-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać192
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
Bardzo dobra pozycja dla fanów czarnego kryminału. Znajdziecie tu zarówno twardych facetów, piękne kobiety, jak i ciekawe intrygi fabularne. Miejscami historie są nieco przegadane, a winowajcy łatwi do zidentyfikowania, lecz nie przeszkadza to w czerpaniu przyjemności z lektury. Graficzna strona nie odstaje od fabuły. Czuć ducha epoki i atmosferę amerykańskich miasteczek, nawet jeśli niektóre tła są bardzo oszczędne.
To z pewnością nie jest pozycja dla każdego. Osoby, które wolą kryminały i powieści sensacyjne pokroju Cobena, Browna czy niektórych skandynawskich twórców będą mogły poczuć się rozczarowane tempem akcji czy znużone rozbudowanymi dialogami. W drugą stronę - fani Chandlera, Hammetta, Ellroya czy nawet klasycznych powieści Christie i Doyle'a powinni być usatysfakcjonowani.
Bardzo dobra pozycja dla fanów czarnego kryminału. Znajdziecie tu zarówno twardych facetów, piękne kobiety, jak i ciekawe intrygi fabularne. Miejscami historie są nieco przegadane, a winowajcy łatwi do zidentyfikowania, lecz nie przeszkadza to w czerpaniu przyjemności z lektury. Graficzna strona nie odstaje od fabuły. Czuć ducha epoki i atmosferę amerykańskich miasteczek,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo dobry komiks science-fiction z interesującym pomysłem na zawiązanie fabuły. Haldeman stawia przed bohaterami różne wyzwania, od wymagających sprawności fizycznej po te dużo bardziej subtelne. Świetnie się to czyta, ale pewna archaiczność przejawiająca się w ścianach tekstu i wypełnionych po brzegi chmurkach dialogowych powodują, że poznawanie komiksu wymaga sporej koncentracji. Łatwo jednak zanużyć się w ten dziwny i zarazem bardzo ciekawy świat. Charakterystyczne plansze Marvano również dają radę, chociaż podobnie jak scenariusz artysta miewa wahania formy. Największym minusem jest chyba podobieństwo w zachowaniu i stylu bycia bohaterów. Z kolei plusem niebanalna fabuła i niedopowiedzenia angażujące emocjonalnie.
Bardzo dobry komiks science-fiction z interesującym pomysłem na zawiązanie fabuły. Haldeman stawia przed bohaterami różne wyzwania, od wymagających sprawności fizycznej po te dużo bardziej subtelne. Świetnie się to czyta, ale pewna archaiczność przejawiająca się w ścianach tekstu i wypełnionych po brzegi chmurkach dialogowych powodują, że poznawanie komiksu wymaga sporej...
więcej Pokaż mimo to