mrożąca krew w żyłach

mrożąca krew w żyłach

Jestem wolna w czytaniu i chyba pierwszy raz pochłonęłam książkę w krótszym czasie niż szacowany. W międzyczasie zgłodniałam, podgrzałam zupę i dalej czytałam, łyżeczka w jednej, książka w drugiej. Nie da się oderwać.

Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy bohaterów tej części w innej książce, bo są przecudowni <3 I zło, na które trzeba uważać w gęstym lesie też jest bardzo ciekawą sprawą.

Jestem wolna w czytaniu i chyba pierwszy raz pochłonęłam książkę w krótszym czasie niż szacowany. W międzyczasie zgłodniałam, podgrzałam zupę i dalej czytałam, łyżeczka w jednej, książka w drugiej. Nie da się oderwać.

Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy bohaterów tej części w innej książce, bo są przecudowni <3 I zło, na które trzeba uważać w gęstym lesie też jest bardzo...

Wcale nie słodkie a jednak ciepłe i językowo zabawne. Bawi i uczy nie smrodkując dydaktycznie.

Wcale nie słodkie a jednak ciepłe i językowo zabawne. Bawi i uczy nie smrodkując dydaktycznie.

Druga część serii podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza.
Przede wszystkim dostaliśmy tu połączenie bohaterów z drugiego i trzeciego tomu serii "Dożywocie", co wypadło znakomicie i było niejako ciekawą kontynuacją tamtych historii.

W książce było sporo akcji, ale nie było to przytłaczające. Z przyjemnością czytałam o przygodach małego Bożka i jego przyjaciół.
Nie brakowało też morału i pokazania młodemu czytelnikowi, jak ważne jest być sobą oraz akceptować siebie i innych takimi, jakimi są.
Świetna pozycja, nie tylko dla młodszych, ale też starszych!

Druga część serii podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza.
Przede wszystkim dostaliśmy tu połączenie bohaterów z drugiego i trzeciego tomu serii "Dożywocie", co wypadło znakomicie i było niejako ciekawą kontynuacją tamtych historii.

W książce było sporo akcji, ale nie było to przytłaczające. Z przyjemnością czytałam o przygodach małego Bożka i jego przyjaciół.
Nie...

Małe Licho poznaliśmy dzięki cyklu dożywocie i tak mnie urzekło, plus wyzwanie od samej Marty także czytam już kolejny tom i na pewno przeczytam wszystkie.

W związku z przymusową kwarantanną Bożek razem z Tsadkiem oraz Guciem jadą na ferie do Ody. Na początku wydawało się Bożkowi, iż będą to najnudniejsze ferie jednak od razu pokochał dom Odry i całe jego otoczenie z Bazylem oraz psem. Beztroska zabawa, wolność. Jednak do czasu i musi podjąć trudną decyzje.

Teoretycznie książka jest zakwalifikowana jako literatura dziecięca ale polecam przeczytać każdemu bo to bardzo miło spędzony czas. W dodatku książka uczy, że każde słowo może zranić zarówno wypowiedziane przez dziecko czy dorosłego, także warto się nad tym zastanowić. Jednak najważniejsze, że umiemy się przyznać do błędu i nawet go naprawić. Dialogi między bohaterami z poczuciem humoru i dzieciakom mogą się spodobać. Czas sięgnąć po kolejne tomy i wrócić choć na chwilę do czasów bycia samemu dzieckiem.

Koniec alleluja.

Małe Licho poznaliśmy dzięki cyklu dożywocie i tak mnie urzekło, plus wyzwanie od samej Marty także czytam już kolejny tom i na pewno przeczytam wszystkie.

W związku z przymusową kwarantanną Bożek razem z Tsadkiem oraz Guciem jadą na ferie do Ody. Na początku wydawało się Bożkowi, iż będą to najnudniejsze ferie jednak od razu pokochał dom Odry i całe jego otoczenie z...

Nie zawiodłam się. Zabieram się za kolejną część.

Nie zawiodłam się. Zabieram się za kolejną część.

Bardzo mi się podobało, ale gdzie się podział Roch?

Bardzo mi się podobało, ale gdzie się podział Roch?

Czort jest solą i ostoją wszystkiego w tym cyklu, choć pojawia się dopiero w 2 tomie.. Gdyby szaleństwo miało miarę, było by nim 2 duchów nazistów na strychu, co swoją drogą nadaje się na zupełnie inną historię i film i sztukę teatralną. Przebarwna, przezabawna, przepiękna historia. Momentami może ciążyć, ale trzyma i rytm i tętno serca, a nie zapominajmy - miej serce i patrzaj w sece.

Czort jest solą i ostoją wszystkiego w tym cyklu, choć pojawia się dopiero w 2 tomie.. Gdyby szaleństwo miało miarę, było by nim 2 duchów nazistów na strychu, co swoją drogą nadaje się na zupełnie inną historię i film i sztukę teatralną. Przebarwna, przezabawna, przepiękna historia. Momentami może ciążyć, ale trzyma i rytm i tętno serca, a nie zapominajmy - miej serce i...

Co otrzymamy, kiedy większość Lichotki II zachoruje na ospę? Przygodę życia! Bożek z Tsadkielem i Guciem wybrali się na ferie zimowe do cioci Ody. A gdzie Oda, tam i Bazylek. Jak ja tęskniłam za Bazylkiem! <3
Ta część ubawiła mnie nieziemsko (wiadomo, Bazyl i jego tyłozgryz). Trochę wzruszyła (bo wiadomo już, dlaczego Tsadkiel często bywa Zadkielem). Wciągnęłam się i skończyłam w jedno popołudnie. Polecam! <3

Co otrzymamy, kiedy większość Lichotki II zachoruje na ospę? Przygodę życia! Bożek z Tsadkielem i Guciem wybrali się na ferie zimowe do cioci Ody. A gdzie Oda, tam i Bazylek. Jak ja tęskniłam za Bazylkiem! <3
Ta część ubawiła mnie nieziemsko (wiadomo, Bazyl i jego tyłozgryz). Trochę wzruszyła (bo wiadomo już, dlaczego Tsadkiel często bywa Zadkielem). Wciągnęłam się i...

Tylko dziecko potrafić skruszyć serce z kamienia

Tylko dziecko potrafić skruszyć serce z kamienia