![Tu się nie ma co bać. Poezja – od czego zacząć?](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/20300/20323/20323_1709302224_grafika800x600.jpg)
![Konrad Wrzesiński - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/604748/987146-32x32.jpg)
Długo trwa, zanim człowiek jakoś dojdzie do siebie. Znaczy, stanie się sobą. Zorientuje się, że powinno się golic z włosem, a nie pod włos. ...
Długo trwa, zanim człowiek jakoś dojdzie do siebie. Znaczy, stanie się sobą. Zorientuje się, że powinno się golic z włosem, a nie pod włos. Zrozumie, co lubi. Potem pojedzie na jakieś wakacje życia i tam spotka go coś wyjątkowego. Na siatkówce zapisze mu się jakaś zorza, zapamięta spojrzenie lokalnej dziewczyny. Trochę rzeczy po drodze zrozumie. Nauczy się rozmawiac z ludźmi. Będzie miał prywatną ściężkę dźwiękową do życia: zestaw ulubionych piosenek na YouTube. Te wszystkie książki, które przeczytał, jakoś go zbudują. I to wszystko zniknie razem z nim. Cała ta pełna szczegółów wiedza, cała subtelna konstrukcja. Literatura to próba zapisania na jakiś twardy dysk tego, co masz na pulpicie.
Kiedy idziesz do klopa w polskim pociągu, boisz się, że jak czegoś dotkniesz, to po tygodniu umrzesz.