przychodzi po książkę na prezent kompletnie nie znając gustu, ani zainteresowań osoby, która ma być obdarowana.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
HanutaP 19.12.2019 16:10
Czytelniczka

Atention please:
"Chociaż dzieła Henryka Sienkiewicza czy Władysława Reymonta kojarzą się nieodłącznie z kanonem lektur szkolnych, to nikt nie odmawia obu pisarzom wielkości."
Proszę autora artykułu o uzasadnienie powyższego twierdzenia. Czy autor sugeruje, że normą jest to, iż autorom lektur szkolnym odmawia się wielkości? A może, że lektury szkolne są zazwyczaj kiepskimi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jagusia 19.12.2019 15:00
Bibliotekarka

Zawsze mam problem ze starszą córką bo w swoim liście do Świętego Mikołaja pisze, że chce fajną książkę 😦 tyle, że trafić w jej gust to tragedia. W ubiegłym roku dostała Niezwykłe wakacje Klary powiem, że była umiarkowanie zadowolona. W tym roku kupiłam Penny Pepper. Luzik nic się nie stało!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aleksandra 19.12.2019 14:43
Czytelniczka

Gdy prowadziłam księgarnię, uwielbiałam pytania tego typu ;) Zawsze zaczynałam od serii szybkich pytań: "Jaka ta osoba jest, co lubi robić w wolnym czasie, itp." Tak jest o wiele łatwiej polecić trafny tytuł, a przy okazji osoba poszukująca odkrywała tytuł dla siebie ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post